FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 lipca 2025, 12:04 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
Post: 31 maja 2020, 23:44 - ndz 

Rejestracja: 26 lutego 2012, 13:22 - ndz
Posty: 173
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Pojechałem dziś robić przegląd .Pszczoły stoją na rzepaku
Tydzień temu mimo słabej pogody całkiem ładnie naniosly więc byłem pełen optymizmu
Szczęście nie trwało długo
Pierwszy ul pustka.Troche pszczoły,trochę miodu , trutni
Zero jajek ,młodego czerwiu,mateczników, matki.
Myślę sobie ,widocznie przegapiłem i wyrobiły się.
Syt podobna w pięciu kolejnych.
6-13 ok i pełne miodu

I nagle widzę szerszeń pcha się do jednego z tych osłabionych
I teraz pytanie.
Przypadek że 5 uli od lewa patrząc puste, wyrojone kolejne mocne i zalane miodem ?
Ktoś miał doczynienia z szerszeniami?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 07:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
O szerszeniach jest cała sterta różnych mitów.
widzę czasem w pasiece jak szerszeń łapie pszczołę i z nią ucieka, w żaden sposób nie osłabia to rodzin i nie jest większym problemem. trzeba się zastanowić ile tych szerszeni musiałoby być żeby zjadły w kilka dni 5 Uli? Na moje oko masz po prostu wyrojone rodziny.

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 07:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
wyrojone bo pogoda była jaka była to i nastroje, albo ktoś zrobił sobie pakiety teraz smierdząca sprawa bo ludzie sie boją czujników i różnych gps wiec dla złodzieja najlepsza opcja, w ubiegłym roku miałem przy ulach ślady nie swojego auta w ulach pszczół ubyło matki czerwiły, w miejscowości obok były przypadki kradzieży miodu z rodzin razem z ramkami,

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 07:53 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
neryng pisze:
Pojechałem dziś robić przegląd .Pszczoły stoją na rzepaku
Tydzień temu mimo słabej pogody całkiem ładnie naniosly więc byłem pełen optymizmu
Szczęście nie trwało długo
Pierwszy ul pustka.Troche pszczoły,trochę miodu , trutni
Zero jajek ,młodego czerwiu,mateczników, matki.
Myślę sobie ,widocznie przegapiłem i wyrobiły się.
Syt podobna w pięciu kolejnych.
6-13 ok i pełne miodu

I nagle widzę szerszeń pcha się do jednego z tych osłabionych
I teraz pytanie.
Przypadek że 5 uli od lewa patrząc puste, wyrojone kolejne mocne i zalane miodem ?
Ktoś miał doczynienia z szerszeniami?

W tej chwili szerszeni jest bardzo mało i nie są w stanie wykończyć rodziny pszczelej , na dodatek mają łatwiejszy pokarm w postaci larw innych owadów a tutaj pewnie wyczuł okazję.Szerszenie atakują pszczoły późnym latem , jak braknie larw owadów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 07:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
kudlaty pisze:
w ubiegłym roku miałem przy ulach ślady nie swojego auta w ulach pszczół ubyło matki czerwiły, w miejscowości obok były przypadki kradzieży miodu z rodzin razem z ramkami,

Kradną skurczybyki, jest to już plaga.
Jak tak dalej Staszek będzie to trzeba jakąś klamkę na jarmarku kupić i spać w pasiece :haha: :haha:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 09:00 - pn 

Rejestracja: 26 lutego 2012, 13:22 - ndz
Posty: 173
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Ano kradną, kradną .Nie mają skrupułów w ogóle , ale akurat w tym przypadku nie zakładałbym kradzieży. Nic na to nie wskazuje choć stoją na odludziu , schowane i w zasadzie można by sobie siedziec cały dzień i wybierać co lepsze pszczoły
Jeśli faktycznie wyroiły się poczekam jeszcze chwilę i zobaczę co będzie z matkami bo wczoraj w żadnym nie dojrzałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 09:16 - pn 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 542
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
U mnie się wczoraj wyroily. W ulu zostało Pszczoly na 5 ramkach a były na 2 korpusach. Uwiesiły się w czubku modrzewia na ok 15m. Próbowałem je zrzucić żeby uwiązały się niżej ale nic to nie dało. Zostały na noc i pewnie już i ich nie ma.
Tak ze ja myśle ze się wyroily. U mnie wszystkie krainki co wpadły w nastrój rojowy już z niego nie wyszły. Wyroily się pomimo odkladow i zabrania miodu. Bakfasty Po zrobieniu miejsca znowu zaczęły czewrwic i wszystkie są w ulach. Jedna mi tylko matke wymieniły bo już miała 3 lata i słabo zaczęła czerwic.

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 09:52 - pn 

Rejestracja: 02 stycznia 2014, 22:47 - czw
Posty: 476
Lokalizacja: okolice Piły
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Płytnica
neryng, Zobacz czy masz mateczniki wygryzione lub czy wogóle są .
kudlaty pisze:
albo ktoś zrobił sobie pakiety teraz smierdząca sprawa bo ludzie sie boją czujników i różnych gps wiec dla złodzieja najlepsza opcja, w ubiegłym roku miałem przy ulach ślady nie swojego auta w ulach pszczół ubyło matki czerwiły,
Założyłem taki sobie ulik na okazjonalny rój , jeśli by jakiś zabłądził .Przychodzę za kilka dni , patrzę ktoś próbował oderwać - bo przykręciłem 2 śrubami do drzewa , ale trzymał mocno i nic z tego .Przeniosłem w inne miejsce obok { bo i tak planowałem przenieść }pod daszek włożyłem kartkę "jak chcesz być na fb to bierz " i do tej pory spokój . Może się boi , albo nie był .

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 10:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
neryng

4 dnia po rójce będzie już wszystko jasne - jak nie ma jajek i starej matki to rójka... do tego jak znajdziesz wygryziony matecznik to masz 100% pewności... co do szerszeni... ostatnio znalazłem gniazdo w starym ulu - "malutkie" - królowa i z 8-10 larw rożnej wielkości - to jeszcze chyba nie ta pora aby szerszenie miały wielkie rodziny... a jak już to łapią najczęściej pszczoły w locie... w sumie szerszenie są nawet pożyteczne aczkolwiek lepiej aby nie było ich w pobliżu pasieki... w innym starym ulu chyba też jest drugie gniazdo bo coś tam się za często szerszeń koło tego ula kręci...

co do kradzieży - możliwa - ale dziwne że złodziej miodu też nie zabrał

PS - matki dla Ciebie zaraz jadą na pocztę :)...

pozdr
Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 11:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
U mnie na razie nic nie wyleciało na drzewo, ale nie mało się na pracowałem i na kombinowałem żeby ta sytuacja była taka jaka jest.
W trzech ulach jest początek stanu rojowego nawet była taka sytuacja że mateczniki były już zasklepione a pszczoly nie wyleciały na drzewo :) matki nie są odchudzone i cały czas składają jajka, nawet dzisiaj wyciąłem kilka mateczników i wkleiłem do odkładów. Jeszcze jakieś 2 tygodnie i pszczoły przestaną myśleć o rojeniu, będzie święty spokój.

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2020, 15:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Pisiorek pisze:
że mateczniki były już zasklepione a pszczoly nie wyleciały na drzewo


to norma u "normalnych pszczół" - tacie wyroiła się jedna rodzina przeglądał w środę i "szczęśliwie matecznik był pusty wg niego" - było tylko mleczko - dużo mleczka... potem nie pamiętał czy to było w rodni czy na przeniesionym czerwiu w miodni... ja mu na to że 2-3 dni i ma rójkę jak to była rodnia....w sobotę rano jechał po rój bo dostał telefon :P - a miał jechać wcześniej zabrać starą matkę do odkładu... "ale to było chyba w miodni jednak..." pytam a matka jaka była - duża czy taka mała ? - a on że raczej mała... - dla mnie sytuacja na 80% była jasna - rójka za 2-3 dni - jak tylko pogoda będzie lepsza... w każdym razie ja mam teraz tą rójkę na 10 ramkach :)

normalne pszczoły roją się krótko przed wygryzieniem matki z zasklepionego matecznika albo i później... dając czas pszczelarzowi...

typowo rojowe pszczoły roją się już na etapie pół zasklepionych mateczników...i takie ciężko upilnować - chwila i mogą być na drzewie... a potem idą często kolejne roje... a mateczniki mają "gęsto" i dużo - nie pojedyncze a w kupach po 2-3 obok siebie... takich nie warto trzymać - wymienić matkę ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 czerwca 2020, 11:26 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
yanek_113 pisze:
Wyroily się pomimo odkladow i zabrania miodu.

Przy zaawansowanym nastroju rojowym jeżeli nie zamierzamy zabierać matki , takie zabiegi mogą być nie wystarczające . Nastrój rojowy potrafi się ciągnąć tygodniami .
Czy nie lepiej dopuścić do kontrolowanej rójki ?

Żeby nie przedłużać bezrobocia pszczół , a w końcowym efekcie narażać się na ich stratę , najprostszą metodą stosowaną przez wielu pszczelarzy jest , celowe dopuszczenie do rójki tak , by pszczoły rojowe same powróciły do ula .
Jest to możliwe wtedy , gdy w ulu po przeglądzie pozostawiamy tylko jeden matecznik a matka ma podcięte jedno skrzydełko . Po wyjściu roju , matka pada przed ulem , gdzie pozostaje z garstką pszczół . Reszta towarzystwa wraca posłusznie do ula , gdzie czeka już nowa królowa . Rodzina z radością zabiera się do pracy i może przynieść pszczelarzowi dużo miodu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 czerwca 2020, 13:46 - wt 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 542
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Chyba zacznę podcinać skrzydła tym w nastroju rojowym. Ten rok to masakra, jeszcze nigdy nie musiałem tak pilnować towarzystwa... a i tak idą w świat.

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 czerwca 2020, 17:05 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2503
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Dzisiaj przejechałem chmurę pszczół :?
Zanim zawróciłem nie było po nich śladu, tylko na masce i na szybie :(
A dużo ich szło


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 czerwca 2020, 17:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
To wyrojenie...
Szerszenie o tej porze mają pierwsze dość karłowate robotnice.
Nie mają jeszcze sił (ich rodziny) do ataku na pszczoły.
Za 1,5-2 miesiące będą problemem dla niektórych. Teraz jak szerszeń chodzi po plastrach to albo matka - szuka łatwego łupu dla swoich larw albo jedna z pierwszych robotnic.
Ani jedna ani druga przy mikro sile swojej rodziny nie stanęłaby do walki teraz, zresztą zapotrzebowanie na pokarm mają teraz małe, bo mało larw do karmienia.

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2020, 11:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
yanek_113 pisze:
Chyba zacznę podcinać skrzydła tym w nastroju rojowym. Ten rok to masakra, jeszcze nigdy nie musiałem tak pilnować towarzystwa... a i tak idą w świat.
moze zbyt ciasno trzymasz pszczoły dla tego się tak roją ? :roll: u mnie na razie jedna się wyroiła i to po moich błedach ,nie przeglądałem ich w ogóle bo to bf ,nigdy mi sie bf nie wyroiły ,hm :roll: u znajomych pszczoły idą na drzewa tylko furczy :haha: rojliwy rok :wink:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji