FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Mateczniki rojowe.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=23408
Strona 1 z 1

Autor:  arnold77 [ 24 maja 2020, 17:15 - ndz ]
Tytuł:  Mateczniki rojowe.

Mam problem.W piątek robilem przegląd.W jednej rodzinie byly zasklepione mateczniki,zrobilem odkład z tej rodziny,zabrałem trzy ramki czerwiu z pszczolami,matkę starą zostawilem.Do gniazda wstawilem trzy ramki węzy.Wczoraj robiłem podgląd tej rodziny i były znów zasklepione mateczniki,musiały założyć na starych 5 dniowych larwach i na drugi dzień zasklepić.Co teraz robić?Podejmować jeszcze bardziej radykalne metody czy czekać na pożytek z akacji i mateczniki wtedy same zetną?

Autor:  Pajej [ 24 maja 2020, 17:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

mateczników nie zetna. Jak jest matka i czerwi to masz 2 wyjścia
1 https://www.youtube.com/watch?v=1J0b5wybzx0
2 odkład ze stara matką

Autor:  Kamilred [ 24 maja 2020, 21:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Zobacz sobie profil na youtube Tomek Kasiak tam byl ten temat przerabiany dwa tygodnie temu. Wiele ciekawych tematow tam jest omawianych ozywiscie bez promowania bo prywatnie nie znam czlowieka.

Autor:  Pisiorek [ 24 maja 2020, 22:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Kamilred, coś mi się wydaje że ten kolega Tomek co te filmy kręci gdzieś tu jest na naszym forum :haha: kto to może być :roll: :D

Autor:  Kamilred [ 24 maja 2020, 22:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Pisiorek pisze:
Kamilred, coś mi się wydaje że ten kolega Tomek co te filmy kręci gdzieś tu jest na naszym forum :haha: kto to może być :roll: :D

Z forum znam tylko kanal Polbarta i jeszcze Pisiorka:)

Autor:  Pisiorek [ 24 maja 2020, 22:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Kamilred pisze:
Pisiorek pisze:
Kamilred, coś mi się wydaje że ten kolega Tomek co te filmy kręci gdzieś tu jest na naszym forum :haha: kto to może być :roll: :D

Z forum znam tylko kanal Polbarta i jeszcze Pisiorka:)

Te filmy kręci kół CYNIG, warto zaglądnąć i zobaczyć bo chłopina ma głowę na karku i o pszczołach dużo wie :wink:

Autor:  Pajej [ 25 maja 2020, 07:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Mi w głowie namieszał, miałem kupować nicota, a teraz sie waham, czy nie kupic izolatora jednoramkowego i łyżeczki chińskiej

Autor:  CYNIG [ 25 maja 2020, 09:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Pajej, izolator zrobisz z listewki i dwóch kawałków starej kraty odgrodowej, łyżeczka to kilka złotych i możesz działać. Ja swojego NICOTA zostawiłem na czasy gdy ręka będzie mi się tak trzęsła, że nie dam rady podebrać larwy :)

Autor:  Pajej [ 25 maja 2020, 13:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

ale chiński Nicot to nie duzy wydatek.
Kusi mnie hodowla matek, tylko rozsadek mówi po co? jam ma sie mniej niz 10 rodzin. Serce podpowiada żeby bawic sie pszczołami a taka hodowla to mega fajna zabawa, zwłaszcza że mam kandydatkę ma matkę mateczek. Rodzinka nie za silna. czerw na 6-7 ramkach a miodu prawie całe 2 korpusy. Za to BF 2 kprpusy czerwiu a 6 ramek miodu. Czyli pszczoła ta moja ulubienica idealna do wielkopalskich bo jej miejsca w gnieździe wystarcza i na moje nie za wielkie pożytki fajna

Autor:  szymolas [ 25 maja 2020, 15:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Ja również przymierzam się na własną hodowlę matek, zamówiłem Nicota w Chinach i zastanawiam się czy kobinować z miniplusami (kupować, budować) czy unasienniać matki w pókorpusach wielkopolskich bo na takich gospodaruje. Z tego co oglądam i czytam to w tych miniplusach ludziska zimują nawet zapasowe matki ale nie wiem czy zapychać magazyn dodatkowymi korpusami i kolejnymi ramkami. :roll:

Autor:  CYNIG [ 25 maja 2020, 16:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

szymolas, zrób uliki na 2 ramki nadstawkowe, wielkopolskie. Też się sprawdzają

Autor:  kudlaty [ 25 maja 2020, 18:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

CYNIG pisze:
szymolas, zrób uliki na 2 ramki nadstawkowe, wielkopolskie. Też się sprawdzają


albo inaczej zrób jedną dennicę i dwa zatwory będzie 3x3 ramki
dennicą może być formatka ze sklejki czy osb obite dookoła listwą 1cm wysoką jak bezfelcowe a 2cm jeśli z felcami reszte masz,
mialem takie uliki kilka lat tyle ze na ramke wielkopolska gniazdowa ramka pszczoły matecznik na wyjściu i się bawiły na koniec sezonu wyciągałem zatwory i miałem darmowe odkłady do przezimowania

Autor:  szymolas [ 25 maja 2020, 21:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

kudlaty pisze:
CYNIG pisze:
szymolas, zrób uliki na 2 ramki nadstawkowe, wielkopolskie. Też się sprawdzają


albo inaczej zrób jedną dennicę i dwa zatwory będzie 3x3 ramki
dennicą może być formatka ze sklejki czy osb obite dookoła listwą 1cm wysoką jak bezfelcowe a 2cm jeśli z felcami reszte masz,
mialem takie uliki kilka lat tyle ze na ramke wielkopolska gniazdowa ramka pszczoły matecznik na wyjściu i się bawiły na koniec sezonu wyciągałem zatwory i miałem darmowe odkłady do przezimowania

Wiem, że mnie zganicie za to pytanie... ale po co w takim razie hodowcy, którzy hodują matki w ulach Wielkopolskich stosują uliki weselne. Łatwiej tam o przyjęcie matki czy co innego ma na to wpływ?
I na przykład unasienniłem matulę w takim uliku z podzielonego korpusu gniazdowego na trzy, to do osieroconej rodziny wystarczy przenieść te ramki do korpusu nad macierzakiem i połączyć przez gazetę? Czy jakiś inny sposób.

Autor:  CYNIG [ 25 maja 2020, 21:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

w mój ulik na ramkach połówkowych wielkopolskich wchodzi 1 ramka czerwiu plus pokarm i z pół litra pszczół. Czyli z rodziny produkcyjnej robię takich ulików kilka bez większej straty w miodzie i mogę unasienniać kilka matek na raz a po unasiennieniu poddać kolejne. A rodzina produkcyjna sobie pracuje.

P.S tylko ja nie jestem hodowcą a jedynie zajmuję się, w niewielkiej skali, wychowem matek

Autor:  zbycho81 [ 25 maja 2020, 22:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Proszę o poradę

A 18 wlkp, były by dobre na rodzinki weselne???

Autor:  kudlaty [ 25 maja 2020, 22:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

szymolas pisze:
Wiem, że mnie zganicie za to pytanie... ale po co w takim razie hodowcy, którzy hodują matki w ulach Wielkopolskich stosują uliki weselne. Łatwiej tam o przyjęcie matki czy co innego ma na to wpływ?
I na przykład unasienniłem matulę w takim uliku z podzielonego korpusu gniazdowego na trzy, to do osieroconej rodziny wystarczy przenieść te ramki do korpusu nad macierzakiem i połączyć przez gazetę? Czy jakiś inny sposób.


uliki to sztuka dla sztuki a są stosowane bo potrzeba niewiele pszczół do ich zasiedlenia a ich budowa to cały system który działa taśmowo u dużych pszczelarzy do tego zabiera sie matkę zaraz po rozpoczeciu czerwienia, większe uliki są lepsze ale mniej ekonomiczne bo trzeba dużo pszczoły do ich zasiedlenia może sobie tam matka zyć i bierzesz kiedy potrzebujesz, koło małych ulików trzeba cały czas chodzić karmić i uważac na rabunki

Autor:  szymolas [ 25 maja 2020, 22:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Dzienks... :thank:

Autor:  Pisiorek [ 26 maja 2020, 06:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Strasznie dużo kombinujecie i w mojej ocenie utrudniacie sobie życie z tymi matkami.
Trzeba tutaj rozróżnić czy ktoś hoduje matki do sprzedania. Czy ktoś chce sobie wyhodować matki na własne potrzeby... nie potrzeba cudów ani żadnych nikotów żeby mieć ładne matki swojego chowu w pasiece. To jest tylko i wyłącznie moje zdanie, możecie się ze mną nie zgodzić :P :wink:

Autor:  Pajej [ 26 maja 2020, 08:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Wiemy ze ty robisz na matecznikach ratunkowych i to hodowanych w odkładzie, Ja mam na to inne pomysły

Autor:  Hieronim [ 26 maja 2020, 10:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

szymolas pisze:
Wiem, że mnie zganicie za to pytanie... ale po co w takim razie hodowcy, którzy hodują matki w ulach Wielkopolskich stosują uliki weselne. Łatwiej tam o przyjęcie matki czy co innego ma na to wpływ?

Problem w tym , że nie wszystkie matki wracają z lotów godowych albo czerwia niezbyt dobrze i taka matka bardzo mocno osłabia rodzinę pszczelą . Na pewno przy poddawaniu matki unasiennionej , ryzyko porażki hodowlanej , jest minimalne , do tego mając takie matki , zawsze możemy stworzyć następną rodzinę pszczelą .Ja , likwidując takie rodzinki , tworzę z ok. sześciu odkłady , które wiosną rozwijają się jak szalone [przy krainkach] a jak w jakiejś rodzinie jest kłopot z matką , wystarczy taki odkład postawić na górnym korpusie i po problemie.

Autor:  arnold77 [ 11 czerwca 2020, 12:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Mateczniki rojowe.

Jeszcze mam pytanie,jesli robimy odkład ze starą matką a do macierzaka poddamy od razu matkę czerwiącą to nastrój rojowy zostanie rozładowany czy też mogą wyroić się z nową matką?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/