FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 08:41 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
Post: 24 maja 2020, 17:23 - ndz 

Rejestracja: 26 września 2013, 16:43 - czw
Posty: 142
Lokalizacja: Trzebień k/Magnuszewa
Ule na jakich gospodaruję: Wz
witam, tydzień temu złapałem kilka małych rójek. teraz chciałbym je połączyć wszystkie ze sobą ale nie mogę wyszukać matki. podchodziłem kilka razy za chiny nie znajdę. Żadna nie czerwi, na pewno są, bo rodzinki normalnie pracują. Myk jest w tym że chcę je od razu połączyć z normalną słabszą rodziną z matką 1 roczną. Plan ma taki że założę drugi korpus, dam gazetę pomiędzy nie, spryskam wodą z mietą i wsypię te rójki. Dobrze będzie. będę wdzięczny za szybką odpowiedź. pozdrawiam Daniel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2020, 20:25 - ndz 

Rejestracja: 26 września 2013, 16:43 - czw
Posty: 142
Lokalizacja: Trzebień k/Magnuszewa
Ule na jakich gospodaruję: Wz
z braku odpowiedzi i pomysłów, połączyłem tak jak opisałem. Mam nadzieje że matka czerwiąca będzie bardziej atrakcyjna dla pszczół. przewożę teraz w nowe miejsce i jutro wieczorem sprawdzę czy przegryzły papier i się połączyły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2020, 20:39 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
daniel1963,
Osobiście niczym nie pryskam pszczół przy lączeniu nie stosowałem też w życiu żadnej gazety, nie mam problemów ze ścinaniem się pszczół, odnośnie zapytania o matkę. Najprawdopodobniej w rojach które zebrałeś są młode matki, na dwoje babka wróżyła, mogą zostawić tą którą masz i czerwi, mogą ją również ściąć. :roll: wcale bym się nie zdziwił gdyby ponownie się wyroiły :haha:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2020, 20:51 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Myślę, że zniknie jednak stara matka. W celu pozbycia się matek można było np pinezkami zamocować kratę ogrodową pod korpus, następnie ten korpus założyć na docelowy wysypać roje na kratę i zmusić je dymem do przejścia przez otwory w kracie do dolnego korpusu.Matki zostają na kracie.Pracochłonne ale skuteczne. Zdarzyło mi się tak robić ze 2 może 3 razy jak już byłem doprowadzony do białej gorączki przez wyjątkową spryciarę i chęć znalezienia zamieniała się w rodzaj obsesji :wink:

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2020, 20:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Rob pisze:
Zdarzyło mi się tak robić ze 2 może 3 razy jak już byłem doprowadzony do białej gorączki przez wyjątkową spryciarę

No popatrz a ja myślałem że z Ciebie jest taki spokojny człowiek :lol:
Jedno jest pewne w tym ulu między matkami będzie spora awantura. :pala:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2020, 21:43 - ndz 

Rejestracja: 22 kwietnia 2019, 22:49 - pn
Posty: 87
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Studzianki
Jesli to byly male rojki to moze mogles powoli na spokojnie je przegladac bo w malej rodzinie dosc latwo sie odszukuje matki. Nawet majac male doswiadczenie. Przesiewanie przez krate dla mnie to juz ostatecznosc:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2020, 21:47 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Pisiorek pisze:
No popatrz a ja myślałem że z Ciebie jest taki spokojny człowiek

No wiesz, mówią, że nie ma to jak wk...ć tego spokojnego, podobno Wezuwiusz i Pompeje to przy tym pikuś :mrgreen:
No właśnie z powodu tej awantury stawiam na exitus starej matki. Czerwi, ma duży odwłok, mniejszą zwinność, trudniej jej się zginać i używać żądła. Młoda wybiegana matka ją wykończy.
Kamilred no pewnie, że ostateczność, jak świat zaczynasz widzieć przez czerwone oczęta to trzeba coś zrobić na obniżenie ciśnienia :mrgreen: Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2020, 08:11 - pn 

Rejestracja: 26 kwietnia 2019, 07:34 - pt
Posty: 49
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 12R
Miejscowość z jakiej piszesz: Olsztyn
Podepnę się. Zakładając, że macierzak i złapana rójka są w osobnych ulach oddalonych od siebie, to czy takie połączenie nie spowoduje, że część pszczół wracających będzie krążyć w starej lokalizacji?

I drugi wątek :) zakładając, że chciałbym zachować starą wyrojoną matkę i w macierzaku nie ma matki, to lepiej przenieść rójkę do macierzaka czy odwrotnie. Matkę z rójką wtedy dać na dennicę czy na górę? Jak zazwyczaj robicie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2020, 08:54 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Ja rzadko łączé tak rodziny, ale jaki się tak zdarza to idę na "rympał" i zwyczajnie bez kombinowania wsypuję pszczoły do ula od góry,wcześniej likwiduję mateczniki zabieram część ramek i dokładam w ich miejsce ramki z węzą, nawet nie używam zapachów przy tym łączeniu.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 21:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
rójka obsadzona 4 -go na 8 ramek suszu i 16 węzy , dzisiaj wieczorem zaglądamy ,a tam 4 skrajne już prawie na ukończeniu i poczęści zalewane,reszta węzy odbudowana. Powiedzcie jak one to robią skąd się bierze ten fenomen ,ta siła woli przetrwania jest niesamowita.https://streamable.com/scjqx7
Jutro dostaną nadstawkę ,akurat akacja w pełni ,więc dostaną ostatnie trzy ramki suszu jakie posiadamy.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2020, 12:08 - pn 

Rejestracja: 26 września 2013, 16:43 - czw
Posty: 142
Lokalizacja: Trzebień k/Magnuszewa
Ule na jakich gospodaruję: Wz
napiszę co wynikło z mojego łączenia kilku rójek i rodzinki z czerwiącą matką. Tak jak na początku wątku napisałem że połączyłem nie znajdując matek w rójkach. Ul został przewieziony na nowe miejsce i po tygodniu wszystko ok. Stara matka została, rójki już nie wyszły, dołożona węza do gniazda i dołożona nadstawka (warszawski zwykły korpusowy 10 ramek).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2020, 08:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Rob pisze:
Ja rzadko łączé tak rodziny, ale jaki się tak zdarza to idę na "rympał" i zwyczajnie bez kombinowania wsypuję pszczoły do ula od góry,wcześniej likwiduję mateczniki zabieram część ramek i dokładam w ich miejsce ramki z węzą, nawet nie używam zapachów przy tym łączeniu.

I wszystko w temacie :wink: pozdrawiam.

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2020, 10:56 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Przestrzegam przed drogą na skróty . Przy niesprzyjających warunkach i terminie łączenia , pszczoły potrafią wyciąć się w pień . Miałem w swojej karierze kilka takich przypadków .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2020, 20:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 czerwca 2019, 17:27 - ndz
Posty: 433
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
paraglider pisze:
Przestrzegam przed drogą na skróty . Przy niesprzyjających warunkach i terminie łączenia , pszczoły potrafią wyciąć się w pień . Miałem w swojej karierze kilka takich przypadków .

Zgadzam się Januszu z Tobą.
Miałem w ubiegłym roku taką sytuację, rodzinka jedna została pod ulem. :cry:

_________________
"Jeśli chcesz coś, czego nie miałeś wcześniej, musisz zrobić to, czego nigdy nie robiłeś."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2020, 20:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Potwierdzam. O tej porze i jeszcze braku pożytku( u mnie tak jest, nie wiem jak u Ciebie) jest to ryzykowne przedsięwzięcie. Na takie manewry musi być super obfity pożytek.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2020, 21:24 - śr 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1243
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
paraglider pisze:
Przestrzegam przed drogą na skróty . Przy niesprzyjających warunkach i terminie łączenia , pszczoły potrafią wyciąć się w pień . Miałem w swojej karierze kilka takich przypadków .

W sytuacji , gdy łączymy rodzinę z matką niezapłodnioną z rodziną z matką zapłodnioną to zetną się chyba zawsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2020, 06:53 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
lech pisze:
W sytuacji , gdy łączymy rodzinę z matką niezapłodnioną z rodziną z matką zapłodnioną to zetną się chyba zawsze.

To raczej nie ma znaczenia , ważniejszy jest termin łączenia , Gdy pszczoły mają zajęcie , to raczej się nie ścinają , gorzej , jak są przerwy w pożytkach , wtedy łączenie jest problemem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2020, 09:21 - czw 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1243
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Hieronim pisze:
lech pisze:
W sytuacji , gdy łączymy rodzinę z matką niezapłodnioną z rodziną z matką zapłodnioną to zetną się chyba zawsze.

To raczej nie ma znaczenia , ważniejszy jest termin łączenia , Gdy pszczoły mają zajęcie , to raczej się nie ścinają , gorzej , jak są przerwy w pożytkach , wtedy łączenie jest problemem.

Według mnie ma to kluczowe znaczenie przy ścinaniu się pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2020, 14:33 - czw 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Powinno się łączyć młode z młodymi, stare ze starymi. W tym wypadku ja najpierw połączyłbym nie czerwiące młode rójki. Po nocce powinna być już tylko jedna matka. Bez wyszukiwania matki dzielisz rodzinę na dwie części (połowę ramek z pszczołami do innego ula i stawiasz obok). Obserwujesz w którym jest spokój, a w którym biegają i jęczą i do tego podajesz czerwiącą matkę, czy łączysz z czerwiącą rodzinką. Po oblotach (kilka dni) ul z młodą przestawiasz w inne miejsce. Lotna pszczoła wprasza się do czerwiącej (ten ul możesz przesunąć tam gdzie stał ten usunięty. W odstawionym ulu zostaje młoda z małą ilością pszczoły i wtedy BEZPROBLEMOWO ją znajdujesz i usuwasz. Bezmatek łączysz z czerwiącą. Jak u młodej napotkasz jakieś problemy to możesz ten ul przestawiać nawet kilka razy, coraz dalej od zasilanego, a ostateczny przegląd zrobić nawet kilkadziesiąt metrów od pierwotnego miejsca, aż matka zostanie z garstką pszczoły.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2020, 17:17 - czw 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1243
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
trzciny pisze:
Powinno się łączyć młode z młodymi, stare ze starymi. W tym wypadku ja najpierw połączyłbym nie czerwiące młode rójki. Po nocce powinna być już tylko jedna matka. Bez wyszukiwania matki dzielisz rodzinę na dwie części (połowę ramek z pszczołami do innego ula i stawiasz obok). Obserwujesz w którym jest spokój, a w którym biegają i jęczą i do tego podajesz czerwiącą matkę, czy łączysz z czerwiącą rodzinką. Po oblotach (kilka dni) ul z młodą przestawiasz w inne miejsce. Lotna pszczoła wprasza się do czerwiącej (ten ul możesz przesunąć tam gdzie stał ten usunięty. W odstawionym ulu zostaje młoda z małą ilością pszczoły i wtedy BEZPROBLEMOWO ją znajdujesz i usuwasz. Bezmatek łączysz z czerwiącą. Jak u młodej napotkasz jakieś problemy to możesz ten ul przestawiać nawet kilka razy, coraz dalej od zasilanego, a ostateczny przegląd zrobić nawet kilkadziesiąt metrów od pierwotnego miejsca, aż matka zostanie z garstką pszczoły.

Wszystko się zgadza tylko jak połączysz dwie rójki z młodymi matkami /wyrojone w dniu połączenia / to jest duże prawdopodobieństwo , że następnego dnia z tych połączonych rójek wyjdzie rój z jedną z młodych matek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2020, 21:11 - czw 

Rejestracja: 29 lipca 2016, 18:30 - pt
Posty: 95
Lokalizacja: Stare Pole,pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stare Pole
Witam ,w jednej z rodzin nie przyjeła mi się matka ,chcęm tą rodzinę połączyć z inną rodzinę słabszą w której jest matka ,jak to zrobić ,czy poprostu przełożyć z tej rodziny ramki z pszczołami,czy na gazete postawić korpus ,a jeśli tak to jak to zrobić gdy mam założoną nadstawkę ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2020, 23:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
lech pisze:
Wszystko się zgadza tylko jak połączysz dwie rójki z młodymi matkami /wyrojone w dniu połączenia / to jest duże prawdopodobieństwo , że następnego dnia z tych połączonych rójek wyjdzie rój z jedną z młodych matek.

Poprostu pewnych rzeczy nie należy robić za wszelką cenę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji