FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 06:16 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 
Autor Wiadomość
Post: 04 czerwca 2020, 11:34 - czw 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
Moje uszanowanie,

Przy miodobraniu trafiłem na bardzo agresywną rodzinę, grubo powyżej przeciętnej. Postanowiłem więc od razu wymienić matkę, usunąłem starą i zapomniałem o rodzinie do momentu gdy nie będzie mogła założyć już mateczników. Termin ten minął dwa dni temu. Owieram powałkę z bojowym nastawieniem, motywację miałem sporą do kasacji mateczników a tam nic. Przekopałem ramki po dwa razy, zero mateczników, zero larw, resztki wygryzającego się czerwiu i spokój u pszczół. Jak to rozumieć? Gdzie tu logika? Możliwe, że w rodzinie był nastrój rojowy, matka była na diecie odchudzającej do lotu, nie składała jaj a ja ją skasowałem i pszczoły nie miały możliwości założenia mateczników?

Druga opcja jest taka, że był nastrój rojowy, nie zauważyłem mateczników i młoda matka nieunasienniona jest już w ulu, stąd ten spokój?

Pozdrawiam,
Remiz

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 czerwca 2020, 11:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Remiz,

daj ramkę z otwartym czerwiem i za 1-2 dni będziesz wszystko już wiedzieć... ja po opisie obstawiam opcję nr 2 ... a matecznik jak chcą to schowają tak że nie znajdziesz go bez strzepywania pszczół ramka po ramce a i po tym "manewrze" czasem może coś się przeoczyć...ja teraz jak wymieniam matki to starą zamykam do klatki wysyłkowej zamkniętej na "plastik"- i tak siedzi 7-9 dni zanim podam w to samo miejsce nową UN - "baboli" dużo mniej i rodzinka jakaś mniej zestresowana - lepiej pracuje...

ewentualnie zajrzałeś wcześniej jak nie było pożytku... u mnie na całym rzepaku zero agresji - wczoraj ostatnie miodobranie rzepaku robiłem bez dymu i bez rękawic lateksowych - zero strzałów.... a widać tylko b. nieliczne pojedyncze żółte kwiatki - ale miodu w ulu dużo to i one spokojne...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2020, 08:25 - pt 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
O to chodzi, bardzo dobry patent ze starą matką w klateczce i wczoraj właśnie to zastosowałem.

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2020, 11:23 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Remiz, podstawowe pytanie; ile dni minęło od usunięcia matki do Twojego przeglądu? to jest kluczowa sprawa.

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2020, 21:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Jest jeszcze opcja, że wpuściły rojek z matką lub samą matkę z lotu godowego z innego ula.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 08:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
sprawa jest prosta :wink: ramka z młodym czerwiem ,dwie doby i wszystko jasne ... pszczoły dają pszczelarzowi informacje ,nie mamy matki ! kwestia wyczucia i smykałki :)

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 09:30 - sob 

Rejestracja: 26 kwietnia 2019, 07:34 - pt
Posty: 49
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 12R
Miejscowość z jakiej piszesz: Olsztyn
Podepnę się z takim nurtującym mnie pytaniem. Jeżeli w ulu są trutówki i podamy ramkę z młodym czerwiem, ewentualnie jajkami to co się stanie?
Zakładam, że po istniejących jajeczkach w ulu można rozpoznać, że są już trutówki, ale co pszczoły zrobią z taką podaną nową ramką?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 09:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Trzeba wysypać trutówki z dala od ula, lotna wróci a to co zostanie ma zostać. Wtedy dopiero plaster. Te z jajkami trutówek zabrać i wymrozić. Potem można oddać lub od razu wykręcić i skasować.
Tylko musisz skalkulować czy to się opłaca. Jeśli rodzina jest słaba to i tak nic z tego bo do puki matka się unasieni nie będzie już młodej pszczoły do wychowania czerwiu. W najgorszym wypadku garstka pszczoły. Trzeba dodać plastry z czerwiem od innej rodziny. Dużo zachodu a nie ma gwarancji, wystarczy że jedna już karmiona trutówka, jeszcze lekka, doleci i może zniweczyć całą pracę. Jak się uda i tak będą słabe.
Lepiej poddać matkę UN bez plastrów do ula( powiesić pod powałką) na tym miejscu. Wysypać pszczoły daleko. Przed wysypaniem obdymić by się opiły. Jeśli brak jest świeżego nakropu odsklepić miód na plastrze lub plastry opryskać syropem. Mają pszczoły być syte. Matka w klateczce pod powałką ma na nie czekać. Niech tak zostanie przez noc. Następnego dnia włożyć susz i węzę bez czerwiu i podkarmiaczkę z syropem lub ciasto. Matkę odbezpieczyć. Jak wyjedzą ciasto będzie po sprawie. Nie zaglądać 5-7 dni.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 10:12 - sob 

Rejestracja: 26 kwietnia 2019, 07:34 - pt
Posty: 49
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 12R
Miejscowość z jakiej piszesz: Olsztyn
idiza12 dziękuję, pytałem hipotetycznie z ciekawości co zrobią pszczoły z czerwiem, rozumiem, że nie pociągną mateczników jeżeli pojawiły się już trutówki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 10:17 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Trutówki mogą na to nie pozwolić ja bym nie ryzykowała. Po za tym pszczoły mogą nie mieć tyle mleczka by podlewać konkurencyjne larwy trutówek i te na matki. W najlepszym wypadku matka wyjdzie słaba.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 10:18 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3961
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
seba78 pisze:
idiza12 dziękuję, pytałem hipotetycznie z ciekawości co zrobią pszczoły z czerwiem, rozumiem, że nie pociągną mateczników jeżeli pojawiły się już trutówki.

W zasadzie nie pociągną , chociaż zdarzają się u nich mateczniki "gruszkowe" , najlepiej włożyć tam jakąkolwiek matkę unasiennioną w izolatorze jednoramkowym , bez pszczół, z ramką z wygryzającym się czerwiem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 11:13 - sob 

Rejestracja: 26 kwietnia 2019, 07:34 - pt
Posty: 49
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 12R
Miejscowość z jakiej piszesz: Olsztyn
bardzo dziękuję za cenne porady, na szczęście jeszcze mnie ten problem nie dotyczy, ale przynajmniej wiem co robić gdyby się pojawił :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 13:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Idzia, a dlaczego przyjmujesz ,że czerwiące trutówki nie są zdole do lotu - to są normalne pszczoły ich rozwinięte jajniki nie uniemożliwiają lotu, w innym wypadku można by je rozpoznać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 15:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Kosut czytaj ze zrozumieniem.
idzia12 pisze:
wystarczy że jedna już karmiona trutówka, jeszcze lekka, doleci i może zniweczyć całą pracę.

Dlatego trzeba daleko wysypywać. Te mocno czerwiące już tracą zdolność lotu.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 21:34 - sob 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 494
Lokalizacja: Andrychów
Wysypane trutówki z odkladem wrociły nawet przez kratę na wlotku i zaciukaly poddaną matkę czerwiąca. Ostatnie podejście-dałem dzisiaj matecznik na wygryzieniuco teraz się stanie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 21:41 - sob 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Jeśli koniecznie chcesz ratować, taką rodzinę (sam na początku za wszelką cenę ratowałem wszystko).
to jest tylko jeden sposób, tak jak napisał Hieronim ramka z czerwiem i czerwiąca matka w izolatorze.
Tylko ramka najlepiej z zapasem, i nie pełna czerwiu zakrytego, bo będzie im ciasno :-)
Taki izolator musi postać minimum tydzień.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 21:49 - sob 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 494
Lokalizacja: Andrychów
Za 2 dni sprawdzę ,jak matki nie będzie to odkład wysypie na trawę,ul usune.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 21:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Idzia ponawiam pytanie dlaczego myślisz ,że trutówki nie latają, jakieś badania?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 22:22 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Nie chodzi o to czy latają, tylko jak latają. A latają w związku ze zwiększeniem masy odwłoka dużo gorzej niż normalne robotnice. Z wiedzy książkowej z pewnością popartej badaniami wynika, że 100 metrów od ula to odległość wystarczającą do bezpiecznego wysyłania trutówek. Jak wysypiesz 300 metrów od ula to też będzie ok.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 22:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Rob czy pszczoły rojowe zabierając zapas nie powiększają odwłoka?, (wola), a mimo wszystko jednak lecą. Dlaczego więc trutówki z powiększonymi jajnikami nie mogą polecieć więcej niż 300m, kto to stwierdził w badaniach?
Z której książki ta wiedza?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2020, 23:13 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Nie chce mi się szukać, bo i po co? Powiem tylko tyle, z powodzeniem stosuję dwa sposoby rozwiązywania tego problemu. Pierwszy: pszczoły silnie odymiam, 200 metrów za pasieką wysypuję pszczoły, do ula wstawiam matkę w klateczce która z reguły jest przyjęta. Drugi sposób: to samo co wcześniej tylko matka czerwiąca w izolator z siatki z ramką z wygryzającymi się pszczołami, nie zdarzyło mi się bym tak stracił matkę.
No i jeszcze metoda nie będąca metodą. Pszczoły silnie odymiam by się spiły miodem, wysypuję towarzystwo i nic poza tym. Ul wynoszę a pszczoły wpraszają się po jakimś czasie do innych uli. To robię najczęściej bo z reguły ratowanie takich rodzin jest pozbawione sensu. Co do literatury kto chce niech szuka, czytanie jest fajne. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2020, 00:45 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Dobra, nie chciało mi się, ale w czwartek kupiłem książkę "Pszczelarstwo" wydaną przez PWRiL. Właśnie przeglądam i trafiłem na strony 104 i 105, rozdział "Matki trutowe i trutówki"...no to akurat przypadkiem np z tej książki ta wiedza. Wiem, wiem stara książka.Pozdrawiam.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2020, 07:27 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Pszczoły trzeba wysypać najlepiej wieczorem, na miejsce ula gdzie były trutówki wystarczy postawić odkład z matką, one się obronią nawet jak trutowki wrócą zostaną święte :)
Najlepsza metoda jest tak aby nie dopuszczać do tego żeby trutówki się w ulu pojawiły :P

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2020, 07:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Moim zdaniem trutówki wracają do ula, z tym,że to już nie jest ich ul, bo jest matka i czerw, ponieważ przestają być karmione mleczkiem stają się zwykłymi robotnicami. Metoda z wysypywaniem pszczół to chyba jedyna która daje szansę na uratowanie rodziny z trutówkami, ale nie zauważyłem żeby w miejscu wysypywania zostały trutówki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2020, 11:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Pisiorek pisze:
sprawa jest prosta :wink: ramka z młodym czerwiem ,dwie doby i wszystko jasne ... pszczoły dają pszczelarzowi informacje ,nie mamy matki ! kwestia wyczucia i smykałki :)
Z reguły tak ,ale nie zawsze jasne.Po 12-stu dniach dzisiaj dopiero zobaczyliśmy jaka w komórkach , w miedzyczasie dostały ramkę z czerwiem pociagnęły dwa mateczniki ,co sugerowało brak matki ,więc ją dostały tylko co wygryzioną ,którą znalazłem na drugi dzień przed ulem ,a dzisiaj patrzę a tam szpilki sterczą świeżutkie .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2020, 08:58 - wt 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
idzia12 pisze:
Jest jeszcze opcja, że wpuściły rojek z matką lub samą matkę z lotu godowego z innego ula.


Zagadka pozostanie częściowo nierozwiązana w każdym razie w ulu jest młoda matka, czerwi jak szalona stąd ten spokój. Matka nie jest ratunkowa bo nie minęło na tyle czasu żeby się wygryzła więc albo to rojowa albo opcje powyżej:).

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2020, 11:03 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Zmęczone matki powracające z lotu godowego często nalatują na obce ule . Przyjęte , podejmują czerwienie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2020, 20:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Remiz w tej sytuacji radzę sprawdzić wszystkie ule, czy są matki, jak gdzieś nie zobaczysz to dla dobrego samopoczucia późniejszego rodziny daj 1 ramkę z jajkami z innej. Może gdzieś w twojej rodzinie brakować matki. Jak od kogoś naleciała to sam plus.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2020, 23:05 - śr 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
Matek brakuje, to pewne. Mam aktualnie przynajmniej 5 bezmatków, unasiennianie w tym roku to ciężki temat ale jestem w miarę na bieżąco i reaguje:).

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2020, 13:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Remiz pisze:
Matek brakuje, to pewne. Mam aktualnie przynajmniej 5 bezmatków, unasiennianie w tym roku to ciężki temat ale jestem w miarę na bieżąco i reaguje:).
Ja bym proponował popytać okolicznych pszczelarzy moze mają i mateczniki ,a ścinają .To tak w miedzy czasie do tego co proponuje idzia12, ja w ten sposób dostałem kilka matek na wygryzieniu .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2020, 20:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Przejżałem dziś 5 rodzin z młodymi matkami powinny już czerwić a tam zero czerwiu dałem sobie czas znalazłem matkę jak chodzi po ramce i chciała by czerwić a tu nie ma ani jednego jajeczka zabrałem ramkę i dobrze się jej przyjrzałem no i dałem sobie spokój postawiłem miodnie na korpus i przejrzałem jeszcze 4 rodziny i to samo co w tamtym ulu no nie widzę żadnego problemu wszystko moim zdaniem jest ,ok


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2020, 20:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
pawel.,
Przyjacielu a może Ty trutnie oglądałeś :haha: nie piszę złośliwie ale wiesz jak jest, lata lecą wzrok już nie ten :P

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2020, 21:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Na ponad 20 matek w tym roku straciłem trzy jedną przez własny błąd to
była Polbartowa Primorska X Elgon i dwie nie wróciły z lotu prawdopodobnie z powodu burzy ale to były moje . Tak że jestem bardzo zadowolony i szczęśliwy .. Na 11 matek od polbarta straciłem tylko jedną .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2020, 02:24 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Pisiorek pisze:
pawel.,
Przyjacielu a może Ty trutnie oglądałeś :haha: nie piszę złośliwie ale wiesz jak jest, lata lecą wzrok już nie ten :P
Trutni nie mogło być bo nie ma żadnego czerwiu otwartego ,przypomni sobie kolego co pisze na ten temat w elementarzu pszczelarskim bo to nie trudno napisać co to ja tam zobaczyłem i wykonałem jeden manewr i już jest wszystko tak jak powinno być tak jak ty mówisz wszystko będzie zależało kto za tym ulem stoi :haha: .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji