FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=23521
Strona 1 z 1

Autor:  kustosz [ 04 lipca 2020, 20:26 - sob ]
Tytuł:  Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

Chciałbym otworzyć nowy temat w celu stworzenia projektu prowadzącego do wzbogacenia bioróżnorodności gminnych łąk i nieużytków. Po rozmowie z przewodniczącym naszej rady gminnej zobowiązałem się że taki projekt złożę na ręce wójta a radni postarają się go wdrożyć poprzez dofinansowanie pszczelarzy i gospodarzy, którzy wzięli by w tym udział.
Rozpocząłem tak:
Projekt poprawy bioróżnorodności gatunkowej łąk i nieużytków w naszej gminie.
Cel Projektu:
Celem projektu ma być wprowadzenie w naszej gminie nowych gatunków roślin miododajnych .
Obszary objęte projektem::
Projekt byłby realizowany przez rejonowych pszczelarzy ze wsparciem urzędu Gminy.
Do obszaru objętego projektem zostaną włączone łąki prywatnych właścicieli oraz tereny będące pod zarządem Urzędu takie jak pobocza dróg włącznie z rowami melioracyjnymi, obszary wokół obiektów zarządzanych przez gminę.
Sposoby realizacji:.........................................
Skład mieszanek nasion:..........................................
Proponowane sposoby dofinansowania:..........................................
No i właśnie te zakropkowane fragmenty projektu chciałbym z Wami skonsultować.
Jeśli ktoś z Was słyszał o kimś kto już realizował taki projekt to proszę o kontakt żebym może nie odkrywał drugi raz Ameryki.
Myślę że warto złożyć w gminach taki projekt bo może to coś zmieni.

Autor:  kudlaty [ 04 lipca 2020, 22:05 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

wprowadzić nakaz wykaszania nieużytków i łąk przynajmniej raz w roku, chociażby ze względów pożarowych a coś zawsze przy okazji zakwitnie drugi raz,
druga sprawa zastanawia mnie dlaczego w naszym kraju nie sieje sie rzepaku jarego a to byłby na lipiec kiedy nic nie kwitnie idealny sposób na poprawienie kondycji pszczół, wiem że chodzi głównie o gospodarkę wodną i jej okresowe braki ale dużo w naszym kraju jest rejonów gdzie z opadami nie ma problemów a mimo tego nie sieją, przypuszczam że wyższe dotacje w tym akurat przypadku załatwiły by sprawę

Autor:  Beeskit [ 04 lipca 2020, 22:20 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

Idea godna pochwały, ale... diabeł tkwi w szczegółach. Jakoś nie wyobrażam sobie zasiania rowów melioracyjnych czy poboczy mieszankami nasion roślin miododajnych. Z reguły wszystko to jest zarośnięte trawą i chaszczami sortu wszelakiego. Jak to sobie wyobrażasz? Przynajmniej minimalnie trzeba by tę glebę jakoś przygotować pod siew. Rzucenie garści nasion w chaszcze nie wiele da. Poza tym nie wiem skąd weźmiesz takie mieszanki w ilościach megahurtowych? Nie wiem, może są, ja się jeszcze nie spotkałem z nasionami chwastów które przecież są miodajne czy nasion roślin miododajnych w opakowaniach np 10kg. No może poza facelią...
Według mnie nakłady niewspółmiernie wysokie do efektów. O wiele lepsze byłoby jednak obsadzenie aleji, poboczy ulic, parków, czy tych miedz drzewami miododajnymi. Drzewa w porównaniu do roślin zielnych to jednak "dobro trwałe", posłuży następnemu pokoleniu. No i łatwiej zakupić kilkadziesiąt czy kilkaset lip, klonów, robinii niż szukać nasion u kolekcjonerów. Szkółki masz raczej w każdej gminie...

Pozdrawiam zachęcająco Beeskit

Autor:  manio [ 04 lipca 2020, 22:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

kudlaty pisze:
wprowadzić nakaz wykaszania nieużytków

u mnie przynosi to dokładnie odwrotny skutek. Jeśli dzika łąka czy nieużytek nie jest wykaszany to szybko zarasta krzakami lub nawłocią i jest monokultura. Nawet w Biebrzańskim Parku Narodowym problemem jest ,że nie ma komu kosić łąk, nie ma zwierząt , które by można tam wypasać. W wysokich trawach nie chcą gniazdować ptaki - które są główną atrakcją Parku. Sprowadzono specjalne maszyny do wykaszania podmokłych łąk i nie radzą sobie , a ostatni kosiarze właśnie wymierają.
Nieużytek to obszar na którym nic użytecznego nie urośnie i taki będzie los ukwiecania łąk i nieużytków . Zarobią handlarze nasionami i wykonawcy tych robót. Potem wróci do stanu aktualnego. Samo , bez pracy nic nie rośnie - ale to wie każdy chłop z ławki pod sklepem. Jest kasa do wydania i tyle.

Autor:  kustosz [ 04 lipca 2020, 23:14 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

U mnie sam wójt wpadł na początku na to żeby obsiewać rowy przydrożne kwiatami tylko motywacja była inna bo chodziło o to żeby miejscowość uatrakcyjnić dla turystów i to miał być jeden z elementów do zrobienia, Ja raczej myślałem o przekształcaniu nieużytków w pola obsiewane mieszankami kwiatowymi i o dosiewaniu kwiuatów do pastwisk tak żeby je wzbogacić w elementy ziołowe teraz dużo u nas jest kóz i koni coraz mniej krów a na przykład kozy wolą zioła od trawy. Trzeba to tylko zamienić na jakieś konkretne propozycje do przyjęcia.

Autor:  kustosz [ 04 lipca 2020, 23:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

Na przykład zaproponowanie sadzonek śnieguliczki lub kruszyny na żywopłoty lub stanowiska wolne lub coś podobnego zamiast nagminnych cyprysów,

Autor:  Marcinw [ 06 lipca 2020, 22:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

Dotacje takie same jak na łubin lub seradele. Żaden rolnik nie posieje facelii bo jeśli dobrze pamiętam to dotacje są możliwe ale trudniej spełnić warunki.

Autor:  kustosz [ 07 lipca 2020, 10:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

Proszę Was o zgłaszanie konkretnych pomysłów lub konkretnych wsiewów na łąki bo to muszę zawrzeć w projekcie a chciałbym go zgłosić zaraz po wyborach.
Ja bym wpisał właśnie dofinansowanie do żywopłotów z roślin miododajnych i sadzone z drzew takich jak lipy czy klony.

Autor:  BARciak [ 08 lipca 2020, 17:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

Beeskit pisze:
Jakoś nie wyobrażam sobie zasiania rowów melioracyjnych czy poboczy mieszankami nasion roślin miododajnych. Z reguły wszystko to jest zarośnięte trawą i chaszczami sortu wszelakiego.

W mojej najbliższej okolicy na poboczu czy w rowie nie ma prawa nic rosnąć, jeśli coś rośnie to władze wykaszają/wycinają lub wysypują kamieniem takie pobocze lub wykładają płytami rowy/brzegi rzek.
Coraz częściej zaczynam się zgadzać z tym, że jak pszczelarz sobie sam nie posadzi czy nie posieje to będą same iglaki i kostka brukowa/beton oraz pryskany na kwitnące chwasty monokulturowy trawnik(lub wykaszany zanim cokolwiek zakwitnie). Taka smutna prawda, którą widuję w swojej okolicy. Coraz więcej ludzi nie chce jak coś brzęczy koło nich podczas kwitnienia danej rośliny. Nie wiem co się z tymi ludźmi porobiło, że na potęgę wywalają wszystko co kwitnie i wabi owady, a w zamian sadzą te paskudne iglaki lub nie sadzą nic, bo całe podwórko betonują. Nawet niektórzy pszczelarze maja takie ogródki, a powinni świecić przykładem!

Autor:  kustosz [ 10 lipca 2020, 13:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt ukwiecania lokalnych łąk i nieużytków

Też uważam że powinniśmy pójść z jakimś projektem do gmin żeby zacząć odkręcać tą pokręconą rzeczywistość bo kto to zrobi jak nie my.
Zaraz po wyborach przedstawię do dyskusji na forum mój projekt i może coś z tego wyjdzie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/