FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 lipca 2025, 20:37 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Mavrik 240 EW
Post: 20 lipca 2016, 12:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Założyłem nowy temat aby dowiedzieć się czy ktoś stosuje ten specyfik na warozę. Jeżeli są takie osoby to może podzieliłyby się wiedzą jak to stosować, w jakim stosunku rozcieńczać i z czym. Może nalazłoby od czasu do czasu zmienić substancje czynną do walki z tym paskudztwem nie tylko amitraza ?

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2016, 12:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
To jest to samo co Klar tan skuteczny do walki z warozą .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2016, 13:10 - śr 
waldek6530 pisze:
Założyłem nowy temat aby dowiedzieć się czy ktoś stosuje ten specyfik na warozę. Jeżeli są takie osoby to może podzieliłyby się wiedzą jak to stosować, w jakim stosunku rozcieńczać i z czym. Może nalazłoby od czasu do czasu zmienić substancje czynną do walki z tym paskudztwem nie tylko amitraza ?


Ja już pisałem że czysty tau-fluvalinat to nie jest i pewnie będzie to skuteczne ale co z toksycznością pozostałych dodatków?


Na górę
  
 
Post: 20 lipca 2016, 15:38 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
seban1237 pisze:
Ja już pisałem że czysty tau-fluvalinat to nie jest i pewnie będzie to skuteczne ale co z toksycznością pozostałych dodatków?

Każdy środek ( np. amitraza w takticu) jest w czymś rozpuszczony, więc nie szukaj dziury w całym. Mavrik to środek do zwalczania szkodników w rzepaku , więc i pozostałe składniki są dopuszczone do stosowania. To nie jest witamina lecz pestycyd i trzeba zachować rozsądek.
Stosowałem Mavrik po lipie do odymiania , 2 krople na pasek, dawkowanie z buteleczki po kroplach do oczu , zgodnie z czeską instrukcją środka o nazwie MP-10 . Zawartość taufluwalinatu identyczna jak w Mavriku , więc pewnie to ten sam środek tylko pod inną nazwą handlową. Poczytaj sobie po czesku , jest nawet rysunek paska dla nie kumających czeskiej mowy :)
LINK
Oczywiście spróbuję też pasków forniru z Mavrikiem , tyle że na razie mam urwanie głowy. Jesienią powtórzę amitrazą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2016, 16:12 - śr 
manio pisze:
seban1237 pisze:
Ja już pisałem że czysty tau-fluvalinat to nie jest i pewnie będzie to skuteczne ale co z toksycznością pozostałych dodatków?

Każdy środek ( np. amitraza w takticu) jest w czymś rozpuszczony, więc nie szukaj dziury w całym. Mavrik to środek do zwalczania szkodników w rzepaku , więc i pozostałe składniki są dopuszczone do stosowania. To nie jest witamina lecz pestycyd i trzeba zachować rozsądek.
Stosowałem Mavrik po lipie do odymiania , 2 krople na pasek, dawkowanie z buteleczki po kroplach do oczu , zgodnie z czeską instrukcją środka o nazwie MP-10 . Zawartość taufluwalinatu identyczna jak w Mavriku , więc pewnie to ten sam środek tylko pod inną nazwą handlową. Poczytaj sobie po czesku , jest nawet rysunek paska dla nie kumających czeskiej mowy :)
LINK
Oczywiście spróbuję też pasków forniru z Mavrikiem , tyle że na razie mam urwanie głowy. Jesienią powtórzę amitrazą.


Nie szukam dziury w całym bo wiem jaka jest sytuacja leków w Polsce a ciekawie nie jest ale spokoju mi nie dają te węglowodory aromatyczne które są rakotwórcze.


Na górę
  
 
Post: 20 lipca 2016, 16:13 - śr 
manio pisze:
seban1237 pisze:
Ja już pisałem że czysty tau-fluvalinat to nie jest i pewnie będzie to skuteczne ale co z toksycznością pozostałych dodatków?

Każdy środek ( np. amitraza w takticu) jest w czymś rozpuszczony, więc nie szukaj dziury w całym. Mavrik to środek do zwalczania szkodników w rzepaku , więc i pozostałe składniki są dopuszczone do stosowania. To nie jest witamina lecz pestycyd i trzeba zachować rozsądek.
Stosowałem Mavrik po lipie do odymiania , 2 krople na pasek, dawkowanie z buteleczki po kroplach do oczu , zgodnie z czeską instrukcją środka o nazwie MP-10 . Zawartość taufluwalinatu identyczna jak w Mavriku , więc pewnie to ten sam środek tylko pod inną nazwą handlową. Poczytaj sobie po czesku , jest nawet rysunek paska dla nie kumających czeskiej mowy :)
LINK
Oczywiście spróbuję też pasków forniru z Mavrikiem , tyle że na razie mam urwanie głowy. Jesienią powtórzę amitrazą.

Tak na marginesie to jakie wyniki z tego odymiania?


Na górę
  
 
Post: 20 lipca 2016, 21:01 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
seban1237 pisze:
Nie szukam dziury w całym bo wiem jaka jest sytuacja leków w Polsce a ciekawie nie jest ale spokoju mi nie dają te węglowodory aromatyczne które są rakotwórcze.

a co nie jest dziś rakotwórcze ? Przecież nie będziesz tego wdychał , a węglowodory aromatyczne są wszędzie, choćby w spalinach samochodowych czy dymku z papieroska. To po prostu rozpuszczalnik organiczny. Czesi robią aerozol na acetonie , też z całą pewnością rakotwórczy. Podobno najlepiej smakują rzeczy zakazane prawem lub szkodliwe dla zdrowia :haha:
seban1237 pisze:
Tak na marginesie to jakie wyniki z tego odymiania?

Podobne jak apiwarolem , bo oczywiście chciałem porównać i kilka rodzin poczęstowałem apiwarolem . Nie liczyłem osypu , ale na oko podobnie. Będzie to w moim stałym arsenale , oczywiście dopóki nie spróbuję listewek z tau fluvalinatem, bo to też mi chodzi po głowie, powinno być skuteczniejsze niż odymianie i z całą pewnością bezpieczniejsze do stosowania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2016, 22:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
No i bardzo dobrze temat został poruszony. Teraz tak : jeżeli chodzi o odymianie to w kropelkach mógłbym liczyć jak bym spalał jak spalałem wcześniej taktik na tabletkach domowej roboty nasączonych roztworem saletry i cukru to tez tam wtedy dawałem 3 krople na tabletek i heja. Teraz poszedłem dalej i zaopatrzyłem się w dyfuzor od Kolegi z forum i tak-tik rozcieńczałem z nafta i tym dymiłem przy użyciu dyfuzora. Chcąc używać go dalej do spalania Mavriku musiałbym gdzieś uzyskać informacje jak go rozcieńczyć np. z naftą i jaką ilość tego roztworu podać na jedno spalenie by dostarczyć optymalna ilość środka do ula. I tu pies pogrzebany, nie wiem ile tego tau-fluvalinatu można i należy dostarczyć w jednorazowej dawce do ula by działanie jego było skuteczne a zarazem jak najmniej szkodliwe dla pszczół.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lipca 2016, 00:05 - czw 
waldek6530 pisze:
No i bardzo dobrze temat został poruszony. Teraz tak : jeżeli chodzi o odymianie to w kropelkach mógłbym liczyć jak bym spalał jak spalałem wcześniej taktik na tabletkach domowej roboty nasączonych roztworem saletry i cukru to tez tam wtedy dawałem 3 krople na tabletek i heja. Teraz poszedłem dalej i zaopatrzyłem się w dyfuzor od Kolegi z forum i tak-tik rozcieńczałem z nafta i tym dymiłem przy użyciu dyfuzora. Chcąc używać go dalej do spalania Mavriku musiałbym gdzieś uzyskać informacje jak go rozcieńczyć np. z naftą i jaką ilość tego roztworu podać na jedno spalenie by dostarczyć optymalna ilość środka do ula. I tu pies pogrzebany, nie wiem ile tego tau-fluvalinatu można i należy dostarczyć w jednorazowej dawce do ula by działanie jego było skuteczne a zarazem jak najmniej szkodliwe dla pszczół.


Czasem pozostaje praktyka i próbowanie określonych dawek :?


Na górę
  
 
Post: 21 lipca 2016, 00:06 - czw 
manio pisze:
seban1237 pisze:
Nie szukam dziury w całym bo wiem jaka jest sytuacja leków w Polsce a ciekawie nie jest ale spokoju mi nie dają te węglowodory aromatyczne które są rakotwórcze.

a co nie jest dziś rakotwórcze ? Przecież nie będziesz tego wdychał , a węglowodory aromatyczne są wszędzie, choćby w spalinach samochodowych czy dymku z papieroska. To po prostu rozpuszczalnik organiczny. Czesi robią aerozol na acetonie , też z całą pewnością rakotwórczy. Podobno najlepiej smakują rzeczy zakazane prawem lub szkodliwe dla zdrowia :haha:
seban1237 pisze:
Tak na marginesie to jakie wyniki z tego odymiania?

Podobne jak apiwarolem , bo oczywiście chciałem porównać i kilka rodzin poczęstowałem apiwarolem . Nie liczyłem osypu , ale na oko podobnie. Będzie to w moim stałym arsenale , oczywiście dopóki nie spróbuję listewek z tau fluvalinatem, bo to też mi chodzi po głowie, powinno być skuteczniejsze niż odymianie i z całą pewnością bezpieczniejsze do stosowania.


Zawsze się przyda inna substancja czynna ten fornir myślisz nasączać i dawać jako paski kontaktowo czy coś w stylu dywaników ?


Na górę
  
 
Post: 21 lipca 2016, 00:15 - czw 
waldek6530 pisze:
No i bardzo dobrze temat został poruszony. Teraz tak : jeżeli chodzi o odymianie to w kropelkach mógłbym liczyć jak bym spalał jak spalałem wcześniej taktik na tabletkach domowej roboty nasączonych roztworem saletry i cukru to tez tam wtedy dawałem 3 krople na tabletek i heja. Teraz poszedłem dalej i zaopatrzyłem się w dyfuzor od Kolegi z forum i tak-tik rozcieńczałem z nafta i tym dymiłem przy użyciu dyfuzora. Chcąc używać go dalej do spalania Mavriku musiałbym gdzieś uzyskać informacje jak go rozcieńczyć np. z naftą i jaką ilość tego roztworu podać na jedno spalenie by dostarczyć optymalna ilość środka do ula. I tu pies pogrzebany, nie wiem ile tego tau-fluvalinatu można i należy dostarczyć w jednorazowej dawce do ula by działanie jego było skuteczne a zarazem jak najmniej szkodliwe dla pszczół.


Z innego forum

W czasie od 10. października wszystkie rodziny pszczele leczone są przez odymianie lekiem Varidol (amitraz) lub MP–10 ( tau-fluwalinat). Na pasek dajemy 2 kropelki (6 mg amitrazu lub 1 mg tau-fluwalinatu) środka na jeden korpus ula, pasek zapalamy i odymiamy pszczoły, wkładając go między ramki, u ulach korpusowych w górnym korpusie.

Przed włożeniem dymiącego paska do korpusu musimy zamknąć wylot ula na około ½ godziny. Odymianie stosujemy przy temperaturze ponad 10ºC, przy niższej zabieg ten jest nieskuteczny i musimy użyć aerozolu.
Zabieg aerozolem

Przy temperaturach do 10ºC stosujemy aerozol, ale najpóźniej do 31. grudnia. Przy jego aplikacji używamy aparatu VAT 1a z napędem na powietrze pod ciśnieniem. Stosujemy emulsję wodną lub roztwór acetonowy. Zabieg leczniczy z emulsją wodną trwa około 2 minuty, z roztworem acetonowym 30 sekund. Jako środki lecznicze używane są: Varidol AER (amitraz) lub M-1AER ( tau-fluwalinat).


i z instrukcji

Příprava vodní emulze:
16 kapek M-1 AER vmícháme do 300 ml pitné vody
Příprava acetonového roztoku:
16 kapek M – 1 AER vmícháme do 300 ml acetonu
(přípustný je pouze aceton v kvalitě „čistý“ nebo p.a.)

Dávkování: Dávkujeme délkou expozice, tj. dobou, po kterou vháníme aerosol česnem do úlu
Druh aerosolu Venkovní teplota Délka expozice
Vodní emulze nad 10 °C 120 sekund

Acetonový roztok - 5 °C až + 10 °C 30 sekund


Na górę
  
 
Post: 21 lipca 2016, 20:49 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
waldek6530 pisze:
I tu pies pogrzebany, nie wiem ile tego tau-fluvalinatu można i należy dostarczyć w jednorazowej dawce do ula by działanie jego było skuteczne a zarazem jak najmniej szkodliwe dla pszczół.

Pasek z amitrazą , zawiera jej 500 mg (Biowar 500) ,a pasek z tau-fluvalinatem 90 mg (Gabon PF90). Wynika więc dla mnie z tego ,że tau-fluwalinatu trzeba dać 5 razy mniej niż amitrazy , uwzględniając oczywiście różne stężenia taktc'a i Mavrika. Taktic jest około 2 razy mniej stężony ( 125 g/litr) niż Mavrik (240 g/l) . Wychodzi więc że robiąc roztwór roboczy do dyfuzora trzeba dać 2x5= 10 razy mniej Mavrika niż było w przepisie do stosowania z takticem. Tyle,że nigdzie nie czytałem aby ktoś to stosował w dyfuzorze, Czesi piszą o aerozolach wodnych i acetonowych, a to nie to samo.
Można też spróbować czeskiego przepisu na aerozol , użyć nafty zamiast acetonu i tym napełnić dyfuzor.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2016, 11:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 635
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
A chcąc nasączyć paski do odparowania, jaką mieszaninę należałoby zrobić i ile dać jej na pasek?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2016, 15:09 - pt 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 412
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
a czy to się nadaje do dyfuzora? na jakim nośniku?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2016, 22:25 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
mardrak pisze:
A chcąc nasączyć paski do odparowania, jaką mieszaninę należałoby zrobić i ile dać jej na pasek?

To zależy jaki pasek chcemy skopiować. Jeśli czeski to listewkę drewnianą należy nasączyć 90 mg tau fluvalinatu. Wychodzi bardzo mała ilość , więc trzeba by go rozcieńczyć np. olejem jadalnym żeby precyzyjnie dawkować.
Jeśli kopiujemy podstawki pod piwo z tactikiem to by trzeba rozrzedzić 10 razy w stosunku do amitrazy i dać 1 część Mavrika do 80 części oleju. To dużo bardziej toksyczny środek , nie spryskuje się nim skóry zwierząt tylko pole. Spróbuję najpierw skopiować Gabon PF90. Wafle dam jesienią , po staremu z tactikiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2016, 22:29 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
misza30 pisze:
a czy to się nadaje do dyfuzora? na jakim nośniku?

Skoro Czesi stosują Mavrik pod nazwą Gabon PF90 identycznie jak amitrazę pod nazwą Varidol, i Varidol stosują w dyfuzorach jak my taktic to nic nie szkodzi na przeszkodzie aby stosować ten sam rozpuszczalnik, tyle że 10 razy mniej Mavrika niż taktica.Tak podpowiada ligika, ale to tylko przybliżona matematyka, bo nie próbowałem , choć wiem że wielu pszczelarzy od lat stosuje tau fluvalinat na przemian z amitrazą. Obydwa środki są legalne w Czechach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2020, 18:54 - czw 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
odświeżę temat. Dostałem od znajomego paski drewniane nasączone mavrikiem nie wiem w jakim stężeniu, ale to działa, pszczólkom nie szkodzi a warroza sie sypie. on to stosuje kilka lat z dobrym skutkiem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2020, 19:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1203
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Z moich doświadczeń, dobieram taką dawkę by pszczoły pełzały przed ulem.
Niestety poświęciłem kilka uli.
Następnie do wszystkich daję polowe tej zabójczej substancji.
Raz że się czegoś nauczę, a dwa inwestycja na lata, a trzy długofalowo przy większej ilości rodzin mi się opłaciło.

Brutalne, z kwasami chyba trzeba działać podobnie by dobrać dawkę od rodzaju ula w tym zastosowanej wentylacji.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2020, 20:05 - czw 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
:thank: :thank: :thank:

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2020, 20:42 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
To środek stary jak warroza w PL, kiedyś pod nazwą klartan. W przeciwieństwie do amitrazy bardzo trwały i łatwo prowadzi do uodpornienia się warrozy i wyhodowania osobników opornych na ten lek , a często przy okazji i na inne. Dlatego nie należy go teraz stosować , a tym bardziej zostawiać listewek na zimę. To zjawisko uodparniania bogato opisane w literaturze pszczelarskiej. Teraz tylko kwasy lub amitraza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2020, 21:02 - czw 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
listewki 2x po 10 dni


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2020, 21:13 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Pajej pisze:
listewki 2x po 10 dni

ale Czesi zalecają ten środek tylko po ostatnim miodobraniu , jak pierwsze leczenie po sezonie . Taufuvalinat ( środek czynny Mavrika) łatwo przenika do wosku i mimo ,że zabrałeś listewki będzie on działał na czerw i warrozę która się tam w końcu pojawi. Stężenie będzie niższe niż zabójcze i może powodować ,że wyhodujesz warrozę odporną na taufluvalinat. Może się okazać , że i inne środki nie będą tak skuteczne i będzie to superwarroza.
Kolejne leczenie należy wykonać innym środkiem ,żeby wybić przed zimą resztę potencjalnie opornej warrozy. Stosując taufuvalinat teraz nie masz takiej możlwości. To błąd o czym przekonali się pszczelarze na początku jak pojawiła się warroza w kraju. Dlatego nie jest to u nas legalny środek do zwalczania warrozy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2020, 06:25 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1471
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
manio pisze:
To środek stary jak warroza w PL, kiedyś pod nazwą klartan. W przeciwieństwie do amitrazy bardzo trwały i łatwo prowadzi do uodpornienia się warrozy i wyhodowania osobników opornych na ten lek , a często przy okazji i na inne.

Odporność warrozy na ten środek zaobserwowałem około 2005 roku , czyli po 20 latach stosowania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2020, 06:54 - pt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
manio pisze:
Pajej pisze:
listewki 2x po 10 dni

ale Czesi zalecają ten środek tylko po ostatnim miodobraniu , jak pierwsze leczenie po sezonie . Taufuvalinat ( środek czynny Mavrika) łatwo przenika do wosku i mimo ,że zabrałeś listewki będzie on działał na czerw i warrozę która się tam w końcu pojawi. Stężenie będzie niższe niż zabójcze i może powodować ,że wyhodujesz warrozę odporną na taufluvalinat. Może się okazać , że i inne środki nie będą tak skuteczne i będzie to superwarroza.
Kolejne leczenie należy wykonać innym środkiem ,żeby wybić przed zimą resztę potencjalnie opornej warrozy. Stosując taufuvalinat teraz nie masz takiej możlwości. To błąd o czym przekonali się pszczelarze na początku jak pojawiła się warroza w kraju. Dlatego nie jest to u nas legalny środek do zwalczania warrozy.

ten znajomy pszczelarz mówił że jesienią trzeba dymek puścić, albo ks polać. już wiem dlaczego


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2020, 07:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1203
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Czy przypadkiem ówczesny klartan nie był stosowany na jesien i wiosnę raz po raz?

Nawet w przypadku KS zauważyłem oporność. 4 dawki KS(pylenie, zamiast polewanie) w odstępie tygodnia powodują ze przestaje się sypać. W 5tygodniu - środek chemiczny, i niespodzianka - sypneło sie.

Te artytuły o zanieczyszczeniu wosku i prodkutów pszczelich. Stosowanie wrocytów musi być podobne do stosowania apiwarol. Waroza jest i jest, aplikujemy kolejną dawkę i kolejną, zamiast pomyśleć, zmienić środek, strategie. Fatycznie, czasem sie nie da, w nastęnym sezonie też "sie nieda". Po zresetowaniu pasieki też "sie nieda"

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2020, 09:00 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Maxik pisze:
podobne do stosowania apiwarol.

jedyną zaletą apiwarolu jest krótka trwałość amitrazy. Rozpada się , ale produkty rozpadu też zostają w wosku. Z powodu krótkiej trwałości warroza "nie zdąży" się uodpornić mimo ,że jest to najdłużej stosowany środek i amitraza nadal ma powodzenie w różnych postaciach. Nieskuteczność apiwarolu czy kwasów wynika głownie z tego ,że nie ubijają warrozy pod zasklepem , a podobni warroza coraz krócej pozostaje poza komórką i dlatego najskuteczniejsze są wszelkie zabiegi bez czerwiu. Wtedy każdy środek działa .
Myślę , że głównym powodem uodpornienia na taufluvalinat ( klartan, mavrik) było zostawianie listewek na zimę. To była powszechna praktyka. Kartonik pszczoły zetną i wyrzucą .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2020, 09:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Maxik pisze:
Nawet w przypadku KS zauważyłem oporność. 4 dawki KS(pylenie, zamiast polewanie) w odstępie tygodnia powodują ze przestaje się sypać. W 5tygodniu - środek chemiczny, i niespodzianka - sypneło sie.


na kwasy warroza się nie uodparnia ,jest to potwierdzone naukowo.
powodem takiego osypu jest wychodzenie kolejnej partii warrozy z zasklepionego czerwiu . Druga sprawa jest taka że pszczoły mogły przynieść z jakiegoś rabunku . leczenie trzeba robić sprytnie :) .trzeba być cwańszym od warrozy ...

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2020, 10:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1203
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Pisiorek pisze:
na kwasy warroza się nie uodparnia
nie pisze ze sie uodporniła,
Maxik pisze:
przypadku KS zauważyłem oporność


Pisiorek pisze:
jest wychodzenie kolejnej partii warrozy z zasklepionego czerwiu
moze, pojedyncza dawka KS działała długofalowo przez 5 dni, codziennie był jakiś osop roztocza

Pisiorek pisze:
pszczoły mogły przynieść z jakiegoś rabunku
wszystkie ule ?

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2020, 12:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Maxik pisze:
Pisiorek pisze:
pszczoły mogły przynieść z jakiegoś rabunku
wszystkie ule ?


Pieron wie gdzie one latają i co noszą ? jest masę zaniedbanych pasiek które jesienią padają .w brew pozorom nie każdy pszczelarz ma wiedzę i się mu chce zadbać o pszczoły .co chwilę słyszę że pszczoły padają ,że zesłabły trzeba łączyć ,że rabusie wycinają ul po ulu .ja nie wiem co ci ludzie robią z tymi pszczołami że tak to wygląda :roll:
nie ma idealnego sposobu na warrozę ,nawet izolowanie matek nie rozwiązuje problemu w 100% , a chyba najgorszym rozwiązaniem jest włożenie do uli "jakichś" pasków i zostawienie ich na zimę ,a niektórzy tak robią .
Rodziny w których pszczelarz nie dopuszcza do nadmiernego namnożenia pasożyta nie mają problemów ,a przynajmniej ja ich nie widzę , bronią się przed rabusiami ,zimują ,noszą miód . Aż miło na nie patrzeć :) .

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2020, 13:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 674
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
W Rumunii posiadają środek o nazwie Mavrirol w postaci pasków przeznaczonych do leczenia pszczół.

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Podatki:https://taxfinlaw.pl/podatkowyprzewodnik

https://g.co/kgs/8mMWUvQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji