FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 22:09 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 217 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
Post: 14 lipca 2021, 14:54 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
komark1 pisze:
Lenin pisze:
Kiedy zamawialiście swoje matki? Pisali że wysyłka wg kolejności zamówień a ja swoją zamówiłem w styczniu i na dzień dzisiejszy oprócz potwierdzenia na maila nic więcej nie dostałem.

Ja składałem zamówienie 25 stycznia a otrzymałem 12 lipca


To ciekawe... Jakaś kolejność mają dziwną... Bo ja zamawiałem w grudniu jakoś ok 12 grudnia chyba... I na razie ani widu ani słychu... Pisałem do nich w czerwcu kiedy i czy da rade na koniec czerwca to tylko odpisali standardowo że wysylka od końca czerwca i terminu nie dają...

Mam podejrzenie że najpierw wysyłają te juz opłacone tj nowym...
O
Co do długości przebywania matek w klateczce.... Oni wysyłają w klateczkach Nicota - wchodzi tam więcej pszczół towarzyszących ok 20... 7-10 dni spokojnie wytrzymają... Problemem może być nie czas a złe warunki transportu... Matka może i dojść w 1 dzień i być w gorszej kondycji niż taka po tygodniu... - wystarczy że podróżowała na słońcu... Ponoć były takie przypadki że listonosz woził aby nic im się nie stało na fotelu obok tyle że na ten fotel swiecilo słońce a i zanim dotarł do odbiorcy to chwilę czasu minęło... Ogólnie ważne są warunki transportu... Nigdy mi się nie podoba jak mi matki pakują do koperty... Tak robi np. Loc... Wilde... - kartonowa koperta z uciętym rogiem... I tyle... A np. Gembala wysyła w specjalnym kartoniku... - ten kartonik dużo daje bo zapewnia lepszą wentylacje w gorszych warunkach... Typu podróż w słońcu...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2021, 17:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
tomi007 pisze:
komark1 pisze:
Lenin pisze:
Kiedy zamawialiście swoje matki? Pisali że wysyłka wg kolejności zamówień a ja swoją zamówiłem w styczniu i na dzień dzisiejszy oprócz potwierdzenia na maila nic więcej nie dostałem.

Ja składałem zamówienie 25 stycznia a otrzymałem 12 lipca


To ciekawe... Jakaś kolejność mają dziwną... Bo ja zamawiałem w grudniu jakoś ok 12 grudnia chyba... I na razie ani widu ani słychu... Pisałem do nich w czerwcu kiedy i czy da rade na koniec czerwca to tylko odpisali standardowo że wysylka od końca czerwca i terminu nie dają...

Mam podejrzenie że najpierw wysyłają te juz opłacone tj nowym...
O
Co do długości przebywania matek w klateczce.... Oni wysyłają w klateczkach Nicota - wchodzi tam więcej pszczół towarzyszących ok 20... 7-10 dni spokojnie wytrzymają... Problemem może być nie czas a złe warunki transportu... Matka może i dojść w 1 dzień i być w gorszej kondycji niż taka po tygodniu... - wystarczy że podróżowała na słońcu... Ponoć były takie przypadki że listonosz woził aby nic im się nie stało na fotelu obok tyle że na ten fotel swiecilo słońce a i zanim dotarł do odbiorcy to chwilę czasu minęło... Ogólnie ważne są warunki transportu... Nigdy mi się nie podoba jak mi matki pakują do koperty... Tak robi np. Loc... Wilde... - kartonowa koperta z uciętym rogiem... I tyle... A np. Gembala wysyła w specjalnym kartoniku... - ten kartonik dużo daje bo zapewnia lepszą wentylacje w gorszych warunkach... Typu podróż w słońcu...

w tamtym roku zamawiałem i wielkie G otrzymałem, w tym roku zamówiłem podając innego maila a co za tym idzie jestem traktowany jako nowy klient, musiałem opłacić przesyłkę w chwili zamawiania i będzie kłopot jak matek nie będzie, bo gdzie moje piniądze za las? :oops:


co do wysyłki matek opatulone przesyłki robią za izolacje od warunków zewnętrznych czyli przed chłodem nocą i upałem w ciągu dnia, matki pakowane w przewiewne kartoniki są bardziej podatne na nagłą zmianę temperatury, w samochodach listonoszy czy kurierów przypuszczam że raczej trudno o klimatyzowany transport :roll:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2021, 21:19 - śr 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1182
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Nie zamawiałem z zagranicy wiele ale zawsze przychodziły do pięciu dni. Co do jakości to jest tak że z każdym kolejnym dniem przebywania matki w klateczce wzrasta ryzyko nowotworu co rzutuje na jakość . Ja nie odkryłem tej Ameryki . Takie są wyniki badań z przed trzech bodajże lat na Uniwersytecie Lubelskim. Ja może mam małe doświadczenie w temacie hodowli ale mając kilkaset uli można wiele zaobserwować i uważam z własnego doświadczenia i nie tylko że matki przebywające w klateczkach dłużej niż 3 dni są po prostu gorszej jakości, częśćiej wymieniane przez pszczoły. Wolny kraj niech każdy robi co uważa za słuszne.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2021, 22:04 - śr 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Lenin pisze:
Nie zamawiałem z zagranicy wiele ale zawsze przychodziły do pięciu dni. Co do jakości to jest tak że z każdym kolejnym dniem przebywania matki w klateczce wzrasta ryzyko nowotworu co rzutuje na jakość . Ja nie odkryłem tej Ameryki . Takie są wyniki badań z przed trzech bodajże lat na Uniwersytecie Lubelskim. Ja może mam małe doświadczenie w temacie hodowli ale mając kilkaset uli można wiele zaobserwować i uważam z własnego doświadczenia i nie tylko że matki przebywające w klateczkach dłużej niż 3 dni są po prostu gorszej jakości, częśćiej wymieniane przez pszczoły.

Te 3 dni dotyczą matek niezapłodnionych. Matka niezapłodniona powinna mieć możliwość dokonania oblotu w 5 dniu życia. Biorąc pod uwagę czas potrzebny na spożycie ciasta w klateczce mamy te 3 dni jakie matka powinna maksymalnie przebywać w klateczce poza ulem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 01:34 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
lech pisze:
Te 3 dni dotyczą matek niezapłodnionych. Matka niezapłodniona powinna mieć możliwość dokonania oblotu w 5 dniu życia. Biorąc pod uwagę czas potrzebny na spożycie ciasta w klateczce mamy te 3 dni jakie matka powinna maksymalnie przebywać w klateczce poza ulem.


Zasada co do "jednodniowek" Im szybciej dasz tym lepiej...

Matki czerwiące w USA przechowują ponoć do 3-4 tygodni... Tylko zmieniają im pszczoły towarzyszące co tydzień... Jak i dają krople wody co jakiś czas i miodu...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 01:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
kudlaty pisze:
w tamtym roku zamawiałem i wielkie G otrzymałem, w tym roku zamówiłem podając innego maila a co za tym idzie jestem traktowany jako nowy klient, musiałem opłacić przesyłkę w chwili zamawiania i będzie kłopot jak matek nie będzie, bo gdzie moje piniądze za las?


Aż sprawdziłem - 18 grudnia przysłali mi z Celle potwierdzenie mojego zamówienia na maila...

Jak nie przysla to się świat nie zawali... Najwyżej jak wykruszy mi się reproduktorka to pociągnę tylko dla siebie po jakiejś "selekcjonowanej" F1 - mam takie 2 rodzinki co by się nadawały...obie z 2020r... Tylko dylemat jaką wybrać bo jedna jest po reproduktorce z 2017 a druga po 2019... Miałem już kilka matek celle f2 po "nie selekcjonowanych" Po tej z 2017 i jakoś wielkiej różnicy nie było...

Dziś odezwał się do mnie p. Loc - 2 sierpnia wyślą mi matki... Koller z Niemiec chyba wczoraj wysłał ale 100 proc pewności nie mam - miał mi wysłać nr nadania "if it is not a problem and is possible"...- napisał wcześniej że może wysłać 13.07 i że niby idą do 3 dni od niego - mam nadzieję że dojdą do PT - zsypance już na nie czekają...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 08:25 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
tomi007 pisze:
Dziś odezwał się do mnie p. Loc - 2 sierpnia wyślą mi matki.

Ze sprawdzonym czerwieniem ?

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 09:31 - czw 

Rejestracja: 12 stycznia 2013, 14:28 - sob
Posty: 624
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Myślę,że gdyby nadali przesyłkę priorytetową to może by szybciej szła a tak to szła bardzo długo i nawet telefony przy adresie nie było gdyby był to u mnie naczelniczka poczty zawsze dzwoni"są pszczółki" i ja o godzinie 8:15 odbieram osobiście bez udziału doręczyciela. A mówią ,że u Niemców to taki porządek "ornung " czy jakoś tam jeżeli tak to po czo piszą fikcję(według mnie) na świadectwie zdrowia pkt.1.29 Przybliżony czas przewozu 10.35 godz. a matki szły 170 godzin. Co Wy na to.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 10:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
Ludzie odpuścice te tematy transportowe - obecnie nie ma co liczyć w wiekszosci na szybki transport liniowy bo brakuje mocy przerobowych w transporcie ... mówię to z pryzmatu oceny sytacji zawdowej bo tym się zajmuje na codzień ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 10:53 - czw 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Ja zamawiałem rep Prima u M. Gembala, wczoraj po południu wyslana, dziś matka w ulu. Wiem że nie ma co porównywać przesylki z niemiec


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 11:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dominikkuchniak pisze:
Ja zamawiałem rep Prima u M. Gembala, wczoraj po południu wyslana, dziś matka w ulu. Wiem że nie ma co porównywać przesylki z niemiec


to sie nimi ciesz póki masz, reproduktorki z niemiec zyją i 5 lat a te od pani G to tak średnio 1 na 3 dożywa 1 roku, wywalanie pieniędzy w błoto, bo gdzie tu czas na sprawdzenie materiału po takiej matce, a na spontanie ciągnięcie kilkudziesięciu matek i wrzucanie ich do rodzin to totolotek i można być w plecy w następnym sezonie dużo więcej niż 350 za to badziewie jesli się okaże że mamusie do niczego, na sprzedaż ciągnąłem zawsze matki w drugim roku życia matki reprodukcyjnej po choć wstępnym przetestowaniu córek, jak testować coś czego już nie ma :roll:
to już lepej kupić kilka czerwiących unasienionych i wybrać cos z tego sensownego niż wywalić kase i ani matek ani kasy.
Gdyby większa ilość osób doszła do podobnych wniosków co ja może ceny znowu stały by się rynkowe bo mniej klientów i może jakość zaczęła by być znowu istotna. Skoro ciemniaki płaca ile wołają i akceptują to co sprzedawca sprzedaje to znaczy ze jest wszystko ok i można klepać dalej.
A tak to przynajmniej hodowcy matek dorównali albo i przegonili z zarobkami kolegów z zachodniej europy mimo że ci piewsi zaopatrują sie u tych drugich :haha: :haha: :haha: no ale u pośrednika zawsze jest drożej :oops:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 12:06 - czw 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
:haha:

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 15:11 - czw 

Rejestracja: 12 stycznia 2013, 14:28 - sob
Posty: 624
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
W pełni podzielam zdanie Kol.Kudłaty ja w ubiegłym roku zakupiłem matkę rep. do pani G owszem przyszła w umówionym okresie czasu tj.czerwiec matule poddałem pszczoły przyjęły matula czerwiła i było wszystko ok. aż do 20 września gdzie przechodząc obok uli zobaczyłem matkę przed wylotem.Z rozmowy z panią G wynikało,iż była to moja wina i ja popełniłem "jakiś" błąd na moja sugestie czy to nie było spowodowane sztucznym inseminowaniem padła odpowiedz,że nie ,że to są jakieś mity wśród pszczelarzy o tym sztucznym inseminowaniu . I tak 300 zł poszły się j....ć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 15:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Dominikkuchniak pisze:
Ludzie odpuścice te tematy transportowe - obecnie nie ma co liczyć w wiekszosci na szybki transport liniowy bo brakuje mocy przerobowych w transporcie


jak się chce to można... - matki od Kollera z Niemiec doszły dziś tj w czwartek 10:00 a wysłał je we wtorek... tyle ze to FEDEX i kosztowało to mnie 57EUR :/ tj ok 260 zl za sam koszt przesyłki - co do matek - wielkością i wyglądem (np. jakością znakowania) nie powalają... paczka też taka jakaś dziwnie zapakowana - cud że się nie rozleciała po drodze...… - za to dotarły w b. dobrej kondycji.. cenowo wychodzą jak te polskie "z górnej półki"... tyle ze to UN natrualnie… a nie sztucznie - mam nadzieje ze z 3-4 lata wytrzymają... EL17 B47 i P?? tu nr się wytarl na klatce w sobote pojda do ula...- musze dac tylko dziś ramke otwartego czerwiu przygotowanym bezmatecznym odkłądom co to by mieć pewność ze tam jakiejś swojej dzikuski nie maja...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 15:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
komark1 pisze:
W pełni podzielam zdanie Kol.Kudłaty ja w ubiegłym roku zakupiłem matkę rep. do pani G owszem przyszła w umówionym okresie czasu tj.czerwiec matule poddałem pszczoły przyjęły matula czerwiła i było wszystko ok. aż do 20 września gdzie przechodząc obok uli zobaczyłem matkę przed wylotem.Z rozmowy z panią G wynikało,iż była to moja wina i ja popełniłem "jakiś" błąd na moja sugestie czy to nie było spowodowane sztucznym inseminowaniem padła odpowiedz,że nie ,że to są jakieś mity wśród pszczelarzy o tym sztucznym inseminowaniu . I tak 300 zł poszły się j....ć.


no coz… moje najdłużej zyly 1 pełny rok - tj dwie zimowle.. tj. w 2 roku na wiosen matek brak - dobry materiał ale właśnie… co z tego jak potem jak już to wiadomo nie ma po czym ciągnąć kolejnych..

a i od innych inseminatorów to się nasłuchałem jaki to problem bo te matki to chcą wymienić ale nie że są wadliwe tylko dlatego że ma się w ulach "nie czysto liniowe krainki"… i ze one wtedy jak są unasiennione buckfastem to nie chcą przyjąć takiej "czyto liniowej reproduktorki krainki" albo chcą wymienić... a i potem wymieniają nawet też i tą córkę... co już wymieniły... - wszystkiemu winne są złe buckfasty lub pszczelarz... a nie "sztuczna inseminacja" i "wadliwa matka"...

a powiem tak - u siebie jak podaję to nie patrzę co po czym i jakoś problemów nie mam czy podaje Karinkę do bcf czy odwrotnie... przyjęcia są praktycznie 100% - wiadomo że unasiennienia to inna sprawa bo ciężko o 100%... własne UN - też jakoś nie było nigdy problemów aby chciały mi je wymieniać… no ale to nie "są czysto rasowe" tj nie są spod igły... nie mówię ze te matki spod igły są be i fe... ale... nie ma tu selekcji naturalnej - w końcu nie każda matka się unasienni... a sztucznie da radę unasiennić każda... zresztą te matki spod igły zawszę są jakieś takie "bardziej cherlawe" od tych UN naturlanie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2021, 22:41 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Z metryk , które przysłali z matkami , wynika , że średnia zbiorów grupy kontrolnej , wyniosła od 66,7 do 74 kg z ula a u nas , taki jeden za stodołą w pokrzywach wyhodował linie , które przynoszą 100kg lub więcej , to po co te instytuty , trutowiska , wyspy i inne udziwnienia. :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 06:01 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kudlaty pisze:
Dominikkuchniak pisze:
Ja zamawiałem rep Prima u M. Gembala, wczoraj po południu wyslana, dziś matka w ulu. Wiem że nie ma co porównywać przesylki z niemiec


to sie nimi ciesz póki masz, reproduktorki z niemiec zyją i 5 lat a te od pani G to tak średnio 1 na 3 dożywa 1 roku, wywalanie pieniędzy w błoto, bo gdzie tu czas na sprawdzenie materiału po takiej matce, a na spontanie ciągnięcie kilkudziesięciu matek i wrzucanie ich do rodzin to totolotek i można być w plecy w następnym sezonie dużo więcej niż 350 za to badziewie jesli się okaże że mamusie do niczego, na sprzedaż ciągnąłem zawsze matki w drugim roku życia matki reprodukcyjnej po choć wstępnym przetestowaniu córek, jak testować coś czego już nie ma :roll:
to już lepej kupić kilka czerwiących unasienionych i wybrać cos z tego sensownego niż wywalić kase i ani matek ani kasy.

A potrafi kolega wskazać jednego krajowego hodowcę co produkuje matki reprodukcyjne dobrej jakości?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 06:59 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
lech pisze:
kudlaty pisze:
A potrafi kolega wskazać jednego krajowego hodowcę co produkuje matki reprodukcyjne dobrej jakości?

Bardzo dobre są Wandy od p. Naruszewicz , ale ostatnio trudne do dostania , znacznie też poprawiła się jakość Kortówki u p. Wilde.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 07:20 - pt 

Rejestracja: 12 stycznia 2013, 14:28 - sob
Posty: 624
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Hieronim pisze:
Bardzo dobre są Wandy od p. Naruszewicz , ale ostatnio trudne do dostania , znacznie też poprawiła się jakość Kortówki u p. Wilde.


To chyba prawidłowość,że jak coś dobre to trudno zdobyć a co do matek z Celle to tę którą otrzymałem hasa już po ulu widziałem już jajeczka które "leżały" na dnie komórki tylko co mogę stwierdzić,że jakoś ta mateńka nie jest zbyt duża na tle pszczół w ulu no i opalitka jest tak mała,że trudno określić jej kształt.Czy u Kolegów jest podobnie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 07:33 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Hieronim pisze:
lech pisze:
kudlaty pisze:
A potrafi kolega wskazać jednego krajowego hodowcę co produkuje matki reprodukcyjne dobrej jakości?

Bardzo dobre są Wandy od p. Naruszewicz , ale ostatnio trudne do dostania , znacznie też poprawiła się jakość Kortówki u p. Wilde.

Matek od Pani Naruszewicz nie miałem , ale Kortówki miałem i były to najbardziej złośliwe pszczoły z jakimi miałem do czynienia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 07:38 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
lech pisze:
Matek od Pani Naruszewicz nie miałem , ale Kortówki miałem i były to najbardziej złośliwe pszczoły z jakimi miałem do czynienia.

To kolega nie miał BFa KB w F2 , do tych pszczół nie da się podejść. :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 07:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
lech pisze:
ale Kortówki miałem i były to najbardziej złośliwe pszczoły z jakimi miałem do czynienia.


też się u mnie one nie sprawdziły... sama reproduktorka dość agreswyna… i praktycznie nie miodna... fakt że "dorodna" - wymieniły ją przez zimę - ładnie czerwiła przez 2 pełne lata, na + czerwienie całymi plastrami i dopiero przejście na następny... córki - tu już nawet lepiej - agresja mniejsza ale to raczej zasługa trutni... - tak się zastanawiałem czy to nie jest matka unasienniona natrualnie a nie sztucznie bo nie pasowała mi wigorem do tych UN sztucznie np. od Loca czy Gembali - matki spod igły z reguły tak intensywnie nie czerwią i są takie jakieś "inne"... poza tym korówka to ponoć pszczoła która jest dość podatna na choroby - z tego co słyszałem grzybica wapienna lubi się jej imać... nie wiadomo jak długo WILDE będą się tym jeszcze zajmować bo nie ma komu się tym zając "po nich"... zresztą problem "sukcesji" jest u większości hodowców :/

co do polecania to ja lubię materiał od Loca - "genetycznie" mi się podoba i lepiej z jakością niż u Gembali - przy czy sam materiał p. Gembala też ma wg mnie "genetycznie" dobry - a problemem jest tylko jego dłuższe utrzymanie w pasiece...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 08:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
Jako , że ja nie mam szczęscia do F2 - to jak się takowe pojawia ale mało okazji ku temu - to je likwiduje . Teren mocno napszczelony więc nie ryzkuje UN u siebie - efekty były nie satysfakcjonujące.
DLatego jak coś dzieje się z matkami kupuje nowe UN 80% takich matek spełnia moje oczkiwania .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 08:11 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
tomi007 pisze:
nie wiadomo jak długo WILDE będą się tym jeszcze zajmować bo nie ma komu się tym zając "po nich"... zresztą problem "sukcesji" jest u większości hodowców :/


Dziwne , byłem dwa razy u p. Wilde w Gryźlinach i za każdym razem pracowały z nimi dwie córki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 08:36 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
Pracowały - nie oznacza, że będą chciały kontynuować :wink:

Z sukcesją w wielu zawodach i biznesach rodzinnych jest słabo - dzieci nie chcą kontynuowac dzieła rodziców z róznych powodów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 13:46 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Hieronim pisze:
lech pisze:
Matek od Pani Naruszewicz nie miałem , ale Kortówki miałem i były to najbardziej złośliwe pszczoły z jakimi miałem do czynienia.

To kolega nie miał BFa KB w F2 , do tych pszczół nie da się podejść. :haha:

Miałem KB F2 i uważam , że były mniej złośliwe od Kortówek. Faktycznie jak jeden z kolegów pisał nie szło dojść do reproduktorek. Hodowca za takie matki powinien oddawać pieniądze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 18:13 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
lech pisze:
Miałem KB F2 i uważam , że były mniej złośliwe od Kortówek. Faktycznie jak jeden z kolegów pisał nie szło dojść do reproduktorek. Hodowca za takie matki powinien oddawać pieniądze.

Na Kortówki nie narzekam , najgorszą ich wadą ,jest lipcowa wymiana matek , czasami zdarza się , że zimują dwie matki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2021, 18:23 - pt 
baru0 pisze:
tomi007 pisze:
Dziś odezwał się do mnie p. Loc - 2 sierpnia wyślą mi matki.

Ze sprawdzonym czerwieniem ?


Tak, tak,ze sprawdzonym czerwieniem i pogłowiem . hehehe


Na górę
  
 
Post: 17 lipca 2021, 11:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
lech pisze:
kudlaty pisze:
Dominikkuchniak pisze:
Ja zamawiałem rep Prima u M. Gembala, wczoraj po południu wyslana, dziś matka w ulu. Wiem że nie ma co porównywać przesylki z niemiec


to sie nimi ciesz póki masz, reproduktorki z niemiec zyją i 5 lat a te od pani G to tak średnio 1 na 3 dożywa 1 roku, wywalanie pieniędzy w błoto, bo gdzie tu czas na sprawdzenie materiału po takiej matce, a na spontanie ciągnięcie kilkudziesięciu matek i wrzucanie ich do rodzin to totolotek i można być w plecy w następnym sezonie dużo więcej niż 350 za to badziewie jesli się okaże że mamusie do niczego, na sprzedaż ciągnąłem zawsze matki w drugim roku życia matki reprodukcyjnej po choć wstępnym przetestowaniu córek, jak testować coś czego już nie ma :roll:
to już lepej kupić kilka czerwiących unasienionych i wybrać cos z tego sensownego niż wywalić kase i ani matek ani kasy.

A potrafi kolega wskazać jednego krajowego hodowcę co produkuje matki reprodukcyjne dobrej jakości?



z krajowych to najbardziej byłem zadowolony z AGI III reprodukcyjne wybitne pod każdym względem te co miałem dożywały do 5 lat i zostały wymieniane przez cichą wymianę, Super zimowla, reprodukcyjne bardzo łagodne, była siła, witalność a zakup zwracał się z miodu w 1 roku życia matki reprodukcyjnej bo na tej pasiece na której stały zajmowały dwa pierwsze miejsca, gdybym powiedział ile korpusów przy pasiece stacjonarnej to by mnie posądzono o wodolejstwo. Znaczy się że można i da się mieć uczciwe matki sztucznie inseminowane, a nie ciągła walka od samego początku żeby przyjęły, utrzymać taką przy życiu a rodzinę ciągle zasilać bo bieda z nędzą :?
-matki od Gębali pomyłka
-Loc podobnie materiał dobry ale reprodukcyjne zeszły na psy, większość rok pożyje i znikają
- Smaruj pare lat temu kupiłem wielką w liczbie chyba 5szt, po taniości, sam śmiałem się ze pozuje z ramką hodowlaną ze 120 matecznikami ale matki okazały się całkiem ok i 2-3 lata pożyły a córki też niczego sobie

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lipca 2021, 13:46 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kudlaty pisze:
lech pisze:
kudlaty pisze:
Dominikkuchniak pisze:
Ja zamawiałem rep Prima u M. Gembala, wczoraj po południu wyslana, dziś matka w ulu. Wiem że nie ma co porównywać przesylki z niemiec


to sie nimi ciesz póki masz, reproduktorki z niemiec zyją i 5 lat a te od pani G to tak średnio 1 na 3 dożywa 1 roku, wywalanie pieniędzy w błoto, bo gdzie tu czas na sprawdzenie materiału po takiej matce, a na spontanie ciągnięcie kilkudziesięciu matek i wrzucanie ich do rodzin to totolotek i można być w plecy w następnym sezonie dużo więcej niż 350 za to badziewie jesli się okaże że mamusie do niczego, na sprzedaż ciągnąłem zawsze matki w drugim roku życia matki reprodukcyjnej po choć wstępnym przetestowaniu córek, jak testować coś czego już nie ma :roll:
to już lepej kupić kilka czerwiących unasienionych i wybrać cos z tego sensownego niż wywalić kase i ani matek ani kasy.

A potrafi kolega wskazać jednego krajowego hodowcę co produkuje matki reprodukcyjne dobrej jakości?



z krajowych to najbardziej byłem zadowolony z AGI III reprodukcyjne wybitne pod każdym względem te co miałem dożywały do 5 lat i zostały wymieniane przez cichą wymianę, Super zimowla, reprodukcyjne bardzo łagodne, była siła, witalność a zakup zwracał się z miodu w 1 roku życia matki reprodukcyjnej bo na tej pasiece na której stały zajmowały dwa pierwsze miejsca, gdybym powiedział ile korpusów przy pasiece stacjonarnej to by mnie posądzono o wodolejstwo. Znaczy się że można i da się mieć uczciwe matki sztucznie inseminowane, a nie ciągła walka od samego początku żeby przyjęły, utrzymać taką przy życiu a rodzinę ciągle zasilać bo bieda z nędzą :?
-matki od Gębali pomyłka
-Loc podobnie materiał dobry ale reprodukcyjne zeszły na psy, większość rok pożyje i znikają
- Smaruj pare lat temu kupiłem wielką w liczbie chyba 5szt, po taniości, sam śmiałem się ze pozuje z ramką hodowlaną ze 120 matecznikami ale matki okazały się całkiem ok i 2-3 lata pożyły a córki też niczego sobie

Miałem Wielką i co mnie przy córkach po niej zaskoczyło to u wszystkich rodzin z tymi matkami w trakcie przeglądu pszczoły masowo unosiły się w powietrze / zupełnie nie żądląc/ i po przeglądzie siadały przed ul na trawie. Z takim zjawiskiem nigdy się nie spotkałem u innych pszczół. Poza tym firma niesłowna / nie realizuje przyjętych zamówień/.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 07:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
kudlaty pisze:
AGI III reprodukcyjne


kudlaty, a jak startowały wisoną ostro ? w jakiej sile idą do zimy , oszczędne z pokarmem zimą ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 09:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
baru0 pisze:
tomi007 pisze:
Dziś odezwał się do mnie p. Loc - 2 sierpnia wyślą mi matki.

Ze sprawdzonym czerwieniem ?


tak "ze sprawdzonym czerwieniem" - dzwoniła pani Loc - tj. żona... matki dla mnie ponoć były już właśnie podane do ulików po inseminacji… no i potrzebne są te 2 tyg. na sprawdzenie czerwienia… "gdybym chciał bez sprawdzonego czerwienia to już bym je miał" - ale ja takich nie kupuje bo nie kupuje się "kota w worku" tym bardziej że cenowo to 100 zł różnicy chyba tj. 250 za bez spr. czerwienia a 350 ze spr. czerwieniem... o ile oczywiście hodowca spr. to "czerwienie" to moim zdaniem lepiej te 100 zł dołożyć - taka matka jest już "rozczerwiona" i chętniej ją przyjmują a i po co niespodzianki... - a i chyba przez te 2 tyg to hodowca widzi czy zaczerwiła choć te 3 ramki... bo mam nadzieję ze spr to w odkładzie a nie uliku weselnym...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 09:09 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
kudlaty pisze:
-Loc podobnie materiał dobry ale reprodukcyjne zeszły na psy, większość rok pożyje i znikają


tu się zgodzę ale 1 rok im dołożę…tj. żyją u mnie 2 lata - ale materiał dobry...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 09:17 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
lech pisze:
Miałem Wielką i co mnie przy córkach po niej zaskoczyło to u wszystkich rodzin z tymi matkami w trakcie przeglądu pszczoły masowo unosiły się w powietrze


z tego co mi wiadomo to Wielka to powstała na bazie "Troisek" czyli też ma coś z Celle - a Celle właśnie są "dość lotne" przy przeglądach i miodoraniu - tj. często przy omiataniu ramek/strzepywaniu przy miodobraniu właśnie zamiast spadać do ula to się podrywają w "chmurę" i taką chmurą wracają przez wylotek - średnio to mi się podoba - wolę jak pszczoła "się sypie" jak pszenica no ale jak nie żądlą ani nic to niech tak sobie robią - szumu tylko dużo - ale przy większej liczbie uli do zrobienia trochę męczący ten szum...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 12:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
tomi007 pisze:
szumu tylko dużo - ale przy większej liczbie uli do zrobienia trochę męczący ten szum...


ja bym dodał że taki nawyk przy ostatnim miodobraniu nie jest miły bo może powodować rabunki bo dużo ich w poeitrzu krąży - oczywiście to u tych co omiataja a nie stosują przegonki ja w tym roku wszystko omiatałem i różnie było - ale chyba wrócę do przegonek wyminiłem ule i bez przegonek trzeba uzupłenić akcesorium :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 13:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
ivi584 pisze:
ostatnim miodobraniu nie jest miły bo może powodować rabunki


no cóż - ostatnie miodobranie bez przegonek to zawsze trochę "walka" kto szybszy :P ale masz rację - taki "lotne pszczoły" zostawia się na koniec - choć w sumie raban robi się już też u tych mniej lotnych - 3-4 ule się zrobi a potem to już się robi mocny raban - zależy też od pasieki by byłem na jednej najmniejszej - 6 uli i 20 odkładów w dzień - ruchu jako tako jak zajechałem nie było - znaczy brak pożytku... temp w cieniu ok 33C o 13:00- myślałem, że będzie problem a tu dały sobie odebrać jak dzieci lizaka - zero "buntu" i rabanu... śmiałem się do ojca że "za gorąco i są przez to leniwe i im się nie chce, a nawet szczęśliwe że ktoś im ul przewietrzył w ten upał..." :) - ostatnie miodobranie, ze zmiataniem a poszło jak pierwsze - choć w gniazdach nakropu świeżego było brak, stare wianki poszyte w gnieździe miała tylko Nieska… ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 13:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
tomi007 pisze:
emp w cieniu ok 33C o 13:00- myślałem, że będzie problem a tu dały sobie odebrać jak dzieci lizaka - zero "buntu" i rabanu


Ja teraz w niedzele robiłem midobranie ostatnie po 6 rano zaczynałem , odebranie miodu zabranie nadstawek już nie potrzebnych , lekkie przeglądy gniazd i przestawianie jeszcze węzy aby podjeły odbudowe przy stymulacji i podkarminiu - ciastem . Wszystko poszło rewelacyjnie bez rabunków jakicś porządleń itd - ale dużo pracy z tym omiataniem i mimo wszystko to jest spore ryzyko fakt że wszystkim robie to samo i dostają odrazu ciasto co ewidentnie dobrze na pszczoły wpływa a odkłady stoją zawężonymi wylotkami mimo wszystko zwałśzcza te późne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 21:19 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
tomi007 pisze:
tj. często przy omiataniu ramek/strzepywaniu przy miodobraniu właśnie zamiast spadać do ula to się podrywają w "chmurę" i taką chmurą wracają przez wylotek

A nie jest tak ,że kilka zawsze zamiast do wylotka asystuje przy kapeluszu?
Takich właśnie unikam i kasuję bo przy pasiece 40-60 uli w jednym miejscu to porażka .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 23:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
baru0,

"Asysty" nie tworzą... Przynajmniej u mnie... kiedyś miałem takie pszczoły na początku... I takie 2-3 intetesantki potrafiły byc często b. Upierdliwe... Przy czym sierpnia nie oceniam z łagodnościa bo tu to różnie bywa z humorem - kwestia ilości zapasu i częstotliwości podkarmiania... Jak mają godziwy zapas to u mnie wszystkie spokojne... Ostatnie miodobrania bez rękawic spokojnie robiłem, a i dym tak sobie potrzebny... Jak już to się interesują ramkami niż mną... No chyba że już mocno szaro pod wieczór to już wtedy dają znak że późno i czas skończyć - tu wtedy zaczynają już trochę żądlic... Ale to dlatego że za ciemno i mają problem z trafieniem do ula... Ogólnie kluczem do braku agresji jest odpowiedni poziom zapasu - im więcej mają tym lepiej... A jak głodne to złe... Nie wiem ile mam teraz uli z odkladami na głównej pasiece... Było ok 40 na wiosnę a teraz jest grubo ponad 100 może nawet ok 120 ... I spokojnie mogę sobie tam chodzić bez stroju jak przyjadę a już jest po lipie... Jak pogrzebie to lepiej strój mieć bo czasami jakaś tam strażniczka doleci ale to jak chodzi się blisko uli - 10-15m wystarczy odległości aby zapomnieć że można dostać strzał przypadkowy po przeglądach..problemem nie jest agresja a szukanie pożytku ale to norma przy karmieniu cukrem - wiadomo że przy tej ilosci chwilę to trwa pod wieczór... Ale akurat tu tragedii nie ma - gorzej mam na pasiece gdzie jest ponad 40 uli... Ostatnio to straszy raban się tam zrobił przy podkarmianiu... A i jakoś gorzej tam z czerwieniem - nie chcą za bardzo... No ale dookoła coraz więcej domków pobudowali i łąki z zielskiem kwitnącym znikają:/ pylkowo był to b dobry teren... A w tym roku jakoś kiepsko tam... Ale zaraz nawloc powinna poprawić sytuację... Ta wczesna w sierpniu już zacznie kwitnąć...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2021, 15:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
dostałem info z Celle że moje 10 matek wyślą 02-08...

Hinderhofe szły z Nieimec priorytetem dokładnie tydzień...

czy ktoś w tym roku dostał może matki z Celle wcześniej niż po tygodniu np. w czwartek/pt ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2021, 19:55 - czw 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Następna partia matek będzie wysłana w przyszły poniedziałek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2021, 23:31 - czw 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Czy zamawiając matki przez formularz na stronie powinienem dostać potwierdzenie na pocztę?

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2021, 08:09 - wt 

Rejestracja: 11 lutego 2014, 10:47 - wt
Posty: 74
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp, dadant, wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: lubuskie
Moja została wysłana wczoraj po wcześniejszej interwencji mailowej

Misiek123 pisze:
Czy zamawiając matki przez formularz na stronie powinienem dostać potwierdzenie na pocztę?

tak, dostaniesz informację o przyjęciu zamówienia oraz że wysyłki są realizowane wg kolejności zamówień i może to być czerwiec/lipiec/sierpień


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2021, 13:32 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Przemek.K pisze:
wg kolejności zamówień


z tym to można polemizować - wiem że osoby "nowe" jakie zamawiały w styczniu 2021... ale już zapłaciły... dostały matki wcześniej niż ja - a moje zamówienie było składane 19-11-2020 jako "stałego klienta" - stały klient nie płaci "z góry" tylko dopiero jak otrzyma matki... - w każdym razie dziś w końcu matki doszły - po 8 dniach... - samoloty z Frankfuru "leci do Warszawy" kilka dni - tj. startuje we wtorek i ląduje w dopiero w piątek - konno by to szybciej dojechało niż taką priorytetową pocztą lotniczą kiedy na lotnisku czeka i czeka na samolot... w każdym razie matki dotarły dziś w bdb kondycji fakt, że część z nich miała wyjedzone nawet 3/4 ciasta... a 1 z 10 nie miała opalitka...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2021, 14:01 - wt 

Rejestracja: 11 lutego 2014, 10:47 - wt
Posty: 74
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp, dadant, wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: lubuskie
ja zamawiałem w tym roku po raz pierwszy, złożyłem zamówienie i opłaciłem fakturę w styczniu i moja została dopiero wczoraj wysłana


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2021, 23:40 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
W sumie to wolał bym dopłacić stówkę a żeby reproduktorki przysyłali wiosną po przezimowaniu ;) .Teraz to tylko 6 miesięcy strachu czy przezimuje czy nie wymienią .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2021, 13:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
baru0 pisze:
W sumie to wolał bym dopłacić stówkę a żeby reproduktorki przysyłali wiosną po przezimowaniu ;) .Teraz to tylko 6 miesięcy strachu czy przezimuje czy nie wymienią .



zamów więcej i zmiłuj więcej - a nadwyżkę sprzedaj wówczas o tą 100 zł więcej na wiosnę... - jak dla mnie to ta 100 "premii" to śmieszna kasa - bo raptem 4-5 jednodniówek... takie "gotowe" do hodowli w odkładzie na wiosnę to by każdy chciał chyba przy takiej małej "premii" :) - zero ryzyka praktycznie... - ja tak kupiłem KB za 500 EUR - a w zasadzie za XXX matek wyhodowanej po niej... do tego w zamian za przezimowany odkład reprodukcyjną KB dałem swój przezimowany (przy czym okazało się że mój był o 3 ramki silniejszy tj. 5 vs 8...)


przy okazji Celle ma coś ponoć na wiosnę dostępne - ale nie gwarantują, że będą mieć i jest to bez rodowodu wówczas z tego co rozumiem... pewnie na zasadzie jak to w każdej pasiece - coś tam łączą... cos likwidują etc..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2021, 16:15 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
baru0 pisze:
W sumie to wolał bym dopłacić stówkę a żeby reproduktorki przysyłali wiosną po przezimowaniu ;) .Teraz to tylko 6 miesięcy strachu czy przezimuje czy nie wymienią .

Ja kupowałem kiedyś matki roczne , ze sprawdzonym potomstwem , wtedy takie matki możemy nazwać "reproduktorkami " , ale cena była o 100% wyższa , na dodatek trudno takie matki dostać , bo chętnych jest dużo .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2021, 21:35 - śr 

Rejestracja: 03 grudnia 2007, 23:00 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: grudziadz
Witam.Czytam o tych bojach i trudach w zdobyciu tych matek z niemiec i nie wiem o co chodzci.Czy to są matki pozłacane ?Chyba w tym interesie to przesada.Napewno niemcy zacierają ręce i sprzedają jak lecą.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2021, 23:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Są jakie są - u mnie to czołówka zawsze...... A każdy ma ograniczenia w wielkości produkcji... Cenowo pomimo tego że z Niemiec wychodzą podobnie jak te z Polski a nawet taniej jak zamówi się większą ilość co rozłoży koszty przesyłki... Choc one zamykają się w w max 100 zł... Tj 18.5 EUR

Przy zamówieniu kilku wychodzi mniej niż 350 zł a po tyle ma np w Polsce p. Loc i tu jego podaje bo "materiał" Też ma dobry - porównywalny choć to nie to samo... . A że z Celle to matki un naturalnie to dłużej zazywyczaj pociągną niż te z Polski... Ot cala tajemnica czemu się je zamawia...

Drugi powód i tu czarny humor - Co jak co ale Niemiec na czystości rasowej zna się najlepiej...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 217 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji