FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zimowa bryndza
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=23982
Strona 1 z 1

Autor:  Beeskit [ 18 lutego 2021, 15:54 - czw ]
Tytuł:  Zimowa bryndza

Z zimą zawsze mam kłopoty. Niby człowiek chodzi do pracy, niby inne obowiązki domowe ale odkąd mam pszczoły to nic tylko grzebanie w ulach mi w głowie i basta. Teraz pszczoły zakarmione i co? Nima co robić.
Podręczniki fachowe doradzają, zima najlepszy okres do dokształcania się. Przeglądam zatem wszelkie fora pszczelarskie nie unikając przepastnych archiwów. Sięgam nawet po fora zagraniczne. Gdy pszczelarska terminologia fachowa w języku ukraińskim, niemieckim, angielskim tureckim nie stanowi dla mnie przeszkody uważam temat za wyczerpany.
Dalej ssie.
Podręcznik doradza prace konserwatorskie. Czyszczę zatem ramki z propolisu, kupuje deski i klepie ule. Przy trzytysięcznym Dadancie uważam misję za zakończoną.
Dopiero listopad.
Mądrzy radzą wyrób świeczek. Kupuje milion pińcet sto dziewięćset form silikonowych. Łysoń stawia nową willę, ja rozdaję całą produkcję znajomym lub stałym klientom. Solidnie w plecy a Sylwester przede mną. Brak mi już pomysłu.
Przy Trzech Królach eureka. Mydła! Kupuję surowce, bazy, oleje, olejki… Prezes lokalnego banku spółdzielczego wiesza moją podobiznę na honorowym miejscu, jako wielce zasłużony dla rozwoju banku. Pierwsze mydło i… od razu obraza, bo jak to można podarować komuś mydło w prezencie. Podteksty aż nader oczywiste. Do dziś olej kokosowy kładę pod salceson. Ale z tym mydłem spróbuje jeszcze z teściową…


No dobra, dość użalania się nad sobą, czas na puentę puentującą i pytania egzystencjalne, a brzmią one tak: Jak żyć? Co tu robić zimą by nie zwariować? Na czym pasiecznik grosza może przytulić zimą?

Autor:  Godziemba [ 18 lutego 2021, 16:30 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowa bryndza

Beeskit pisze:
No dobra, dość użalania się nad sobą, czas na puentę puentującą i pytania egzystencjalne, a brzmią one tak: Jak żyć? Co tu robić zimą by nie zwariować?
Proponuję szachy,jak ograsz stockfisha na 6 lub 7 poziomie w tą zimę,to na następną masz poziom 8,ale tego już nie przeskoczysz.

Autor:  manio [ 18 lutego 2021, 17:24 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowa bryndza

Beeskit pisze:
Co tu robić zimą by nie zwariować?

młody, zdrowy jesteś to i nie masz czym zająć rąk i myśli , ale nie martw się każdy kiedyś się zestarzeje , wtedy i czas jakby szybciej biegnie . a zajęć i problemów każdego roku więcej ...
Zdrowia życzę i obyś miał w życiu tylko takie problemy, nie kuś losu takim pustym narzekaniem bo bieda sama przyjdzie kiedy się najmniej będziesz spodziewał. Trzeba cieszyć się każdym dniem i uśmiechać się do ludzi.
pozdrawiam
zdechalczek manio

Autor:  licho [ 18 lutego 2021, 18:14 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowa bryndza

manio ma racje.

licho nie śpi...


De facto, zawsze można spróbować pomóc innym, tu nigdy nie ma pustki.

Autor:  pasiekakrakowska [ 19 lutego 2021, 12:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowa bryndza

Gdy u nas jest Zima na drugiej półkuli jest lato... morał taki wystarczy mieć pasieki w dwóch lokalizacjach:P:P

Autor:  _barti_ [ 19 lutego 2021, 16:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowa bryndza

Zwiększyć liczbę rodzin w pasiece. By skrobania było od listopada do lutego. :lol:

Autor:  balwro [ 19 lutego 2021, 18:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowa bryndza

Na razie nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. Czas łatwego pszczelarstwa i beczek miodu pomału przemija a ci którzy pamiętają pszczelarstwo z przed pół wieku z nostalgia go wspominają. Obecne wielkotowarowe pszczelarstwo to nie to co kiedyś ze pszczelarz wylega się pod gruszą a pszczoły same miód mu noszą. Dla pszczelarzy a przede wszystkim pszczół przychodzą coraz cięższe czasy. Nie każdy będzie w stanie pod względem wiedzy jak i zaangażowania czasowego podołać utrzymaniu w takim stanie pszczół aby zapewnić utrzymanie z nich siebie i rodziny. Na chwilę obecną pszczelarze doprowadzili do tego że konia z rzędem temu kto przekona mnie że pszczoła miodna bez pomocy człowieka jest w stanie egzystować samodzielnie w czasach tak intensywnego rozwoju chorób a szczególnie wirusów które podobnie jak wirusy ludzkie aby istnieć muszą stale mieć żywiciela. Duże zagęszczenie rodzin pszczelich oraz osłabienie ich odporności przez warrozę i niewłaściwą opiekę otworzyła wrota przed wszelkiego rodzaju wirusami.
Na dodatek wielu adeptów pszczelarstwa nie przestrzega ścisłego reżimu sanitarnego i przyczynia się dodatkowo do rozprzestrzeniania chorób.
Poddaję pod rozwagę wszystkim którzy uwierzyli propagandzie jak łatwo jest utrzymać się z pszczół, dobrze się zastanowili. Jeśli mają robić to byle jak narażając się na straty a przy okazji obdarowując okoliczne pasieki rabowanym pokarmem z swoich cherlaków lepiej zajęli się czymś innym

Autor:  Beeskit [ 19 lutego 2021, 19:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowa bryndza

Godziemba pisze:
Proponuję szachy,jak ograsz stockfisha na 6 lub 7 poziomie w tą zimę,to na następną masz poziom 8,ale tego już nie przeskoczysz.[/quote]

Eeee tam. Deep blue od lat w kącie stoi. Z Magnusa Carlsena mam większy pożytek jak klepie jakieś słowiaki albo bezdenka bo ileż to można wygrywać? Nuuuuda panie Zenku :bezradny:

Pozdrawiam marudnie Beeskit

Autor:  licho [ 20 lutego 2021, 14:35 - sob ]
Tytuł:  Re: Zimowa bryndza

Beeskit jeżeli masz za dużo czasu to możesz mi pomóc. Szukam kogoś kto potrafi precyzyjnie wyciąć pewien kształt ze sklejki.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/