FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 04:47 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
Post: 06 kwietnia 2021, 15:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Witam,

udało mi się wstępnie umówić na "odkupienie w barterze za matki użytkowe " 2 matek reprodukcyjnych Buckfast KB jakie sprzedający kupił w zeszłym roku... - jedna matka ma być "srebrna" tj za 135 EUR a druga złota za 450 EUR... (na ten rok ceny to odpowiednio 150 i 500 EUR). Ogólnie ktoś chciał hodować matki zakładając dużą towarową pasiekę ale totalnie nie ma o tym pojęcia... przypadkiem trafił mi się ten "temat" przy okazji sprzedaży 50 przejmowanych rodzin...

dostałem skan faktury i potwierdzenie zapłaty przlewem - jak i ten Pan chce dostać matki po tym materiale wiec raczej na 99,99% to musi być pewny towar... bo rozliczamy się "w barterze"...

ale zawsze zostaje to 0,01% niepewności - i stąd pytanie - czy ktoś kto miał taki materiał nabyty w zeszłym roku tj 2020 może mi powiedzieć jak matki są oznaczone/ewentualnie na co zwrócić uwagę ? jak powinien wyglądać opalitek od matki za 450 EUR a jak za 135 ? - z tego co udało mi się już ustalić to do Buckfast KB hodowca z Danii nie daje rodowodów tak jak np. Instytyt Celle gdzie każda matka reprodukcyjna ma swój "glejt". a to niby dlatego, że te matki za 450 EUR są materiałem "zarodowym" - choć średnio w to sam osobiście wierzę bo takiego materiału się raczej nie sprzedaje... wg mnie może to być co najwyżej "selekcjonowany" materiał reprodukcyjny - czyli taka 1-2 roczna "reproduktorka" co się okazała miodna i łagodna, budująca rodzinę dużej siły... w każdym razie matki za 450 EUR były sprzedane w celu hodowli po nich matek (domyślam się że użytkowych)... a matki za 135 EUR jako materiał na trutnie (rodziny ojcowskie)... bo ten Pan miał w planie mieć własne trutowisko - zakupił 2 matki za 450 EUR i 8 za 135 EUR...

pozdr
Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2021, 16:16 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3961
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
tomi007, .
Tu masz opisy ;
http://www.buckfast.dk/

Miałem kiedyś taką za 150 euro , ale potomstwo w f1 wychodziło złośliwe i dlatego dałem sobie spokój , może źle trafiłem i dzisiaj mają lepszy towar. :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2021, 16:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
dzięki - byłem tam wczęśniej i za dużo informacji nie ma...

oba rodzaje są tak samo znaczone tj:

"Są oznakowane dwukolorowymi liniami." - a fajnie by chociaż fotkę zobaczyć jak one wyglądają...

ogólnie to "trafił mi się ten buckfast" przypadkiem - sam bym tyle hajsu nie dał... bo wg mnie w tej cenie to więcej marketingu niż "matriału" -

ale nigdy nie miałem jeszcze tych matek u siebie... no ale skoro jest okazja dostać materiał barterem to szkoda nie wykorzystać takiej okazji - tym bardziej że ten "materiał" byłby traktowany u właściciela tak jak użytkowy... a są ludzie co mnie pytali czy mam KB... - a skoro jest taka okazja to czemu go nie mieć :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2021, 17:31 - wt 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
Tu masz zdjęcie ale trochę słabej jakości. Oznaczenie wygląda to jak na samolotach RAFu ;) tyle, że tu są 2 kolory (co roku inne). Z matkami przychodzi też papier z zakupu.
Obrazek
Ostatnie moje doświadczenia są zbieżne z tym co pisał Hieronim. Kiedyś były bardzo łagodne. Kolejne które brałem byly coraz gorsze tak, że po poprzednich rep F2 były łagodniejsze od F1 po nowych. Mimo to należały do najmiodniejszych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2021, 18:11 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3961
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
tomi007 pisze:
dzięki - byłem tam wczęśniej i za dużo informacji nie ma...

Najlepsze , to było to , że w oryginale były bardzo łagodne i nie pamiętam aby chociaż jedna mnie użądliła ,można je było brać na rękę , nie wiem dlaczego w f1 wystąpiła taka agresja , pewnie linia niezbyt ustabilizowana . Gdzieś czytałem , że ktoś na pomorzu unasiennia sztucznie KB i wtedy cechy łagodności nie giną
https://buckfast.dk/images/Video/04-queenfarm.mp4
Zobacz sobie od 2,30 do 2,40 , tam widać oznakowanie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2021, 18:52 - wt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
tu jest BF F2 w mojej pasiece. sami oceńcie https://www.youtube.com/watch?v=j0x-FyTXjVY&t=16s


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2021, 19:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Są znakowane różnie, używając homeryckiego opisu można rzecz, że są znakowane przez ślepego chińczyka na wietnamski odpust :lol:

Miałem tą za 150 euro, opalitek jakby różowo-czerwony, żarówiasty, neonowy.
Kolor nie odpowiadał rokowi urodzenia.

Fajna pszczoła, łagodna, dobrze się z nią współpracuje, ale w październiku przy złej pogodzie, styczniu :wink: potrafi użądlić.

Na bardzo wczesne i wczesne pożytki szukałbym innej.

Zdrowe pszczoły, godne polecenia.

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 kwietnia 2021, 09:07 - śr 

Rejestracja: 23 października 2011, 09:10 - ndz
Posty: 472
Lokalizacja: Czeladź
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Moim zdaniem to kot w worku za 2500 zł. Bez metryki rodowodu do tego piszecie o agresywności w drugim pokoleniu. Mam krainki , hoduje od 25 lat łagodność o każdej porze roku i w każdej pogodzie na ilość miodu z rodzin nie narzekam.

_________________
www.pasiekazarki.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 kwietnia 2021, 14:14 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3961
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
paweln pisze:
Moim zdaniem to kot w worku za 2500 zł. Bez metryki rodowodu do tego piszecie o agresywności w drugim pokoleniu. Mam krainki , hoduje od 25 lat łagodność o każdej porze roku i w każdej pogodzie na ilość miodu z rodzin nie narzekam.

Winna jest zachłanność pszczelarzy , pewien nawiedzony , aby zareklamować swoje pszczoły , zaczął pisać o uzyskiwaniu po 100 kg. miodu z ula , obsiadaniu po 8 korpusów i gdzieś w podświadomości to zostało , bo jak łatwo uwierzyć , że takie coś istnieje. Potem przyszli kudłaty i podobni klakierzy , którzy potwierdzali te rewelacje. Być może w bogatym środowisku Beskidu , pszczoła ta sprawdzała się rewelacyjnie , tym bardziej , że masowo stosuje nowy sposób pozyskiwania miodu ;"cichy rabunek" . Po paru latach sytuacja się wyrównała , inseminacja w powietrzu swoje zrobiła, i do tych rewelacyjnych pszczół ,w czasie pożytku, trzeba dowozić mauzery pokarmu , po to aby tylko przetrwały.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 kwietnia 2021, 21:52 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Hieronim pisze:
Winna jest zachłanność pszczelarzy , pewien nawiedzony , aby zareklamować swoje pszczoły , zaczął pisać o uzyskiwaniu po 100 kg. miodu z ula , obsiadaniu po 8 korpusów i gdzieś w podświadomości to zostało , bo jak łatwo uwierzyć , że takie coś istnieje. Potem przyszli kudłaty i podobni klakierzy , którzy potwierdzali te rewelacje. Być może w bogatym środowisku Beskidu , pszczoła ta sprawdzała się rewelacyjnie , tym bardziej , że masowo stosuje nowy sposób pozyskiwania miodu ;"cichy rabunek" . Po paru latach sytuacja się wyrównała , inseminacja w powietrzu swoje zrobiła, i do tych rewelacyjnych pszczół ,w czasie pożytku, trzeba dowozić mauzery pokarmu , po to aby tylko przetrwały.


zapomniałeś dodać, że pszczoły te zjedzą zawartość mauzera w ciągu kilku dni niepogody

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji