FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 08:38 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ] 
Autor Wiadomość
Post: 10 maja 2021, 08:59 - pn 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 374
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
Witam

Wczoraj założyłem do najsilniejszych rodzin miodnie. Na gniazdo - krata, do miodni parę ramek z zakrytym czerwiem. No i tu mam pytanie, czy ten lufcik na przedniej ścianie korpusu w miodni otworzyć czy nie?

Pozdrawiam Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 maja 2021, 09:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2016, 10:59 - śr
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLKP
Miejscowość z jakiej piszesz: Jeżowe
Cześć Beeskit,

moim zdaniem powinno iść to w tej kolejności:

1. poszerzenie powierzchni czynnej wylotka,
2. Jeżeli widać, że jest im za ciepło to uchylenie a następnie usunięcie całkiem wkładek dennicowych,
3. Jeżeli to będzie za mało, to wtedy uchylam "lufcik"

Wszystko powyższe przy szczelnej górze (folia powałkowa).

Moim zdaniem w moich warunkach terenowych, przy najmocniejszych rodzinach - obecnie jestem w trakcie punktu 2giego :)

Pozdrawiam i miłego dnia życzę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 maja 2021, 10:15 - pn 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 374
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
divastion pisze:
moim zdaniem powinno iść to w tej kolejności:

1. poszerzenie powierzchni czynnej wylotka,
2. Jeżeli widać, że jest im za ciepło to uchylenie a następnie usunięcie całkiem wkładek dennicowych,
3. Jeżeli to będzie za mało, to wtedy uchylam "lufcik"

Wszystko powyższe przy szczelnej górze (folia powałkowa).

Moim zdaniem w moich warunkach terenowych, przy najmocniejszych rodzinach - obecnie jestem w trakcie punktu 2giego :)

Pozdrawiam i miłego dnia życzę


Niby tak, ale ten lufcik to ma niewielkie funkcje wentylacyjne. Główny ciężar spoczywa na dennicach i pajączkach. Bardziej skłaniałbym się ku temu, że umożliwia wylot trutniom, których komórki zawsze gdzieś tam w zakrytym nawet czerwiu się znajdą. Krata uniemożliwia im wyjście bramą główną, stąd ten lufcik. Ale pewien nie jestem.
Pozatem, ktoś pisał, że otwarty lufcik skłania pszczoły do znoszenia pyłku bezpośrednio do miodni i jej "zapychania" gdy pyłku pod dostatkiem...

Pozdrawiam Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 maja 2021, 10:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2019, 17:37 - ndz
Posty: 258
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mikołów
Często przekładam do miodni ramki z krytym czerwiem. Zdarza się na ramce czerw trutowy. Lekko uchylam otwory wentylacyjne by trutnie mogły wyjść z ula po wygryzieniu. Przez kratę do gniazda nie przejdą, jak nie uchylę to zostaną martwe na kracie. Jeśli nie ma w miodni ramki z czerwiem trutowym otwory wentylacyjne na wiosnę zaślepione korkiem styropianowym a w sezonie korek z wentylacją. W starych ulach stosowałem korki z klapką przez które truteń mógł wyjść.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 maja 2021, 10:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Beeskit pisze:
Wczoraj założyłem do najsilniejszych rodzin miodnie.


Czyli ,te słabsze nie latają na pożytek, a jak latają to gdzie składają wziątek-podejrzewam ,że w gnieździe ,nad czerwiem. Czy taki wianek pokarmu nad czerwiem "ułatwia" potem przejście do nadstawki?
Może trzeba przyjąć zasadę, że wiosną na nadstawkę nigdy nie jest za wcześnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 11:30 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
Witam
I to mi się zawsze podobało przeczytał,sprawdził przerobił u siebie wyciągną wnioski i podzielił sie z innymi
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 11:53 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
A tak na marginesie to odnosze wrażenie że odkąd zrobiło się modne wszelkiego rodzaju wietrzenie i poprawianie wentylacji w ulu powstał większy problem z fermentacją miodu mimo że (zapewnienia pszczelarzy) był w 100% poszyty zasklepiony
Itak się zastanawiam czy w procesie dojrzewania miodu chodzi tylko o odparowanie wody a gdzie smak ZAPACH nie wspomne o właściwościach których nie potrafimy uchwycić (językiem nosem okiem)
Mam nadzieje że pomożecie mi to bardziej zrozumieć w rzeczowej dyskusji


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 13:23 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Może Ci coś pomoże .
Jeden z pszczelarzy nie ma went.górnej w ogóle,na głucho zamyka .
A żyje z tego .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 14:26 - czw 

Rejestracja: 11 grudnia 2017, 15:36 - pn
Posty: 101
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 1/2dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Dąbrowa Tarnowska
Odnośnie wentylacji może bardziej doświadczeni jeszcze pomogą czy mój tok rozumowanie jest ok:)
Gdy jest na zewnątrz b.ciepło to myślę ze nikt z Was nie otwiera okien drzwi etc w domu.
Ostatnio jakaś gwiazda YT mówiła ze otwiera w maju i tak do lutego, wg mnie i mojej wiedzy to trochę nie tak:) Proszę o zajecie stanowiska z trochę większym stażem niż mój:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 17:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
VEGRIN, ja wentylację reguluję tak: https://youtu.be/4tQ9ntj7XEg
Trzeba pamiętać że temperatura w ulu jest regulowana przez pszczoły w sposób aktywny (namiastka klimatyzacji) a nie tylko sama wymiana powietrza

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 20:46 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
VEGRIN pisze:
Gdy jest na zewnątrz b.ciepło to myślę ze nikt z Was nie otwiera okien drzwi etc w domu.

Bardzo trafne porównanie ,otwierając "wszystkie drzwi w upał (czyli wkładkę).
Zmuszamy pszczoły(klimatyzację ) do zwiększonego wysiłku .
Pszczoły wyciągają powietrze z ula .wysuwając wkładkę zmuszamy je do "zrobienia dennicy zamkniętej" żeby klima mogła zadziałać .
Widzieliście nie raz pewnie jak pszczoły sobą zatykają wylotek zostawiając tylko wąskie przesmyki ,czemu?
Gdyby potrzebowały większego otworu to by tego nie robiły .
Kiedyś tam ulegając modzie i ja wietrzyłem pszczoły w zimie i w lecie .
Gdy uświadomiłem sobie tą zależność (a było to chyba w trakcie dyskusji z jednym z forumowiczów ) przestałem wymyślać ;)
Taki mój pogląd .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 20:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
baru0, nie do końca tak, żeby ich klima zadziałała muszą spore ilości pary wodnej odprowadzić z ula

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 21:09 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
CYNIG pisze:
baru0, nie do końca tak, żeby ich klima zadziałała muszą spore ilości pary wodnej odprowadzić z ula

Tak to wiem ,i teraz mi przyszło porównanie do głowy .
Jak "wylejesz " 1ml wody w zamkniętej przestrzeni to coś da ,jak na otwartej przestrzeni
to nie będzie nic znaczyło .
Otwarta dennica to jak ,brak jednej ściany w domu . Bronię swego .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 22:26 - czw 

Rejestracja: 11 grudnia 2017, 15:36 - pn
Posty: 101
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 1/2dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Dąbrowa Tarnowska
Nie ma się co sprzeczać wystarczy "spytać" nasze pszczoły:) nie jestem pewny w 100% ale gdy miałem otwarte dennicy bo tak na początku robiłem to co prawda tyle pszczół nie wisiało jako brody tylko były na dennicy czyli możemy założyć tak myślę że blokowały wlot powietrza ciepłego oddolu natomiast było więcej pszczółek na wylotku które intensywnie wentylowany. Być może jak nie zapomnę w tym roku powtórzę i sprawdzę:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2021, 22:29 - czw 

Rejestracja: 24 października 2020, 08:01 - sob
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Siedliszcze
Już abstrahując od tego jak jest lepiej dla pszczół
Dla mnie jest lepiej kiedy wyjmę wkładkę np. Dziś
Rodziny już silne przygotowują się do rozmnażania
I taki zabieg opóźnia mi rójki do czasu pierwszego miodobrania
Fakt, że wieczorem już grzały jak wiatrak
Ale zostały pobudzone do pracy
I chyba o to chodzi w przeciwdziałaniu rójkom
(sam też jakbym miał za dobrze to bym tylko leżał i klepał dzieci)
Natomiast wkładki wrócą w lipcu bo jednak tych dzieci potrzebuje i poprawienie tych warunków nie zaszkodzi
Wyjmę je dopiero jak będę schładzał gniazda w drugiej połowie sierpnia

Natomiast co do filmu (świetny)
Jednak sądzę że doskonały byłby przy osiatkowanych leżakach
Kiedy dostawiam drugi korpus otwieram środkowy pająk i pierścienie w daszku
Sądzę że odległość jest już duża na cyrkulację powietrza tylko dołem
I jednocześnie ilość pszczół i ramek uniemożliwi
Powstanie przeciągu
Zostawiam pszczółkom wybór co z tym zrobią
Jednocześnie cięgle to testuje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2021, 07:41 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
Ja otwieram "siatki" po stabilizacji pogody temp zwłaszcza nocą oraz w momencie osiągnięcia przez rodziny optymlanego rozwoju w celu : poprawy wentylacji i odparowania wilgoci , oraz w celu przewietrzenia gniazda w celu wybicia z głowy np nastroju rojowego . Nie kiedy przymykam na koniec wakacji w celu utrzymania temriki rozwoju na zimę , po zakramieniu zimowym wrzesień/ październik otwarte dennice - góra cały sezon zamknieta.

Jedynie odkłady po utworzeniu dennice mają zamknięte wylotki mniejsze - otwarte dennice po zakarmieniu .

Z mojego doświadczenia wynika, iż rodziny z denicami otwartymi spisują się lepiej zwłaszcza w "termosach" ( ocieplane ule , strodury , poliuretany) - dennice w moim przypadku pomagają w zapanowaniu nad nastrojem rojowym i osłabieniem czerwienia na jesień . Zresztą jak mam dennice otwarte i otwarte pajączki u góry to pszczoły "zamykają" pajączki - więc robię to samo :-) - komin przeciągowy niekiedy zmuszony jestem zrobić w wystąpieniu zaawansowanego nastroju rojowego , aby wybić im głopoty z głowy :-D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2021, 10:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
baru0 pisze:
CYNIG pisze:
baru0, nie do końca tak, żeby ich klima zadziałała muszą spore ilości pary wodnej odprowadzić z ula

Tak to wiem ,i teraz mi przyszło porównanie do głowy .
Jak "wylejesz " 1ml wody w zamkniętej przestrzeni to coś da ,jak na otwartej przestrzeni
to nie będzie nic znaczyło .
Otwarta dennica to jak ,brak jednej ściany w domu . Bronię swego .


idąc dalej można powiedzieć, że bez wydajnej wentylacji to jak ustawienie całego klimatyzatora wewnątrz pokoju :) :) :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2021, 12:03 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Ze względu na układ pożytków , zawsze opłacało mi się zimowanie tylko silnych rodzin. Uzyskiwałem je z późnojesiennego łączenia macierzaków z odkładami . By uniknąć zimowego czerwienia , od 20 sierpnia - często aż do marcowego oblotu - co najmniej 2 matki w jednym ulu przebywały w izolatorach . Siatki w dennicach na wskroś otwarte , góra zamknięta na głucho drewnianą powałką - bez ocieplenia . W takim układzie w ulu gdzie nie ma czerwiu , pszczoły zimują spokojnie , a proces skraplania się pary wodnej , prawie nie istnieje - jest zawsze sucho . Ocieplenie i wkładki dennicowe potrzebne są dopiero po wypuszczeniu matek z izolatorów i podjęcia przez nie czerwienia . W pełni rozwiniętej rodzinie wkładka dennicowa jest niepotrzebna . W moich ulach są już wyjęte - powrócą do nich dopiero następną wiosną . Latem przy osiatkowanych dennicach , też nie ma problemu . Prawie zawsze otwieram wloty do miodni , by ułatwić pszczołom nie tylko składowanie nektaru , ale również jego odparowywanie . Przyzwyczajenie pszczół zbieraczek do korzystania z górnego wlotu , czyni większy luz w gnieździe - poprawia wentylację , co rozładowuje nastrój rojowy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2021, 13:58 - sob 

Rejestracja: 13 marca 2021, 02:44 - sob
Posty: 261
Ule na jakich gospodaruję: langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: USA
baru0 pisze:
CYNIG pisze:
baru0, nie do końca tak, żeby ich klima zadziałała muszą spore ilości pary wodnej odprowadzić z ula

Tak to wiem ,i teraz mi przyszło porównanie do głowy .
Jak "wylejesz " 1ml wody w zamkniętej przestrzeni to coś da ,jak na otwartej przestrzeni
to nie będzie nic znaczyło .
Otwarta dennica to jak ,brak jednej ściany w domu . Bronię swego .
dlaczego wiec pszczoly w upaly niosa wode do ula jak szalone?
paraglider pisze:
Ze względu na układ pożytków , zawsze opłacało mi się zimowanie tylko silnych rodzin. Uzyskiwałem je z późnojesiennego łączenia macierzaków z odkładami . By uniknąć zimowego czerwienia , od 20 sierpnia - często aż do marcowego oblotu - co najmniej 2 matki w jednym ulu przebywały w izolatorach . Siatki w dennicach na wskroś otwarte , góra zamknięta na głucho drewnianą powałką - bez ocieplenia . W takim układzie w ulu gdzie nie ma czerwiu , pszczoły zimują spokojnie , a proces skraplania się pary wodnej , prawie nie istnieje - jest zawsze sucho . Ocieplenie i wkładki dennicowe potrzebne są dopiero po wypuszczeniu matek z izolatorów i podjęcia przez nie czerwienia . W pełni rozwiniętej rodzinie wkładka dennicowa jest niepotrzebna . W moich ulach są już wyjęte - powrócą do nich dopiero następną wiosną . Latem przy osiatkowanych dennicach , też nie ma problemu . Prawie zawsze otwieram wloty do miodni , by ułatwić pszczołom nie tylko składowanie nektaru , ale również jego odparowywanie . Przyzwyczajenie pszczół zbieraczek do korzystania z górnego wlotu , czyni większy luz w gnieździe - poprawia wentylację , co rozładowuje nastrój rojowy .
Interesujace!! Tylko jedno z pytan - po co w takim razie ocieplenia uli, sterodury, podwojne scianki korpusow ze styropianem pomiedzy, gdy otwarta jest zupelnie dolna czesc ula ( a juz szczegolnie zima)? Dodatkowo - nastroj rojowy i wplyw "wietrzenia" na ten nastroj - rzeczywiscie jest tu jakas zaleznosc??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2021, 19:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
tradycja StefanS, tradycja

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2021, 20:49 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
StefanS pisze:
Tylko jedno z pytan - po co w takim razie ocieplenia uli, sterodury, podwojne scianki korpusow ze styropianem pomiedzy, gdy otwarta jest zupelnie dolna czesc ula ( a juz szczegolnie zima)?

Moim zdaniem ocieplenie a raczej izolacja potrzebna jest wczesną wiosną i latem a podczas zimowli jest zupełnie zbędna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2021, 11:07 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Hieronim pisze:
Moim zdaniem ocieplenie a raczej izolacja potrzebna jest wczesną wiosną i latem a podczas zimowli jest zupełnie zbędna.

Wiosną - przy wychowie czerwiu . Latem - ochrona termiczna przed nagrzaniem ula od słońca .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2021, 14:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
Izolacja potrzeba jest zawsze - wiosna czy lato.

Wentylalcja potrzeba głównie zimą.

A termos potrzebny jest głównie koniec zimy i początek Wisony na rozwój rodzin.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2021, 14:41 - ndz 

Rejestracja: 13 marca 2021, 02:44 - sob
Posty: 261
Ule na jakich gospodaruję: langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: USA
paraglider pisze:
Hieronim pisze:
Moim zdaniem ocieplenie a raczej izolacja potrzebna jest wczesną wiosną i latem a podczas zimowli jest zupełnie zbędna.

Wiosną - przy wychowie czerwiu . Latem - ochrona termiczna przed nagrzaniem ula od słońca .
- musialem jak tak czytac literature fachowa pisana przez "Lesnych Ludkow" bo pisali ze Apis mellifera to owad tropikalny zaadoptowany do przetrwania naszych zim, a tu wyglada na to ze chyba ewolucja odbywala sie w Laponii a adaptacja nastapila do przetrwania letnich temperatur.......Ale pomijajac juz powyzsze - temat dotyczy "lufcika w nadstawce" wiec w celach informacyjnych (czasami dobrze wiedziec ze gdzies indziej robia nieco inaczej) napisze jak to wyglada u "nas". W kazdej powalce jest maly otwor (wielkosci od 0.5-1 cala X 0.5 cala) ktory jest otwarty (przewaznie). Zima jest ustawiany na tej samej scianie co wlot, bezposrednio nad ramkami. Ma niewielkie raczej znaczenie dla celow wentylacyjnych a sluzy glownie jako "wylotka" dla pszczol do "wyproznienia sie" podczas cieplych dni. Tedy odbywa sie ok 95 % oblotow zimowych pszczol podczas cieplych dni (przynajmniej u "nas" tutaj). Jako wyjasnienie to prosze spojrzec na proces termoregulacji "gniazda" podczas zimowli - cieple powietrze w ulu jest zawsze na gorze ponad gniazdem, pszczoly tam sa aktywniejsze. To tak z grubsza bez wdawania sie w szczegoly.
Ps. z ostatnio slyszanych opracowan wynika ze "tutaj" zaczyna odchodzic sie od "siatkowanej" podlogi na rzecz powrotu do solidnej. Jako powod podawane sa wyniki swiadczace o gorszych przyjeciach nowych matek, i duzo gorszych wynikach rozwoju nowych pakietow pszczol zasiedlanych w ulach gdzie nastepuje zbyt duzy "przewiew/ruch powietrza". Samo pojecie "wentylacja" jest tez zlozonym tematem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2021, 08:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Odnośnie schładzania atmosfery wewnątrz ula każdy ma swoje zdanie.
Jedno jest pewne zasad fizyki nie da się nagiąć i według własnego uznania interpretować
W naturalnych warunkach pszczoły przystosowały się do radzenia sobie w takich warunkach jakie narzuca im przyroda i nie mają wyboru lokum z klimatyzacją i racjonalną wentylacją.
1/Proces schładzania gniazda to naturalny proces obniżanie temperatury poprzez odparowanie wody, tak to odbywa się w naturalny sposób w przyrodzie.
2/Pszczoły nie mieszkają w betonowym bunkrze który im mniej jest wietrzony tym później osiągnie wewnątrz temperaturę zewnętrzną
3/Każdy to doświadczył że inna jest temperatura odczuwalna w przypadku bezwietrznej i wietrznej pogody. Dla przykładu jeśli mieszkamy w drewnianym budynku który szybko się nagrzewa żeby było chłodniej robimy przeciąg i włączamy wentylator.
4/Gdy ciało ludzkie zaczyna się przegrzewać zaczyna intensywnie się pocić oddając nadmiar ciepła poprzez odparowanie potu, jeśli dodatkowo owiewa nas wietrzyk lub staniemy pod wentylatorem wyraźnie odczuwamy przyjemny chłodek ponieważ następuje intensywniejsze odparowywanie potu.
5/Optymalna temperatura w ulu wacha się w okolicach trzydziesty paru stopni ,przebywa tam kilkanaście tysięcy pszczół oraz czerw który w wyniku metabolizmu przemiany materii wydziela duże ilości ciepła. Aby temperatura wewnątrz ula nie przekroczyła dopuszczalnego poziomu pszczoły muszą włożyć dużo energii w to by nie dopuścić do przegrzania. Odparowują duże ilości wody ,co wiąże się z duża ilością pary wodnej, która im szybciej zostanie z niego odprowadzona tym będzie w nim chłodniej
My jako istoty rozumne znając prawa fizyki możemy wspomóc pszczoły i zaoszczędzić im wysiłku w procesie utrzymania odpowiedniej termiki w gnieździe.
Jak tego dokonać wybór należy do każdego z osobna. Bez względu na to czy zadziałamy czy nie pszczoły i tak sobie dadzą radę bez naszej pomocy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2021, 13:39 - pn 

Rejestracja: 13 marca 2021, 02:44 - sob
Posty: 261
Ule na jakich gospodaruję: langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: USA
Aby byla pelna jasnosc - nie jestem przeciwnikiem "pomocy" pszczolom w wentylacji ula (szcezgolnie w okresie letnim). Oczywiscie tez wyjmuje wkladke na wlocie/wylotce czy unosz daszek z przeciwnej strony do wlotu. Ale sa mi obce pojecia jak - otwieranie dennicy na zime, zatwory, izolacje, przetrzymywanie matek w klateczkach zima, czy schladzanie uli, scisnianie i ukladanie gniazd. Mimo ze mam pszczoly juz kilka lat to jednak tych pojec nie znam. Jak rowniez nie pamietam ich z lat 60 i 70 gdy jako mlody chlopak pomagalem dziadkowi i ojcowi w ich pasiekach (a swoj pierwszy zyciowy ul dostalem od dziadka w prezencie na 10 urodziny pod koniec lat 60-tych). I zupelnie zdadzam sie ze mamy pomagac pszczolom w ich dzialaniach a nie starac sie je "tresowac" wedlug wlasnego "widzimisie"...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2021, 19:09 - pn 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
StefanS pisze:
Ale sa mi obce pojecia jak - otwieranie dennicy na zime, zatwory, izolacje, przetrzymywanie matek w klateczkach zima, czy schladzanie uli, scisnianie i ukladanie gniazd. Mimo ze mam pszczoly juz kilka lat to jednak tych pojec nie znam.


Z całym szacunkiem, to że nie znasz tych pojęć nie znaczy, że nie są skuteczne i nie pomagają pszczółkom. A że w latach 60 ich nie stosowano, bo chyba nie było jeszcze uli z osiatkowanymi dennicami. Sam byłem zdziwiony gdy po pierwszej zimowli na siatce, wiosną zobaczyłem pszczoły żywe, zdrowe i w bardzo dobrej kondycji :-)
Waroa i nowe linie pszczół, troszeczkę zmieniły sposoby gospodarki, ograniczanie matki w czerwieniu, schładzanie gniazd czy wymuszanie okresów bezczerwiowych pomaga w jej zwalczaniu i jest skuteczne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2022, 15:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2021, 20:04 - pn
Posty: 289
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
ivi584 pisze:
Izolacja potrzeba jest zawsze - wiosna czy lato.

Wentylalcja potrzeba głównie zimą.

A termos potrzebny jest głównie koniec zimy i początek Wisony na rozwój rodzin.


I to by z grubsza było na tyle. :okok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji