na opakowaniu "markowej" mam napisane że węzę powinno się zużyć w terminie 2 lat od daty produkcji... ale wg mnie to "bujda" - jak leży to kolor może zmienić tylko z czasem... a i lubie starszą bo zachodzi "nalotem" - z tym nalotem dużo łatwiej się wtapia drut bo lepiej widać - jak taka świeża i przezroczysta to łatwo przegapić moment... także jak masz starą nic nie zaszkodzi - trzymaj tylko w chłodnym i suchym miejscu... zresztą wiosną to one budują każdą - problem zaczyna się po połowie czerwca/początku lipca... głównie u krainek bo bcf to budują cały czas ładnie równiutko... o ile mają pożytek... krainka też da radę oczywiście przy karmieniu... ale nie tak jak BCF który dociągnie w lipcu i sierpniu plaster węzy od belki do belki nawet przy skromnym pożytku - a kranika pożnym latem to bez karmienia to "patrzy na plaster i tylko dziury robi"...... ogolnie to podoba mi się właśnie u bcf odbudowa węzy bo równiutko bez trutów etc do samego końca sezonu - tylko wolno im to idzie jak się nie karmi… a krainki to czasem tak "trochę więcej burdlu robią" i bez "ceregieli" to od lipca lepiej już nie dawać im wezy… oczywiscie można dac ale jak się będzie z nimi "cackać" - kwestia też pożytku... ten rok jest "opóżniony o 2-3 tyg" więc i węzę w tym roku pewnie będzie można podawać dłyżej… ogolnie normalna rodzina powinna spokojnie dać radę odbudować ok 15-25 plastrów - mam tu pod domem odkład co wyszedł z zimy na 5-6 ramkach... zabrałem im już 5 ramek czerwiu aby zasilić inne rodziny... i już 5 ramek węzy odbudowały i zaczerwiły od belki do belki - szkoda że nie mam dla nich 12 ramkowego ula bo by można więcej im tej węzy dawać
-a ładnie budowały w zimnym kwietniu bo cały czas miały trochę ciasta nad głową jako "odszkodowanie za kradzież czerwiu"