FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

I na tym właśnie polega UNIA,
sami to sobie możemy teraz d... podetrzeć.

Cała Australia jest podzielona na kawałki. Na jednym kawałku może stać określona liczba pszczół i więcej nikomu nie wolno postawić. Wszystkie te kawałki są przydzielone do iluś tam pszczelarzy i tylko w przypadku rezygnacji z prowadzenia pasieki przez danego pszczelarza, jego śmierci lub zmniejszenia ilości rodzin w pasiece inny pszczelarz może przejąć określony kawałek. Tak było parę lat temu. Nie wiem czy coś się zmieniło w temacie na dzień dzisiejszy ale da się i tak sprawę postawić. W Australii pszczelarstwo to bardzo ciężki kawałek chleba który pozwala godnie żyć ale jest mnóstwo innych zajęć bardziej dochodowych i raczej wielkiego parcia na pszczoły tam nie ma.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Te limity sa tylko w "urban" czyt. miejskich terenach. Raczej chodzi o to aby zbyt duza ilosc pszczol nie byla uciazliwa dla mieszkancow.(ja tak mysle?) Poza miejskimi terenami byc moze sa jakies limity ale to napewno chodzi o pasieki typu 1000 rodzin. Podobne limity sa na przyklad na kurczaki i tu znowu powyzej np.1000 sztuk.

Jeśli pasieka do 50 uli jest ok a powyżej to przepszczelenie to 3500 uli z czego nosi

To nie w jednym miejscu . Tak jak pasieki Tkaczuka .Jeszcze , to są inne obszary , hektary rzepaku , nie to co południe , które staje sie pustynią dla pszczelarstwa i kłopotliwe jest utrzymanie 30 uli w tak przepszczelonym obszarze . No i produkcja miodów kolorowych

Czyli te kolory to z rzepaku można uzyskać?

a co to za problem dodać do jakiegokolwiek jasnego miodu (taki jasny najłatwiej zabarwić czyli np. właśnie rzepakowy) barwnik spożywczy wodo-rozpuszczalny - najpierw rozpuścić go w odrobinie wody np 5g i dopiero dodać do miodu - dobrze tylko wymieszać...np. podejrzenie o działanie rakotwórcze "błękit brylantowy" - to jest b. mocny barwnik ale i relatywnie b. tani barwnik - tj. 5g zabarwi pewnie z 50kg miodu na intensywny niebieski kolor.. do tego dodać sztuczny aromat np. jagodowy... i mamy "piękny miodek jagodowy/borówkowy" albo "smerfowy".. - sama chemia.. ale w smaku będzie ok - dzieci będą się zajadać sztuczydłem - a potem mieć np. "problemy z koncentracją" czy "rozdrażnienie" - bo takie są "oficjalne skutki uboczne zarejestrowane"... tak na marginesie - niebieski barwnik to najgorsze co może być,,. do wybory poza błękitem brylantowym jest jeszcze np. indygotyna lub błękit patentowy.. ale każdy z nich ma jakieś "ale" - i tak o ile dobrze pamiętam to np. błękit brylantowy jest zakazany w Niemczech.. a błękit patentowy w USA... z czerwonych barwników to też najtaniej wybrać jakieś syntetyczne sztuczne tj pozyskiwane z z ropy naftowej... np. azorubina... do tego aromacik.. i mamy miodek np. wiśniowy.. malinowy.. - a barwniki jak już powinny być naturalne - z czerwonych to dość łatwe - antocyjany - np. sok z czerwonego buraka.. tyle ze te barwniki są droższe i mniej stabilne - łatwiej sie utleniają czy zmieniają kolor w zależnosci od PH... stąd "najlepsze dla producenta" są te najgorsze sztuczydła.. natomiast naturlane niebieskie barwniki... w praktyce nie istnieją.. niby coś tam jest "naturlanego" ale w prkatyce nie maja racji bytu (pewnie cena i wydajność nie taka..) także "strzeżcie się wszytskiego co niebieskie"... ale i uwaga... bo i zielone.. np zółty z niebieskim da zielony.. wcale nie musi to być naturalny chlorofil.. tylko np. właśnie błękit brylantowy + tartrazyna...

ogólnie owszem da radę zrobić "ajne kolorowe i dobre "smakowe miody" - ale nie będą one tanie bo wymagają dodatku owoców liofilizownaych.. a aby one nadały smaku to troche tego "proszku owocowego" trzeba wsypać a i kolor będzie taki "naturalny" TJ RACZEJ mdły niż ładny intensywny.. dlatego najłatwiej i najtaniej dodać sztuczne barwniki i aromaty + regulator kwasowości tj kwas cytrynowy lub droższy - jabłkowy... + troche tych owoców liofilizowanych jako "podkładka" - ogólnie strasznie uczulam na te miody klientow mówiąc ich że duże ryzyko kupić coś czego nie chciało by sie kupić gdyby wiedziało się co to faktycznie co to jest...

Zgadzam się że wszystkie dotacje są złe ale dotacja a dopłata to jest różnica bo dotacje są do konkretnych towarów a dopłata jest w tym przypadku do rodzin I możesz ją wydać np.ramki ,klamki i zamki AI dzięki dotacjom wszystkie sprzęty poszły w górę bo niestety nie wszystko jesteśmy w stanie sami zrobić.I tak prawdę mówiąc to żadnych dotacji my nie dostajemy tylko producenci.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Ciekawa dyskusja Ja jako pszczelarz przez 10 lat na dopłatę wziąłem tylko kilkanascie opakowań apiwarolu . Dopiero teraz złożę wniosek o dopłaty do przezimowanych rodzin , przy pasiece 80 plus to już będzie jakaś kwota ,no powiedzmy 800kg cukru a to już coś ,tak myślę Jeżeli dają to trzeba brać tak /godajom pod Krakowym / ,jak byłem młodszy i na dyskotece zdarzało się że można było coś dostać to brałem

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Cieszę się że zaczyna powoli docierać

Domnie dotarło na dzień dobry jak tylko zaczęły się dotacje ,ale już pisałem że dopłata a dotacja to dwie różne sprawy.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

henry650, nie ma znaczenia, dopłatę i dotację i tak zgarnie producent

Nic podobnego bo dopłatę wydam na to co uwazamczyli jak już pisałem potrzebuje ule więc kupię materiał robie sam i tak można wyliczać bo prawie każdy pszczelarz coś potrafi sam.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Tak się tylko wydaje. Pieniądze nie rosną na drzewie, rozdawanie prowadzi do wielu implikacji, np. inflacja, spadek motywacji osób pracujacych bez dotacji, spadek konkurencyjności, itd. Nie ma sensu zagłebiać się w temat. Nie przekonam Cię

Mnie nietrzeba przekonywać bo pszczoły miałem długo przed dotacjami i żyło się ok ale niestety weszliśmy do eurokołchozu i się zaczęło a skoro już są niechciane dotacje to wolę dopłatę niż dotacje bo wtedy mam wybór .

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Podobnie ja ,teraz pytanie czy takie postępowanie coś zmieniło , nic
Nam została satysfakcja że nie skorzystaliśmy
Dyskusja tutaj rozwinęła się w kierunku czy dotacje są dobre czy nie ,ogólnie rzecz biorąc, zgadzam się , że z założenia już są złe.
Mój wpis dotyczył jednak stanu na dzień dzisiejszy, czy chcemy czy nie ta kasa jest już zabrana i jest do rozdysponowania, czy skorzystamy czy nie zostanie wydana .
Więc należało by być wdzięcznym tym którzy się przyczynili do tego PZP i inne związki pewno też.
Tym bardziej że te pieniądze dostaje pszczelarz bez pośredników.
Trochę się czuję nieswojo ,bo kurna, dotychczas nie korzystałem z dopłat na sprzęt (tylko leki ,sorry i waga ) a 90% użytkowników forum korzystała przez lata i nagle kurna , opozycja .
Kto z krytykujących dopłaty ich nie brał,niech podniesie rękę i naciśnie przycisk

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

To nie są pieniądze z budżetu państwa , tylko szerokie środki na rolnictwo, z UE . Trzeba brać bo inaczej przejdą w inne działy rolnictwa . wykonuję rodziny dla innych i nie mogę sięgnąć po takie pieniądze .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Pytanie: skąd Unia ma pieniądze?

Ze składek ,ale one już poszły.
Jeżeli chcemy żyć normalnie trzeba się zastanowić czy nie opuścić tego Titanica.
Jak się dowiedziałem że kury muszą być rejestrowane ,samochody od 2035 tylko elektryki, zero mięsa i zero nabiału ,to mnie kur.. krew zalewa.
I jeszcze znaleźli się "nasi"cento posłowie" którzy zagłosowali za tym.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Mam bardzo prostą filozofię życiową: jeśli mogę skorzystać z dopłat/dofinansowania krajowego/unijnego korzystam. Jest to odzyskanie części pieniędzy które zabrało mi państwo. Nie ma znaczenia jak to się nazywa, każda forma rozdawnictwa to fundusz wyborczy i pozorowanie pomocy społeczeństwu lub pewnej grupie wyborców. Państwa w naszym życiu powinno być jak najmniej bo to rodzi patologie. Tam gdzie pojawiają się tak zwane pieniądze publiczne zawsze będą przekręty i szemrane interesy. Są pewne dziedziny gdzie państwo i jego interwencje są potrzebne ale jest ich niewiele. Unia i jej urzędnicy podobnie jak rządy krajowe to politycy i zachowują się identycznie. Do polityki nie idzie się by poprawić los obywatelom. Te szumne hasła to tylko frazesy i populizm. Znam osobiście wielu polityków zarówno lokalnych, krajowych jak i unijnych. Nie mam złudzeń. Oprócz patologii związanych z polityką najbardziej martwi mnie brak zdrowego rozsądku i fałszywa poprawność polityczna. Moim skromnym zdaniem dyskusja o tym czy brać dopłaty/dofinansowanie czy nie brać, nie ma sensu. Zawsze będą argumenty za i przeciw. To tylko wybór osobisty. Temat Unii - szeroki jak rzeki w Azji. Należy porównać zyski i straty i to na zimno bez emocji. Wtedy będzie można ocenić. Gorący ostatnio temat kur ktoś ładnie podsumował - nasi polscy urzędnicy jak zwykle coś dopisali i wyszedł potworek.

Ja ! Ale przez ten chory system w tym roku już MUSZĘ .

A ten? to kto ? to nie urzędnik, to lobbysta.
viewtopic.php?f=55&t=25305

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

To polityk i potwierdzenie mojej tezy że poprawność polityczna nas zabije. Próbuje podpiąć się pod pseudo ekologów bo jest taka moda, trudno to oceniać. Samochody elektryczne -ślepa uliczka, rezygnacja z mięsa - wybór osobisty, nie narzucajmy swoich poglądów innym. Jest wiele patologii.

Właśnie to się teraz rozstrzyga w Europie. Cud Historii dla RP , tylko decyzja USA jest pod znakiem (?)

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

BRAWO

hudzina, rezygnacja z mięsa - wybór osobisty, nie narzucajmy swoich poglądów innym. Jest wiele patologii.
Nadcchodzi wiosna i trawniki będą się zielenić i drzewa obrodzą w liście i zamiast mięsa będzie zielenina a na zimę kiszonka. To tylko d....e mogą takie coś wymyśleć.

Co prawda pszczoły poglądów politycznych nie mają [podobno ] pszczelarze wprost przeciwnie ale, pamiętacie jak jeden z czołowych polityków wspominając swoją młodość mówił że mirabelki ratowały od głodu
jego i rówieśników .
Wtedy odsadzano go od przysłowiowej czci i wiary.
Okazuje sie ze był prekursorem/wizjonerem .
Osobiście wole mirabelki średnio dojrzałe jak insekty.

_________________
Pozdrawiam.

Zdzisław., a próbowałeś insektów ?
Bo ja w tym roku takie postanowienie sobie zrobiłem, że spróbuję

I nie mamy wyjścia, będziemy się musieli na zieleninę przerzucić, szczaw i mirabelki. Ale my to i tak dobrze, bo z miodem

Bartek.pl, podobno trutnie są zdrowe.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Są jeszcze mirabelki oraz szczaw dla biedoty jak mówił znany entomolog

Mam pytanie: czy te dopłaty dotyczą tylko należących do związku?

[quote="Eugeniusz Jancz"]Mam pytanie: czy te dopłaty dotyczą tylko należących do związku?
Dotyczą wszystkich.

No i jeszcze miska ryżu którą to obiecywał Mateusz Krzywousty

Mateusz krzywousty obiecał bardzo dużo windy dla emerytów,mosty przez wszystkie rzeki,milion elektryków itd.itd.aż trudno spamietać.

Wystarczy jeden elektryk LW

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Bartek.pl, Tak ,w Tajlandii coś jak pasikonik/szarańcza kilka sztuk "uwięzionych" za odnóża w rozszczepionym
drewienku i pieczone na gorącym tłuszczu.
Jak wyzbyć się kulturowych uprzedzeń smakują jak "frytki z lekką pnierką" .
Z Japonii "prezent " słoiczek larw trutni w zalewie ,zjadliwe na musa ale podobno extra afrodyzjak i samo zdrowie.
Zresztą sporo naszych pszczelarzy próbuje weiść na rynek z produktem powstałym ze zmiksowanych larw trutni .
Trzeba się dostosowac

_________________
Pozdrawiam.

Zdzisław., Klienci sami się rozpytują.
Sam próbowałem, w spirytusie mi nie smakują ale w miodzie ok.
Miałem kilka tel, o nalewkę z barciaka, a tu jak na złość wszystko skasowane

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

W dniu dzisiejszym Agencja opublikowała informacje o naborze wniosków o dofinansowanie do przezimowanych rodzin w 2023 roku. Wnioski będą przyjmowane od 1 kwietnia do 31 maja. Wzór wniosku zostanie opublikowany 1 kwietnia. Poniżej link do komunikatu.
https://www.gov.pl/web/arimr/wsparcie-k ... zed-rokiem

Dopiero co pisałeś w tamtym roku że kupiłeś od babika na dofinansowanie kilkaset korpusów styropianowych z, jakiegoś tam funduszu ?
Odkąd pojawiły się dofinansowania na sprzęt korzystam z nich wiem że apiwarol kosztował przed dofinansowaniem tyle ile kosztuje pszczelarza obecnie po dofinansowaniu ceny netto 100% wiem też że jeśli potrzebuje dokupić leki bo potrzebuje więcej niż jest przydział to można się za głowę złapać ile to wszystko kosztuje. Dlatego właśnie ludzie kombinują bo kto normalny zapłaci prawie 80 pln za 20 tabletek z trocin.
A takie firmy jak biowet mają niemal monopol na rynku i mogą dowolnie ustalać cenę bo mają zapewniony zbyt na produkty
No ale o to właśnie chodzi z tymi dofinansowaniami i dopłatami żeby dofinansowywać to co trzeba i żeby pieniądze żeby trafiały tam gdzie powinny
Do tego samego służą koncesje, limity, ograniczenia które bronią interesów konkretnych zaprzyjaźnionych firm.
W innym temacie pytałem po co się spotykały władze związków pszczelarskich z firmą łysoń na konferencji. Czy to nie jest jakiś delikatny konflikt interesów żeby się spotykać ba spotykac się bez samych zainteresowanych.
Żaden związek nie zrobił nic dla pszczelarzy a tym bardziej bezinteresownie.
Przerabiałem już jak pani z Wojewódzkiego dzwoniła do pszczelarzy i pytała czy aby na pewno chcą kupić sprzęt u producenta X a nie Y, albo wnioski na sprzęt od producenta X były jakby bardziej realizowane niż nie
Jest też pewien związek w kraju gdzie sekretarka ma do powiedzenia więcej niż prezes zwraca się też do pszczelarzy jak ja w domu nauczyli bez względu na wiek pszczelarzy czy potrafi strofować ludzi w obecności innych jak dyrektor ucznia na apelu

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Też to przerabiałem , ale od dwóch lat już nie ma nacisków. Przynajmniej u mnie. kupuję co chcę. Zresztą zawsze kupowałem, ale nieraz były jakieś głupie podchody i sugestie.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Od samego początku refundacji wszyscy producenci sprzętu objęci programem refundacji/zgłaszający ofertę mieli takie same prawa [mozna było zamówić sprzęt ich produkcji] niemniej w niektórych związkach/kołach była to tylko teoria
Fakt ten wynikał z nieświadomości swoich praw wśród pszczelarzy [po części] oraz postawy części "tkzw.władz " podyktowanego wygodnictwem .
Lepiej wypisać np.40 zamówień do jednego producenta jak te same 40 zamówień do 15 producentów.

_________________
Pozdrawiam.

A co by było gdybys był odpowiedzialny za składanie wniosków a jeden z producentów okazywał ci wdzięczność za każde zanowienie u niego a inni producenci wierzyli w to że wszyscy mają równe warunki? Gdyby chętnych było np 500 a tylko dla 200 wystarczy, jak myślisz kto w pierwszej kolejności będzie mógł uczknac że stołu pańskiego? Ci którzy zamawiają u preferowanego producenta że względów "ekonomicznych" dla decydenta, czy od tego co wierzą w równa konkurencję??? Gdzieś tam w świecie żył sobie taki człowiek który raz na 2 lata mógł się załapać na cokolwiek refundowanego. Ktoś inny w tym samym roku był w stanie kupić sprzęt normalnie i jeszcze drugi raz z listy rezerwowych i tak rok w rok, tylko że ten ktoś zamawiał u tego producenta co "Trzeba" a ten drugi nie. Kiedyś na takie okazywanie wdzięczności mówiono łapówkarstwo obecnie nazywa się to lobbing
W związkach zasiadają ciekawi ludzie którzy najbardziej reprezentują własne interesy dlatrgo też np firma łysoń spotyka się z przedstawicielami związków pszczelarskichi rozmawiają sobie o pogodzie i czy będzie wigilia ze śniegiem czy bez. I wcale nie ma tutaj konfliktu interesu bo interes mają obydwie strony a te tam co płacą składki mają je nadal płacić i się cieszyć że są tak doskonale prowadzeni przez społeczników którzy działają na rzecz pszczelarzy zupełnie bezinteresownie

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

kudlaty, od jakiegoś czasu jestem tym
"przypadkiem" nie po to wczesniej protestowałem przeciwko takim praktykom zeby teraz im ulegać.
Innym przypadkiem jest stosowana przez niektórych producentów praktyka polegająca na tym ze po przekroczeniu pewnej sumy zakupu dostajesz
tkzw. suwenir ,to jest marketing nakierowany do beneficjenta a nie do sporządzającego listy ewentualnych beneficjentów.

_________________
Pozdrawiam.

Temat w minionym roku już przerabiany ale znów powraca pytanie czy w wasi weterynarze czyt.urzędy w tym roku pobierają opłatę za zaświadczenie o przezimowanych rodzinach pszczelich które ma być załączone do ARiMR.
W Kielcach PLW pobiera 10 zł. a miało t być uregulowane.Wiem,że ta dyszka to nie wiele ale w ubiegłym roku było różnie jedni pobierali a drudzy nie a ponoć prawo jest prawem i winno traktować wszystkich jednakowo.

Nie ma opłat.

Rzeszów .Do czasu zatwierdzenia przez Arimr dopłat oświadczenie na własne życzenie było odpłatne chyba 17 zeta a po zatwierdzeniu dopłat ma być bezpłatne tak mi pani powiedziała.

Orientujecie się czy wymagany jest w tym roku rolniczy handel detaliczny do dopłat do ula?

Nic o tym nie pisze .Jest jakaś zależność od ilości posiadanych rodzin ale nie wiem czy tego dotyczy .

numer EP i WNI tylko potrzeba
https://kolopszczelarzydopiewo.blogspot ... -z-do.html

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

No i pewnie papier z weterynarii o liczbie rodzin.
To dobra wiadomość.