FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Rójka bez matki? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=24201 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | atomek0 [ 03 czerwca 2021, 23:23 - czw ] |
Tytuł: | Rójka bez matki? |
Taka sytuacja. Wczoraj przyszła rójka . Nie duża ,taka na 3 ramki wlkp. Osadziłem na węzie i dałem ramkę z jajami. Nie znalazłem matki. Dziś zaglądam a tam dziewczyny robią mateczniki rojowe. Matki znowu nie znalazłem i chyba jej tam nie ma bo pszczół mało ,myslę że bym ją znalazł. I nie wiem co o tym mysleć. Matka mogła gdzieś po drodze im zaginąć ale czemu robią mateczniki rojowe? Chcą się znowu roić? |
Autor: | Bartek.pl [ 03 czerwca 2021, 23:44 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rójka bez matki? |
atomek0, A jesteś pewny, że rojowe ? |
Autor: | atomek0 [ 04 czerwca 2021, 08:42 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rójka bez matki? |
Bartek.pl pisze: atomek0, A jesteś pewny, że rojowe ? No jest ich z 10 na dole ramki. |
Autor: | tomi007 [ 04 czerwca 2021, 08:55 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rójka bez matki? |
Jak matki brak i ciągną mateczniki na podanej ramce otwartego czerwiu i jest to złapana rojka... To matka musiała im zginąć... Są bezmateczne a te mateczniki to są ratunkowe a nie rojowe... Też miałem taki przypadek rok temu... Pewnie jak łapałes tą rojke to matka przepadła... Albo wyszło na raz kilka matek i się potłukly między sobą same tak że żadna tego nie przeżyła - raz pod wielką rojka znalazłem 2 martwe matki i to były jedyne martwe pszczoły jakie leżały pod nią na ziemi... A w tej rojce była potem matka... Ale równie dobrze mogłaby być "zabita" I mogłoby jej nie być bo jad działa pozwoli... A i często po bitwie matek jest problem z tylna nóżką - czasem pszczoły oklebiaja i też 1 tylna noga po tym jest martwa o ile mata to przeżyje |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |