FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 11 lipca 2025, 13:48 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
Post: 17 lipca 2021, 23:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Nagle urwał się pożytek a do nawłoci jeszcze 2- 3 tygodnie. Rozpoczęły się u mnie rabunki. Zastanawiam się czy bezpieczniej byłoby podkarmiać pobudzająco teraz pszczoły ciastem zamiast syropem aby uniknąć rabunków ??

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2021, 12:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 sierpnia 2012, 08:49 - czw
Posty: 254
Lokalizacja: Jarosław
Ule na jakich gospodaruję: wlkp-->dadant
Bezpieczniej - na pewno. Tylko wypadnie znacznie drożej niż syropkiem. Poza tym pszczoły teraz potrzebują znacznych ilości wody (temperatura i karmienie czerwiu), jeśli dorzucisz im ciasto to będą musiały znosić jeszcze więcej.

Takie są plusy i minusy, każdy podejmie decyzję sam w zależności jak dużo ma rabusiów u siebie i okolicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2021, 12:46 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6797
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
komeg pisze:
Nagle urwał się pożytek a do nawłoci jeszcze 2- 3 tygodnie. Rozpoczęły się u mnie rabunki. Zastanawiam się czy bezpieczniej byłoby podkarmiać pobudzająco teraz pszczoły ciastem zamiast syropem aby uniknąć rabunków ??

Jak dasz wieczorem wszystkim ,nie będzie problemu .Chyba że masz pszcoły "zaradne" to będą sprawdzać każdą dziurę ;) .
Oczywiście wylotki dostosowane do siły .

sinat-ra pisze:
Bezpieczniej - na pewno. Tylko wypadnie znacznie drożej niż syropkiem. Poza tym pszczoły teraz potrzebują znacznych ilości wody (temperatura i karmienie czerwiu), jeśli dorzucisz im ciasto to będą musiały znosić jeszcze więcej.

Przy tej ilości pszczół i braku pożytku to nie problem,raczej zaleta .
Ja tak myślę ;)

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 07:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
"Bieganie "po wodę to akurat korzyść - w ulu ciasto czyli pożytek , więc pracę mają latajać po wodę - ja w tym widzę same plusy ... minusy z ciastem na stymulację : koszty (drożśza metoda) , częstsze wizyty i podkładanie ciasta - próbowałem z wiekszymi porcjami ale najlepsze wyniki stymulacji mam z 1kg - jakoś to wychodzi najefektywniej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 08:53 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
ivi584 pisze:
koszty (drożśza metoda) , częstsze wizyty i podkładanie ciasta


z tym ciastem to wcale nie "jest tak drogo" - kupując paletę 720 kg z dostawą koszt za 1kg to ok 3 zł - jak dla jednego za dużo to zgadać się w kilku aby tyle kupić.. bo w detalu to wychodzi chyba po 4,50.. - doliczając koszty dojazdy to wcale ciasto nie jest droższe od cukru.. etc... ciasto można dać raz na tydzień... a syropek - no coż pobierają b. szybko - wypadałoby dać wiec dla lepszej stymulacji 2x w tygodniu... bo 1 litr czy półtora syropu to znika do rana... a ciasto mogą pobierać b. wolno - kwestia "chęci pszczelarza" jak im to umożliwić - najlepiej kupić gotowe po 1-2kg ale ono droższe i wówczas małą szparę na 1-2 cm w foli tylko zrobić... można też w domu wcześniej przygotować porcję tnąc z "bloków" 15kg... np. folia strech się do tego fajnie nadaje... a do ciecia ciasta najlepsza jest ręczna piła z grubymi zębami - im grubsze tym lepsze... , i dobrze jak ciasto nie jest "płynne" od upałów.. z syropem niby jest mniej "babraniny" niż z ciastem - choć w sumie - też trzeba go urobić, a najpierw kupić cukier... rozlać w wiadra... dać w podkarmiaczki a potem wiadra otworzyć i "suszyć" na magazynie z dala od pszczół; co by własnym życiem nie zaczęły żyć do kolejnego razu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 10:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Jeśli mieszkałbym przy pasiece. To bym w ramach wieczornego spaceru co 2 dni dolewał syropku.
Ale nie mieszkam przy pasiece, więc dostaną solidną porcję ciasta :)

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 18:48 - pn 
_barti_ pisze:
Jeśli mieszkałbym przy pasiece. To bym w ramach wieczornego spaceru co 2 dni dolewał syropku.
Ale nie mieszkam przy pasiece, więc dostaną solidną porcję ciasta :)


Ale jak solidną?
Niemiec karmi ciastem na zimę ale ma takie ciasto. A my nie mamy.


Na górę
  
 
Post: 19 lipca 2021, 19:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
2.5kg na początek i będę obserwował jak to schodzi.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 21:23 - pn 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1471
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
W ubiegłym roku jedną rodzinę zakarmiłem ciastem na zimę. Nie wiem czy to zbieg okoliczności , ale w tej pasiece jedna rodzina nie przezimowała i to ta karmiona ciastem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2021, 22:52 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
lech pisze:
W ubiegłym roku jedną rodzinę zakarmiłem ciastem na zimę. Nie wiem czy to zbieg okoliczności , ale w tej pasiece jedna rodzina nie przezimowała i to ta karmiona ciastem.


Po ostatnim miodobraniu dostały u mnie po ok 2.5-3kg ciasta jako żelazny zapas.. Bo gniazda jeszcze na 10ramkach i w nich totalna susza... Na górę pod daszek na folię - pobrały to dość szybko w około 3-4 dni - co ciekawe w ramach widać "mętne ciasto" W niektórych komórkach...ono tam nie "wyciekło" Bo nie miało jak - leżało u góry na folii a nie na ramkach... Także widząc to stwierdzam że ciasto na zimę jako pokarm się nie nadaje... Duże ilości podane na raz słabo przerabiają.. A nie były to odklady tylko rodziny produkcyjne... Fakt że takie "słabsze" Już bo tych odkladow sie z nich porobiło ale "brody" Wiszą na wylotkach... Także spokojnie powinny to lepiej przerobić "w teorii" A jak widać w praktyce wygląda to innaczej... Podobne zjawisko widziałem ale w ulikach weselnych z tym że tam pszczoły jest mniej...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: B-52 i 34 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji