FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
rodzina po rabunku http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=24341 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | michalsoad [ 01 sierpnia 2021, 13:58 - ndz ] |
Tytuł: | rodzina po rabunku |
witam serdecznie. w moim jedynym (pierwszym na próbę) dadancie przyleciały i zabrały sąsiady. miałem dwie pełne ramki pokarmu, teraz nie ma nic. Daję im ciasto na czerwienie. Wiem że trzeba jak najszybciej uzupełnić zapasy. Tylko żeby nie było ponownych niechcianych gości powinienem podać syrop w takiej ilości żeby pobrały przez noc, i zawęzić wylotek na 1-3 pszczoły i tak zostawić na 2-3 tygodnie (z wentylacją nie będzie problemu bo dennica osiatkowana) A może szybciej i lepiej (bo nie pachnie) uzupełnić większą dawką inwertu?? Weźcie pomóżcie proszę bo bardzo mi zależy na tej rodzinie. z góry dziękuje i pozdrawiam ![]() |
Autor: | JM [ 01 sierpnia 2021, 14:33 - ndz ] |
Tytuł: | Re: rodzina po rabunku |
A czy to na pewno był rabunek, czy może same zjadły? Bo aby wyrabować dwie pełne ramki pokarmu to "musiało się dziać!" Słaba rodzina nie powinna tego w zasadzie przeżyć, a silna nie powinna pozwolić na rabunek? |
Autor: | michalsoad [ 01 sierpnia 2021, 15:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: rodzina po rabunku |
hmmm. sam nie wiem, pszczół nie ubyło, śladów walki nie ma, dużo czerwiu wiec może i zjadły. ale żeby wszystko?? ciasto na bieżące potrzeby miały ale chyba nie wystarczyło Tak czy siak jak im najbezpieczniej uzupełnić zapasy? |
Autor: | JM [ 01 sierpnia 2021, 17:04 - ndz ] |
Tytuł: | Re: rodzina po rabunku |
W takim razie karmić i to zdecydowanie dużymi dawkami, bo z opisu wynika, że w ulu pusto. Wszystkie sposoby dobre, syrop na wieczór też może być, wylotek można nieco zawęzić ale żeby aż na 1 cm to przesada. W miarę silna rodzina, a na taką wygląda (dużo czerwiu, rozumiem kilka ramek) na rabunek nie pozwoli. |
Autor: | manio [ 01 sierpnia 2021, 20:46 - ndz ] |
Tytuł: | Re: rodzina po rabunku |
michalsoad pisze: żeby pobrały przez noc, i zawęzić wylotek na 1-3 pszczoły i tak zostawić na 2-3 tygodnie karmić co 2-3 dni żeby odtworzyły z 5kg zapasu bo przecież na bieżąco dużo jedzą. W polu pustynia , wiec i zapasów nie ma. Rabunek widać również po stanie plastrów : poszarpane jak po wirówce i trupków wokół ula dużo. To ważny moment w hodowli , a z głodu biorą się największe nieszczęścia i choroby. Jakie pszczoły wychowasz do zimowli takie będziesz miał wiosną i takie będą miód nosić. Błędów nie da się szybko odrobić wiosną. Karmienie pszczół to inwestycja w przyszłoroczny miód. Karm syropem po ustaniu lotów w dawkach , które wezmą przez noc. Moje biorą po 3-4 kg cukru ( licząc w suchej masie) przez noc . Nie ma żadnych rabunków choć wylotki na całą szerokość ula. Silna i zdrowa rodzina nie da się rabować. Zanim poszukasz winy u sąsiadów , sam się uderz w piersi. |
Autor: | michalsoad [ 04 sierpnia 2021, 10:15 - śr ] |
Tytuł: | Re: rodzina po rabunku |
ok. dzięki. pewnie macie racje, trzeba bardziej zadbać o dobrą zimowle. biorę się do roboty;) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |