FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witajcie.
Czy stosujecie ten środek na motylicę? Jak z jego skutecznością? Czy lepszy B401?

stosuję od lat , identycznie skuteczny. Daję łyżkę stołową na 0,9 l wody. Trzeba jednak pamiętać ,że nie działa na żerujące barciaki. Działa tylko na larwy świeżo wylęgłe z jajek, więc w przypadku pryskania ramek z żerującymi robalami skuteczność zerowa , ale dotyczy to obu preparatów. Pryskać trzeba po wyjęciu ramek z ula .
Identyczna jest sytuacja ze środkami chemicznymi , barciak jest bardzo odporny na nie i nawet chemia na mole na nie nie zadziała. Kiedyś w ten sposób stosowałem zawieszki na mole ubraniowe i też były skuteczne.

Dzisiaj właśnie zastosowałem Dipel WG.
Niestety dość mocno ramki zostały zaatakowane przez motylicę.
Oby pomogło.
Mocno zastanawiałem się nad B401 ale cena zaporowa jeżeli jedna butelka za 100zl ma wystarczyć na 50 ramek Dadanta.

Witam.Stosując B 401 wystarczy prysnąc z jednej strony i działa.Larwy będące na plastrach nie żerują a zamierają na plastrach.To są moje spostrzezenia.Nie wyobrażam sobie przechowywania plastrow bez B401.Przerabiałem wszystko ,ocet,siarkę i wszystko do d....Pozdrawiam koleżanki i kolegow pszczelarzy.

Witam.Nigdy nie używałem Dipela i się nie wypowiadam.Pozdrawiam.

Nie pomoże , chyba że najpierw wysiarkujesz lub zamrozisz . Nie działa na żerujące robale tylko na młodziutkie larwy ( niewidoczne gołym okiem), które zdychają po pierwszym kęsie wosku .
Jaja barciaka są bardzo trwałe , ale młode larwy bardzo wrażliwe. Taki jest mechanizm każdego środka bio.

Także postanowiłem spróbować. Pasieka się powiększa, przybywa ramek do przechowania. Panowie jak ze stosowaniem tego środka: ile g dać na litr wody, 1g na 1l?

Ja robię tak jak ktoś kiedyś tu napisał - 1 łyżka stołowa na 1.5l wody i jest ok.

W tym roku Dipel mnie delikatnie zawiódł. Miejscowo ramki są atakowane pomimo odpowiedniego spryskiwania i stężenia.
W zeszłym roku wszystko było ok.

Łyżka/opryskiwacz 1litr. Działa b. dobrze, pod warunkiem że nie używany wody z wodociągu miejskiego(chlor).
Woda tylko z własnej studni lub niegazowana mineralna ze sklepu.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.

te środki nie działają jak larwy już żerują, wrażliwe są tylko takie świeżo wylęgłe z jajek. Trzeba pryskać po wyjęciu z ula. Robalom to zupełnie nie szkodzi.