FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Czy dostawić nadstawki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=24364
Strona 1 z 1

Autor:  Ramzes1 [ 08 sierpnia 2021, 18:26 - ndz ]
Tytuł:  Czy dostawić nadstawki

Zastanawiam się czy dać nadstawki. W okolicy spoeo nawłoci za tydzień może dwa cała rozkwitnie. Po lipie nadstawki zabrałem, pszczółki podkarmiłem, mają zapas. Podleczyłem paskami z kwasem szczawiowym. Dwie serie po 4 paski na rodzinę wymieniane co 10 dni. Czy ma sens dostawić teraz nadstawki na nawłoć? Myślę o dwuch ulach, tak na próbę. Nigdy nie czekałem na nawłoć.

Autor:  JM [ 08 sierpnia 2021, 19:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Dwa ule "na próbę" jak najbardziej jest sens. Przekonasz się przynajmniej czy z tej nawłoci będą u Ciebie jakieś przybytki.
Bo z nawłocią to bywa różnie. Generalnie na słabych glebach to praktycznie nie nektaruje.

Autor:  Maxik [ 09 sierpnia 2021, 11:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

umnie, realnie max do 5kg nawłoci z ula. Zabieram poprostu skrajne ramki początkiem września :D

Autor:  Ramzes1 [ 20 sierpnia 2021, 18:37 - pt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Chyba szkoda czasu. Nawłoć kwitnie, na nawłoci pojedyńcze pszczoły, w nadstawkach nie ma nawet śladu nakropu. Pewnie u mnie takie tereny że z nawłoci lipa

Autor:  BARciak [ 20 sierpnia 2021, 18:47 - pt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Ramzes1, po nawłoci zaczynają mocniej chodzić po ok tygodniu od momentu jak zakwitnie. Wcześniej nie. Przynajmniej u mnie tak jest. W moim terenie nawłoć ledwo ledwo zaczyna więc pewnie za 2 tygodnie dopiero będą mocniej latać na nią.

Autor:  baru0 [ 20 sierpnia 2021, 22:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Rewelacji nie ma ,poczekam jeszcze parę dni i chyba kasuję miodnie bo szkoda pszczół ,trzeba karmić .

Autor:  BARciak [ 20 sierpnia 2021, 22:39 - pt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Ja nie czekam na nawłoć, bo tej praktycznie u mnie nie ma. Karmię na czerwienie na zimową pszczołę i żeby nie umarły z głodu, bo nie ma pożytku odkąd lipa się skończyła.

Autor:  Bartek.pl [ 20 sierpnia 2021, 23:05 - pt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Kilkanaście kilometrów od mojej pasieki miodnie pełne a ja podkarmiam, w ulach susza :-(
Ciekawe czy ma znaczenie to, że ja mam w okolicy ponad setkę (+/-) uli a on ani jednego
?

Autor:  Maxik [ 21 sierpnia 2021, 08:54 - sob ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Bartek.pl pisze:
Kilkanaście kilometrów od mojej pasieki miodnie pełne a ja podkarmiam
ty podkarmiasz i masz puste miodnie hahaha, to tak jak ja. Może tam, tam, ule stały obok gryki lub czegoś innego, albo po prostu, tamci umią podkamiać :thank:

Autor:  baru0 [ 22 sierpnia 2021, 21:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

W kilku rejonach Polski susza zagraża .To nie żart,Marek Pogorzelec też pisał na fb że u niego susza.
Czasem jak patrzę na pogodę-radar to widać jak wybiórczo "idą "opady .
Kiedyś tym roku zauważyłem że burze od Węgier przez Słowację "szły gęsiego" tam gdzie chwyciły podtopienia a kilka kilometrów w bok prawie sucho .
Teraz się ma nam dostać uczciwie , akurat w momencie jak zaczęła nawłoć nektarować ,
:?

Autor:  astroludek [ 22 sierpnia 2021, 21:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

baru0, to pewnie jest zależne od rejonu Polski. W moim rejonie tak domoczone jak w tym roku nie było od wielu lat. Pada regularnie i to dość solidnie co 1-1,5 tygodnia. Pod kątem kwitnienia i nektarowania to dobrze. Dookoła wszędzie mam kukurydze, która w tym roku osiągneła prawie 3m wysokości. Tak wysokiej kukurydzy nie widziałem jeszcze, a rośnie co roku chyba już od 15 lat.

Autor:  tomi007 [ 22 sierpnia 2021, 22:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

astroludek,

U mnie na jednej pasiece też piękna kukurydza wysoka jak nigdy bo też sucho tan z reguły a gleba to raczej piach :/..tylee że od lipca zrobiła się tam susza i kukurydza zwija liście i nie idzie w kolby - podeschnieta taka juz... Ale co ciekawe... Posiana została pierwszy raz że słonecznikiem i jemu ta susza jaka zaczęła się tuż przed jego kwitnieniem mniej szkodzi - ładnie dojrzewa już i zawiązuje nasiona... Ogólnie b dobry pomysł na taki siew - fajnie gdyby inni też tak siali - było nie było coś tam pylku dał ten slonecznik choć ten pyłek ma ponoć tylko 8-10 proc białka ale zawsze to coś - na pasiecs był ruch do późna jak kwitl i widać było że noszą pyłek... A i liście słonecznika były rewelacyjne do "gołąbkow" Dla pszczół z pszczelego ciasta ;) takie spore porcje dostaway ciasta owiniete w 1-2 liście słonecznika co by wolniej pobieraly a i ciasto nie wysychalo :)

Autor:  Pisiorek [ 23 sierpnia 2021, 20:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Ramzes1 pisze:
Chyba szkoda czasu. Nawłoć kwitnie, na nawłoci pojedyńcze pszczoły, w nadstawkach nie ma nawet śladu nakropu. Pewnie u mnie takie tereny że z nawłoci lipa

Nie bądź w gorącej wodzie kąpany poczekaj cierpliwie i zrób tak jak piszę Joziu JM.
Nawłoć będzie nektarowac, jeszcze nie przyszedł jej czas, to ze kwitnienie nie znaczy że daje pożytek towarowy. odkąd mam pszczoły odbieram miód nawłociowy pożytek towarowy przeważnie jest na przełomie sierpnia i września kończy się około 10 września przynajmniej na moim terenie, jeżeli będzie pogoda to pszczoły przyniosą osobiście nie nakładał bym dwóch korpusów tylko jeden. Przypuszczam że pszczoły i tak więcej nie przyniosą...

Autor:  Maxik [ 24 sierpnia 2021, 14:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Uwzgłedniając porę roku, w której nawet najbardziej plenne pszczoły, wygaszają fabrykę, co daje im pierdylion wolnych komórek, do których chciałyby wpakować coś słodkiego na nadchodzące ciemne długie noce, cóż można powiedzieć, zawsze można dołożyć nadstawkę albo półnadstawkę, bedzie gotowa pod podkamiaczkę po odebraniu skrajnych ramek z nawłocią. Oczywiście jak przyniosą. To że było zawsze, i utarło się że są pewne 3 słoiki nawłoci, może będzie.

Autor:  Ramzes1 [ 10 września 2021, 16:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Wyjąłem nadstawki. Nawet śladu nakropu choć na nawłoci kupę pszczół widać i ruch na wylotkach ruch jak na wiosnę. Połowa wraca z pyłkiem. Przejźałem gniazda dużo zasklepionego czerwiu i sporo nakropu w ramkach gniazdowych. Wszystko pakują tylko tam. Na drugi rok zakarmię po lipie i przed nawłocią zabiorę pełne ramki a na ich miejsce dostawię susz. W ten sposub może uzyskam słoiczek nawłoci. Żona cierpi na kamicę nerkową, a słyszałem że miód z nawłoci pomaga na te kamyki. Może za rok się uda.

Autor:  robertf [ 10 września 2021, 18:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Ramzes1 pisze:
Wyjąłem nadstawki. Nawet śladu nakropu choć na nawłoci kupę pszczół widać i ruch na wylotkach ruch jak na wiosnę. Połowa wraca z pyłkiem. Przejźałem gniazda dużo zasklepionego czerwiu i sporo nakropu w ramkach gniazdowych. Wszystko pakują tylko tam. Na drugi rok zakarmię po lipie i przed nawłocią zabiorę pełne ramki a na ich miejsce dostawię susz. W ten sposub może uzyskam słoiczek nawłoci. Żona cierpi na kamicę nerkową, a słyszałem że miód z nawłoci pomaga na te kamyki. Może za rok się uda.


Może ramek gniazdowych miałeś za dużo?

Autor:  Ramzes1 [ 10 września 2021, 20:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Być może. Było sporo czerwiu, czerw się wygryza a one w to miejsce na zewnętrznych ramkach ładują towar. Fakt że na ostatnich dwuch ramkach pszczół było niewiele. Ciągle się uczę.

Autor:  robertf [ 10 września 2021, 21:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Ramzes1 pisze:
Być może. Było sporo czerwiu, czerw się wygryza a one w to miejsce na zewnętrznych ramkach ładują towar. Fakt że na ostatnich dwuch ramkach pszczół było niewiele. Ciągle się uczę.


W pełnym dadancie to nie jest taka prosta sprawa. Jak rok do roku zaskakuje. I czasami gniazdo trzeba z miodu ograbić. Nikt Cię nie nauczy. Sam musisz "nosa" ogarnąć. Tu sprawdzone teorie , często się pokracznie sprawdzają. Jak to w życiu.

Dla Żony zdrowia i Kolegi pomyślności.

Autor:  Ramzes1 [ 11 września 2021, 12:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Dzięki.

Autor:  baru0 [ 11 września 2021, 23:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Czy dostawić nadstawki

Ramzes1 pisze:
Fakt że na ostatnich dwuch ramkach pszczół było niewiele. Ciągle się uczę.

Wyciąganie wniosków to najlepsza nauka . :okok:
A dla pocieszenia powiem Ci że nie ma cwaniaka ,który mógłby powiedzieć że wie wszystko o pszczołach.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/