FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

2 lipy nie wytrzymaly próby wiatru i mam szansę je kupić. W związku z tym pytanie jak je pociąć by ewentualnie wykorzystać do uli ocieplanych ? Jaka grubość bali, aby potem przetrzeć na deski. Na tym etapie wszystkie możliwości są do zrealizowania.

Mogyoros,
Lipa jest miękka i chyba bardziej chłonie wilgoć niż np. sosna.
Nie wiem czy to jest dobre drewno na ule, ale może się mylę.

Nie ,nie mylisz się. Jest tak jak piszesz. Przekonałem się na ,, własnej skórze".

ale na ramki może pewnie być

Na ramki jeszcze gorsza.
Najlepsza na rzeźby

Dokładnie ,ew,jak gruba deska na środek ula ocieplanego .
Ale nikt teraz nie buduje uli z deską 3cmw środku ,a takie wytrzymywały sto lat .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Nie bardzo , miałem ule [spadkowe] z deską lipową w środku , korniki miały tam raj a z desek niewiele zostało.

A ja mam do dziś 50 letnie ule , zbudowane przez przedwojennego stolarza zgodnie z dokumentacją w Poradniku Pszczelarskim z tamtego okresu. Środek ula wykonany z desek lipowych . Z Zewnątrz sosna , ale taka nieżywicowana , zdrowa. Środek zupełnie zdrowy bo o to zadbały pszczoły , z zewnątrz to już nie jest tak doskonale , ale mają swoje lata.
Mam też ule korpusowe z jednej deski lipowe i w niczym się nie różnią użytkowo od przereklamowanej wejmutki ( mam i takie) Lipa jest bardzo łatwa w obróbce , nie paczy się , nie pęka. To przyzwoity materiał , ale raczej w środek ula.
Grubość ustal zgodnie z dokumentacją ula, uwzględniając stosowny nadmiar na skurcz przy suszeniu i ubytki przy obróbce na grubościówce. W środek cienkie , nie grube. Skonsultuj z tartakiem bo to w końcu oni są fachowcami i wiedzą co się da zrobić jak tylko rzucą okiem.
Deski w ulu ocieplanym nie mogą być grube bo wtedy punkt rosy powstaje w desce i szybko gnije . Moje ule dziedziczne mają w środku deskę 17 mm, na obite są na zewnątrz
20 mm.
Nie bój się lipy, będziesz zadowolony. Mam ule korpusowe ze śmieciowej topoli i też nie narzekam.

Tylko po co ten cały kłopot?
Jechać do tartaku , kupić deski i robić ule.

a widziałeś jakie teraz ceny drewna ? Taniej kupić plastikowy ul.
Skoro Kolega pyta , wiec sądzę że ma nadzwyczajne możliwości transportu i przetarcia. Inaczej to lepiej od razu pociąć na opał. Choć lipa na opał to też ... lipa.

Zakładam, może błędnie ale wyjdzie z tego lipa
Zakup drzewa, transport, pocięcie i zachodu masa a pszczoły i tak wolą chwoje

Jest jednym z najbardziej polecanych na ule zaraz obok sosny. Nigdy nie miałem, bo wolę lipy jako pożytek niż jako drewno.

Koło mnie w tartaku kubik desek 700zł( ja z takich buduję) a I klasa 1000.
Nie wiem czy z tą lipą będzie taniej niż 700 zł.
Mój korpus, 1/2 dadanta, to z naddatkiem ok. 0,012 kubika ,czyli bez robocizny ,prądu itd to9 zł.

Możesz uzasadnić, co z tą lipą niby nie tak?
bo według mnie to bzdura że się nie nadaję.
Uważam że to bardzo dobry materiał zarówno na ule jak i ramki, tylko trzeba takie drewno przesezonawać a potem dosuszyć w suszarni. Jeden z największych producentów ramek w naszym kraju robi większość ramek właśnie z drewna lipowego, lub nawet osikowego.
Sam też przerobiłem kilkanaście kubików drewna lipowego na ramki i jest napewno o wiele lepszym drewnem na ramki niż świerk.
Mam też ule korpusowe ocieplane które środek mają z drewna lipowego i jest ok.
Mogyoros,
Klepki w takim ulu mają ok.8cm szerkości i 1cm grubośći.
Proponuję pociąć tą lipę na baliki gr10cm, lipy dużo ubywa podczas suszenia.
Potem potniesz na listewki i będziesz miał materiał do środka ula.

_________________
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/4r8l/

To chyba dawno nie byłeś w tartaku bo ceny co najmniej x2 i to za marną jakość. Poza tym najczęstsza odpowiedź : nie ma .

Nie ,żebym bił pianę, ale w trakcie pisania postu zadzwoniłem do tartaku ,tak że cena aktualna. Na konstrukcję do ula ocieplanego(do wewnątrz) to chyba gat.I nie trzeba.

Kilkanaście lat temu ,gdy miałem remontować dach ,pojechałem do tartaku i gdy zacząłem się targować to gość poradził mi ,że jak chcę kupić tanio drewno to najlepiej w nadleśnictwie na potrzeby własne. Pojechałem do nadleśnictwa z podaniem i tam pan znalazł mi kłody jakie potrzebowałem -znajdowały się w trzech leśnictwach, bo w jednym nie było i cena kloca loco las była taka jak wyrób gotowy w tartaku. A gdzie jeszcze transport i przetarcie.
Nawet nie złożyłem tego podania w sekretariacie.

dlatego i o tym pisałem , z pewnością nie ma to sensu na dwie lipy. Chyba ,że darmowy transport i trak u szwagra . Cena drewna , którą podajesz u mnie dawno nieaktualna. Tyle to prawie w lesie kosztuje. Nie wiem dlaczego u Ciebie tak tanio. Do nas przyjeżdżają tiry z centrum Polski i zabierają cały towar. Tartaki puste. Olbrzymią podwyżkę zrobiły Lasy Państwowe , a import z Białorusi padł .

Nigdzie nie napisałem, że się nie nadaje,
a kto bogatemu zabroni

bardzo dziękuję wszystkim za dyskusję.
ostatnie wichury położyły sporo lasów, a drewno z wiatrołomów jest tańsze.