FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 22:37 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
Post: 27 października 2021, 16:01 - śr 
Monitoring naturalnego osypu warroa.
Jak to u Kolegów wygląda?


Na górę
  
 
Post: 29 października 2021, 10:55 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
mam w zdecydowanej większości dennice osiatkowane ale w sezonie letnim specjalnie to tego osypu naturalnego warrrozy nie widać -tj. duzó więcej na tych wkładkach innego "syfu" - raz na min 2 tyg trzeba wywalać i czyścić bo jak nie to zalęgnie się barcaik - podczas tego czyszczeni można próbować się czegoś doszukać ale... jak ma się dobrze przeleczone pszczoły to tego naturalnego osypu ze starości warrozy nie będzie - a gdyby miał być duży ten naturalny osyp to prędzej zobaczysz po pszczołach że coś jest nie tak - rodzina słabnie i młode są skarłowaciałe jak i masz pszczoły bez skrzydełek... … zimą - też za dużo nie zobaczysz bo drobne prusza z odsklepin wszystko tez zaciemniają...

swoją drogą to zgodnie z tymi wszystkimi "złotymi zaleceniami" - "badaczy" co mają po kilka uli to pszczelarz nie powinien nic innego robić tylko zajmować się warrozą… - spr osyp... spr porażenie cukrem pudrem, flotacją alkoholową... wycinać i dłubać czerw trutowy.... - przy większej liczbie uli oznaczałoby to braku czasu na miodobrania/hodowlę matek/robienie odkładów... i tu właśnie mamy słabość "naukowców" - większość tych ich "metod" jest dobra dla hobbystów - ciężka do przełożenia na większą skale - np. samo czyszczenie dennic osiatkowanych co te 2 tyg. zajmuje a w zasadzie marnuje wystarczająco dużo czasu... dlatego wkładek latem nie ma - a np. w tych plastikowych dennicach łysonia - nie trzeba ich całkowicie wyciągać aby zapewnić b. dobrą wentylację, w nekatariadzie też nie trzeba by wyciagąć bo jest 1-2 mm szpara dokoła wkładki... ale po co robić sobie robotę z regularnym czyszczeniem jak i tak nic poza syfem i gąsionami barciaka tam nie widać... dennice osiatkowane mają za to wielki plus przy leczeniu - wtedy jak są czyste wkładki doskonale widać gdzie jest problem - polecam wtedy działanie systemowe - ja po lipie nie mam miodu wiec.. - np. dennice osiatkowane i paski pozwalają mi ustalić rodziny z dużym porażeniem "po lipie" - czyli powiedzmy po połowie lipca- wówczas te rodziny z dużym porażeniam razem z paskami leczę też jednocześnie apiwarolem... dzięki temu przy późniejszych dymienicach wszystkich rodzin "jak leci" w sierpieniu/wrzesień te rodziny nie odbiegają już od normy....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 40 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji