FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam . Chciałby zapytać czy według was mogę pomalować ule na kolor moro/khaki żeby lepiej maskowały się w terenie ? Czy raczej nie za bardzo?

A czemu nie? duże różnice w kolorze czy kształcie figur geometrycznych(malowanych na ulach) zalecane są przy b.bliskim rozstawieniu uli.
Najgorszy jest czysty świeży biały.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Ule mam ustawione na paletach po 4 każdy z wylotkiem w inną stronę . palety rozstawiam co około 5-8 metrów.

Ważne by pszczelarz do uli trafił. Jest na Amazon folia 3 wymiarowa w camouflage, ma taka głębia, że nie wiadomo, gdzie się zaczyna.

Pszczoły odróżniają barwę białą, żółtą i niebieską. Pozostałe kolory rozpoznawane jako szare.

Drewniane ule są szare, by je ukryć trzeba pomyśleć o kolorze pokrycia daszku oraz włożyć w krzaczory.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

docelowo maluję ule na ceimno zielono - aby właśnie nie rzucały się w oczy - choć można by też na oliwkowy - jeszcze bardziej wtopiłyby się pewnie w tło - ale taka "zgnilizna zieleni" mi się nie podoba... ule stoją w rzędzie jeden obok drugiego - odstęp 20-30cm max pomiędzy wylotami - nic się specjalnie z tego powodu nie dzieje - matki się normalnie unasiennią - może czasem zdarzy się jakaś pomyłka - ale z moich obserwacji wynika że dotyczy ona przede wszystkim matek typu "żółtego"... zresztą - pszczoły rozróżniają nie tylko kolory ale kształty jak i ponoć potrafią liczyć - tak więc wszytkie ule mogą być w tym samym kolorze a jak ktoś chce im ułatwić to może pomalować na deseczkach wylotowych wzroki - np. niewielkie kwadraty, kółka, trójkąty czy tam kwiatki etc. tak aby wzory różniły się w ulach stojących blisko siebie w kolorze widocznym dla pszczół - tj białym żółtym albo niebieskim... do takiej zabawy dla kilku uli to nawet szklony korektor się nadaje - ten z pędzelkiem...

Pszczoły mają naturalny GPS, wystarczy przesunąć o 20 cm ul, gdzie będą lądować?

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

dokładnie - kiedyś na samym początku mi się nie podobało że odkład lata bocznym "dzikim wylotkiem" a nie główną szparką która była 10 cm obok - więc zatkałem im tą dziurkę trawą.. i te co wracały się głowiły i głowiły jak wejść do tego ula choć nie zmieniałem im strony - raptem 10-12 cm różnicy w bok w tej samej płaszczźnie a był to dla nich "jakiś problem" - bo chwilę czasu każdej znajdowało odszukanie właściwego wejścia - co mnie oczywiście b. zdziwiło jak i dało wiele do myślenia nt. tzw. teorii błądzenia... tj. jeżeli "błądzą" to zapewne w ogromnej większości robią to raczej celowo...

Ten tekst to jest z wykładów dla dzieci na warsztatach -tak im obrazuję,
pszczele umiejętności i dokładność "GPS-a" ..

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

A ja juz przestalem malowac... szkoda czasu i kasy na te wszystkie srodki... poliuretany nie sa malowane... a drewniane niech nadgryza zab czasu... zreszta te nie malowane lepiej sie maja niz te impregnowane dedykowanymi srodkami czy to olejem lnianym...

robik zasmuciłeś mnie, moczyłem w kąpieli lniano-terpenynowej 4x korpusy, a tu takie rewleacje przekazujesz. Natomiast mialowanie korpusów jednościennych powłoką nieodychająca - jest problemem

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Wielu pszczelarzy maluje swoje ule na zielony, żeby nie rzucały się w oczy i ja też tak robię zostawiam im tylko kolorowe wlotki żeby mniej błądziły.





pozdrawiam rever

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

a mam jeszcze pytanie jakiego rodzaju farby do poliuretanów polecacie? tylko żeby było jak najbardziej trwałe.

po oleju jak beda staly sobie gdzies z dala od drzew to dosyc dlugo beda ladne... jednak te pod drzewami beda mialy zacieki... korpus olejowany jest zimniejszy w dotyku niz niczym nie malowany... i cos tam wagi dochodzi... imregnowane moze i ladnie wygladaja, ale z czasem szarosc i tak wychodzi... mowie tu o drewnie z wejmutki, ktore jest lepsze niz zwykla sosna a o stabilnosci wymiarowej to juz nie ma co mowic nawet bo wiadomo w jakim isc kierunku...

Masz racje ale....ich pomaca w nawigacji sa tez inne czynniki np. wizualne. I te maja przewage nad "GPS" Wystarczy zrobic prosty eksperyment. Nad wlotkiem (w dennicy) na korpusie nakleic z tasmy jakies znaki np. trójkąty i pozostawic na pare dni. Nastepnie dolozyc korpus na dennice. Teraz powracające pszczoly beda szukaly wlotka pod trójkątami i pewnie troche czasu zejdzie nim odnajdą wlotek do ula. Teraz wystarczy przegonic pszczoly a kartką papieru zakleic trójkąty. Od razu zobaczymy ze pszczoly nie gromadzą sie pod ukrytymi znakami i perfekcyjnie znajdują wlotek do ula.
Jednak powracajac do pytania, trzeba uważac gdzie stoja ule. Słońce może solidnie nagrzać ciemny ul.