Maxik,
ok słuszna uwaga...
tyle, że ule o jakich mówisz to leżaki o ograniczonej pojemności a nie ule korpusowe gdzie się dodaje kolejne korpusy w zależności od potrzeb na górę czy na dół - teoretycznie dodając ich ile się chce....także to inna klasa ula - tak więc - dodam, że chodzi o ule korpusowe 
a i główne różnice jakie mogą wystąpić z tytułu różnicy w wysokości ramki podałem pomiędzy Ostrowską a LN 3/4... jeszcze raz je powtórzę ale inaczej 23cm wysokości u Ostrowskiej może spowodować, że kłąb średniej rodziny uwiązał się tylko w dolnym korpusie i przy dużych mrozach może nie przejść do kolejnego korpusu (bo ma do pokonania 2,8 cm bez pokarmu tj beleczka górna 1 cm.. odstęp 0,8 cm i kolejna beleczka dolna 1 cm i dopiero pokarm i to o ile ramki w górnym korpusie są odbudowana do końca tj. do dolnej beleczki...) - a jak nie przejdzie to się osypie z głodu pomimo że nad głową ma ponad 20 cm zapasu... wysokość 18,5 cm u LN 3/4 powoduje ze kłab praktycznie od razu wiąże się na 2 korpusach i owe ryzyko osypania się słabszej rodziny z głodu jest dużo mniejsze... i to jest główna wada w porównaniu z LN 3/4... kolejna... niska ramka jest szybciej poszywana woskiem więc łatwiej o pozyskanie miodu odmianowego... lepiej odparowanego... bez ryzyka że gęsty miód ale z częściowo tylko nieodsklepionych plastrów jednak po czasie zacznie fermentację z tytułu zawartości wody większej o 1-3% niż pod zasklepem... kolejna zaleta - ul LN będzie niższy - mniejsza podatność na wiatry z tytułu niżej położonego środka ciężkości, z tego samego powodu powinien być też poręczniejszy przez to przy przenoszeniu/transporcie a i mniej widoczny w polu dla złodzieja... wada - zajmuje więcej powierzchni na pace ale... mniej na wysokość wiec łatwiej piętrować... ogólnie jak tak na szybko analizuje LN 3/4 do Ostrowskiej to LN wygrywa - ale ma zasadniczą wadę - nie jest popularny - co może być zaletą - mniejsza podatność na "prywatyzację" przez złodzieja.. z drugiej strony obrót rodzinami i odkładami nie jest duży dla kogoś kto się w to bawi...
aaa dodam jeszcze od siebie - to rozważania teoretyczne - zaczytane zasłyszane - nie mam ani nigdy nie miałem 1 ula Ostrowskiej ani LN 3/4 czy jakiegokolwiek Dadanta… jedynie z korpusowych bawiłem się na wlkp 18-tce które teraz służą mi jako miodnie z tego samego powodu dla którego LN 3/4 uważam za wadliwy - tj brak tak dużego popytu na tą ramkę jeżeli chodzi o obrót pszczołami jak na klasyczny wlkp26 cm
w każdym razie na podstawie doświadczenie nie sadze aby różnica pomiędzy LN 3/4 a ulem Ostrowskiej co do gospodarki korpusowej jakoś zasadniczo się różniła skoro są to korpusy o w zasadzie dokładnie takiej samej kubaturze - poza tymi wspomnianymi wyżej minusami Ostrowskiej w stosunku do LN 3/4 - ale fajnie jak ktoś kto miał oba typy by się wypowiedział jako praktyk
