FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak w temacie. Dylemat zasuwać nie zasuwać ? Jak zasuwam to jest za wilgotno i plesnieją ramki. Z drugiej strony przy otwartych dennicach wstrzymuje rozwój. Co proponujecie.

_________________
Pszczoły to jest chyba jakiś narkotyk
Wciągają jak chodzenie po bagnach
Jestem juz uzależniony

Pszczoły przechodzą w stan wychowu czerwiu , stąd bierze się wilgoć .
Ja mam ule drewniane , nie są osiatkowane dennice , natomiast wylotki od ściany do ściany . Dopiero po oblocie i przy ciepłych dniach będę zwężał

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Ja dennice zasunąłem ponad tydzień temu i dałem ocieplenie na górę. Dzisiaj sprawdzałem... żadnej wilgoci nie ma. Powałki ciepłe, tzn. że matki chyba zaczęły czerwić.

A może pośrednie rozwiązanie. Np nawiercona otworami wkładka. Czy ktoś stosuje?

_________________
Pszczoły to jest chyba jakiś narkotyk
Wciągają jak chodzenie po bagnach
Jestem juz uzależniony

Dostosować wielkość gniazda do siły rodziny.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Ja mam otwarty jeden pajączek w dennicy cały rok , jakoś te całkowicie osiatkowane mi nie podchodzą.

1 pajaczek to się zapcha osypem i zgryzionym zasklepem i tyle z niego pożytku dla wentylacji... Ja moim tydzień temu zasłoniłem wkładki ale nie do końca - zostawiłem szpare na ok pół cm + dałem ocieplenie górne.... Wg mnie ważniejsze jest ocieplenie górne niż dolne a to dlatego że wilgoć skrapla się na górze - ocieplenie górne ogranicza tam skraplanie... a i górne ważniejsze od dolnego bo pszczoły i tak nie siedzą na dole - mało który kłąb w ulu wlkp widać teraz przez wylotek... Natomiast po daniu ocieplenia Górnego łatwo zaobserwować rozszerzenie się kłebu na więcej uliczek... Co do wilgoci w ulach - dużo też zależy od terenu w jakim stoją... Wiosną dobre jest suche słoneczne i lekko przewiewne miejsce... A jak ktoś ma dużo cienia /porannej mgły / wilgoci od lasu / stawu - to i w ulach ona będzie... Wiosną im więcej słońca ma ul tym lepiej...

Dennice mam zasunięte a górę ocieploną,