FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam Brać,

Jedna z rodzin bardzo dobrze przezimowała. Wyszła z zimy na 9 ramkach. Po wczorajszym przejrzeniu, 5 ram ładnie zaczerwionych, 3 ramy z pokarmem i pierzgą, a jedna rama na 1/2 zaczerwiona trutowo, i tylko jedna przedostatnia. Część czerwiu trutnia już sie zasklepiła. Czy mają w planie tak wcześnie wylecieć? Jeżeli tak to czy ta ilość trutnia wystarczy mamie by sie zapłodniła ( biorąc pod uwagę, że ogólny wychów trutnia jest słaby w tym okresie)? Mateczników jeszcze nie było, ale to pewnie kwestia chwili by były. Odłożyć ze 2 ramki czerwiu z pokarmem już? Martwię się jedynie zapłodnieniem mamy. Zaraz owocówki zaczną kwitnąć, więc pokarm powinien być (ew dokarmiłbym jak by była potrzeba)

Dołóż im korpus pod spód i zadbaj o pokarm - zapas .
Sprawdź za tydzień dwa będziesz miał 8-9 ramek czerwiu odkład pykniesz gdy pierwszy się będzie wygryzał , czerw trutowy- może matka stara lub ciasno im..
Miej na uwadze też że stara pszczoła będzie znikać .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Korpusu nie dam, bo budowa jego nietypowa, ramka wlkp 11szt, nadstawka też nie typowa (takie niegdyś kupiłem i jakoś zostały), o strutowiałej matce bym pomyślał jakby trutnie porozrzucane były, a to tylko jedna, przedostatnia ramka. Ale dziękuję za sugestię. Jak nie będzie innych rozwiązań to zmienię im ul na korpusowy.

to może wzmocnij pozostałe tak aby wyrównać siłę - jak im zabierzesz z 1 a nawet 2 ramki... ściśniesz i dołożysz te 1-2 dwie ramki suszu za czerwiem to moment i będzie na nich znów czerw.. fajnie jak można takie ramki dołożyć co mają trochę zapasu - wtedy je warto "podrapać" aby go odsklepić.. a jak nie ma się takiego zapsu to można pomyśleć o daniu pewnej ilości ciasta "jako odszkodowania" za zabrany czerw...

przy większej pasiece wyrównana siła rodzin b. ułatwia pracę - przy mniejszej nie ma to aż takiego znaczenia bo łatwiej podejść indywidulanie do każdego ula

Ok, to już lepsze rozwiązanie. Mam jedną rodzinę co na 4 z zimy wyszła, to im dam 2 ramki. A zapas ma każda rodzina, więc na chwilę obecną się nie martwię pokarmem. A ramkę trutową usunąć?

Kadek,

2 nie dawaj bo pewnie nie wygrzeją.. - chyba że z pszczołami razem będziesz przekładać (ale wtedy musisz miec pewnosc ze nie przenosisz też matki - tzn trzeba ją wyszukać najpierw...) -

jak masz blisko do pasieki.. to bym wolał zrobić ten manewr na 2x a bez pszczół.. tj raz ładną ramkę czerwiu krytego.. a po tygodniu znowu drugą jak będzie taka potrzeba - ten słaby ul na 4 ramkach tylko dobrze ociepl - muszą byc na tyle mocne aby dogrzać tezn czerw.. - do zasalania szukaj takich ramek co się pszczoła lada chwile będzie z nich wygryzać (szary-ciemny zasklep) a macierzakowi daj jako uzupełninie najładniejszy równy susz - co by mogly go szybko zaczerwić

jak to spokojna i miodna rodzina to nie usuwaj - ładnie przezimowała z tego co piszesz....

trutnie mają za zadanie przekazać geny dalej - także jak rodzinka ok to niech sobie te trutni wychowuje ile chce.. a i tak będą dopiero na początek maja gotowe - 28 dni od jajka do wygryzienia + 10-15 dni na dobre dojrzenie plemników po wygryzieniu...

pierwsze trutnie przenoszą zdrowe geny dynamicznego rozwoju wiosennego rodziny. Matki unasienione na początku sezonu to skarb. Umnie zdarzały się unasienienia już w połowie kwietnia , szok

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Czemu nie, ostatnio u siebie zauważyłem juz trutki łażące po ramkach... nie mowiac juz o zasklepionym ile jest...

A mówią, że ocieplenie klimatu to ściema
Odkłady w marcu, miodobrania 1 kwietnia, unasiennione matki w kwietniu.
Się porobiło

Dojdziesz kiedyś do tego czy lepsze
Wszystko zależy jaki i kiedy pożytek

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Dziękuję za pomoc i zainteresowanie, zabiorę im 2 ramki w ratach i będę obserwował.

Kiedyś napewno, nie mam "długo" pasieki, dlatego lepiej zapytać jak jakąś "nowość" mi wychodzi... A pasieka przy 3 wioskach więc jak pogoda pozwoli to beda miały co zjeść.

Kadek,

baru0, chodziło o to że z takiej silnej rodzinki weźmiesz np już miód klonowy i mniszkowy i może to być dośc spora ilość... (bo wierzbowy to wg mnie mit) - przy czym wszystko zależy co się ma dookoła no i oczywiście od pogody - bo jak jej nie ma i nie ma klonów i mniszka to lepiej wzmocnić inne rodzinki aby były mocniejsze na powiedzmy "majowy pożytki" który dla mnie są tymi głównymi... - przy dużej pasiece wyrównanie siły rodzin się bdb sprawdza - przy mniejszej - tu jak kto lubi - można mieć w różnej sile bo wtedy jest szansa, że się trafi idealnie w pożytek... ale zasada taka że tych b. silnych trzeba pilnować bo one zamiast miód nosić to mogą iść na drzewo pod koniec kwietnia/początkiem maja jak kwietniowa pogoda dopisze i wtedy z nich ani pszczół ani miodu :-/ - ale to jest troche na własne życzenie, jak człowiek niedopilnuje.. a takie średnie będą wtedy w ładnym nastroju roboczym a i człowiek się przy nich nie narobi tyle ...

powodzenia !

Teraz zabierze 2 ramki pod koniec kwietnia początkiem maja, mógłby zabrać 4.
Ale to wszystko zależy, od pszczół, pogody, doświadczenia, pożytkow.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

O tej porze jedna ramka z czerwiem to poteżny lewar. Full ramka czerwiu krytego po wygryzieniu obsiada 2 ramki. Na koniec maja, przy sprzyjających warunkach to jeden korpus pszczół, z którymi można zrobić wiele. Albo da korpus miodu, albo 2 odkłady, albo zawiesi się na drzewie. Wszystko zależy do pożytków, od ula, od wentylacji w ulu, od nasłonecznienia, a nawet od fazy ksieżyca.
Na ten moment ważne by nie zaziębić, dodanie ramki może spowodować zaziębienie, zatrzymanie czerwienia(doszła ramka do ogrzania) lub pójdzie zgodnie z planem albo przyroda wybierze własną nie wymienioną wyżej drogę.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Coś mi się tu nie zgadza z tym przyspieszeniem .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Ramka musi być pełna, od kraja do kraja
04.04 - z jednej ramki 2 ramki pszczół
25.04 - 2 ramki zrobią 2 ramki czerwiu - daje 4 ramki pszczół na 25 kwietnia
16.05 - 4 ramki pszczół zrobią 4 ramek czerwiu, co da 8 ramek pszczół po 16 maja
6.06 - wygryza się 8 ramek czerwiu

musi być ciepło w ulu, żarełko musi być, takie jest prawo rozwoju wg Tombacher'a

Zjawisko widoczne w przysłowiowych dziadach(3 ramki towarzystwa), gdzie o tej porze sumaryczna liczba czerwiu to jedna ramka. Mamy fajną rodzinkę na lipę albo spadź.
Tak jak mówił p. Jerzy musi być: ciepło w ulu, węglowodany, białko i woda

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Dałem jedną ramkę słabszej i będę obserwował. A powiedzcie mi, bo pogoda się ciut sknociła. Czy jak jest 10st to robicie coś jak jest potrzeba? Ja zawsze starałem się czekać na około 15st. Ale by wiedzieć czy im zabrać jeszcze jedna czy nie to muszę spr. A jak zabrać, to czy szybka akcja przy 10st nie zaszkodzi?

Kadek,

z grzebaniem to rożnie - nie powinno się grzebać bo pszczoly co wyleca jak gdzies usiądą to moga skrzepnac i nie wroca - ale nie powinno ich byc duzo... jak jest slonce i 10C to powiedzmy szybko cos tam mozna... ale ty masz mala pasieke to lepiej czekac na te ksiazkowe temp... natomiast kontrole zapasu mozna zrobic prawie zawsze - ja mam np folie - wiec nie musze odslaniac calego ula - do kontroli zapasu interesuja mnie tylko 2 ostatnie ramki - a tam moge zajrzec w kazda pogodę - im zimniej tym pszczoly bardziej sciśnięte i mniej ich sie podrywa - z reguly do takiej kontroli zapasu nie startują wcale - problemem sa najwyzej rozklebione rodziny na 10 ramkach... ale - konrole zapasu mozna tez zrobic podnosząc ul - jego waga cos mówi -ale trzeba wiedziec ile powinien wazyc... druga sprawa - ule musza byc jednakowe -w sensie dennice korpusy musza byc podobne wagowo aby takie podnoszenie w celu sprawdzenia ilosci zapasu mialo sens...

Tomi007


Dziękuję, cenne dla mnie rady.

Dziekuje raz jeszcze wszystkim za pomoc i pozdrawiam.