FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 lipca 2025, 10:29 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
Post: 26 marca 2022, 10:44 - sob 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 387
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
Chciałbym wyrównać siłę rodzin w pasiece. Wziąłbym ramki z czerwiem z rodzin silnych. I tu mam zagwozdkę - czy należy dać ramki tylko z czerwiem, czy można razem z obsiadującymi je pszczołami. Słyszałem, że można w całości, ale w ostatnim kalendarzu pszczelarskim na 2022 autor wyraźnie mówi, aby dawać sam czerw. Zatem jak to u Was wygląda?

Pozdrawiam pytająco Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2022, 12:00 - sob 

Rejestracja: 24 kwietnia 2014, 21:06 - czw
Posty: 225
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Londyn
Zawsze dawałem z pszczołami. Co jeśli rodzina do której dołożysz czerw nie będzie go w stanie wygrzać?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2022, 12:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Beeskit,

To chcesz wzmacniać słabe czy osłabiać normalne?
O tej porze jak nie rokują to nie rokują.Łącz nawet po 3 słabe ale nie osłabiaj normalnych.Przecież te mocniejsze nie są za duże ,tylko większe od tych małych .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2022, 17:52 - sob 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 591
Lokalizacja: lubelskie
wojti1830 pisze:
Zawsze dawałem z pszczołami. Co jeśli rodzina do której dołożysz czerw nie będzie go w stanie wygrzać?

Z pszczołami z innego ula, to nie będą się ścinać?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2022, 19:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
O tej porze roku się nie ścinają... Przy czym uwaga aby matki nie przenieść - z tego względu ja przenoszę sam czerw bo nie będę grzebać aby matkę najpierw znaleźć... Co do zasilania słabszych... Ma to sens od tych bardzo silnych ale do tych rokujacych a rokujace to powiedzmy takie co obsiadaja 4 ramki od góry do dołu... A nie "garstka" Wielkości pięści z kłębem na 3 ramkach... Dziś takim 2 rodzinom na 4 ramkach dałem po ramce z krytym czerwiem od silnych 10 ramowych - jak się taka jedna ramkę im zabierze to one tego nawet nie odczują - moment uzupełnia ten czerw tym bardziej że zostały w to miejsce ciasto jako odszkodowanie ;) choć w sumie z racji dużej ilości czerwiu i tak musiały je dostać ;) - lada chwila wygryzie im się sporo młodej pszczoły a tu za bardzo nie mają co robić...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2022, 18:19 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 457
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
Beeskit pisze:
Chciałbym wyrównać siłę rodzin w pasiece. Wziąłbym ramki z czerwiem z rodzin silnych. I tu mam zagwozdkę - czy należy dać ramki tylko z czerwiem, czy można razem z obsiadującymi je pszczołami. Słyszałem, że można w całości, ale w ostatnim kalendarzu pszczelarskim na 2022 autor wyraźnie mówi, aby dawać sam czerw. Zatem jak to u Was wygląda?

Pozdrawiam pytająco Beeskit

Po pierwsze jak się nie widzi co w ulu to nie ma co doradzać....
Po drugie ja nie wzmacniam słabych rodzin, ale osłabiam te silne, żeby się nie roiły, a na to to jeszcze dużo za wcześnie...
Po trzecie zawsze w celu osłabienia przenoszę czerw na wygryzieniu razem z pszczołami, a na taki zabieg przydaje się kilka zeszłorocznych odkładów, które chętnie przyjmą wzmocnienie i to najlepiej podczas startu kwitnienia rzepaku...
Po czwarte trzeba widzieć, czuć i rozumieć własne pszczoły by tak reagować na sytuację w ulu...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2022, 18:40 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Leszek_B pisze:
trzeba widzieć, czuć i rozumieć

Ja nigdy nie wzmacniam rodzin , które wyszły słabe z zimowli. Ostatnia selekcja jest jesienią : te które odstają idą do wzmocnienia pozostałych. Wtedy to ma sens. Słabe rodziny wiosną traktuję jako wadliwe , a ich wzmacnianie jako marnowanie potencjału pozostałych.

Co innego wyrównanie siły , a co innego wzmacnianie zbyt słabych rodzin.

Takie nadają się tylko na wczesne odkłady bo matka jest winna za słaby stan rodziny i należy takie eliminować , a nie premiować reanimacją.
W każdej pasiece są rodziny wybitne , przeciętne i słabe. Zadaniem pszczelarza jest szybka eliminacja tych ostatnich .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2022, 19:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 457
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
manio pisze:
Leszek_B pisze:
trzeba widzieć, czuć i rozumieć

Ja nigdy nie wzmacniam rodzin , które wyszły słabe z zimowli. Ostatnia selekcja jest jesienią : te które odstają idą do wzmocnienia pozostałych. Wtedy to ma sens. Słabe rodziny wiosną traktuję jako wadliwe , a ich wzmacnianie jako marnowanie potencjału pozostałych.

Co innego wyrównanie siły , a co innego wzmacnianie zbyt słabych rodzin.

Takie nadają się tylko na wczesne odkłady bo matka jest winna za słaby stan rodziny i należy takie eliminować , a nie premiować reanimacją.
W każdej pasiece są rodziny wybitne , przeciętne i słabe. Zadaniem pszczelarza jest szybka eliminacja tych ostatnich .

Doskonale to napisałeś...
Jednak ja zawsze chciałem na wiosnę mieć chociaż dwie wybitne wolne swoje matki bo na 40 rodzin zimowanych zawsze takie matki się przydadzą.... Jako, że nie miałem lepszego sposobu na takie matki to robię dwa albo jeden odkład z ulików weselnych, a to zwykle słabe rodzinki wychodzą, ale nie są spracowane bo ramki z pokarmem dostają bez pracy i tylko sobie je dokańczają... Wiosną (jeśli nie zostaną wykorzystane) pomimo, że były słabe to mają potencjał, ale ich nie gonię bo podczas rzepaku będę miał nadmiary pszczoły i w ciągu 7 dni mogę z nich zrobić wybitne rodzinki, które dają zwykle miodu więcej niż średnia z pasieki... Takie skarby miał bym marnować na odkłady i sprzedawać komuś, kto ich nie doceni... :)
Nie robię odkładów by ich sprzedawać z wiadomych przyczyn...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2022, 19:49 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Leszek_B pisze:
Nie robię odkładów by ich sprzedawać z wiadomych przyczyn...

To jest nas już dwóch :) Robię dużo więcej odkładów niż potrzebuję , ale to w celu selekcji najlepszych matek. Tylko w odkładzie widać co która warta. Najlepsze tworzą nowe rodziny . Nie wymieniam matek w macierzakach tylko wybrane odkłady zasilam rozwiązywanymi rodzinami. Taki element gospodarki rotacyjnej .Nie muszę matek szukać , znakować czy poddawać.
Jeśli zimuję matki to nie dla ratunku , tylko żeby właśnie zrobić wczesne odkłady. Ale wtedy wiem ,że zimuję dobre matki i ryzyko pudła jest minimalne.
Rodziny strutowiałe , czy w inny sposób ułomne rozganiam w lotny dzień. Zdrowe znajdą sobie nowy dom. Prowadzę pasiekę , a nie ochronkę dla pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2022, 20:19 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 457
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
manio pisze:
Leszek_B pisze:
Nie robię odkładów by ich sprzedawać z wiadomych przyczyn...

To jest nas już dwóch :) Robię dużo więcej odkładów niż potrzebuję , ale to w celu selekcji najlepszych matek. Tylko w odkładzie widać co która warta. Najlepsze tworzą nowe rodziny . Nie wymieniam matek w macierzakach tylko wybrane odkłady zasilam rozwiązywanymi rodzinami. Taki element gospodarki rotacyjnej .Nie muszę matek szukać , znakować czy poddawać.
Jeśli zimuję matki to nie dla ratunku , tylko żeby właśnie zrobić wczesne odkłady. Ale wtedy wiem ,że zimuję dobre matki i ryzyko pudła jest minimalne.
Rodziny strutowiałe , czy w inny sposób ułomne rozganiam w lotny dzień. Zdrowe znajdą sobie nowy dom. Prowadzę pasiekę , a nie ochronkę dla pszczół.

No to teraz już wiadomo dlaczego tak trudno odpowiedzieć na potrzebę :
Beeskit pisze:
Chciałbym wyrównać siłę rodzin w pasiece. Wziąłbym ramki z czerwiem z rodzin silnych. I tu mam zagwozdkę - czy należy dać ramki tylko z czerwiem, czy można razem z obsiadującymi je pszczołami. Słyszałem, że można w całości, ale w ostatnim kalendarzu pszczelarskim na 2022 autor wyraźnie mówi, aby dawać sam czerw. Zatem jak to u Was wygląda?

Pozdrawiam pytająco Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2022, 23:12 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6797
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Beeskit pisze:
Słyszałem, że można w całości, ale w ostatnim kalendarzu pszczelarskim na 2022 autor wyraźnie mówi, aby dawać sam czerw.

6 lat na forum i taki tekst ?
Leszek_B pisze:
Po czwarte trzeba widzieć, czuć i rozumieć własne pszczoły by tak reagować na sytuację w ulu...
:okok:
Za 6 lat pszczelarzenia powinieneś wiedzieć . I powinieneś -musisz umieć ocenić siłę rodziny .
Jeżeli przełożysz czerw(bez pszczół ) do słabej rodziny która ma zaczerwione tylko ileś tam ,to wiadomo( z pozycji piszącego) że nie jest w stanie więcej ogrzać .
Więc przenosimy z pszczołami i dbamy o to żeby jak najmniej pszczół wróciło do macierzaka.
Zawsze ileś pszczół wróci po przeniesieniu do innego ula (chyba że robisz ten myk po południu i pada przez następne 2-3 dni.
Może ostro ale takie błędy mszczą się chorobami czerwiu.
Za dwa dni temp. ma spaść znów poniżej zera ,i wszelkie zabiegi z przenoszeniem czerwiu mogą zaowocować kłopotami .(czytaj; zaziębieniem czerwiu)

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 marca 2022, 10:36 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Słabą rodzinę o ile chcę, wmacniam zwykle w kwietniu na dwa razy. Nawet jak to jest zdechlak na 3 ramkach, gdy dostanie ramkę pełną czerwiu, który jest w trakcie wygryzania, to za 2 dni bedzie dużo nowej pszczoły która traktuje ten ula jako swój rodzimy (przekładka czerwiu z obsiadanymi pszczołami). Za 1-2 tygodnie ten sam myk. Do końca kwietnia/ początku maja taka rodzina rozwinie się i z rzepaku jeszcze bez problemu coś zbierze.
Kwestie czy warto czy nie, pozostawiam każdemu pszczelarzowi. Inaczej się patrzy, gdy ma się 50 rodzin i 2-3 słabe, a inaczej gdy ma się 5 rodzin i 2 słabe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 marca 2022, 13:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1203
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Też mam takie coś w sobie by mieć pszczoły jako ilość rodzin, czyli jak najwiecej, np. zamiast 3 mieć 5, zamiast 40 mieć 60.
Podejście takowe sprawdzi się na spadzi, jak oczywiście będzie.

Jak nie będzie, i nie zabiorę na 20 czerwca miodu - zostaję po prostu z ilością uli pełnych głodnych pszczół. Jestem szczęśliwy, że mam co karmić na przełomie lipca sierpnia oraz we wrześniu.

Zamiast przekładać ramki, może rozwiązaniem są strategie rodziny produkcyjnej i rodziny pomocniczej. Dla mnie jest to temat nowy, czuję że w tym kierunku trzeba pójść.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 marca 2022, 21:02 - śr 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 387
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
baru0 pisze:
Beeskit pisze:
Słyszałem, że można w całości, ale w ostatnim kalendarzu pszczelarskim na 2022 autor wyraźnie mówi, aby dawać sam czerw.

6 lat na forum i taki tekst ?


No głupek panie Zenku, co tu dużo gadać! :(
Do tej pory wyrównywałem siłę rodzin samym czerwiem. Kusi jednak dać ramkę z czerwiem i obsiadającymi pszczołami, ale ostrożność nakazuje zapytać nawet narażając się na śmieszność niż popełnić błąd. Zwłaszcza, że ścinanie obcych pszczół nie jest wyimaginowaną teorią. Pozatem z innych źródeł dowiedziałem się, że niektórzy dla pewności przed włożeniem takiego plastra z pszczołami wyrównują zapachy rozpylając i w ulu i obcą ramkę aerozolem z miętą. Czy to potrzebne czy nie sami nie są pewni, ale ostrożności nigdy dosyć.

Pozdrawiam trwożliwie Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 marca 2022, 21:43 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6797
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Beeskit, Ujęło mnie to że wziąłeś za autorytet kalendarz ,a na forum masz posty,tematy jak i co .A to najlepsze Forum. Tylko tyle nic osobistego .
Może powiem jak u mnie ,bo gdzieś indziej się może nie sprawdzić .
Na wiosnę tylko wybitnie złośliwe skurwysyny się mogą ścinać ,gdy dokładam(łącze ) z matką ,ewentualnie coś prysnę ,byle zmoczyć . Przy dokładaniu ,łączeniu bez matki,nic nie robię .
Do końca maja taki numer przechodzi . Raz tylko się mi trafiło że rodzina (strutowiała)dokładana ścięła drugą ,tylko raz. A trochę tymi ramkami obracam.
Beeskit pisze:
Do tej pory wyrównywałem siłę rodzin samym czerwiem

Czyli udawało Ci się trafić w optimum,jak doradzam, zawsze dokładam ten bufor na możliwość -oziębienia szczególnie wiosną ,za 4 dni mamy mieć -10 st w nocy .
A pszczoły muszą "wytworzyć" w miejscu czerwiu 30st .
Sprzedaję odkłady,rodziny i uwierz wielu popełnia błąd zbyt luźnego gniazda .

Beeskit pisze:
Pozdrawiam trwożliwie Beeskit

Twoje podpisy są :okok:

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 marca 2022, 10:45 - czw 

Rejestracja: 20 sierpnia 2015, 22:28 - czw
Posty: 103
Lokalizacja: Ziemia Sieradzka
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2, Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Łubna Jakusy
Jazeli mam np trzy rodziny słabe to mam trzy problemy, łącze je i mam tylko jeden problem. Dla mnie słaba rodzina wiosną to sygnał ostrzegawczy. Osłabianie silnych ma tylko sens kiedy ma to zapobiec rojeniu.


Ostatnio zmieniony 31 marca 2022, 21:15 - czw przez baru0, łącznie zmieniany 1 raz
edycja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 marca 2022, 20:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Leszek_B pisze:
w ciągu 7 dni mogę z nich zrobić wybitne rodzinki, które dają zwykle miodu więcej niż średnia z pasieki... Takie skarby miał bym marnować na odkłady i sprzedawać komuś, kto ich nie doceni...


Jak zmontowac taki skarb ?

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 marca 2022, 22:25 - czw 

Rejestracja: 05 października 2012, 01:48 - pt
Posty: 356
Ule na jakich gospodaruję: 435x170, WLKP12
komeg pisze:
Jak zmontowac taki skarb ?


Leszek_B pisze:
Po trzecie zawsze w celu osłabienia przenoszę czerw na wygryzieniu razem z pszczołami, a na taki zabieg przydaje się kilka zeszłorocznych odkładów, które chętnie przyjmą wzmocnienie i to najlepiej podczas startu kwitnienia rzepaku...

Leszek_B pisze:
Wiosną (jeśli nie zostaną wykorzystane) pomimo, że były słabe to mają potencjał, ale ich nie gonię bo podczas rzepaku będę miał nadmiary pszczoły i w ciągu 7 dni mogę z nich zrobić wybitne rodzinki, które dają zwykle miodu więcej niż średnia z pasieki...


Tu masz odpowiedz...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2022, 11:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 457
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
komeg pisze:
Leszek_B pisze:
w ciągu 7 dni mogę z nich zrobić wybitne rodzinki, które dają zwykle miodu więcej niż średnia z pasieki... Takie skarby miał bym marnować na odkłady i sprzedawać komuś, kto ich nie doceni...


Jak zmontowac taki skarb ?

robik pisze:
komeg pisze:
Jak zmontowac taki skarb ?


Leszek_B pisze:
Po trzecie zawsze w celu osłabienia przenoszę czerw na wygryzieniu razem z pszczołami, a na taki zabieg przydaje się kilka zeszłorocznych odkładów, które chętnie przyjmą wzmocnienie i to najlepiej podczas startu kwitnienia rzepaku...

Leszek_B pisze:
Wiosną (jeśli nie zostaną wykorzystane) pomimo, że były słabe to mają potencjał, ale ich nie gonię bo podczas rzepaku będę miał nadmiary pszczoły i w ciągu 7 dni mogę z nich zrobić wybitne rodzinki, które dają zwykle miodu więcej niż średnia z pasieki...


Tu masz odpowiedz...

Dodam tylko, że na ramce WLP już tak łatwo by nie było.... ja mam WLP 18 cm...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji