FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=24833 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | jaroks85 [ 13 kwietnia 2022, 22:02 - śr ] |
Tytuł: | Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Witam chciałbym w tym roku spróbować dosłownie 2 ule zrobić rodnie gniazdo na dwóch korpusach i bardzo proszę o małą pomoc m.in Czy nowy korpus nową rodnie postawić nad czy pod ten przezimowany? Czy dać cały korpus suszu, węzy czy mniej? Czy matkę przenieść czy sama przejdzie? Kiedy odgrodzić matkę kartą na jeden korpus zeby zimować znowu na jednej rodni ? I kiedy taki manewr przeprowadzić??? jak się do tego zabrać Proszę o podpowiedź będzie na pewno cenna... |
Autor: | tomi007 [ 14 kwietnia 2022, 08:28 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
jak masz silne pszczoły to juz by mogłyby czerwić w 2 korpusach... wnioskuję więc ze to "średniaki" nie wiem ile masz doświadczenia... ale jak chcesz puścić na 2 koprusy - to jak będziesz miał czerwiu krytego na 4-5 ramek (pszczoła powina wtedy ładnie obsiadać ok 10)... wówczas daj im górny korpus w takim układzie - od wylotka węza - potem 3 ramki suszu potem węza (nie musi byc na razie 10 ramek - moze byc w gornym korpusie tylko np 6-7 a z tyłu na foli mozna im wtedy dac ciasto co by sobie chętniej wchodziły do tego korpusu... daj folię na dolny korpus ale otwórz im przejście na 3 pierwsze ramki tak aby jak chciały mogły wejśc z czerwieniem do tych 2 pierwszych ramek z suszem... - jak pogoda by była ładna to mozna pokusić się o przenisienie 2 ramek czerwiu do góry.. ale to trzeba miec wyczucie kiedy co mozna - stąd ta metoda z folią bo jest "najbezpieczniejsza" dla każdego... 2 sprawa - po co chcesz je dawac na 2 korpusy... - jak dasz na 2 korpusy takie średniaki to raczej miodu z mniszka i klonów nie zobaczysz.. powiedzmy zę na rzepaku ta pszczoła być może się dopero z tego 2 korpusa zacznie wyryzać i coś na nim bedzie pracowac... - więc sam widzisz.. ze na 2 korpusy to nadają się silne z zimy rodziny które mają go szansę b. szybko zagospodarować.. bo w zasadzie patrzac na miód u mnie to nie potrzeba już mi czerwiu w czerwcu nie wiadom ile - i tu by trzeba znowu je na 1 korpus sprwadzic u mnie... ale jak ktoś ma obfite i ciągłe pożytki... no własnie - kto takie ma... w zasadzie dla większości terenów 1 korpus wystarcza po maju jako rodnia... jezeli chodzi o dawanie góra /dól drugiego korpusu... to napiszę jaka jest najlepsza dla mnie metoda... - najpierw ten 2 korpus idzie na góre z tą folią... i sobie go mają zagospodarować.. (ja często daję kratę odgrodową i przenoszę tam czerw - po co potem szukać matki po 2 korpusach )... a dopiero 3 koprus jak te 2 są zagospodarowane idzie na dennice - czesto jak juz zaczynają miseczki budowac czyli gdzies mniej wiecej po połowie maja.. co oznacza ze maja jakies "wizje" - wówczas jeżlei nie robię odkłądów.. to daję 3 koprus w którym jest węza i 2 ramki jasnego suszu - 1-2 ładne jasne ramka z czerwiem i matka lądują pomiedzy tym suszem - a resze mają sobie odbudowac - plus taki ze mamy praktycznie 0 nastroju rojowego.. jak i wymienione całe gniazdo... czyli powiedzmy że niejako są też przez jakis okres na 2 koprusach... bo przecież w środkowym zostało sporo czerwiu... przy czym taka uwaga - pamiętać należy ze aby odbudowywały węze musi być pożytek stad najlepiej tak robić z tym 3 korpusem kiedy jest pożytek i pojawia się jakieś oznaki nastroju rojowego... |
Autor: | janek_sz [ 14 kwietnia 2022, 09:44 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
jaroks85 pisze: Czy nowy korpus nową rodnie postawić nad czy pod ten przezimowany? Jeżeli już masz cały korpus zajęty przez pszczoły i zapowiada się ciepła pogoda to daj pusty korpus nad gniazdo. Jeżeli zapowiadane są chłody to pusty korpus pod rodnię. jaroks85 pisze: Czy dać cały korpus suszu, węzy czy mniej? Można dać po bokach kilka ramek z węzą. jaroks85 pisze: Czy matkę przenieść czy sama przejdzie? Matki nie przenoś. Rodzina w odpowiednim momencie sama zdecyduje czy jest gotowa do zajęcia drugiego korpusu. jaroks85 pisze: Kiedy odgrodzić matkę kartą na jeden korpus zeby zimować znowu na jednej rodni ? Jeżeli w sierpniu będziesz miał ponad 10 ramek czerwiu to zimuj na dwóch korpusach zwłaszcza, że gospodarujesz na ramkach wielkopolskich. Ja nigdy nie ograniczam matek w czerwieniu przed zimą. |
Autor: | Pajej [ 14 kwietnia 2022, 17:05 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
jaroks85 pisze: Witam chciałbym w tym roku spróbować dosłownie 2 ule zrobić rodnie gniazdo na dwóch korpusach i bardzo proszę o małą pomoc m.in https://youtu.be/uQ9wZdufJtU
Czy nowy korpus nową rodnie postawić nad czy pod ten przezimowany? Czy dać cały korpus suszu, węzy czy mniej? Czy matkę przenieść czy sama przejdzie? Kiedy odgrodzić matkę kartą na jeden korpus zeby zimować znowu na jednej rodni ? I kiedy taki manewr przeprowadzić??? jak się do tego zabrać Proszę o podpowiedź będzie na pewno cenna... |
Autor: | baru0 [ 14 kwietnia 2022, 20:56 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Pełną i wyczerpującą odpowiedz dostałeś od janek_sz, Nic dodać nic ująć . Jedno co ,to że się sparzyłem na zimowli na dwóch korpusach nie przeszły do górnego ,gdy ścisnoł mróz w marcu (zostały na czerwiu ) ale taka sytuacja się rzadko zdarza, jednak od tamtego czasu zimuje na 11/2 korpusu z połówką pod spodem . |
Autor: | Maxik [ 15 kwietnia 2022, 07:14 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Pajej, ul z niską ramką to nie W. Rodzinnki na 1/2D spokojnie zejdą z czerwieniem korpus niżej. Nawet jedna już zaczeła czerwić korpus niżej. Wydaje mi się, przestawiając korpusy 1/2D trochę podziębiłeś klimat w ulu. Trochę efekt odwrotny, spowolnienie. Wydaje się w niektórych masz mało pokarmu - by mobingować matkę do czerwienia. Przestwiając korpusy, jest problem z dostępem do ciasta w chłodniejsze dni. Pusty korpus na larwy == wiadro nektaru lub syropku do ula. |
Autor: | Pajej [ 15 kwietnia 2022, 10:13 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Gospodarując na 1/2 dadanta wzoruję się na Krzysztof Kata. Też ma kanał na YouTube. Ale jakoś nie bardzo mi leży ta ramka. Na wielkopolskich lepiej mi się gospodaruje. Jak te moje manewry z korpusem na górę znowu dadzą taki efekt jak rok temu to będę zadowolony |
Autor: | Maxik [ 15 kwietnia 2022, 10:42 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Jednym z powodów rójki jest nadmiar bezrobotnej młodej pszczoły w stosunku do tej co pracuje w polu. Może zamiast skokowego rozwoju rodziny lepiej tak prowadzić rodzinę by rozwój był jednostajnie przyspieszony. 2 scenariusze: - kładziemy pusty korpus na górę - czekamy 2 tygodnie aż matka tam wejdzie, pojawia się ciepełko, żarełko - w tydzień mamy zaczerwiony cały korpus. Nagłe wychodzi armia młodej pszczoły i jeszcze raz w tydzień zaczerwiony cały korpus, i dalej wiadomo. - matka sobie czerwi cały czas, schodzi nieśmiało do dolnego korpusu, codziennie składa jajka. Przychodzi ciepełko i żarełko, matka nie ma do dyspozycji całego korpusu, lecz pewnie pół. Ta opcja w tylko na niskiej ramce. |
Autor: | baru0 [ 15 kwietnia 2022, 12:50 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Maxik pisze: - matka sobie czerwi cały czas, schodzi nieśmiało do dolnego korpusu, codziennie składa jajka. Przychodzi ciepełko i żarełko, matka nie ma do dyspozycji całego korpusu, lecz pewnie pół. Ta opcja w tylko na niskiej ramce. Wy "myślicie korpusami" pszczoły mają swoje wyobrażenie o kształcie gniazda ![]() Na dwóch pełnych przy umiarkowanym pożytku w górnym jest część czerwiu . |
Autor: | Maxik [ 15 kwietnia 2022, 13:26 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
zakładamy kratę i dodajemy kolejny korpus ![]() |
Autor: | baru0 [ 15 kwietnia 2022, 13:41 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Maxik pisze: zakładamy kratę i dodajemy kolejny korpus ![]() Dla nas to ![]() to tak tylko w celu uzupełnienia. Bo często połówkowcy pomijają ten fakt . |
Autor: | JM [ 15 kwietnia 2022, 19:21 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Maxik pisze: - w tydzień mamy zaczerwiony cały korpus. Nagłe wychodzi armia młodej pszczoły i jeszcze raz w tydzień Ale dlaczego aż w tydzień. Ja bym powiedział, że wczesną wiosną to nawet w trzy, góra cztery dni. |
Autor: | jaroks85 [ 15 kwietnia 2022, 22:32 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję Zrobiłem tak: Dodałem korpus z 5 ramkami, 3suszu i 2węzy pod gniazdo bo nie chciał bym ochłodzić gniazda z czerwiem ciepło idzie do góry więc bedzie ok (chyba). folii nie dawałem ale jutro chyba jednak przykryje tą wolną pustą przestrzeń. A matka jak już będzie ciepło i zejdzie na dół to wtedy będę dodawał 1 ramkę węzy np. co 5 dni może unikne w ten sposób rojenia sie bo szczerze pisząc to jeszcze z tymi rójkami nie mogę dojść do ładu i mam ten problem co rok a już nie powinienem bo mam już 13 uli i to już 4 rok będzie odkąd mam pszczoły i nadal problem w maju aż wstyd! Dziękuję za pomoc... |
Autor: | Pajej [ 16 kwietnia 2022, 06:59 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Matka zejdzie albo i nie. Miałem taki przypadek że cały dolny korpus z węża i suszem miały do dyspozycji. Nie zeszła matka z czerwieniem a weszły w nastrój rojowy |
Autor: | JM [ 16 kwietnia 2022, 08:43 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Jak jest siła, a nie ma pożytku, to matka słabo czerwi, górny korpus nie jest zalewany, jest miejsce na jaja, a co za tym nie zejdzie i nastrój rojowy pewny. |
Autor: | szymolas [ 16 kwietnia 2022, 09:34 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Pajej pisze: Matka zejdzie albo i nie. Miałem taki przypadek że cały dolny korpus z węża i suszem miały do dyspozycji. Nie zeszła matka z czerwieniem a weszły w nastrój rojowy I to jest ciekawe, że w naturze pszczoły ciągną plastry schodząc w dół. Obserwując nawet korpusy porobione z pni drzew, w których pszczoły żyją bez ramek a w ulu z ramkami pojawiają się problemy. Nawet trafiłem na filmik na yt, gdzie twierdza, że hodując pszczoły w zbliżeniu do natury, będą silniejsze i odporniejsze na choroby. |
Autor: | JM [ 16 kwietnia 2022, 12:43 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
szymolas pisze: I to jest ciekawe, że w naturze pszczoły ciągną plastry schodząc w dół. Obserwując nawet korpusy porobione z pni drzew, w których pszczoły żyją bez ramek a w ulu z ramkami pojawiają się problemy. W naturze ciągną plastry i schodzą w dół gdy nadejdzie na to naturalna pora, a nie akurat wtedy, gdy pszczelarzowi się akurat tak uwidzi i w niewłaściwym czasie podstawi dodatkowy korpus. No i w naturze mimo to roją się jak najbardziej. K |
Autor: | Pajej [ 16 kwietnia 2022, 14:42 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
szymolas pisze: Pajej pisze: Matka zejdzie albo i nie. Miałem taki przypadek że cały dolny korpus z węża i suszem miały do dyspozycji. Nie zeszła matka z czerwieniem a weszły w nastrój rojowy I to jest ciekawe, że w naturze pszczoły ciągną plastry schodząc w dół. Obserwując nawet korpusy porobione z pni drzew, w których pszczoły żyją bez ramek a w ulu z ramkami pojawiają się problemy. Nawet trafiłem na filmik na yt, gdzie twierdza, że hodując pszczoły w zbliżeniu do natury, będą silniejsze i odporniejsze na choroby. Pisze tylko to co u mnie zaobserwowałem. wolałbym żeby dać im korpus pod spód i mieć 2-3 tyg z głowy ale u mnie to nie zadziałało |
Autor: | baru0 [ 16 kwietnia 2022, 16:16 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Pajej pisze: Matka zejdzie albo i nie. Miałem taki przypadek że cały dolny korpus z węża i suszem miały do dyspozycji. Nie zeszła matka z czerwieniem a weszły w nastrój rojowy Taka rasa ,wymień matkę . |
Autor: | Pajej [ 16 kwietnia 2022, 17:49 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
już nie pamiętam jaka to matka była |
Autor: | Leszek_B [ 18 kwietnia 2022, 23:04 - pn ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
jaroks85 pisze: Witam chciałbym w tym roku spróbować dosłownie 2 ule zrobić rodnie gniazdo na dwóch korpusach i bardzo proszę o małą pomoc m.in Czy nowy korpus nową rodnie postawić nad czy pod ten przezimowany? Czy dać cały korpus suszu, węzy czy mniej? Czy matkę przenieść czy sama przejdzie? Kiedy odgrodzić matkę kartą na jeden korpus zeby zimować znowu na jednej rodni ? I kiedy taki manewr przeprowadzić??? jak się do tego zabrać Proszę o podpowiedź będzie na pewno cenna... Żeby było delikatnie... Mam ramkę WLP 18 i wszystko działa, a WLP 26 były problemy.... Teraz Ty masz ramkę WLP 26... i chcesz dodać cały korpus na rodnię... ale czy twoja Matka da radę.... ? Druga sprawa dodanie całego korpusu w Twoim przypadku to nagłe powiększenie o 100% gniazda.. no to chyba za duży szok.... ja bym radził dodać 1/2 WLP na górę nad gniazdo... jak zaczerwią, zasklepią to dać dopiero pełny korpus, a 1/2 do miodni.... |
Autor: | tomi007 [ 19 kwietnia 2022, 13:35 - wt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
szymolas pisze: I to jest ciekawe, że w naturze pszczoły ciągną plastry schodząc w dół. Obserwując nawet korpusy porobione z pni drzew, w których pszczoły żyją bez ramek a w ulu z ramkami pojawiają się problemy. Nawet trafiłem na filmik na yt, gdzie twierdza, że hodując pszczoły w zbliżeniu do natury, będą silniejsze i odporniejsze na choroby. tylko że w naturze to one po zimie raczej szły w odwrotnym kierunku tj w górę a nie w dól jeżeli chodzi o rozwój wiosenny bo w miarę jak ubywało zapasu szły z czerwieniem do góry jak i wolniej na doł bo byly coraz silniejsze... - jak by nie szły na wiosnę do góry... tzn że już by nie żyły bo brak możliwości pójścia w górę oznacza "w dzupli" nic innegogo jak tylko to, że zapas się skończył ... stąd wg mnie lepszym rozwiązaniem jest danie "komina" jak ktoś chce mieć pszczoły na 2 korpusach i to szybko.. tj zamiast trzymać ładną rodzinę np na 10r to dać komin 2x po 6 ( z boku mozna dołozyć po 1 skrajne ramki z zapasem licząc od wylotka) - w takim kominie układ gniazda praktycznie się początkowo nie powiekszył bo jak obsiadały te 7-8 ramek tak sobie to nadal mogą obsiadać na dole i zostaje jakaś rezerwa aby wejśc do góry... a ciepełko z dołu grzeje górę zamast się niejako marnować tak jak ma to miejsce przy trzymaniu na 10r - jeżeli ktoś ma w planie mieć gniazdo na 2 korpusach i czas na zabawę to wg mnie fajnie to się sprawdza dla pełnego ula wllkp - tyle zę jest "pracochłonne"... pod domem udało mi się rodzinkę bujnąc z 7 ramek na jakich była zimowana do obsiadanych teraz 20tu - tyle ze okolo 25-03 miały czerw kryty na 3 ramkach (oczywiście nie pełnych ale były to spore elipsy) - przy czym takie "manewry" dokonuje się z wyczuciem co i u jakiej rodziny można sobie pozwolić + trzeba o nią zadbać aby to miało sens i działało.. co oznacza dośc sporo "zabawy" - w każdym razie finalny efekrt jest taki że już zaczynają budowac miseczki ![]() |
Autor: | szymolas [ 20 kwietnia 2022, 16:41 - śr ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Tu efekt komina - inna pasieczka miejska 3 rodziny zimowe były na na 7-8 ramkach - Na koniec marca jak bo to mocne ocieplenie dostały 2 korpus i zostały ustawione 2x po 7r - w tym przeniesiona 1 ramka z czerwiem na górę..... + 2 kg ciasta na górę tych ramek... ..[/quote] Po bokach tego komina wystarczą zatwory czy trzeba dać ocieplenie? |
Autor: | Maxik [ 21 kwietnia 2022, 07:36 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Ocieplenia na wiosnę nigdy nie za dużo. ps. na 2x po 7 --> trzeba mieć obsiadałych te 7-8 ramek, czyli na bidę 6 ramek zaczerwionych, nie wspominam o dopływie papu co wydaje się naturalne, choć nie dla wszystkich. |
Autor: | tomi007 [ 21 kwietnia 2022, 13:00 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
szymolas pisze: Po bokach tego komina wystarczą zatwory czy trzeba dać ocieplenie? u mnie za zatwór robią ramki z pokarmem.. - tyłu tych ramek nie musza obsiadac.. - powiedzmy ze to jest taki komin 2x po 7 ramek.. ale... rodzina do tego musi być taka siedząca na min 7-8 i musi miec sporo czerwiu juz na dole jak sie w to bawimy - u mnie tak było 25 marca... wówczas jak damy ją na 2xpo 7 ramek.. i skrajne ramki to zapas.. to niejako mamy taki komin nie 2x po 7 ale realnie 2x po 5... bo skrajne ramki to zapas którego nie muszą przeciez obsiadac na starcie ani specjalnie dobrze grzać z każdej strony.. - to ciasto na gorze tez robi robotę... bo podnosi temp. gnizada jak je pobierają... ewentualnie mozna sie pobawic w dawanie codziennie małej dawki syropku w jakiejś gornej podkramiaczce/ czy przez 1 pajączek w słoiku - działa lepiej niz ciasto,.. ale... uwaga - trzeba miec wyczucie i patrzec na prognozy pogody.. jak ja to robiłem to było spore ocieplenie na koniec marca.. i kilka dni było ciepłych na "zagospodarowanie" i przyniesienie sporej ilosć pyłku.. druga sprawa - ule mam termosy... poliuretany, z ta plastikowa szczelna dennica "pseudohigieniczną" łysonia... ale najwżniejsze to dobrze górę ocieplic bo tu cieka najwięcej ciepła.. i szczerrze tez przyznam, ze sprawdza mi się to dobrze w mieście - na wsi gorzej bo i więcej uli.. jak i troche zimniej... ale głownie chodzi raczej o dostępność do pyłku... 3 rodzinki to wiecie.. znajdą multum dla siebie.. a 80 ?? ma troche wiecej problemu wczesna wiosna przy jako takie pogodzie.. w kazdym razie "trzeba wyczucia" aby nie zaszkodzic... - tej ramki czerwiu czasami lepiej do gory nie przenosić jak ma się średnie doswiadczeni.. wtedy mozna dac tam zamiast niej odsklepiony zapas..,,, tyle ze wtedy nie bardzo jest sens dawac ciasto czy syrop w górnej pokramiaczce bo nie dojdą do niego.. - bo ta ramka czerwiu sprawia ze wchodzą wyżej.. i wtedy tam zanajdują latwy dostęp do papu... -także trzeba troche "wyczucia" czy mozna sobie na to pozwolic.. |
Autor: | buckfast12 [ 21 kwietnia 2022, 16:11 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
[quote="Maxik"]Ocieplenia na wiosnę nigdy nie za dużo. Piszesz tak, a wydaje mi się że rodzinki masz w ulach jednościennych a nie ocieplanych poliuretanach ? ![]() W przypadku jednościennych dajesz ocieplenie na górę plus zatwory styrodurowe po bokach? |
Autor: | Maxik [ 21 kwietnia 2022, 18:21 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Nawet 12'cie zatworów Styro-Durowych 3cm, gdzie pszczoły układam 2x po 4. Dla formacji 2x po 6 wchodzi 8 zatworów. na gniazdo onduterm i powałko-daszek ocieplony 3cm styropianem. Nie przesadzałbym z magicznymi właściwościami termicznymi poliuretanu. Wiadomix znacznie cieplejsze niż deska, a z drugiej strony 25mm ocieplenia, raczej nikt nie stosuje w budownictwie. |
Autor: | buckfast12 [ 21 kwietnia 2022, 18:51 - czw ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
[quote="Maxik"]Nawet 12'cie zatworów Styro-Durowych 3cm, gdzie pszczoły układam 2x po 4. Dla formacji 2x po 6 wchodzi 8 zatworów. na gniazdo onduterm i powałko-daszek ocieplony 3cm styropianem. Może i to jest dobry sposób na posiadanie ramki 3/4 Lang w "ciepłym ulu". |
Autor: | Hieronim [ 22 kwietnia 2022, 20:05 - pt ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
jaroks85 pisze: Witam chciałbym w tym roku spróbować dosłownie 2 ule zrobić rodnie gniazdo na dwóch korpusach i bardzo proszę o małą pomoc m.in Czy nowy korpus nową rodnie postawić nad czy pod ten przezimowany? Czy dać cały korpus suszu, węzy czy mniej? Czy matkę przenieść czy sama przejdzie? Kiedy odgrodzić matkę kartą na jeden korpus zeby zimować znowu na jednej rodni ? I kiedy taki manewr przeprowadzić??? jak się do tego zabrać Proszę o podpowiedź będzie na pewno cenna... Ja stosuję dwa korpusy wielkopolskie , jako rodnie w okresie wiosennym i jest to zabieg przeciw rójkowy , później , moim zdaniem nie jest to potrzebne , bo u mnie późniejsze pożytki są dosyć skromne i nie ma potrzeby utrzymywać tak wielkich rodzin . |
Autor: | Maxik [ 23 kwietnia 2022, 07:13 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Hieronim pisze: Ja stosuję dwa korpusy wielkopolskie , jako rodnie w okresie wiosennym i jest to zabieg przeciw rójkowy , później , moim zdaniem nie jest to potrzebne Nie potrzebne dla pszczół, same nie chcą za bardzo czerwić na 2 korpusach, jeszcze jak nie pożytku same się ograniczają. Inaczej może zachować się pszczoła trzymana na ciasnym gnieździe, gdzie nagle dostanie przestrzeń, co trzeba wziąść po uwagę.
|
Autor: | Hieronim [ 23 kwietnia 2022, 10:26 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Maxik pisze: Hieronim pisze: Ja stosuję dwa korpusy wielkopolskie , jako rodnie w okresie wiosennym i jest to zabieg przeciw rójkowy , później , moim zdaniem nie jest to potrzebne Nie potrzebne dla pszczół, same nie chcą za bardzo czerwić na 2 korpusach, jeszcze jak nie pożytku same się ograniczają. Inaczej może zachować się pszczoła trzymana na ciasnym gnieździe, gdzie nagle dostanie przestrzeń, co trzeba wziąść po uwagę.Właśnie na tym to polega , po co stosować inne radykalne metody , jak można rozdzielić gniazdo od miodni korpusem węzy i na 99% nie powstanie nastrój rojowy. Oczywiście , piszę o pszczołach na pożytku rzepakowym , lub innym intensywnym , przy mniejszych pożytkach , wystarczy przenoszenie ramek z zasklepionym czerwiem do miodni . |
Autor: | kudlaty [ 23 kwietnia 2022, 11:41 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Hieronim pisze: Maxik pisze: Hieronim pisze: Ja stosuję dwa korpusy wielkopolskie , jako rodnie w okresie wiosennym i jest to zabieg przeciw rójkowy , później , moim zdaniem nie jest to potrzebne Nie potrzebne dla pszczół, same nie chcą za bardzo czerwić na 2 korpusach, jeszcze jak nie pożytku same się ograniczają. Inaczej może zachować się pszczoła trzymana na ciasnym gnieździe, gdzie nagle dostanie przestrzeń, co trzeba wziąść po uwagę.Właśnie na tym to polega , po co stosować inne radykalne metody , jak można rozdzielić gniazdo od miodni korpusem węzy i na 99% nie powstanie nastrój rojowy. Oczywiście , piszę o pszczołach na pożytku rzepakowym , lub innym intensywnym , przy mniejszych pożytkach , wystarczy przenoszenie ramek z zasklepionym czerwiem do miodni . To po co ci ule korpusowe jeśli robisz w nich tak jak w leżakach? Przenoszenie po ramce z gniazda do miód i po to żeby przenosić i mieć padłe trutnie na kracie, mateczniki itp historie Stasiu liczy na rodzinę 2 korpusy gniazdowe i dwa trzy niższe. Wiosna mam 2x pełne a później wrzucam niższe. Później gniazdo i korpus niższy na gniazdo na to krata. Bez żadnego przekładania i kombinacji. Zaglądam tylko do wyzszej kondygnacji i jest tam 9 ramek, matka wejdzie albo i nie. Miejsce jest. |
Autor: | Hieronim [ 23 kwietnia 2022, 20:04 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
kudlaty pisze: To po co ci ule korpusowe jeśli robisz w nich tak jak w leżakach? Przenoszenie po ramce z gniazda do miód i po to żeby przenosić i mieć padłe trutnie na kracie, mateczniki itp historie Stasiu liczy na rodzinę 2 korpusy gniazdowe i dwa trzy niższe. Wiosna mam 2x pełne a później wrzucam niższe. Później gniazdo i korpus niższy na gniazdo na to krata. Bez żadnego przekładania i kombinacji. Zaglądam tylko do wyzszej kondygnacji i jest tam 9 ramek, matka wejdzie albo i nie. Miejsce jest. Mając takie miejscówki można sobie pozwolić na trzymanie rodni na dwóch korpusach , ale nie wszędzie są takie pożytki i trzeba myśleć ekonomicznie , aby coś miodu od pszczół wziąć , dlatego , na skromnych pożytkach , moim zdaniem , najlepsze jest przekładanie ramek z zakrytym czerwiem do miodni w to miejsce wkładając ramki z węzą, taka gospodarka praktycznie gwarantuje , ze dwa korpusy miodu , plus całkowitą wymianę ramek w rodni. Wiem , że te 30 -40 kg miodu w Twoich warunkach , nie jest warte zachodu , ale nasi koledzy prowadzą pasieki w różnych warunkach i tylko to miałem na myśli.Nie da się takiej gospodarki prowadzić w 350 pasiece , dlatego kolega , przy dobrych pożytkach , może cały sezon prowadzić rodnie na dwóch korpusach . |
Autor: | kudlaty [ 23 kwietnia 2022, 21:23 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Hieronim pisze: kudlaty pisze: To po co ci ule korpusowe jeśli robisz w nich tak jak w leżakach? Przenoszenie po ramce z gniazda do miód i po to żeby przenosić i mieć padłe trutnie na kracie, mateczniki itp historie Stasiu liczy na rodzinę 2 korpusy gniazdowe i dwa trzy niższe. Wiosna mam 2x pełne a później wrzucam niższe. Później gniazdo i korpus niższy na gniazdo na to krata. Bez żadnego przekładania i kombinacji. Zaglądam tylko do wyzszej kondygnacji i jest tam 9 ramek, matka wejdzie albo i nie. Miejsce jest. Mając takie miejscówki można sobie pozwolić na trzymanie rodni na dwóch korpusach , ale nie wszędzie są takie pożytki i trzeba myśleć ekonomicznie , aby coś miodu od pszczół wziąć , dlatego , na skromnych pożytkach , moim zdaniem , najlepsze jest przekładanie ramek z zakrytym czerwiem do miodni w to miejsce wkładając ramki z węzą, taka gospodarka praktycznie gwarantuje , ze dwa korpusy miodu , plus całkowitą wymianę ramek w rodni. Wiem , że te 30 -40 kg miodu w Twoich warunkach , nie jest warte zachodu , ale nasi koledzy prowadzą pasieki w różnych warunkach i tylko to miałem na myśli.Nie da się takiej gospodarki prowadzić w 350 pasiece , dlatego kolega , przy dobrych pożytkach , może cały sezon prowadzić rodnie na dwóch korpusach . Nie 350 a 351 bo się jedna w wielki piątek wyroila. Właśnie co tak skromnie ze po 2 korpusy bierzesz jak na forum pokazujesz minimum po korpusie z rodziny bez względu na pogodę, później jak zawsze po korpusie akacji, z lipy też bez względu czy susza czy nie korpus jest. Po drodze jeszcze jakiś biedny korpus wielokwiatu czy spadzi bo ci krainka spod ziemi wyciąga wszystko zawsze po sklepione od a do z . Nagle piszesz ze masz biedne pożytki. Podaj numer konta to ci podeślę 5 PLN na bułkę. W góry się wybierz to się dowiesz co to bieda zwłaszcza umysłowa jak 500 rodzin stoi w promieniu 1.5km a są jeszcze następni co dowożą bo taka Ameryka. |
Autor: | tomi007 [ 24 kwietnia 2022, 02:21 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Rodzina na 2 rodniach, gniazdach.-co-jak-ile-kiedy? |
Bogatemu to i byk się ocieli ![]() ![]() ![]() ![]() A tak na poważnie - skoro jest 500 rodzin... To nikt ich dla przyjemności tyle nie trzyma - widocznie faktycznie "trafiają" Się dobre czasy - wszak ludzie i w totka tez grają - płacąc podatek od marzeń ale ktoś ponoć co jakiś czas wygrywa...a przy takim zageszczeniu to i o kumulację latwo...- zgnilec w sobotę, kiślica w środę + codzennie do wygrania "warroza multi multi" A w losowaniu "z plusem" 2x tyle warrozy do wygrania :p i jeszcze wędrowcy do tych 500 dowożą nowe ponoć dla większej kumulacji ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |