FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Trutnie w miodni
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=24834
Strona 1 z 1

Autor:  Beeskit [ 14 kwietnia 2022, 10:16 - czw ]
Tytuł:  Trutnie w miodni

Mam zwykle taki problem, że dokładając miodnię na rodnię i przy przenoszeniu kilku ramek z czerwiem zwykle trafiają się mi jakieś ramki z czerwiem trutowym, lub przynajmniej z jakąś częścią. Ramki pracy nie stosuję. No i po jakimś czasie trutnie wałęsają się po miodni i giną nie mogąc przejść przez kratę odgrodową. O ile nie jest to problem przy przydomowej pasiece, gdzie jestem w stanie codziennie dzwignąć powałkę i uwolnić chłopaków, o tyle przy miejscówkach robi się niewesoło. Próbowałem w miodni otwierać lufcik z przodu, ale nie jest to niestety dobre rozwiązanie, bo pszczoły traktują to jako drugi wylotek i potrafią zapchać miodnię pyłkiem, zwłaszcza że jest tam czerw.
No i tu pytanie, jak to rozwiązać? Myślę o tym, żeby ten w ten lufcik w miodni (na przodzie korpusu) nie wetknąć takiej rureczki plastikowej jakie czasami widzi się w poławiaczach pyłku. Trutnie przejdą ale wejście dla pszczół będzie utrudnione. Nie wiem czy to ma sens...
Inne rozwiązania nie przychodzą mi do głowy, stąd liczę na mądrość forumowiczów.

Pozdrawiam łebsko Beeskit

Autor:  Maxik [ 14 kwietnia 2022, 11:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Trutnie w miodni

kiedy korzystałem z poliuretanów od połowy maja był otwarty korek - za bardzo nie korzystały z górnego wejścia.

w dadantach leżakach - wywierciłem dziurkę fi 12mm po przeciwnej stronie wlotka. trutnie wylatywały, pszczoły nie korzystały.

W obecnych ulach bez wręgowych- daje 3 listewki 10mm na korpus z kratą -
w miejscu 4'tej listewki nad wlotkiem jest 1cm szczelina --- tu ładnie towarzystwo pracuje na 2 wejścia:D

Autor:  manio [ 14 kwietnia 2022, 15:39 - czw ]
Tytuł:  Re: Trutnie w miodni

Maxik pisze:
w dadantach leżakach - wywierciłem dziurkę fi 12mm po przeciwnej stronie wlotka. trutnie wylatywały, pszczoły nie korzystały.

ja wkładam w otwór kawałek przezroczystego wężyka ( identycznie jak w wylotkowym poławiaczu pyłku) od strony zewnętrznej wystaje na 1 cm - pszczoły nie są w stanie wejść od zewnątrz, a z ula kto chce znajdzie wyjście.

Autor:  tomi007 [ 15 kwietnia 2022, 08:20 - pt ]
Tytuł:  Re: Trutnie w miodni

manio,

Ciekawy pomysł - w sumie moze wypróbuje - najlepiej zrobić sobie te korki co zamykają otwór w ulu już z taką dziurką i węzykiem ;) będę miał czas moze sie pobawię - natomiast jak robię raz w tygodniu przegląd to jakoś nie widzę specjalnej potrzeby - wszystko wylatuje wtedy ze specyficznym "hukiem" Dla trutni ;) choć czasami zdarzały się przypadki martwych trutni na kracie odgrodowej...

Podpowiedzcie tylko jaka średnica tego otworku wewnatrz - na 1 trutnia wiec rozumiem że FI 1cm tj już w zupełności starczy...

Autor:  manio [ 15 kwietnia 2022, 09:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Trutnie w miodni

tomi007 pisze:
Podpowiedzcie tylko jaka średnica tego otworku wewnatrz - na 1 trutnia wiec rozumiem że FI 1cm
\
daję wężyk 12x1mm , więc otwór 10 mm, sprzedam Ci jeszcze drugie zastosowanie tego pomysłu : mam takie otworki w ramie okiennej pracowni pszczelarskiej ( u góry ramy). Wychodzą tam pszczoły , które wleciały niezapraszane lub je wniosłem z korpusami , a nawet jak potańcują w ulu wskazując źródło słodyczy to nie umieją znaleźć dziurki . Podobnie działają niektóre siatki do łowienia ryb.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/