FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=24877
Strona 1 z 1

Autor:  jaroks85 [ 18 maja 2022, 10:07 - śr ]
Tytuł:  Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Witam serdecznie piszę w tym dziale bo trochę mi się spieszy.

Proszę podpowiedzieć mi po jakim czasie najlepiej podać markę NU do odkładu z 3-4 rodzin?

Bo muszę wykonać ze dwa odkłady a wiadomo że dogadanie się, wysyłka to trwa i zbytnio nie wiem na ile przed przyjściem matki taki odkład wykonać... Bardzo z góry dziękuję z pomoc

Autor:  BARciak [ 18 maja 2022, 13:07 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

jaroks85 pisze:
Witam serdecznie piszę w tym dziale bo trochę mi się spieszy.

Proszę podpowiedzieć mi po jakim czasie najlepiej podać markę NU do odkładu z 3-4 rodzin?

Bo muszę wykonać ze dwa odkłady a wiadomo że dogadanie się, wysyłka to trwa i zbytnio nie wiem na ile przed przyjściem matki taki odkład wykonać... Bardzo z góry dziękuję z pomoc

Ja robię odkłady jak już mam matki w ręce. Nie ważne czy odkład był z jednej rodziny czy łączony z kilku.

Autor:  garret294 [ 18 maja 2022, 13:27 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Po 9 dniach
Pozdrawiam

Autor:  jaroks85 [ 18 maja 2022, 14:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

I to jest właśnie to, raz czytam że od razu raz że po kilku dniach, raz że klateczkę otwierać od razu raz że po dwóch dniach itd... i dalej głupi jestem jak bym już kiedyś odkład zrobił to teraz bym nie miał z tym problemu ale to moje pierwsze w życiu dwa odkłady. No ale dziękuję...

Autor:  maq123 [ 18 maja 2022, 14:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Bezpieczniej po 9 dniach. Zwłaszcza jak masz matki przesylane pocztą czyli 1-2 dni w transporcie - nie sa juz tak atrakcyjne dla pszczol.
Jesli są że tak powiem "prosto z pieca" to poddanie bezposrednio bedzie ok.
Ale robilem tak tylko w wypadku matek ktore odbieralem od lokalnego hodowcy.

Autor:  BARciak [ 18 maja 2022, 14:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

jaroks85 pisze:
I to jest właśnie to, raz czytam że od razu raz że po kilku dniach, raz że klateczkę otwierać od razu raz że po dwóch dniach itd...

Jak masz czerw otwarty to po 9 dniach, a jak zamknięty to wystarczy 1-2 dni.

Autor:  manio [ 18 maja 2022, 16:02 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

jaroks85 pisze:
I to jest właśnie to, raz czytam że od razu raz że po kilku dniach, raz że klateczkę otwierać od razu raz że po dwóch dniach itd...

To zrób odkład bez czerwiu , tylko ramki z pokarmem i pszczoły. Wtedy na 100% ją zaakceptują . Ramki z czerwiem dodasz jak już zacznie czerwić ,żeby wzmocnić odkład.
Do takiego odkłady możesz od razu dać matkę zamkniętą tylko ciastem z wyłamanym zabezpieczeniem . To najszybszy ( zero zwłoki) i najpewniejszy sposób poddawania matki.
Inna sprawa czy się unasienni - to duże ryzyko unasienniać matkę w odkładzie Dlaczego nie w uliku weselnym ? wtedy ryzykujesz tylko szklankę pszczół.
Taniej w końcowym rachunku wychodzi kupić matkę UN - dlatego kosztuje drożej bo w cenie już jest ryzyko niepowodzenia unasienniania.

Autor:  Tamten [ 18 maja 2022, 17:19 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

manio pisze:
jaroks85 pisze:
I to jest właśnie to, raz czytam że od razu raz że po kilku dniach, raz że klateczkę otwierać od razu raz że po dwóch dniach itd...

To zrób odkład bez czerwiu , tylko ramki z pokarmem i pszczoły. Wtedy na 100% ją zaakceptują . Ramki z czerwiem dodasz jak już zacznie czerwić ,żeby wzmocnić odkład.
Do takiego odkłady możesz od razu dać matkę zamkniętą tylko ciastem z wyłamanym zabezpieczeniem . To najszybszy ( zero zwłoki) i najpewniejszy sposób poddawania matki.
Inna sprawa czy się unasienni - to duże ryzyko unasienniać matkę w odkładzie Dlaczego nie w uliku weselnym ? wtedy ryzykujesz tylko szklankę pszczół.
Taniej w końcowym rachunku wychodzi kupić matkę UN - dlatego kosztuje drożej bo w cenie już jest ryzyko niepowodzenia unasienniania.

Zgadza się. Ja do odkładów dawałem matki nieunasienione, ale raczej nic z tego nie wychodziło. Jeśli matka nawet chodziła po plastrze, to pszczoły się nią nie interesowały. W końcu leżała na dnie ula, albo przed nim. Nie radzę.

Autor:  Kamilred [ 18 maja 2022, 17:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Ja poddaje matki po 9 dniach od zrobienia odkladu. Jeśli nie wiem dokładnie kiedy będę miał matki to przekładam po dwie ramki czerwiu nad kratę raz w tygodniu i zapisuje kiedy które ramki przekladalem. Na forum jeden z kolegów bardzo dokładnie opisywał tworzenie odkladow poprzez przekładanie ramek ale musisz poszukać bo to było kilka lat temu.

Autor:  kudlaty [ 18 maja 2022, 21:19 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Zrobić odkład i dać matecznik na wyjściu. Rocznie poddaję 2 lub 3 matki reprodukcyjne a pozostałe z matecznikow. Kiedyś szczyciłem się wysokim procentem przyjęć etc. Obecnie myślę że byłem głupi i sobie niepotrzebnie życie komplikowalem :roll:

Autor:  manio [ 18 maja 2022, 21:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

kudlaty pisze:
Zrobić odkład i dać matecznik na wyjściu.

masz to dajesz , a kolega pyta bo rozumiem ,że kupuje matki NU . Co mu po Twojej radzie ? Może włożyć matkę do sztucznego matecznika :)

Autor:  kudlaty [ 18 maja 2022, 21:45 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

manio pisze:
kudlaty pisze:
Zrobić odkład i dać matecznik na wyjściu.

masz to dajesz , a kolega pyta bo rozumiem ,że kupuje matki NU . Co mu po Twojej radzie ? Może włożyć matkę do sztucznego matecznika :)


Kiedy moja odpowiedź sugeruje ze droga która ów kolega wybrał jest ślepa :oops:
To łopatologicznie robienie odkładów jeśli mamy matki NU czy tam czerwiace :
Tydzień przed spodziewanym rozpoczęciem robienia odkładów wyciągam ramki z czerwiem zasklepionym lnad kratę, można dać pineski żeby oznaczyć. Pojawiam się za kilka dni zabieram te ramki bez szukania matki bo ona jest pod krata. Daje osłonową z żarciem i ramkę suszu. Można robić odkłady w tempie noszenia skrzynek. Danie ramek nad kratę daje to że mam już zasklepiony czerw można też usunąć ew mateczniki ratunkowe , można robić odkłady przy niesprzyjających warunkach pogodowych a sama procedura trwa szybko. matki dać po 2-3 dniach wyłamać zabezpieczenie klateczek, przy okazji jeszcze raz sprawdzając czy matecznikow rat brak

Autor:  jaroks85 [ 18 maja 2022, 23:03 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

W miodni mam 4-3 ramki zasklepionego czerwiu bo co tydzień przekładałem do góry po 2 ramki uzupełniając do 10 ramek miodnie a w to miejsce w rodnie wstawiałem węze żeby nie doprowadzić już w tym roku do rójek bo nie mam doświadczenia nie miałem ojca ani dziadka pszczelarza. No i teraz czas na odkłady z tych 9 uli chcę zrobić 3 ule-odkłady po 2ramki czerwiu zabiorę z każdego ula czyli by były 3odkłady-ule po 6ramek czerwiu. Zabrał bym te z miodni zasklepione ale Ale wtedy bym musiał uzupełnić je czerwiem z rodni-gniazda żeby zrobić im tam tego luzu oczekiwanego a wiadomo zawsze jest kilka świeżych jajeczek czy larw robotnica wygryza się po 21dniach i bym nie mógł ich wirować
Matki NU nieunasiennione będę miał wtorek środa czyli za 6 dni więc z miodni nie będę ruszał tylko zabiorę z gniazda i po tych 6 dniach podam matki NU. DOBRZE MYŚLĘ? DOBRZE ZROBIĘ?

Autor:  kudlaty [ 18 maja 2022, 23:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Odkłady powinno się robić raczej słabsze niż zbyt mocne i latać za nimi po drzewach. Matki lubią się z rozpędu wyprowadzić razem z lotna pszczoła.
Jak chcesz brać z gniazda czerw t ojuz byś musiał robić odkłady z czerwiem najlepiej takim gdzie już wygryza się pszczoła. Przy poddawaniu skasować mateczniki, ewent w razie gdybyś miał jeszcze czerw otwarty to wycofać takie ramki na przechowanie do innego ula

Autor:  Hieronim [ 19 maja 2022, 07:38 - czw ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

jaroks85 pisze:
I to jest właśnie to, raz czytam że od razu raz że po kilku dniach, raz że klateczkę otwierać od razu raz że po dwóch dniach itd... i dalej głupi jestem jak bym już kiedyś odkład zrobił to teraz bym nie miał z tym problemu ale to moje pierwsze w życiu dwa odkłady. No ale dziękuję...

Postaraj się o ramki z całkowicie zasklepionym czerwiem , nie może być ani jednej otwartej komórki , na takiej ramce , od dołu poddaj matkę i następnego dnia obserwuj jak ją traktują , jeżeli nie oblepiają klateczki ,można otworzyć zabezpieczenie na ciasto . Zbyt wczesne wypuszczenie matki jest ryzykowne , bo spanikowana , w obcym środowisku , ucieka i może być okłębiona.Ja wywożę odkłady na inne pasieczysko , ale jeżeli nie ma takiej możliwości , to odkład najlepiej robić , o tej porze , w same , słoneczne popołudnie . Wybieramy ramkę z czerwiem , wkładamy do transportówki , strząsamy do tego pszczoły z kolejnych dwóch ramek i stawiamy to w cieniu , po to , aby lotna pszczoła odleciała . Wieczorem mamy odkład gotowy do poddania matki . Trzeba taki odkład podkarmić i poddać ramkę z węzą , jak zaczynają budować , to praktycznie jest 100% przyjęcie.

Autor:  kudlaty [ 19 maja 2022, 21:31 - czw ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Hieronim pisze:
jaroks85 pisze:
I to jest właśnie to, raz czytam że od razu raz że po kilku dniach, raz że klateczkę otwierać od razu raz że po dwóch dniach itd... i dalej głupi jestem jak bym już kiedyś odkład zrobił to teraz bym nie miał z tym problemu ale to moje pierwsze w życiu dwa odkłady. No ale dziękuję...

Postaraj się o ramki z całkowicie zasklepionym czerwiem , nie może być ani jednej otwartej komórki , na takiej ramce , od dołu poddaj matkę i następnego dnia obserwuj jak ją traktują , jeżeli nie oblepiają klateczki ,można otworzyć zabezpieczenie na ciasto . Zbyt wczesne wypuszczenie matki jest ryzykowne , bo spanikowana , w obcym środowisku , ucieka i może być okłębiona.Ja wywożę odkłady na inne pasieczysko , ale jeżeli nie ma takiej możliwości , to odkład najlepiej robić , o tej porze , w same , słoneczne popołudnie . Wybieramy ramkę z czerwiem , wkładamy do transportówki , strząsamy do tego pszczoły z kolejnych dwóch ramek i stawiamy to w cieniu , po to , aby lotna pszczoła odleciała . Wieczorem mamy odkład gotowy do poddania matki . Trzeba taki odkład podkarmić i poddać ramkę z węzą , jak zaczynają budować , to praktycznie jest 100% przyjęcie.


Z karmieniem odkładow zaraz po zrobieniu i jeszcze bez wywiezienia to słaby pomysł. Jeśli chodzi o robienie odkładów bez przewożenia to zaczynałem robić ok 18 stawiałem gdziekolwiek na pasiece tak żeby pszczoła lotna odleciała, jak już jest całkiem ciemno ustawiałem na miejscu docelowym a wylotek zasłaniałem trawa. Trzeba zrobić odkład z czerwiem na wyjściu żeby się szybko wzmocniły. Karmie jak już dopiero wtedy gdy przyjmą matki. Do tego czasu mają ramkę z żarciem.

Autor:  baru0 [ 19 maja 2022, 22:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Ogólnie trzeba powiedzieć że ,jak jest pożytek to wszystko wychodzi .
Ale jak pszczoły zaczynają "obwąchiwać drzwi od pracowni" to ze wszystkim trzeba uważać a tym bardziej z karmieniem odkładów syropem.
Ramka z pokarmem bezcenne,kilo ciasta(woda w ramce ) też ok.

Autor:  Hieronim [ 20 maja 2022, 07:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

kudlaty pisze:
baru0 pisze:
Ogólnie trzeba powiedzieć że ,jak jest pożytek to wszystko wychodzi .
Ale jak pszczoły zaczynają "obwąchiwać drzwi od pracowni" to ze wszystkim trzeba uważać a tym bardziej z karmieniem odkładów syropem.
Ramka z pokarmem bezcenne,kilo ciasta(woda w ramce ) też ok.


Z karmieniem odkładow zaraz po zrobieniu i jeszcze bez wywiezienia to słaby pomysł.

Koledzy , mówimy o połowie maja , w tym czasie normalne pszczoły nie rabują a taki odkładzik , jak nie ma pszczoły lotnej , to skąd ma wsiąść wodę? No chyba , że w okolicy są pszczoły selekcjonowane na rabunek , wtedy sprawa się komplikuje . O tej porze , mogę odpalić parownicę do wosku, w samo południe i nawet jednej pszczoły to nie zainteresuje.

Autor:  kudlaty [ 20 maja 2022, 13:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Hieronim pisze:
kudlaty pisze:
baru0 pisze:
Ogólnie trzeba powiedzieć że ,jak jest pożytek to wszystko wychodzi .
Ale jak pszczoły zaczynają "obwąchiwać drzwi od pracowni" to ze wszystkim trzeba uważać a tym bardziej z karmieniem odkładów syropem.
Ramka z pokarmem bezcenne,kilo ciasta(woda w ramce ) też ok.


Z karmieniem odkładow zaraz po zrobieniu i jeszcze bez wywiezienia to słaby pomysł.

Koledzy , mówimy o połowie maja , w tym czasie normalne pszczoły nie rabują a taki odkładzik , jak nie ma pszczoły lotnej , to skąd ma wsiąść wodę? No chyba , że w okolicy są pszczoły selekcjonowane na rabunek , wtedy sprawa się komplikuje . O tej porze , mogę odpalić parownicę do wosku, w samo południe i nawet jednej pszczoły to nie zainteresuje.


Wodę można im nalać do plastra osłonowego. To że w tym roku jest pogoda i pożytek to jest fenomen niespotykany od kilku lat w mojej okolicy to nie oznacza że tak jest co roku w budglym roku miałem śnieg jeszcze 26 kwietnia a maj był zimny i deszczowy. Zwyczajowo pierwsza połowę maja leje jak wszystko kwitnie a jak już jest zielono to się wypogadza u zaczynają się rabunki :haha:

Autor:  Hieronim [ 22 maja 2022, 07:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

kudlaty pisze:
Zwyczajowo pierwsza połowę maja leje jak wszystko kwitnie a jak już jest zielono to się wypogadza u zaczynają się rabunki :haha:

Jak w połowie maja zaczynają się rabunki , to coś jest nie tak z miejscowymi pszczołami , zjawisko normalnie nie spotykane .Skąd kolega nabrał takich rabusiów? :haha:

Autor:  kudlaty [ 22 maja 2022, 08:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Hieronim pisze:
kudlaty pisze:
Zwyczajowo pierwsza połowę maja leje jak wszystko kwitnie a jak już jest zielono to się wypogadza u zaczynają się rabunki :haha:

Jak w połowie maja zaczynają się rabunki , to coś jest nie tak z miejscowymi pszczołami , zjawisko normalnie nie spotykane .Skąd kolega nabrał takich rabusiów? :haha:



Wiem że mieszkasz w krainie mlekiem i miodem płynąca ja niestety mam inaczej i są lata że ty bierzesz miód z uli a małopolska i Podkarpacie karmi cały sezon pszczoły żeby z głodu niepadly, ci co nie karmią mają wtedy zgnilca :oops:

Autor:  Hieronim [ 23 maja 2022, 09:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

kudlaty pisze:

Wiem że mieszkasz w krainie mlekiem i miodem płynąca ja niestety mam inaczej i są lata że ty bierzesz miód z uli a małopolska i Podkarpacie karmi cały sezon pszczoły żeby z głodu niepadly, ci co nie karmią mają wtedy zgnilca :oops:

Wiem , co to znaczy , jak miałem BFy , to musiałem je karmić od czerwca , aby nie padły z głodu [takie pszczelarstwo mauzerowe] . A co do pożytków , to takich , jak w Beskidzie Małym , to nigdzie nie widziałem . Nie zazdroszczę Ci spadzi , ale tej wszędobylskiej koniczyny do kolan a pyłek z koniczyny jest, po pyłku z wierzby, najwartościowszy dla pszczół . U nas koniczyna praktycznie wyginęła , bo i klimat suchszy i rolnictwo bardzo intensywne .

Autor:  kudlaty [ 24 maja 2022, 06:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Hieronim pisze:
kudlaty pisze:

Wiem że mieszkasz w krainie mlekiem i miodem płynąca ja niestety mam inaczej i są lata że ty bierzesz miód z uli a małopolska i Podkarpacie karmi cały sezon pszczoły żeby z głodu niepadly, ci co nie karmią mają wtedy zgnilca :oops:

Wiem , co to znaczy , jak miałem BFy , to musiałem je karmić od czerwca , aby nie padły z głodu [takie pszczelarstwo mauzerowe] . A co do pożytków , to takich , jak w Beskidzie Małym , to nigdzie nie widziałem . Nie zazdroszczę Ci spadzi , ale tej wszędobylskiej koniczyny do kolan a pyłek z koniczyny jest, po pyłku z wierzby, najwartościowszy dla pszczół . U nas koniczyna praktycznie wyginęła , bo i klimat suchszy i rolnictwo bardzo intensywne .


Koniczyny???? :roll: we wsi jest 1 krowa rolnictwa barak , nawet 1xosoby która by miała gospodarstwo większe niż ha, wszędzie zarośnięte brzozami albo sosnami krzaki eldorado :oops: jedyna trawa jaka można spotkać jest na trawnikach koszonych 2x w tygodniu. Ludziom się nudzi to sobie kosza. Przy drugiej pasiece miałem łąki ale tam obecnie pływają ryby.
Za dużo się naczytales książek z lat 80 że widzisz koniczynę do kolan :haha:

Autor:  glazek7777 [ 24 maja 2022, 10:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Podanie matki do odkładu z 3-4 rodzin

Kudłaty ma rację, trawniki koszone dwa razy w tygodniu, ginące małe gospodarstwa rolne i powstające giganty jak okiem sięgnąć z jednorodną uprawą . W zbożach brak jednego źdźbła trawy, a cóż dopiero mówić o kwieciu.
W tych mono uprawach likwidowane są ostatnie kępy krzewów i zarośli.
Zielonych oczywiście nie ma, bo oni to są tam gdzie duże budowy i duża
kasa.
A wszyscy tylko gadają o ekologii.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/