FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zakarmianie/ułożenie gniada
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=25034
Strona 1 z 1

Autor:  Arek Pruszków [ 11 sierpnia 2022, 16:18 - czw ]
Tytuł:  Zakarmianie/ułożenie gniada

Witam.

Czy przed zakarmianiem na zimę, przy obecności czerwiu zakrytego przenosicie go na skraj jako ostatnie, aby pszczoły w pierwszej kolejności zalewały środek (wolne komórki), a następnie te po wygryzionym czerwiu?

Autor:  JM [ 11 sierpnia 2022, 20:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Skąd taki pomysł?
To by było wbrew naturze.

Autor:  Arek Pruszków [ 11 sierpnia 2022, 21:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Taką informację znalazłem w gospodarce pasiecznej Wandy Ostrowskiej

Autor:  Arek Pruszków [ 11 sierpnia 2022, 21:15 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Obrazek

Autor:  buckfast12 [ 11 sierpnia 2022, 22:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Napiszę jak ja robię. Trzymam bardzo duże gniazda teraz. Bez żadnego zbędnego zacieśniania. Warszawiaki na 10 lub 12 ramkach. Wielkopolskie 18cm na 2-3 pełnych korpusach (widzę że 2 korpusy to tylko na jakieś małe rodzinki) i od połowy lipca zalewam rodzinki. Układają pięknie gniazdo, pokarm, jak tylko chcą. Rozwój też jest potężny. A i jeszcze jedno, syrop przerabia stara pszczoła, więc zimowa będzie zdrowa i napasiona :P

Autor:  JM [ 12 sierpnia 2022, 12:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

„w silnych rodzinach, w ocieplonym gnieżdzie czerw nie zaziębi się”
Być może, tylko po co ryzykować, główkowaç jak silna jest rodzina i czy gniazdo jest wystarczająco ocieplone.
Równie dobrze te puste plastry po czerwiu, jeżeli faktycznie takie pozostaną w nadmiarze, można usunąć ze środka gniazda w czasie ostatniego przedzimowego przeglądu.
Dużo tu też zależy od terminu i sposobu zakarmiania.

Autor:  Maxik [ 12 sierpnia 2022, 12:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Arek Pruszków pisze:
Taką informację znalazłem w gospodarce pasiecznej Wandy Ostrowskiej
dotyczy zabudowy ciepłej. Dodatkowo towarzystwo wróciło z wrzosów.

Dla mnie najważniejsza jest zasada 3 steropianów, która wydawać by się mogło, że polepsza warunki termiczne, a tak naprawdę ogranicza nie wykorzystaną przestrzeń, w której prędzej czy później skraplałaby się pra wodna.

Autor:  Arek Pruszków [ 12 sierpnia 2022, 13:04 - pt ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

"Przygodę" z pszczołami zacząłem w tym roku stąd pytania, bo cały czas się uczę. Planuję w ten weekend zajrzeć do gniazda i zacząć zakarmiać na zimę. Pszczoły mam dużo. Odkład od czerwca, całe lato stymulowany do rozwoju. Pszczoły obsiadają wszystkie plastry na czarno. Dosłownie jest jej pełno. Siedzą na ściankach, wiszą pod ramkami, ba nawet siedzą na wylotku. Dlatego pytam, bo nie chcę nic popsuć. A przy ostatnim przeglądzie zaobserwowałem jeszcze sporo czerwiu. Kontrola w zeszły weekend.


Obrazek
Proszę wklejać zdjęcia o dozwolonej rozdzielczości bo zbyt duże " rozciągają "stronę,

Autor:  maq123 [ 12 sierpnia 2022, 13:51 - pt ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Jeśli chcesz już je zakarmiać zrób to w 3-4 rzutach oddzielonych co tydzień.
Dasz im czas by w miare wygryzania sie czerwiu same sobie optymalnie ulozyly pokarm.
Ale ja bym podkarmial jeszcze stymulacyjnie syropem 1:1 a za zakarmianie wzial sie pod koniec sierpnia

Autor:  astroludek [ 12 sierpnia 2022, 22:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Ja to w ogóle piz*a jestem. Jakbym się nie napinał to nie jestem w stanie jak wszyscy internetowi pszczelarze zimować na dwóch korpusach.
Próbowałem Karolinek, Sacharyjek, Gruzinek, Sralinek, ba... nawet Kundelków. Na naturalnych pożytkach, z podkarmianiem, stymulowaniem syropem w różnych proporcjach, ciastem i du*a.
Niech koledzy wytłumaczą jak sześciolatkowi jak to się robi? Od lat lecze depresje bo przecież 5 ramkowe rodziny w zimowli to bida z nędzą i sąsiedzi się ze mnie śmieją.

Autor:  buckfast12 [ 12 sierpnia 2022, 23:07 - pt ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Pszczoły mam może i dość krótko bo czwarty sezon ale sporo już mnie spotkało i wielu rzeczy próbowałem. Gdybym u siebie zostawił rodziny na 5 ramkach WP to od końcówki stycznia biegalbym z ciastem.
Tą wiosną (długo zimną) najlepiej rozwinęły mi się rodziny na 3 korpusach 18 Wlkp. Po pierwsze były mocniejsze bo lepiej czerwily późnym latem w czasie karmienia, ale po drugie miały od groma pokarmu który i tak zużyły. Cały górny korpus miały zalany i zasklepiony a i tak to skonsumowaly, szło wszystko na rozwój. W warszawiakach ścieśnianych do 6-7 ramek miałem głód. To mnie nauczyło żeby zakarmiac o wiele większą dawką niż podaje literatura, to jedno, a drugie to żeby tego dokonać rodzina pszczela potrzebuje bardzo dużo miejsca w lipcu/sierpniu tudzież 2 lub 3 pełne korpusy 18 Wlkp. Jak ktoś chce może sobie je sciesniac po zakarmieniu, dolny korpus jest częściowo pusty, ale po co to robić? Czy warunki termiczne są aż tak znaczące? Jeśli tak to ok. Ale do tej pory tego nie doświadczyłem.

Autor:  astroludek [ 13 sierpnia 2022, 08:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

buckfast12, minimum 2x12 ramek WLKP nie jest mało w lipcu /sierpniu. Mi nie o to chodzi żeby stawiać 3 korpusy na zimę i pszczoły w kłebie siedziały na 5 ramkach w jednym korpusie. Chodzi o to żeby mieć te internetowe 2-3 korpusy pszczół w kłębie w zimie :)
Jak żyć?

Autor:  Maxik [ 13 sierpnia 2022, 09:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

A kto zimuje na 2 korpusach, Ostrowska zimowała. Kto jeszcze pan z Nowej Słupi. Kluczem do zagadki jest niska ramka, która z jednej strony wymusza rozwój na 2 korpusach, a z drugiej - 2 korpusy zapewniają właściwą ilość pokarmu.

Podkarmianie pobudzające. Nie wszystkie ramki są zaczerwione z góry na dół. Cześć posiada np 10cm2 czerwiu, a u góry wianek. Jest problem, nie da się odebrać, trzeba grzać czerw i zapasy. Tak mam w odkładach Dadant, które wydają się trochę przekarmione. W D17 jest porządek: po bokach zapasy w środku ramki z czerwiem. Do póki nie nabiorą pewnej masy bezwładnej nie przechodzą z czerwieniem ani w dół ani w górę. Przejście w dół lub górę dzieje się samoczynnie. W ulu Wiel, gdy już wybiorą odpowiedni dla siebie korpus, raczej mają tendencję do pozostania tam z czerwiem.

przy niskiej ramce, zimować to można nawet na 5 korpusach, naturalnie ułożą sobie pokarm: wpierw w najwyższym korpusie, później niższym i może jeszcze niższym. Dolne korpusy pozostaną puste i wiosna będą pleśnieć. Wydłużają drogę dotarcia pszczoły do gniazda. Nie mają wpływu na termikę gniazda. Skuteczny rozwój wiosenny odbywa się w górnym korpusie.Wiążą tam kłąb, który zachacza o niższy korpus z papu. Uliczka pomiędzy korpusami pozwala na pobieranie zapasów umiejscowionych z boku jak i z dołu.

U mnie, zimują sobie na 2 korpusach, a tak naprawdę kłąb wiążą pośrodku korpusów, rozwój wiosenny jest tylko w najwyższym korpusie. Czasem trzeba skorygować przestawiając dolny korpus na korpus z jedzeniem. Na wyższej ramce, np o 8cm operacje są ograniczone brakiem pszczół wypełniających te dodatkowe 8cm.

astroludek pisze:
Chodzi o to żeby mieć te internetowe 2-3 korpusy pszczół w kłębie w zimie
po uwiązaniu pomiedzy korpusami, po rozerwaniu korpusów, efekt, jakbyś przeciął swój korpus na pół w poziomie, tylko że pszczół trochę wiecej bo miały przyjaźniejszy do rozwoju domek. Albo gospodarka z rodziną pomocniczą i formacja 2x6 :) która w naturalny sposób wynika z łaczenia rodzin.

Autor:  JM [ 13 sierpnia 2022, 11:45 - sob ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

astroludek pisze:
minimum 2x12 ramek WLKP nie jest mało w lipcu /sierpniu. Mi nie o to chodzi żeby stawiać 3 korpusy na zimę i pszczoły

Zgadza się.
Chciałbym mieć w lipcu sierpniu choćby te 2x12 ramek, ba, nawet 2x10, ale nie liczone jako sztuki, tylko takich obsiadanych pszczołami na czarno.

Autor:  kudlaty [ 14 sierpnia 2022, 08:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Maxik pisze:
A kto zimuje na 2 korpusach, Ostrowska zimowała. Kto jeszcze pan z Nowej Słupi. Kluczem do zagadki jest niska ramka, która z jednej strony wymusza rozwój na 2 korpusach, a z drugiej - 2 korpusy zapewniają właściwą ilość pokarmu.

Podkarmianie pobudzające. Nie wszystkie ramki są zaczerwione z góry na dół. Cześć posiada np 10cm2 czerwiu, a u góry wianek. Jest problem, nie da się odebrać, trzeba grzać czerw i zapasy. Tak mam w odkładach Dadant, które wydają się trochę przekarmione. W D17 jest porządek: po bokach zapasy w środku ramki z czerwiem. Do póki nie nabiorą pewnej masy bezwładnej nie przechodzą z czerwieniem ani w dół ani w górę. Przejście w dół lub górę dzieje się samoczynnie. W ulu Wiel, gdy już wybiorą odpowiedni dla siebie korpus, raczej mają tendencję do pozostania tam z czerwiem.

przy niskiej ramce, zimować to można nawet na 5 korpusach, naturalnie ułożą sobie pokarm: wpierw w najwyższym korpusie, później niższym i może jeszcze niższym. Dolne korpusy pozostaną puste i wiosna będą pleśnieć. Wydłużają drogę dotarcia pszczoły do gniazda. Nie mają wpływu na termikę gniazda. Skuteczny rozwój wiosenny odbywa się w górnym korpusie.Wiążą tam kłąb, który zachacza o niższy korpus z papu. Uliczka pomiędzy korpusami pozwala na pobieranie zapasów umiejscowionych z boku jak i z dołu.

U mnie, zimują sobie na 2 korpusach, a tak naprawdę kłąb wiążą pośrodku korpusów, rozwój wiosenny jest tylko w najwyższym korpusie. Czasem trzeba skorygować przestawiając dolny korpus na korpus z jedzeniem. Na wyższej ramce, np o 8cm operacje są ograniczone brakiem pszczół wypełniających te dodatkowe 8cm.

astroludek pisze:
Chodzi o to żeby mieć te internetowe 2-3 korpusy pszczół w kłębie w zimie
po uwiązaniu pomiedzy korpusami, po rozerwaniu korpusów, efekt, jakbyś przeciął swój korpus na pół w poziomie, tylko że pszczół trochę wiecej bo miały przyjaźniejszy do rozwoju domek. Albo gospodarka z rodziną pomocniczą i formacja 2x6 :) która w naturalny sposób wynika z łaczenia rodzin.


Pleśnieją Ci plastry bo masz słaba wentylację. Gdybyś zmienił podejście przy ulach które masz mógłbyś pracę ograniczyć do kilku przeglądów w roku. Mój rekord to chyba były 3... Był miód były odkłady siła i bez rojek.
Tak jak już mówiłem wielokrotnie nasze okolice są beznadziejne pod względem pożytkowym a zwłaszcza jeśli chodzi o przepszczeleni. Ludzie w innych rejonach kraju mają silniejsze odkłady do zimy niż my mamy rodziny i to wszystko dzieje się bez większej ingerencji pszczelarzy. Dlatrgo niektórym ciężko uwierzyć że są rejony gdzie jest lepiej i można inaczej. Rodziny które mają pożytek od wiosny do jesieni też inaczej wyglądają. W tym roku pojawiła się spadź, pojawiły się też pasieki przyjezdne jest ogromne przepszczelenie. W mojej miejscowości pszczoły się wykończyły przez brak pyłku i pożytek aktualna siła " rodzin" to 2-3ramki z czerwiem. Gdyby miały dostęp do pyłku to by się rozwijały przy pożytku a że jest inaczej spracowaly się i raczej trzeba będzie łączyć przed zimą po 2-3 razem. Ci co mieli gdzie już pouciekali z pszczolami dając im czas na od budowanie się przed zimą żeby jakoś to wyglądało.
Ale zobaczysz co będzie po zimie bo czuje ze moze być ciekawie zwłaszcza jeśli przyjdzie prawdziwa zima

Autor:  Maxik [ 14 sierpnia 2022, 09:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

kudlaty pisze:
zobaczysz co będzie po zimie bo czuje ze moze być ciekawie zwłaszcza jeśli przyjdzie prawdziwa zima
coś w tym jest. Już koncówką czerwca rozwój się zatrzymał, cały lipiec odkłady się kisiły, tj przez miesiac nic pszczoły nie przybyło. Ciekawe czasy.

Autor:  astroludek [ 14 sierpnia 2022, 09:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Maxik, no więc właśnie. Ale jak to brzmi "zimuje na 2 korpusach". Z reguły nie piszą że na niskiej ramce, a pszczoły na 5 ramkach rozwalone w pionie połowe kłębu w dolnym, połowe w górnym. I nie piszę że jest to złe, bo taka zimowla jest zapewne lepsza niż zimowanie na jednym korpusie (w którym jest krótsza droga pokarmowa). Pszczół natomiast w obu metodach jest pewnie tyle samo...

kudlaty, wspomniał o spadzi. Mam ciekawą obserwacje z tego roku. Po raz pierwszy wywiozłem kilka rodzin na spadź do znajomego w okolice Nowego Sącza. Generalnie spóźniłem się, bo spadź się urwała. Pszczoły były podkarmiane 2-3 razy przez niecałe 3tyg. jak tam stały. Żarcia było, ale pyłku nie. Zwiozłem to bo trzymanie na pustyni nie ma sensu. Po przeglądzie okazało się, że połowa rodzin ma po 2-3 ramki czerwiu. Reszta 4-5, rekordzistka 6,5. Masakra. Brak pyłku i rodziny zatrzymały się w rozwoju. Mam nadzieje że jeszcze je uratuje i rozczerwie na nawłoci, jak nie to do łączenia będą.
Nie ma co się dziwić że Małopolska jest w czołówce chorób pszczół. Wywożą na spadź w czerwcu, nie kontrolują tego, przyjeżdzają w sierpniu/wrześniu żeby zabrać te trupiarnie.

Autor:  Maxik [ 14 sierpnia 2022, 10:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

https://scientificbeekeeping.com/fat-bees-part-1/

https://scientificbeekeeping.com/an-exp ... ub-part-2/

Autor:  buckfast12 [ 14 sierpnia 2022, 19:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Astroludek, pisałem że na niskiej ramce. Mam wrażenie że z tym zimowaniem na obszernych gniazdach to aluzje do mojej wypowiedzi :wink:
Oczywiście jak zostawiam w lipcu gniazdo na 3 korpusach to finalnie pszczoły będzie na maks 2x8 rameczek ale doskonale sobie rozłożą pokarm. I to nie do końca prawda że rozwalą wszędzie. Widzę u siebie że układają tylko nad czerwiem ( np jak od 2 do 7 ramki w środkowym korpusie jest czerw to pokarm składają w najwyższym korpusie w ramkach właśnie od 2-7. )

Autor:  StefanS [ 14 sierpnia 2022, 20:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Maxik pisze:
https://scientificbeekeeping.com/fat-bees-part-1/

https://scientificbeekeeping.com/an-exp ... ub-part-2/
Maxik - poprosze o komentarz - dlaczego te artykuly przedstawiles??
Zimuje na dwoch korpusach (deep) Langstroth'a - nie sciesniam, nie "zalewam", pszczoly sobie same wszystko ukladaja i reguluja.
Tak wyglada klasyczny schemat zimy na dwoch korpusach u mnie /u nas -
Obrazek

Autor:  JM [ 15 sierpnia 2022, 01:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

StefanS, u mnie wygląda to podobnie, tylko że rodziny są słabsze.
Rysunek był by podobny, tylko zmniejszony do 8 ramek 1/2 Dadant.

Autor:  Maxik [ 15 sierpnia 2022, 07:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

StefanS pisze:
Maksik pisze:


Maxik - poprosze o komentarz - dlaczego te artykuly przedstawiles??


Nie wszystkie tereny są bogate w pyłek przez okrągły rok. Po lipach zaczyna się dziura poużytkowa, nie ma wystarczająco pyłku i nektaru. Czasem wystarczy podkarmić lekkim syropem by zachęcić do penetracji terenu co w zupełności wystarcza. Ale gdy rodzin w toczku jest za dużo - nie starcza dla wszystkich pożytku białkowego. Zmienia się też klimat i roślinność. Były pasieki stacjonarne po 100pni, czekające na spadź, dziś gdzie niegdzie 50pni na toczku powoduje efekt jak u astroludek na gościnach w Beskidzie Sądeckim.

Brak pożytku białkowego przez miesiąc powoduje szereg niekorzystnych zmian. Od lekkich zaburzeń po objawy kliniczne. Po 10'tym sierpnia przychodzi nawłoć, najpierw pyłek, potem nektar i pyłek. Wg pierwszego artykułu, odbywa się w regeneracja rodzin.

Wg. drugiego artykułu pokazano jak przygotować rodziny produkcyjne na kolejny sezon.

Między wierszami pojawia się odpowiedź, dlaczego lipcowa izolacja matki w celu zwalczenia warozy przynosi pozytywne efekty. Odpowiedzią jest brak czerwienia, które by wybiałczyło robotnice.

Autor:  kudlaty [ 15 sierpnia 2022, 18:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

StefanS pisze:
Maxik pisze:
https://scientificbeekeeping.com/fat-bees-part-1/

https://scientificbeekeeping.com/an-exp ... ub-part-2/
Maxik - poprosze o komentarz - dlaczego te artykuly przedstawiles??
Zimuje na dwoch korpusach (deep) Langstroth'a - nie sciesniam, nie "zalewam", pszczoly sobie same wszystko ukladaja i reguluja.
Tak wyglada klasyczny schemat zimy na dwoch korpusach u mnie /u nas -
Obrazek

i bardzo dobrze robisz zimują na 2 korpusach. Można karmić większymi dawkami i pszczoły się rozwijają przy karmieniu do zimy. Jeśli odbywa się to dostatecznie wcześniej to mogą sobie poukładać zapasy wg uznania i będzie dobrze.
Obecnie karmie pszczoły od kilku lat bardzo późno i zostawiam minimalna ilość ramek potrzebna do za zimowania przez co muszą przerobić niewiele pokarmu. Zostawiając na 2 korpusach i karmiąc 20-25kg cukru na rodzinę albo by mnie grudzień zastał z karmieniem albo bym stracił resztę pszczoły która mi została po ostatnim pożytku.

Autor:  lucjan49 [ 16 sierpnia 2022, 10:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Jeśli w terenie brak jest nawłoci to na braki pożytku pyłkowego w tym okresie polecam zasianie na wiosnę roślinę o nazwie vebasina, zakwita pod koniec lipy i kwitnie do pierwszych mrozów. Jest intensywnie oblatywana przez pszczoły zbierające pyłek i nektar. Przy okazji mam prośbę, zamienił bym nasiona vebasiny na nasiona rożnika przerośniętego. Dziękuję.

Autor:  szymolas [ 16 sierpnia 2022, 11:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Gdzie można kupić nasiona vebasiny?

Autor:  maq123 [ 16 sierpnia 2022, 12:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

https://ogrodnikmorawski.pl/

Zadzwoń do pana Wojciecha, super człowiek, wszystko wyjaśni.
Werbesina będzie niedługo zawiązywać pierwsze nasiona więc tak za 1-2 miesiące pewnie będą tegoroczne nasiona.

Autor:  Tadeusz 1 [ 17 sierpnia 2022, 08:45 - śr ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Nie mogę znaleźć opisu vebasiny to jest jednoroczna roślina ?

Autor:  maq123 [ 17 sierpnia 2022, 10:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Tadeusz 1 pisze:
Nie mogę znaleźć opisu vebasiny to jest jednoroczna roślina ?


Tak, jednoroczna.
https://miesiecznik-pszczelarstwo.pl/ar ... na-08-2021

Polecam też mój filmik z ubiegłorocznej uprawy.
Trzeba jej pomóc na początku by nie uschła i nie zagłuszyły jej chwasty, jak ruszy to pięknie kwitnie do jesieni.

https://www.youtube.com/watch?v=DTtsHfpw-7E
(tak wiem że na końcu to nie apis melifera ;))

Autor:  Tadeusz 1 [ 17 sierpnia 2022, 13:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

maq123, dzięki
czyli Verbesina encelioides jest jednoroczna, a Verbesina alternifolia (werbesina wysmukła) to bylina

Autor:  Dobrzycki [ 18 sierpnia 2022, 14:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

JAK zakarmiać prosto z wiaderka Invert Diamant?

Autor:  hudzina [ 18 sierpnia 2022, 17:21 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Jeśli chcesz karmić z wiaderka to daj trochę słomy. Pszczoły nie będą się topić a na koniec dokładnie wyliżą całą słomę. Wiaderko postaw bezpośrednio na ramkach w pustym korpusie. Na to powałka i gotowe.

Autor:  buckfast12 [ 18 sierpnia 2022, 17:30 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

A jakby zamknąć szczelnie pokrywą wiadro z syropem, zrobić jedną dziurkę w pokrywce i odwrócić wiadro ? Wtedy właściwie z jednej dziurki by pobierały cały tydzień pewnie?

Autor:  kudlaty [ 18 sierpnia 2022, 19:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

hudzina pisze:
Jeśli chcesz karmić z wiaderka to daj trochę słomy. Pszczoły nie będą się topić a na koniec dokładnie wyliżą całą słomę. Wiaderko postaw bezpośrednio na ramkach w pustym korpusie. Na to powałka i gotowe.


Mało prawdopodobne że wezmą, biorą fajnie z wiaderek szeroko niskich największe jakie dawałem to 5l. Z tego co mi wiadomo to dekle od syropu Diamant słabo dolegają do wiaderek i może być kłopot po odwróceniu wiaderka No chyba że powierci dziurki bez odklejania taśmy zabezpieczającej dekiel

Autor:  hudzina [ 18 sierpnia 2022, 20:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

To że słabo przylega dekiel potwierdzam. Sprzedaję sporo tego inwertu i często przy transporcie i przesuwaniu dekle się otwierają. Gdyby nie było folii miałbym zalany magazyn i sklep. Natomiast opisany sposób karmienia wiadrami 10 litrowymi ze słomą mój kolega stosuje od wielu lat. Biorą aż im się kupry trzęsą. Wylizują do czysta.

Autor:  JM [ 18 sierpnia 2022, 21:45 - czw ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

To, że dekiel nie jest szczelny nic nie szkodzi.
Ta nieszczelność funkcjonuje po prosty jak dodatkowa dziurka.
Przez jedną dziurkę całego wiadra 10 l nie wybiorą nawet za tydzień.

Autor:  marek1959 [ 28 sierpnia 2022, 12:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

witam
Czy ktoś z kolegów przed zakarmieniem zimowym w ulu wielkopolskim podkładał pod gniazdo z matka korpus z piezga (tzn.korpus z piezgą na to krata i korpus z matką) Czy tak mozna zimować.

Autor:  astroludek [ 28 sierpnia 2022, 13:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

Ja podkładam, ale półkorpus z pustymi ramkami. Zimuje na częsciowo otwartej dennicy, teren dość wietrzny, więc dlatego półkorpus pod spód. Jeśli pierzga nie będzie obsiadana przez pszczoły, to jest ryzyko że sfermentuje w zimie. Sensowniej byłoby chyba przygotować ciasto pyłkowo-cukrowe i w razie braków podać na wiosnę.

Autor:  wersa [ 28 sierpnia 2022, 18:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

marek1959 pisze:
witam
Czy ktoś z kolegów przed zakarmieniem zimowym w ulu wielkopolskim podkładał pod gniazdo z matka korpus z piezga (tzn.korpus z piezgą na to krata i korpus z matką) Czy tak mozna zimować.

A co to jest piezga ?
Ciekawe skąd można wziąć korpus ramek (czyli 10 lub 12 ramek)z pierzgą ?
W korpusie gniazdowym może być na 2 lub w porywach na 3 ramkach pierzga, na pozostałych jest czerw z wiankami pokarmu.

Autor:  kudlaty [ 28 sierpnia 2022, 22:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zakarmianie/ułożenie gniada

wersa pisze:
marek1959 pisze:
witam
Czy ktoś z kolegów przed zakarmieniem zimowym w ulu wielkopolskim podkładał pod gniazdo z matka korpus z piezga (tzn.korpus z piezgą na to krata i korpus z matką) Czy tak mozna zimować.

A co to jest piezga ?
Ciekawe skąd można wziąć korpus ramek (czyli 10 lub 12 ramek)z pierzgą ?
W korpusie gniazdowym może być na 2 lub w porywach na 3 ramkach pierzga, na pozostałych jest czerw z wiankami pokarmu.

Daj korpus z suszem przed nawlocia pod gniazdo to zobaczysz czy się da mieć korpus pierzgi czy nie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/