FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 16:49 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Post: 29 sierpnia 2022, 22:11 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 sierpnia 2022, 16:59 - sob
Posty: 24
Lokalizacja: Warmińsko Mazurskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Jonkowo
Czy możliwa jest teraz cicha wymiana? Sytuacja wygląda w ten sposób: mniej więcej od połowy lipca coś matka z zeszłego roku zwolniła z czerwieniem. Tak jakby pojawił się w niektórych miejscach czerw rozstrzelony. Po stymulacji na początku sierpnia sytuacja wróciła do normy choć następowało to opornie.
Na tę chwilę gniazdo mam na 7 dadanta, 6 zaczerwionych ramek, w większości z pszczołą na wygryzieniu. Jajka także są, matka normalnie czerwi. Jednak zauważyłem dwa mateczniki, jeden na dole ramki, drugi z brzegu w miejscu gdzie rok temu była podawana matka w klateczce (tył ramki mniej więcej w połowie jej wysokości) + jajeczko w jednej miseczce. To w misce oraz matecznik na dole ramki skasowałem.
I tak nie wiem co robić czy niszczyć też ten ostatni bo wg mnie albo wyczuły, że coś jest nie tak z obecną matką albo.. sam nie wiem, wpadły w nastrój rojowy (raczej mało prawdopodobne)?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2022, 00:03 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1825
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Cicha wymiana o tej porze roku jest bardzo częsta i normalna. Pszczoły chcą zabezpieczyć rodzinę, jeśli obawiajasię że obecna matka nie przeżyje zimy. Trutnie jeszcze są, spokojnie się unasienni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2022, 07:13 - wt 

Rejestracja: 27 stycznia 2018, 22:48 - sob
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Wysokie Mazowieckie
U mnie taka sytuacja ma miejsce w trzech ulach. Czerwiu brak, matki już są, tylko czy rodziny przeżyją ? Trzeba czekać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2022, 21:53 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 sierpnia 2022, 16:59 - sob
Posty: 24
Lokalizacja: Warmińsko Mazurskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Jonkowo
Dario jeżeli trutnie są to nie ma raczej większych obaw o unasienienie. Natomiast co do tego czerwiu to od kiedy, jak długo, go nie ma?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2022, 13:42 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6444
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Malkoolm pisze:
I tak nie wiem co robić czy niszczyć też ten ostatni bo wg mnie albo wyczuły, że coś jest nie tak z obecną matką albo.. sam nie wiem, wpadły w nastrój rojowy (raczej mało prawdopodobne)?

Zostaw one przeważnie wiedzą co robią ,na 99,9% się nie wyroją .Może być że na wiosnę jeszcze będzie stara i młoda matka .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2022, 16:54 - śr 
Nowo zarejestrowani użytkownicy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 sierpnia 2022, 16:59 - sob
Posty: 24
Lokalizacja: Warmińsko Mazurskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Jonkowo
Tak baru0 zostawię, nie będę ryzykował, że w razie czego rodzina na wiosnę zostałaby bez matki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2022, 18:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 16:58 - pn
Posty: 68
Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Ule na jakich gospodaruję: korpusowe
Ja bym Wymienił matkę na nową zapłodnioną. Są hodowcy co likwidują uliki weselne śmiało możesz kupić. Przynajmniej masz pewność że będzie czerwić a tak unasiennienie o tej porze? kiepsko widzę
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 sierpnia 2023, 22:11 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 05 marca 2023, 12:49 - ndz
Posty: 18
Lokalizacja: Dolina noteci,
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Miejscowość z jakiej piszesz: Drawsko
Mam pytanie. Czy jeżeli jest to cicha wymiana to stara matka zostanie w ulu nawet jak by młoda się nie unasieniła, to i tak na wiosnę sytuacja nie będzie patowa i matka będzie stara najwyżej.

Mam podobną sytuację, ul ma matkę dwuletnią, matka czerwi, sporo pszczoły czerwiu kryty i odkryty, ale znalazłem kilka mateczników na prawie skrajnych ramkach, ale jeden ogromy zasklepiony na środku na przedostatniej ramce. Na razie zostawiłem. To mój najlepszy ul pod kątem produkcyjnym i łagodności.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 sierpnia 2023, 22:33 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6444
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Nic do końca nie jest pewne .
Może być że będą dwie, mogą stara za... jak młoda zacznie czerwić.
Może stara za tydzień sam wyzionąć ducha, musisz kontrolować, możesz zrobić odkład z jednym matecznikiem, będziesz miał dwie córki po dobrej matce.
Młoda na 99% się unasieni.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2023, 05:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
saly pisze:
Mam pytanie. Czy jeżeli jest to cicha wymiana to stara matka zostanie w ulu nawet jak by młoda się nie unasieniła, to i tak na wiosnę sytuacja nie będzie patowa i matka będzie stara najwyżej.

Z pszczołami bywa różnie, jest szansa że pszczoły zostawią starą matkę dopóki młoda się nie obleci i nie zacznie czerwić i jest też taka możliwość że pszczoły wyrzucą wcześniej starą matkę .

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2023, 05:31 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 05 marca 2023, 12:49 - ndz
Posty: 18
Lokalizacja: Dolina noteci,
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Miejscowość z jakiej piszesz: Drawsko
Dzięki za info, czyli jak zawsze z pszczołami nie jest prosto, wnikliwa obserwacja.
Raczej groźby rójki chyba o tym czasie nie ma?

Jestem początkujący, stąd moje pytania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2023, 05:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
saly pisze:
Dzięki za info, czyli jak zawsze z pszczołami nie jest prosto, wnikliwa obserwacja.
Raczej groźby rójki chyba o tym czasie nie ma?

Jestem początkujący, stąd moje pytania.
spokojnie o tej porze roić się nie będą jeżeli stara matka czerwi prawidłowo , czerwiec zwarty nie jest rozstrzelony nie czerwi trutowo można zerwać matecznik na cichą wymianę chociaż jest to ryzykowne bo pszczoły mogą ponowić wymianę na przykład we wrześniu a wtedy jest mało prawdopodobne by matka się obleciała

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2023, 06:33 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1825
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Cicha wymiana. zostaw ten matecznik. Matka w jakis sposób jest już wadliwa dla pszczół. Chcą się zabezpieczyć przed zimą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2023, 19:48 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 sierpnia 2022, 16:59 - sob
Posty: 24
Lokalizacja: Warmińsko Mazurskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Jonkowo
saly, miałem raz podobną sytuację przy świeżo wymienionej (zakupionej) matce. Tylko chciałem być mądrzejszy i dwa mateczniki cichej zniszczyłem, następnie gdy pojawił się jeszcze jeden także go ściąłem. I ta moja mądrość skończyła się tak, że w zimie młoda matka (widocznie coś z nią było nie tak) padła i na wiosnę łączyłem już rodziny.

O tej porze gdy pojawia się matecznik, dwa zostaw. Jak to ktoś napisał, pszczoły wiedzą lepiej. Tobie się może wydawać, że matka jest super zdrowa ale to mogą być tylko pozory.. Trutnie na pewno w rodzinie są, spokojnie, unasieni się i będzie dobrze. W naturze to działa to i u Ciebie w pasiece zadziała.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2023, 22:29 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 05 marca 2023, 12:49 - ndz
Posty: 18
Lokalizacja: Dolina noteci,
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Miejscowość z jakiej piszesz: Drawsko
Też mi się wydaje że chyba warto zostawić. Matki hodowlane to jak ktoś pisał matki ratunkowe, a takie cichej wymiany to matki pielęgnowane chyba pieczołowiciej, dlatego zdrowotnie chyba wartościowsze. Do tego wydaje mi się że nawet jak stara matka jakimś cudem się utrzyma to groźba wyrojenia na wiosnę będzie chyba pewniejsza.
Zależy mi tylko na tym żeby pszczoły były mniej agresywne, bo mam z tym kłopot, w niektórych rodzinach akurat nie w tej, łagodność to jest mój priorytet, bo jestem hobbystą i mam sąsiadów i pasiekę w ogrodzie blisko domu, produkcyjność to drugorzędna sprawa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji