Dzień dobry,
Uzyskałem ciekawy miód, którego w zeszłych latach nie zaobserwowałem bądź było go zbyt mało żebym go zbierał i nie jestem w stanie określić z czego jest.
Miód zebrany został pod koniec sierpnia (wcześniejsze miodobranie po lipie), jest mniej słodki niż inne które odbierałem (rzepak, akacja, lipa). Wydaje się, że ma owocowy posmak i jest kwaśniejszy niż moje pozostałe miody. W słoiku wygląda niemal jak czarny, w świetle widać czerwień/bordowy. Miodu zebrałem średnio 3 l/ul.
Pasieka stoi w pobliżu lasu liściastego, w okresie zbioru brak konkretnego pożytku o którym bym wiedział/widział. Trochę nawłoci.. Na początku sierpnia sporo owoców opadających z sadów - śliwki i wiśnie. Czy możliwe, że przy "głodzie" po lipie, nazbierały soku z owoców? Czy to po prostu jakiś klasyczny rodzaj spadzi, którego nie znam i nie umiem rozpoznać?
Pozdrawiam i liczę na wasze doświadczenie
. Jedyne co mnie do tego jakkolwiek przekonuje to fakt, że były w tym okresie dość wygłodniałe i może sytuacja zmusiła je do zebrania czegoś nietypowego (nie karmię pszczół w sezonie, oczywiście monitoruję awaryjnie czy nie głodują).