FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

W związku z tym, że wywalono do kosza mój wpis dotyczący dopłat do roślin miododajnych, pozwolę sobie na ponowne poruszenie tego tematu. Sprawa jest prawdopodobnie niewygodna dla szefostwa PZP, bo albo ich pominięto przy opracowaniu tego ekoschematu, albo ktoś, kto doradzał w tej sprawie z ramienia PZP był zupełnym ignorantem. Ale do tematu. W nowej perspektywie dopłat dla rolników, zgodnie z obietnicami wyrównania tych dopłat do poziomu państw starej Unii, obniżono dla Polskiego rolnika płatność podstawową do 1 ha. Zamiast 180 euro będzie teraz 118, niech się wieś bogaci. Przed następnymi wyborami będzie co obiecywać. Zamiast programów rolnośrodowiskowych, wprowadzono ekoschematy. Ekoschemat nr 1 dotyczy uprawy roślin miododajnych. Dopłata do 1 ha takiej uprawy to 1198 zł. Pszczelarze siejcie rośliny miododajne, kto nie ma własnej ziemi niech szybko kupuje, bo kasa przejdzie mu koło nosa. Na dopłaty w takiej wysokości dla Polski wynegocjowano całe 2000 ha. Polska to mały kraj i 2000 ha to ogromna ilość, ale gdyby się okazało, że zostało zasiano 10 czy 20 razy więcej to nic nie szkodzi, sumę 1198 zł się podzieli przez 10 lub 20. A teraz warunki jakie trzeba spełnić, aby tę mannę dostać. Jest obowiązek zasiania przynajmniej trzech roślin z listy roślin miododajnych wymienionych z nazwy. Są to między innymi: słonecznik ,facelia, gryka, wyka, len, nostrzyk biały, gorczyca i jeszcze kilka.Z tych trzech gatunków nie może być jednego więcej niż50% i mniej niż 20%. Rośliny trzeba wysiać przed 1 maja, a zebrać nie wcześniej niż 1 pażdziernika. Prawdziwy rolnik to wymyślił. Jakim siewnikiem to wysiać i czym zebrać, ale kto by się tym przejmował, jest program, jest kasa do wzięcia, a że to zwykła paranoja, to już w tej opcji normalka, do czego się dotkną to sukces. Jest jeszcze kilka zakazów, ale to drobiazgi. Nie wolno stosować środków ochrony roślin, nawozów mineralnych, gnojowicy, wypasać zwierząt, takie tam drobiazgi. Jednym słowem ogromny sukces, cieszcie się , to wszystko dla was drodzy pszczelarze, obietnice spełniamy.

_________________
godzięba

Jeżeli jest prawdą co piszesz to jest kuriozum do potęgi .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Co z paranoja. Brak słów...

To już ma być mieszanka 3. roślin, nie 2. Jak była mowa do tej pory?

Zaczęły się już pojawiać szczegóły programu. M.in. Ma to być mieszanka dwóch roślin. I trzeba to będzie zostawić na polu do końca sierpnia. Nie do 1 października.

Uważam, że i ten ponowny, hejterski i jadowity wpis powinien być również wywalony.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Nie no, bez przesady. Nie ma tam nic takiego żeby zaraz usuwać.

Wysiej słonecznik na ziarno z wsiewką białej kończyny i seradeli. Z resztą wymogów sobie poradzisz. Nie dziękuj.






A tak na poważnie to rzeczywiście trochę dziwny ten program.

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."

Czy coś w tym temacie się wyjaśniło ? gdzie szukać konkretnych informacji .

Obecnie trwaja uzgodnienia w minrol... Nie ma ostatecznych rozporzadzeń, wytycznych itd
Ma to potrwac podobno do 15.03
Spójrz na YT na kanał KPODR Minikowo

Oj szczerze nie jestem pewien czy i te 2000 ha zostanie wykorzystane. Czytałem dziś na stronie ministerstwa jak to ma wyglądać. I złapałem się za glowę. Są dwie listy roślin: lista 1 (rośliny miododajne) I lista 2 czyli rośliny produkcyjne. Do mieszanki trzeba wziąć przynajmniej jedną roślinę z pierwszej listy i musi ona dominować na polu.

Problem w tym że na liście 1 są rośliny typu chaber, bodziszek czy kocimiętka. Rośliny typu facelia, koniczyna czy gryka wylądowały na drugiej liście. Przypominam: rośliny z drugiej listu nie mogą dominować.
Teraz powiedzcie jakie rośliny dobrać by sam zakup nasion nie zjadł całej dopłaty?
Szczerze zastanawiam się czy nie zrezygnować z tej całej dopłaty do roślin miododajnych i nie wysiać normalnie facelii w siewie czystym. Przecież jak jakieś chabry posieje to będzie śmiech na sali.

https://www.gov.pl/web/arimr/obszary-z- ... dajnymi-23

Ja właśnie tak uczyniłem.

Może śmiechu to nie będzie ale na pewno będzie pusto w kieszeni. Tak się zastanawiam czy to jakieś organizacje pszczelarskie doradzały w zakresie doboru tych roślin, jeżeli tak to tylko pogratulować a jeżeli nie to rodzi się pytanie gdzie były organizacje działające na rzecz pszczelarstwa. A może to wspaniałe przepisy UE.
Pozdrawiam

Komark1 zadał bardzo ważne pytanie.
A tak na marginesie ile mamy organizacji i stowarzyszeń pszczelarskich w Polsce?

Ministrowie i nie tylko byli i obecni mają ugory a że dotacje do ugorowania się kończą to wymyślili że będzie dopłata do miododajnych - wsieją oregano i będzie ok. Nie nawożone nie odchwaszczone nie zbierane i roślina dominująca jest .A ile tego oregano czy kocimiętki to nie ważne bo z drugiej grupy nic nie będzie czyli 100% i chwasty bo nie odchwaszczane,

Ogórecznik Lekarski jest na 1 liście.... a facelia na 2 liście.. w czym problem ?

Ziomal a no w tym problem,że na liście nr.1 te wszystkie nasionka są bardzo drogie a te z listy nr. 2 tańsze i umieszczone właśnie na tej liście.Wybierając z listy nr.1 i 2 uprawa będzie sporo kosztować a więc czy "skórka jest warta wyprawki"
Pozdrawiam ze Świętokrzyskiego