FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 12:49 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 376 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
Post: 31 października 2022, 19:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Podczas pracy z dzisiejszymi plennymi pszczołami, zastanawiam się, czy zimowla na kubaturze jednego pełnego korpusu dadanta, to przypadkiem nie za mało?

Wiem, że wielu pszczelarzy bardzo ścieśnia pszczoły do zimowli. Niektórzy nawet do 5 ramek dadanta. Jest to utarta praktyka, bardzo wypromowana przez świetnego pszczelarza, Śp. J. Tombahera. Ale czy takie postępowanie, w obecnych warunkach jest prawidłowe?

Otóż moje obserwacje wskazują, że kubatura ta powinna być większa niż mniejsza. A obecny sezon podpowiada mi, że w moich warunkach powinno to być to ok. 1,5 korpusu dadant. Pszczoły mają miejsce na pokarm, pierzgę i miejsce do intesywnego rozwoju wiosną.
Przy czym rodzinki obsiadające mniej niż 7 ramek dadanta powinny być połączone. Wtedy rodziny wiosną są na prawdę silne, zdolne do wykorzystania wczesnych pożytków.

Jak to wyglada u Was, czy ścieśnienie gniazd ma sens?
Jak silna powinna być zimowana rodzina, ile ramek powinna obsiadać?

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2022, 21:35 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
sangbleu pisze:
est to utarta praktyka, bardzo wypromowana przez świetnego pszczelarza, Śp. J. Tombahera. Ale czy takie postępowanie, w obecnych warunkach jest prawidłowe?

Mylisz wiosnę z jesienią ,Pan Tombaher o CCC(cysto,ciepło,co jeść) mówił w kontekście wiosny.
Jest wielu tutaj od lat ,co nie ścieśnia gniazda i twierdzą że jest ok ,czyli można .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2022, 21:58 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Nic nie mylę. Pan Tombaher pisał i mówił. żeby trzymać pszczoły jak najciaśniej.
Ja też nie ścieśniam. Pytanie jest, czy zimować na 1 korpusie dadanta czy na 1,5?

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2022, 22:17 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
sangbleu pisze:
powinno to być to ok. 1,5 korpusu dadant.

ja tak zimuję od wielu lat , 3x10R 1/2 dadant. Wynika to z dwóch przesłanek : większe gniazdo w trakcie karmienia ułatwia pszczołom inwertowanie syropu. 6 litrów biorą w jeden wieczór i mają gdzie rozłożyć.
Mają czas i możliwości żeby rozłożyć pokarm jak sobie zechcą. Uważam ,że ważne aby nie zmieniać im wentylacji - bo wtedy trafią z rozłożeniem pokarmu i ustalą plan przemieszczania kłębu. Zmiany niszczą porządek i te plany - nie dziwne ,że czasem im się przez to nie udaje zimowla , a pszczelarz mówi że to one winne.
Przesłanka druga - to taka u mnie gospodarka na 3 korpusach gniazda. Najniższy korpus jest najstarszy i wiosną jest zabierany ( można już teraz zabrać bo i tak pusty, ale nie chcę robić bałaganu , rozrywać korpusów) , a na wierzch daję korpus węzy. Nie jest ważne kiedy, nie przeziębią się. Jak się zagapię to daję nawet korpus węzy w środek co działa przeciwrójkowo - ale to muszą być prawdziwe , silne rodziny.

Można zwężać lub nie , pszczołom to obojętne. Na mniejszym gnieździe szybciej się pozbierają po "ułożeniu" gniazda przez pszczelarza. Ja po pierwsze lubię w tym zakresie lenistwo, po drugie nie przechowuję ani jednej ramki gniazdowej - a to zawsze upierdliwe i coś zawsze na nich jest. Ramki miodni mam szerokości 35 mmm i tylko te przechowuję - nigdy nie czerwione to i barciaka na nich nie ma nigdy. Jak zabieram ramki to wczesną wiosną nic na nich nie ma , pieżgi , czerwiu czy miodu - od ręki do topiarki - to dla mnie też ważne.

W ulu korpusowym to tylko z dennicą osiatkowaną, uważam że jak pełna czy nawet przymknięta to będzie wilgoć na nieobsiadanych ramkach i syf na wiosnę. U mnie czyściutko i sucho.
W ulach warszawskich kombinowanych też zimowałem na 10 ramkach. Ale w ulu nie ma żadnych ociepleń z boku czy od góry. Cała przestrzeń wolna jest swobodnie wentylowana przez wylotek i otworu wentylacyjne w szczytach dachu. Ramki ustawione przy jednym z boków ( od zawietrznej) , z drugiej strony zatwór , ale o wymiarach ramki ,żeby gniazdo też było dobrze wentylowane. Pszczoły nie kitują i nie zaklejają woskiem zatworu - więc i im pasuje. Dlaczego 10 R ? Bo podobnie jak potem robiłem w ulach korpusowych , wiosną dodaję 5 ramek węzy od strony wylotka , a stare ramki są spychane w głąb gniazda. Po ostatnim miodobraniu , zabieram najstarsze (najdalsze od wylotka) ramki do przetopienia i zimuje na 10 R i tak zataczam koło co 3 lata wymianiając komplet ramek.
Zimowanie na pełnym gnieździe ma u mnie uzasadnienie w gospodarce ramkami. Warszawiaki nauczyły mnie przekornie gospodarki korpusowej , ale na korpusach nie dotykam ramek i nie grzebię w gniazdach , ale logika podobna : nie przechowywać starych ramek i zautomatyzować wymianę .
Pszczoły są elastyczne i zawsze sobie poradzą. Im mniej ramek tym więcej błędów wybaczą :) , ale po co się dodatkowo narobić skoro pszczoły tego nie lubią ?
Możesz zimować na 1.5 dadanta , możesz na 10 R , ale i na 7 ramkach 1/1 też się pomieszczą , tylko co zrobić "nadmiarowymi" ramkami jak na nich czerw, pieżga i miód. Ja nie mam takich rozterek. Zimuj jak chcesz , byle to był jakiś plan a nie bezmyślny dogmat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 07:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
sangbleu pisze:
Nic nie mylę. Pan Tombaher pisał i mówił. żeby trzymać pszczoły jak najciaśniej.
Ja też nie ścieśniam. Pytanie jest, czy zimować na 1 korpusie dadanta czy na 1,5?
z tego co opisujesz:

sangbleu pisze:
Otóż moje obserwacje wskazują, że kubatura ta powinna być większa niż mniejsza. A obecny sezon podpowiada mi, że w moich warunkach powinno to być to ok. 1,5 korpusu dadant. Pszczoły mają miejsce na pokarm, pierzgę i miejsce do intesywnego rozwoju wiosną.
Przy czym rodzinki obsiadające mniej niż 7 ramek dadanta powinny być połączone. Wtedy rodziny wiosną są na prawdę silne, zdolne do wykorzystania wczesnych pożytków.


nic nie mylisz. Wszystko się naturalnie wyjaśni, jeśli zdasz sobie sprawę ze p. Tombaher rodzinki obsiadające 7 ramek Dadant uważał za coś więcej niż średniaki. Czyli rodzinki zajmujące 6 ramek były dobrym standardem zimowania.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 08:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
W tym co napisałem nie chodzi o puste ramki, tylko o siłę zimowanej rodziny.

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 09:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Jest udowodnione że pszczoły podczas zimowli nie zajmują wiecej niż 7 uliczek ,można zostawić pełen korpus ramek, jednak wtedy trzeba dużo karmić.

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 09:52 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Pisiorek pisze:
Jest udowodnione że pszczoły podczas zimowli nie zajmują wiecej niż 7 uliczek ,można zostawić pełen korpus ramek, jednak wtedy trzeba dużo karmić.

nie znam takich "dowodów" :) , ale karmię tyle samo co zwykle , w tym roku po ok. 20 l syropu 1:1. Oczywiście ,że nie zajmują całego gniazda , w naturze tez miały je o kilka numerów za duże. Spróbuj i wtedy nauczaj , a nie teoretycznie . Czasem warto wyjść poza utarte dogmaty i wyobrażenia leśnych dziadków i podręczników sprzed 60 lat dotyczących w dodatku leżaków z poduchami , matami i starymi watówkami "żeby było ciepło".
Poza tym nie pisałem ,że zimowanie na małym gnieździe to błąd i wyjaśniłem dlaczego robię inaczej. Skoro nie ma różnicy to po co "pomagać " pszczołom. Ta pomoc wyraźnie im zbędna. 60 milionów lat nikt im nie "pomagał" i świetnie sobie radziły bez "cudownej rynki"
Na cukrze i tak nie oszczędzisz zimując ciasno. To tak nie działa jak półki w sklepie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 13:21 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Dziękuję manio, za Twoje obszerne posty, bardzo cenię sobie Twoje wypowiedzi. Wiem, że gospodarując na buckfastach wiesz o czym piszę.

W nazwie tematu oraz 1 poście, zastosowałem pewną figurę retoryczną.
Wychodząc od ścieśniania, chciałem porozmawiać na temat siły zimowanych rodzin.
Wiemy wszyscy jak pożytki towarowe przesunęły się na okres wczesnej wiosny (w większości terenu kraju). Z rozmów z pszczelarzami często wynika, że sezon kończy się wraz z końcem maja. Stąd ten post ;-).

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 13:43 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Osobiście wole zimować na mniejszym gnieździe tak aby pszczoły wypełniały wszystkie ramki. Karmię mniej niż zimowla na 3 korpusach, pokarm wypełnia ramki w całości. Przy 3 korpusach aby osiągnąć taki stan trzeba karmić znacznie wiecej. Żarcia na wiosnę i tak zostaje, nie ma z tym problemu. Wiosną dostają węzę lub świeże ramki odbudowane w poprzednim roku. Gniazdo centruje w ulu (korpusy wlkp 12R) wiec zwykle jest miejsce. Ja jestem piz*a, nie pszczelarz, bo rodzinki zimuję słabe w stodunku do internetowych pszczelarzy, zwykle na 6 ramkach, zdarzają się na 4-5 ale i na 9-10. Na wiosnę ramki starsze są wycowywane z gniazda do miodni (czerw zasklepiony) i potem do topiarki. W tym roku produkcyjne odbudowały średnio po około 25-28 ramek WLKP. Wosk z obiegu zamkniętego wiec odbudowa jest błyskawiczna. Każdy gospodaruje jak mu lepiej. Ja cenie sobie szybkość działania i wykonywanie rutynowych czynności możliwe jak najszybciej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 14:38 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
astroludek pisze:
Karmię mniej niż zimowla na 3 korpusach, pokarm wypełnia ramki w całości. Przy 3 korpusach aby osiągnąć taki stan trzeba karmić znacznie wiecej.

a po co komu 3 korpusy syropu ? Myślisz co piszesz ? Pisałem jak to działa , a tu kolejny swoje . Zimuj na 7-8 , ale nie mów że cokolwiek to się różni jak dasz pełne korpusy. Jakoś nie widziałem ,żeby w Kanadzie czy Rosji zacieśniali gniazda. Zbędna robota i potrzebna tylko na głowę pszczelarza.
Pszczoły są mądrzejsze niż pszczelarze , tylko trzeba dać im szansę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 14:51 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
sangbleu pisze:
Z rozmów z pszczelarzami często wynika, że sezon kończy się wraz z końcem maja. Stąd ten post ;-).

niestety wiosenne pożytki to główny zbiór , ale chyba trochę przesadzasz :) U mnie wprawdzie do końca czerwca zbieram 70-80% miodu , ale sezon zamykam po lipie ok. 22 lipca. Z tego też się wzięła gospodarka bo wtedy dużo ramek z czerwiem i zapasami , które by trzeba wycofać.Nie ma dobrej chwili na wycofanie. Nie wycofuję , nie układam i widzę same korzyści. Pszczoły same wiedzą jak rozmieścić zapasy - co się wielu mędrcom nie mieści w głowie. Pokarmu też nie wezmą więcej - to też wynik rutynowej decyzji , nie badam tego po zakarmieniu inaczej jak rzutem oka pod powałkę. Ramki nie powinny być zalane w całości bo kłąb też musi mieć puste komórki dla komfortowej zimowli. Zakarmiam wcześnie i to też wbrew potocznym wyobrażeniom zachęca pszczoły do powiększania zapasów a nie do przejadania tego co im dałem. Taki jest naturalny cykl. U mnie w krainie pszczoły augustwoskiej dzikie pszczoły zimowały na miodzie lipowym i do tego terminu były przystosowane .Nie szukały zapasów we wrześniu czy październiku jak niektóży karmią bo zaoszczędzą na pokarmie , trzymając pszczoły głodne mimo braku pożytku w polu. Moje pszczoły idą do zimowli zdrowe ii utuczone , a zapasy to nie tylko ramki , ale i ciała tłuszczowe pszczół.
Temat jest dużo szerszy niż prosta odpowiedź na zadane w temacie pytanie. Ale powtarzam : nie neguję praktyki zawężana gniazda ( robiłem tak latami na warszawiakach) , ale ja tego już nigdy nie zrobię. Proszę więc spróbować , albo pominąć mój post milczeniem. Dyskusja teoretyczna nie ma sensu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 16:16 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
manio, dlatego napisałem że każdy gospodaruje jak mu wygodniej. Dla mnie jest wygodniej tak jak ja opisałem, dla Ciebie tak jak ty robisz :) Na to nakłada się wiele zmiennych, czyli u mnie teren kukurydziany i do tego mocno przepszczelony. Co prawda okolic Ełku nie znam dobrze, ale wiem że zagęszczenie ludności jest znacznie mniejsze niż na południu. To się z automatu przekłada na bazę pożytkową i ilość pasiek. itp. itd.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 16:19 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Scieśnianie to bardzo dobra praktyka

lub

sangbleu pisze:
rodzinki obsiadające mniej niż 7 ramek dadanta powinny być połączone
a ścieśnianie to mit

Obie tezy są prawdziwe.

Ile pokarmu powinny wziąść ?, tak się dziwnie składa że 2 rodziny takie obsiadające 6 ramek wezmą wiecej pokarmu niż rodzinka na obsiadająca 12 ramek.

manio pisze:
nie neguję praktyki zawężana gniazda ( robiłem tak latami na warszawiakach) , ale ja tego już nigdy nie zrobię.
różne przypadki losowe mogą się zdarzyć, np cześć rodzin padnie na jesieni, a cześć będzie słaba(osiadająca 4 ramki). Trzeba będzie podjąć decyzję którą strategię wybrać.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 16:49 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
astroludek pisze:
manio, dlatego napisałem że każdy gospodaruje jak mu wygodniej.

i tego się trzymajmy . Napisałem wielokrotnie jak gospodaruję , a Ty wciskasz mi że zalewam 3 korpusy syropu do zimowli. Po co to pisałeś ?
astroludek pisze:
To się z automatu przekłada na bazę pożytkową i ilość pasiek. itp. itd.

klimat jest ostrzejszy , a sezon wegetacji 30-40 dni krótszy niż na południu , a pasiek mniej bo padły z głodu :kapelan: To nie jest może pszczeli raj , ale środowisko czyste.

Maxik pisze:
różne przypadki losowe mogą się zdarzyć, np cześć rodzin padnie na jesieni, a

to się nigdy nie zdarza, zimuję wyłącznie bardzo silne rodziny , nie zaglądam do uli po 22 lipca , nie mam jak im zrobić krzywdy. Nigdy nie ratuje zdechlaków bo ich nie miewam , rodziny słabsze czy wolniej rozwijające się wcześniej rozwiązuje. Robię dużo odkładów ( za dużo) i selekcja na każdym etapie. Selekcja , selekcja , selekcja. Żadnych akcji ratunkowych . Szkoda zachodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 18:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
manio pisze:
Jakoś nie widziałem ,żeby w Kanadzie czy Rosji zacieśniali gniazda.

Może i nie zacieśniają gniazd, ale zastanawia mnie dlaczego w tej Kanadzie, mimo tego że zimują korpusy pełne pszczół to grupują je w bloki po 4, aby się wzajemnie ogrzewały i mało tego, dodatkowo owijają całość matami zostawiając jedynie małe szpary do wylotków.
manio pisze:
Czasem warto wyjść poza utarte dogmaty i wyobrażenia leśnych dziadków i podręczników sprzed 60 lat dotyczących w dodatku leżaków z poduchami , matami i starymi watówkami "żeby było ciepło"

A więc wydaje się, że jednak w tej Kanadzie też nie wszyscy jeszcze pszczelarze wyszli poza te utarte, leśnych dziadków schematy.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 20:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Jest też propozycja korpusów 8 ramkowych. Tak jakby ul bardziej dopasowany do zimujacej rodziny.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 20:44 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Znajomy z Kanady informował mnie na wiosnę że w ich kraju padła ponad połowa rodzin pszczelich tej zimy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 20:49 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Było tu na forum kilka filmików z rosyjskich pasiek gdzie zima to na 4-6 ramkach .
Mało tego jeszcze w zimie ingerowali w gniazdo, coś tam ocieplali, podawali pokarm.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 21:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 937
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Przecież "dawne" teorie Tombachera i innych o ścieśnianiu gniazd nie wzięły się znikąd tylko z wieloletnich obserwacji tamtych pokoleń.
Nikt mi nigdy nie udowodnił dobroczynnego wpływu zimowania bez zacieśniania. Jedyna dobroczynność to mniejsza praca dla pszczelarza.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 23:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2021, 20:04 - pn
Posty: 289
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
_barti_ pisze:
Nikt mi nigdy nie udowodnił dobroczynnego wpływu zimowania bez zacieśniania.


Ciekawe podejście :roll: A udowodniono ci dobroczynny wpływ odbieranie miodu na życie pszczół? Bo jeżeli nie to przestań to robić i im szkodzić :nonono:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2022, 23:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
astroludek pisze:
Znajomy z Kanady informował mnie na wiosnę że w ich kraju padła ponad połowa rodzin pszczelich tej zimy.
bo mieli w tym roku szereg anomali pogodowych, sledze blog jednego pszczelarza i żal było oglądać zwykle pszczoły oblatywały się w marcu a po nie było tylko lepiej z pogoda. W tym roku mrozy i śniegi mieli gdzieś do połowy maja

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 00:51 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
ruscy tak jak i Polscy dziadkowie ;) mają różne podejście do zimowli .
Przynajmniej takie mi podrzucił YT
Pewno i inna gospodarka też istnieje, ale zmniejszanie i ocieplanie gniazda jest tam znane.
http://www.youtube.com/watch?v=BrcIJ9Mq ... yZMQ&t=153
https://www.youtube.com/watch?v=lnlnO-f ... yZMQ&t=694

https://www.youtube.com/watch?v=WFb-bHh ... yZMQ&t=258
https://www.youtube.com/watch?v=A2nBiLr ... yZMQ&t=721
http://www.youtube.com/watch?v=sgivHfA0 ... yZMQ&t=260

Sam zmniejszam gniazda do zimy, niemniej ul szklany na snozach obszedł się bez tego zabiegu spokojnie, tylko później wystartował na wiosnę.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 07:55 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
kudlaty pisze:
astroludek pisze:
Znajomy z Kanady informował mnie na wiosnę że w ich kraju padła ponad połowa rodzin pszczelich tej zimy.
bo mieli w tym roku szereg anomali pogodowych, sledze blog jednego pszczelarza i żal było oglądać zwykle pszczoły oblatywały się w marcu a po nie było tylko lepiej z pogoda. W tym roku mrozy i śniegi mieli gdzieś do połowy maja

Pewnie nabrali mięsnej pszczoły , czerwiącej cały rok i przyszła normalna , jak na Kanadę , pogoda i od razu tragedia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 08:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
A przechodząc do meritum, czy ktoś z Kolegów zimuje pszczoły w sile większej niż 10 ramek na czarno? (ramka bez znaczenia)

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 08:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Hieronim pisze:
kudlaty pisze:
astroludek pisze:
Znajomy z Kanady informował mnie na wiosnę że w ich kraju padła ponad połowa rodzin pszczelich tej zimy.
bo mieli w tym roku szereg anomali pogodowych, sledze blog jednego pszczelarza i żal było oglądać zwykle pszczoły oblatywały się w marcu a po nie było tylko lepiej z pogoda. W tym roku mrozy i śniegi mieli gdzieś do połowy maja

Pewnie nabrali mięsnej pszczoły , czerwiącej cały rok i przyszła normalna , jak na Kanadę , pogoda i od razu tragedia.


Żadne zatwory nie pomogą ani zwezanie gniazd jeśli po oblocie wiosennym i chwili ocieplenia przychodzą 2 miesiące regularnej zimy. Powiązane z ulewami, powodziami i śnieżycami

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 09:10 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Żadne zatwory nie pomogą ani zwezanie gniazd jeśli po oblocie wiosennym i chwili ocieplenia przychodzą 2 miesiące regularnej zimy. Powiązane z ulewami, powodziami i śnieżycami[/quote]

Po czesci masz racje ale nie do konca bo od czasu jak zaczołem zimować na ciasno to rozwój wiosenny jest całkiem inny a moze to zasługa innych uli nie ocieplanych .Dlamnie ściesnianie na max daje same plusy.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 10:11 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
sangbleu pisze:
A przechodząc do meritum, czy ktoś z Kolegów zimuje pszczoły w sile większej niż 10 ramek na czarno? (ramka bez znaczenia)


W praktyce musisz być doświadczonym pszczearzem żeby tak zimować. Nie chodzi mi tylko o przygotowanie rodziny w takiej sile do zimowli (i nie rozważamy tutaj sytuacji z łączeniem rodzin), ale przede wszystkim taka rodzina w połowie kwietnia będzie chciała już na drzewo iść.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 10:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Jeżeli chodzi o przygotowanie to dobre pszczoły z pożytkiem pyłkowym dojdą do pełnego korpusu. Może być ich tyle, że w październiku trzymając je na 1 korpusie, pszczoła "wylewa" się ze skrajnych ramek przy wyciąganiu.

astroludek pisze:
taka rodzina w połowie kwietnia będzie chciała już na drzewo iść.


Wiosną trzeba dać takiej rodzinie odpowiednią ilość korpusów.

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 10:43 - śr 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 564
Lokalizacja: lubelskie
Ja mam leżaki wielkopolskie. Kierowałem się zasadą, żeby zimować na 8 ramkach, więc w drugiej połowie lipca zostawiałem tylko te 8 ramek i dawałem cukier na rozwój i na zapas zimowy. Pszczoły miały mało miejsca do czerwienia, ale jak bym dał więcej ramek, to musiałbym potem zabierać ramki z pokarmem, żeby zostało tylko 8. W ubiegłym roku złamałem tę zasadę i zostawiłem w lipcu po 9 ramek, a efekty były dużo lepsze. Pszczoły wyszły z zimy silne jak nigdy dotąd. Teraz więc zostawiłem po 10 ramek. Czy za dużo? Na razie pszczoły są na tych ramkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 12:01 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
sangbleu pisze:
A przechodząc do meritum, czy ktoś z Kolegów zimuje pszczoły w sile większej niż 10 ramek na czarno? (ramka bez znaczenia)

Zdarzało się za zimować 2x8 pełne wielkopolskie.
W kwietniu na 14 ramkach czerw,po przeglądzie 1/2 korpus pod gniazdo ,gniazdo na 1.5korpusa ,miodnia dwa korpusy , rójki nie było ale i pożytek musi wypalić inaczej odkłady.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 13:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
manio pisze:
niestety wiosenne pożytki to główny zbiór , ale chyba trochę przesadzasz U mnie wprawdzie do końca czerwca zbieram 70-80% miodu , ale sezon zamykam po lipie ok. 22 lipca.


U mnie sezon definitywnie kończy się po lipie, której w ogóle może nie być ;-)

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 15:38 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
sangbleu pisze:
A przechodząc do meritum, czy ktoś z Kolegów zimuje pszczoły w sile większej niż 10 ramek na czarno? (ramka bez znaczenia)

proszę bardzo
https://www.polbart.company/pszczoly-za ... -same.html
Pszczoły samie wiedzą jak rozłożyć pokarm i niewiele ma to wspólnego z podręcznikami dla leśnych dziadków.
Zaraz wiadomi mędrcy będą marudzić ,że to buckfasty , a oni próbowali i do niczego BF bo jedną matkę zgubili przed poddaniem, a druga się wyroiła ( autentyczne)
A poza tym wiadomo , w Kanadzie to amatorzy i pszczoły im padają jak muchy bo nie czytają forum i nie zimują na 7 ramkach. Rosjanie niektórzy jednak czytają bo jak relacjonuje Moderacja , umieją zimować nawet na 5 , grzebią i karmią nawet zimą. Podręcznikowy wzór do naśladowania ?
Może konkurs ? Kto zazimuje najmniejszą rodzinę , najmniejszą ilością pokarmu ? Są jakieś granice absurdu ?

_barti_ pisze:
Jedyna dobroczynność to mniejsza praca dla pszczelarza.

a czy to błąd nie narobić się bez sensu ? Ja nie zaglądam do gniazd po 1 sierpnia i nie mam żadnych osypów. Skoro pszczołom to bez różnicy to dlaczego mam się urobić bez sensu ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 18:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
manio pisze:
Może konkurs ? Kto zazimuje najmniejszą rodzinę , najmniejszą ilością pokarmu ?
W ramach poszeżania wiedzy taki konkurs przydałby by się każdemu kto zimuje duże rodziny.
I odwrotnie, ten kto zimuje małe rodzinki, np na 4 ramkach(są też tacy) do konkursu na zazimowanie najwiekszej rodziny na maxa zalanej pokarmem.

Po tym ćwiczeniu, pewnie zmieni się narracja typu "najlepsze wyniki daje zacieśnianie gniazd", lub "jeszcze lepsze wyniki zapewnia obszerne gniazdo podczas zimowli". Ci co zimują duże rodziny, na czas konkursu będą mieć (strzelam) może 4x większą pasiekę. Natomiast ci co zimują słabe - będą musieli się nauczyć jak się robi siłę, albo będą mieć 4 razy mniejszą pasiekę. Wszyscy nauczą się inaczej gospodarzyć i będą przedstawiać inaczej swoje racje. O jak fajnie: wcześniej miałem 40 uli, a w tym roku mam też 40 ale sprzedałem 120 rodzin wiosną. A inni: o fajnie, miałem 40 rodzin, teraz ma 10 i więcej miodu :)

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 18:29 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jedna ramka wielkopolska zimuje od 3 lat, ktoś mnie przebije ;)

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 18:38 - śr 
Już gdzieś pisałem. Robiłem tak że zimowałem na zacieśnionych gniazdach (6-8 ramek) i pełnych (10 ramek WP lub 20-30 Wlkp skróconych 18 cm)
Wybieram zdecydowanie luźne i duże gniazda na zimę z bardzo wczesnym zakarmianiem.
Zeszła wiosna pokazała mi że to jest jedyna wlasciwa droga.
Piszę to na podstawie moich prób/doświadczeń.


Na górę
  
 
Post: 02 listopada 2022, 18:50 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Maxik pisze:
miałem 40 rodzin, teraz ma 10 i więcej miodu :)

tak to chyba nie działa :) , ale jeśli to wynik selekcji i odrzucania kategorycznie rodzin najsłabszych , z największą ilością warrozy i zimowanie konkursowe tylko tych najwybitniejszych , to jest to możliwe. Ale trzeba ciągle kontynuować selekcję i rotację rodzin .
Wracając do pytanie założyciela wątku : mnie życie nauczyło ,że konieczność zwężania i potem poszerzania gniazda to mit. Nauczyło mnie to lenistwo , a może po prostu brak czasu - jestem bardzo aktywny zawodowo, dużo wyjeżdżam , a nie umiem pozbyć się pszczółek. Nie potrafię też ograniczyć się do rozsądnych 10 uli. Kiedyś zwyczajnie nie zdążyłem , zazimowałłem całe gniazda i już inaczej nie chciałem i nie chcę. Tylko tyle , a jak ktoś ma więcej czasu i silne plecy to może dłubać do grudnia. U mnie już od dawna zimowla i tak będzie do połowy kwietnia, bo rzepak to dopiero w połowie maja. Mamy dużo czasu : ja i moje pszczoły. U mnie lenistwo motorem postępu :pala:
Za zupełnie nieprzydatne uważam wykłady Tombachera. To fajnie wygląda na wykładzie i podoba się publice , ale żadnego zastosowania praktycznego nie ma wobec kaprysów pogody na wiosnę i braku możliwości planowania pożytków. Tak jest przynajmniej u mnie , a i pszczoły nie mają się do czego śpieszyć . Na rzepak zawsze zdążą , a jakbym je gonił to ani miodu , ani pszczół. Być może na południu to działa , bo Tombacher pszczelarzył jakie 600 km na południe ode mnie. To dużo dłuższy okres wegetacji , wcześniejsza wiosna i inny rozwój.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 18:51 - śr 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 564
Lokalizacja: lubelskie
buckfast12 pisze:
Wybieram zdecydowanie luźne i duże gniazda na zimę z bardzo wczesnym zakarmianiem.
Zeszła wiosna pokazała mi że to jest jedyna wlasciwa droga.
Piszę to na podstawie moich prób/doświadczeń.

To by się zgadzało z tym, co ja powyżej napisałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 19:36 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Tamten pisze:
buckfast12 pisze:
Wybieram zdecydowanie luźne i duże gniazda na zimę z bardzo wczesnym zakarmianiem.
Zeszła wiosna pokazała mi że to jest jedyna wlasciwa droga.
Piszę to na podstawie moich prób/doświadczeń.

To by się zgadzało z tym, co ja powyżej napisałem.


:mrgreen: fajnie ,że jest nas "leniwych inaczej" więcej bo już prawie czułem się zaszczuty , przez ścieśnianych i poszerzanych :haha: :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 21:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
No nieźle manio, niedość, że leniwy to jeszcze daleko od cywilizacji, czy do Ciebie również nie dotarł postęp w postaci izolatorów Chmary :wink:
Pewnie tylko siedzisz przed komputerem i oglądasz doktora :pala:

Ten Pan zimuje na pełnym.
https://www.youtube.com/watch?v=Mhd451hhfC4

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 21:23 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
sangbleu pisze:
nie dotarł postęp w postaci izolatorów Chmary :wink:
'
miałem jeden ale zgubiłem , całkiem jak jeden admin Ambrozji podarowaną mu matkę BF :)
Ale zrobiłem potem kilka "tymy rencamy" . Były dużo lepsze w obsłudze , ale to nie dla mnie. Za leniwy jestem.

sangbleu pisze:
Ten Pan zimuje na pełnym.

ale to plastikowy , sztuczny świat :( , ja tylko ule drewniane , co najwyżej podkarmiaczka z plastiku , choć mód Tata nawet podkarmiaczki miał drewniane i zrobione bez jednego gwoździa . Ja na to za leniwy jestem i nie umiem bo to były dzieła sztuki stolarskiej. Przedwojenny stolarz mu zrobił i to wyłącznie ręcznymi narzędziami.

sangbleu pisze:
daleko od cywilizacji

jeśli miarą cywilizacji są sympatie polityczne , to u mnie *** nie rządzi :kapelan: i od takiej cywilizacji jestem jak najdalej :pala: :pala: :pala: :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 21:44 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
manio pisze:
fajnie ,że jest nas "leniwych inaczej" więcej bo już prawie czułem się zaszczuty , przez ścieśnianych i poszerzanych :haha: :haha: :haha:


A żartując, to pewnie pare osób za bardzo ścieśniło gumę w majtkach ;)

Swoją drogą ja po zakarmieniu podkładam półkorpusy pod gniazdo, żeby pszczoły się mogły niżej uwiesić i mieć przez to dłuższą drogę pokarmową. Dlatego zalewanie ramek w całości w moim przypadku nie robi problemu z miejscem do uwieszenia się kłębu i jest lepszy komfort cieplny w moim wietrznym terenie. Jednak nie liczę tego jako zimowli na 1,5 korpusa 12wlkp (czyli prawie 2 korpusy 10R), no bo pszczoły tyle nie obsiadają. To tak jeszcze gwoli wyjaśnienia, a nie przytyku! Dochodzi z tym około 2 godziny roboty... więc coś za coś.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2022, 22:07 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
astroludek pisze:
Swoją drogą ja po zakarmieniu podkładam półkorpusy pod gniazdo,

to zakładaj je przed zakarmieniem , zawsze to lżej , a i czasu mniej zajmie. Przecież nie liczę , że pszczoły wypełniają u mnie 3 korpusy. Tan na dole jest pusty i pomaga tylko przy pobieraniu syropu . Pszczoły go wyjedzą do ostatniej okruszynki jeszcze przed zimowlą. Taki jest doskonały do przetopienia bo nic nie zanieczyszcza wosku. Nic nie wydłubuję , nie oglądam , nie wycinam. Jak to leń.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2022, 11:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
manio pisze:
Pszczoły go wyjedzą do ostatniej okruszynki jeszcze przed zimowlą. Taki jest doskonały do przetopienia bo nic nie zanieczyszcza wosku.

Pszczoły pokarm z niego wybiorą ?Dobre :D raczej zrobią to rabusie ,wyczyszczą do samych drutów :haha: :P

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2022, 13:02 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Pisiorek pisze:
manio pisze:
Pszczoły go wyjedzą do ostatniej okruszynki jeszcze przed zimowlą. Taki jest doskonały do przetopienia bo nic nie zanieczyszcza wosku.

Pszczoły pokarm z niego wybiorą ?Dobre :D raczej zrobią to rabusie ,wyczyszczą do samych drutów :haha: :P

pszczoły to jak jazda tramwajem , nie da się nauczyć teoretycznie. Może masz jakiś zdechlaki ,że problemem są rabunki ?
Wybiorą zapasy , zjedzą pieżge bo w sierpniu juz nic nie skłądują w dolnym korpusie . Spróbuj choć jeden ul na silnej rodzinie . Wtedy mnie opluwaj i żądaj odszkodowania jeśli napisałem nieprawdę :pala: :pala: :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2022, 15:20 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
manio,

Pisoirek ma trochę racji, jesienią gdy jest już chłodno pszczoły przestają bronić wlotka bo siedzą u góry a pod nimi jest dużo wolnej przestrzeni. Korzystają osy i rabusie. Mówię o dużej pasiece i dużym napszczeleniu w okolicy.
Co do pustego korpusu pod gniazdem z suszem bywa i tak że potrafi zamienić się w składowisko pierzgi na nawloci, mając langstroth w pojedynczych rodzinach było to 10/10 ramek pierzgi przy układzie 2x gniazdo i jeden pod spodem. Jak miałem 4 kospusy to ten pierwszy z, suszem na dennicy faktycznie był pusty.

Im mniej się robi przy ulach tym lepiej dla rodzin i pszczelarza. Luźne zimowanie i duża kubatura ula przez cały rok pomaga ale komplikuje lub uniemożliwia przewozy szczególnie jeśli dysponujemy tylko siłami własnymi

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2022, 16:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
manio, absolutnie nie naśmiewam się z Ciebie :) mam dobre serce i intencje , lubię Cię trochę podrażnić :P lubię dziadeczków ,mam dużo takich znajomych w branży pszczelarskiej .
kudlaty pisze:
Pisoirek ma trochę racji, jesienią gdy jest już chłodno pszczoły przestają bronić wlotka bo siedzą u góry a pod nimi jest dużo wolnej przestrzeni. Korzystają osy i rabusie. Mówię o dużej pasiece i dużym napszczeleniu w okolicy.
Dokładnie o to mi chodzi ,w chłodne dni osy szaleją a pszczoły siedzą wysoko na ramkach i nie bronią wylotka .Może w okolicach Ełku nie ma os ? :wink:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2022, 17:15 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2021, 20:04 - pn
Posty: 289
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
Sorry manio, ale moim zdaniem Pisiorek, i kudlaty, mają rację. To że nie widzisz rabunku nie znaczy że go nie ma. Strażniczki nie walczą z rabusiami na wylotku bo ich tam nie ma.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2022, 17:30 - czw 
U mnie rodziny uwiazują się na początku pokarmu, czyli nie wysoko pod powalką a w drugim korpusie. Więc jeśli osa chce coś ukraść to musi wejść w gniazdo pszczół lub początek kłębu a tam już robią pszczoły z nią porządek.


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2022, 18:11 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Mój dziadek kiedyś mi powiedział : „Trzymaj się Januszku w życiu zawsze określonych zasad i staraj się ich nigdy nie przekraczać . Jedną z tych zasad było zimowanie pszczół na tylu ramkach , na ilu było czerwiu pod koniec sierpnia – zaznaczam , że o tą ilość czerwiu na „sierpniowych ramkach” pszczelarz musi się postarać o miesiąc wcześniej , stwarzając matce warunki do czerwienia na pszczołę zimową . W ulu Wlkp zwykle w tym czasie nie będzie to więcej niż około 7 ramek czerwiu i co najmniej z tylu ramek powinno się składać zimowe gniazdo. To , że zostawiamy w gnieździe więcej ramek - 8 , 9 czy 10 nie ma większego znaczenia . Najważniejszą rzeczą jest odpowiednia ilość pokarmu na obsiadanych przez pszczoły ramkach . Nie może być go za mało , bo nie przetrwają zimy . Za duża ilość też jest błędem , ponieważ rodzina pszczela nie będzie miała wolnych komórek do prawidłowego zawiązania zimowego kłębu . Pamiętajmy , że właściwy kłąb zimowy nie potrafi przesuwać się w poprzek ramek , tworzy kulę o średnicy około 20 cm i swą średnicą obejmie zaledwie 6 ramek . Jeżeli na nich jest właściwa ilość pokarmu , to OK – możemy spać do wiosny spokojnie . A wiosną ??? Tu o wielkości gniazda już bym podyskutował !!!
Osobiście pszczoły zimuję na pełnym gnieździe , bez ociepleń i otwartej dennicy aż do przedwiośnia .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 376 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji