FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Niewymiarowe ule
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=25287
Strona 1 z 1

Autor:  Marekstat1 [ 28 stycznia 2023, 22:51 - sob ]
Tytuł:  Niewymiarowe ule

Witam,
Mam pytanie, kupiłem od gościa 2 nowe ule drewniane warszawskie poszerzane, ale moim zdaniem zrobił za wąskie, maty i przegrody mi nie wchodzą, a ramki sa za ciasno. Zmierzyłem szerokość 310 mm w opisach wyczytałem że powinno być 315, jak jest naprawdę, czy można wewnętrzne deski odkręcić i zestrucgać np z 20 na 18 mm z każdej strony?

Autor:  JM [ 28 stycznia 2023, 22:55 - sob ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Powinno być 315 mm.
Szerokość ramki 300 + 2 x odstęp od ścianek po 7,5 mm.
Taki jest standard.
A wąsy ramek się mieszczą we wręgach?

Jeżeli deski można odkręcić to i można zestrugać.

Autor:  baru0 [ 28 stycznia 2023, 22:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Jeżeli są przykręcane i da się bez problemu odkręcić to oczywiście ,a sprzedawca powinien wrócić na flaszkę za robotę ;)

Autor:  manio [ 28 stycznia 2023, 23:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Marekstat1 pisze:
jak jest naprawdę, czy można wewnętrzne deski odkręcić i zestrucgać np z 20 na 18 mm z każdej strony?


7,5 mm odstępu ramki od ściany ula to jeden z nienaruszalnych wymiarów i jest identyczny w każdym ulu. Praktyka pokoleń pszczelarzy wskazuje ,ze jak jest mniejszy to pszczoły skusi do kitowania ramek do ścian , a jeśli znacząco większy to chętnie zabudują to woszczyną .
Sam musisz ocenić czy realne jest oderwanie tych desek bez ich zniszczenia . Spróbuj .
Ul buduje się "od środka" , więc raczej czarno widzę ponowne wykorzystanie , choć demontaż jest niezbędny bo połamiesz ramki przy przeglądzie . Ja wolę sklejkę w środku, wtedy wszystko łatwiej przychodzi . Nawet taka z opakowań służyła mi wiele lat bo pszczoły ją pięknie zakonserwują.

Autor:  Pisiorek [ 28 stycznia 2023, 23:06 - sob ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Marekstat1, Jak ten gość robił ule że są za ciasne ? pijany był czy jak ? :haha: Strugaj ,tylko jeśli deski są suche trzeba uwzględnić że one trochę napęcznieją ,tak myslę.
ps .manio ,ja mam odstępy mniej wiecej 1cm i też jest ok . Nikt nie mierzy uli mikrometrem .

Autor:  manio [ 28 stycznia 2023, 23:19 - sob ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Pisiorek pisze:
ja mam odstępy mniej wiecej 1cm i też jest ok . Nikt nie mierzy uli mikrometrem .

ja mierzę ramką , czyli jakby na oko , byle identycznie w każdym i w granicach rozsądku. To nie apteka , ale rozsądek należy zachować . Ul musi być trochę "za duży" na spęcznienie materiału i twórczość pszczół. Znam przypadek pięknych uli wykonanych przez stolarza meblowego , których wiosną nie dało się otworzyć bo odrobinę spęczniały. Nawet ramek nie dało się wyjąć bo też nie było luzu wzdłuż na beleczkę , a kitu jeszcze pszczoły nie zdążyły nanieść . Wymiary były dokładnie książkowe , jak w szafie z lustrem. Trzeba było rozebrać i złożyć od nowa . Jak w powiedzeniu : hebluj synek hebluj , ja potem przyjdę i siekierką wyrównam. Podobno to cytat z Ewangelii ?

Autor:  Pisiorek [ 28 stycznia 2023, 23:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

manio, :haha: wiesz że ja lubię z Tobą podyskutować ,masz rację ... Ale 8) trutnie i matka czasem przechodzą między ramkami a boczną ścianą a są większe od pszczół ,hm :wink: No jak sie nie ma heblarki to trzeba strugać siekierą :wink:

Autor:  Sławek1964 [ 28 stycznia 2023, 23:38 - sob ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Kiedyś kupiłem taki używany dadan co ramki wchodziły prawie na ścisk mam sąsiada stolarza zestrugał w środku jeden i drugi bok po 3 mm frezarką taką małą. Tylko że tak dokładnie w rogach ula nie było podejścia i tak zostało

Autor:  manio [ 28 stycznia 2023, 23:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Ul warszawski ma najwyższą ramkę i jak przykitują do ścian to pszczelarz nie ma szans wyjąć jej w całości żadnym sposobem . Czasem zatwór trzeba było połamać , więc lepiej też je robić na wielkość ramki , bo książka zaleca robić szersze od ramki .
Jak odstęp za duży to jest ryzyko ,że ramka spadnie w trakcie przeglądu , a i przełamać się może beleczka górna lub odszczepić wąs bo podparcie małe , a ramka z miodem waży ładnych parę kilo. Nawet jak górna beleczka 20 mm. Kto miał takie ule , wie o czym piszę :mrgreen: Najgorzej jak się wyjmie tylko górna beleczka ramki :pala: , a reszta zostanie w ulu :tasak:
Ja to wszystko widziałem i przećwiczyłem :oops: , bo z różnych uli ramki wyciągałem i różne wynalazki widziałem u ambitnych pszczelarzy co to chcieli mieć swój ul na swój strój. Zawsze to wychodziło bokiem.
Niektórzy stosują też kraty pionowe , a to wymaga już dyscypliny wymiarów lub różnych patentów do typowych krat.
Książki o budowie uli pisali mądrzy ludzie , może zabrakło uwagi o tolerancji wymiarów.

Autor:  maq123 [ 29 stycznia 2023, 00:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

manio pisze:
7,5 mm odstępu ramki od ściany ula to jeden z nienaruszalnych wymiarów i jest identyczny w każdym ulu. Praktyka pokoleń pszczelarzy wskazuje ,ze jak jest mniejszy to pszczoły skusi do kitowania ramek do ścian , a jeśli znacząco większy to chętnie zabudują to woszczyną .


Ze swojego doswiadczenia dodam tylko ze jeśli chodzi o odstęp ramki od ściany ula mniejszy niz 7.5mm to wyjątkiem u mnie wydają się ule z tworzywa.

Mam miniplusy ze styroduru, i zrobiłem do nich ciut za szerokie ramki, jest tak 2-3 mm do boków. Pomimo tego pszczoły nic z tym nie robią.
Myślę że może dlatego że do styroduru nie ma jak przykitować?

Autor:  baru0 [ 29 stycznia 2023, 01:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

maq123 pisze:
manio pisze:
7,5 mm odstępu ramki od ściany ula to jeden z nienaruszalnych wymiarów i jest identyczny w każdym ulu. Praktyka pokoleń pszczelarzy wskazuje ,ze jak jest mniejszy to pszczoły skusi do kitowania ramek do ścian , a jeśli znacząco większy to chętnie zabudują to woszczyną .


Ze swojego doswiadczenia dodam tylko ze jeśli chodzi o odstęp ramki od ściany ula mniejszy niz 7.5mm to wyjątkiem u mnie wydają się ule z tworzywa.

Mam miniplusy ze styroduru, i zrobiłem do nich ciut za szerokie ramki, jest tak 2-3 mm do boków. Pomimo tego pszczoły nic z tym nie robią.
Myślę że może dlatego że do styroduru nie ma jak przykitować?

Oj zdziwił byś się, co potrafią zrobi pszczoły ze styrodurem jak mają czas, chęci i wolne moce przerobowe. ;).
Coś mogę powiedzieć o tym mam mini plusy ze Styrodur i 3/4 pasieki .

Autor:  kudlaty [ 29 stycznia 2023, 10:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Pisiorek pisze:
Marekstat1, Jak ten gość robił ule że są za ciasne ? pijany był czy jak ? :haha: Strugaj ,tylko jeśli deski są suche trzeba uwzględnić że one trochę napęcznieją ,tak myslę.
ps .manio ,ja mam odstępy mniej wiecej 1cm i też jest ok . Nikt nie mierzy uli mikrometrem .


Oczywiście że ludzie robią ule bez pojęcia o tym,
No kupiłem ule styropianowe dadant które mają pół cm różnicy z długości i gniota się pszczoły.
Odkłady już robię na, sprzedaż od 10 lat i zawsze staram się mieć sekator pod ręką i już kilka razy się przydał. Ludzie kupują nowe ule i ramki wchodzą na styk, na wcisk albo wcale i trzeba skracać sekatorem albo piła.... Ja ramki upycham i kolanem a jak ludzie sobie to przeglądają to bardzo chciałbym widzieć

Autor:  asan [ 29 stycznia 2023, 10:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Bez problemu przykleją ramkę do poliuretanu i to nowego, śliskiego. A więc i do styroduru przykleją. Miałem kiedyś taką ramkę ze zbyt krótkimi wąsami i wisiała przesunięta do jednej ze ścian. Zakleiły ją w tydzień na tyle że ciężko było wyjąć.

A ludzie kupują jak się wydaje od fachowców, sam się raz naciąłem na ule które miały być na ramkę nadstawkową. A stolarnia zrobiła je tak że jak wrzuciłeś ramkę to idealnie wypełniała korpus od góry do dołu. Bez żadnego odstępu, więc pszczoły byłyby gniecione, a ramki kitowane z góry do dołu. Do łba mi nie wpadło żeby sprawdzać wymiary bo jak pisałem stolarnia pszczelarza z dużym stażem. Dokręciłem listewki i działa, ale więcej u niego nie zamówię....

Autor:  maq123 [ 29 stycznia 2023, 11:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

No to nie wiem co u mnie jest czynnikiem.
Być może to że to mniejsze rodziny pokroju odkładów.
Na wręgach kitują ale ramki nie przyklejone. Pozostaje się cieszyć że mam takie kooperatywne pszczoły ;)

Autor:  B-52 [ 29 stycznia 2023, 11:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Nie zapominajmy o ramkach które też bywa nie trzymają wymiarów, czasami z winy producenta a czasami z winy pszczelarza bo je składał na szybko i byle jak.

Autor:  Beeman [ 29 stycznia 2023, 15:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Niewymiarowe ule

Sławek1964 pisze:
zestrugał w środku jeden i drugi bok po 3 mm frezarką taką małą.
Absolutnie wszystko da się zrobić. Niestety trzeba liczyć się z tym, że narzędzie ulegnie zniszczeniu, ponieważ łatwo o nie zaczepiają się gwoździe/śruby itp.
U nas pszczela odleglosc to 3/8cala czyli 9.5mm. Tak jak Pisiorek pisze spokojnie mozna dac 1cm. Nie ma idealnych ramek i utrata kilku mm przy wysokiej ramce jest oczywista.
Najlepiej poprawic teraz przed sezonem i nie liczyc ze jakos to będzie. (bo nie będzie)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/