FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, mam taki problem, nie problem. Mam full pszczoły /buckfast/, po 9 ramek w dwóch ulach/dadant/ plus ścianki, w 3 ulach po 7-8 ramek, robilem drobną korektę ale jeszcze nie finalną, myślałem że mi trochę ubędzie i będę dopiero korygował ale jak na razie to mi przybywa.
W każdym ulu mam z dwie ramki czerwiu, na wygryzieniu ale i czerw niezasklepiony /w małej ilości/ na tych ramkach jest dosyć mało pokarmu jak na zimowle /może z 10cm pokarmu od góry plus lekko boki/. Matki chodzą blisko czerwiu, zakładam że jak tylko się wygryzie będą chciały złożyć jajka. W dwóch ulach za zatworem włożyłem zabrane ramki częściowo z zapasem /z 2 tyg. temu/ - obsiadają je ale nie chcą go przenosić do gniazda. Pewnie doszły do wniosku - mamuśka nie ma gdzie czerwić, odpuszczamy przenoszenie.
PYTANIE. Kiedy zabrac te ramki, czy przenosić je za zatwór /wychłodzenie/. Czy jak przyjdą niższe temperatura matka odpuści czerwienie i wtedy je zabrać ? /nie korzystałem jeszcze z izolatora chmary - ale na razie nie chcialbym z niego korzystac - to mój pierwsz sezon.

Tu są chyba dwa pytania:
1. Co zrobić, żeby pszczoły przeniosły pokarm z ramek poza zatworem do gniazda? Odpowiadam, że niedawno była mowa: odsklepić, położyć na płasko, ewentualnie spryskać wodą to, co nieodsklepione.
2. Co zrobić z ramkami w środku gniazda, na których jest dużo czerwiu, a mało zapasu? Odpowiadam, że ja po dwie takie wyjąłem i dałem za zatwór, ale to było ponad miesiąc temu. Obecnie pszczoły już się wygryzły, a pokarm został przeniesiony do gniazda. Czy to jeszcze teraz można zrobić? Nie wiem, niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni.

Kopi rozumiem ze niecierpliwisz się ze pszczoly nie dotrzymuja terminow I twoich otrzekiwan. Cierpliwosci.

z tego co widzę mam parę opcji:
- dorzucić im inwertu i czekać
- czekać
- izolować /mam izolatory kołpakowe ale nie wiem czy pszczoły nie przegryzą się przez plaster żeby uwolnic matkę/
- przenieść za zatwór - ale nie wiem na ile ograniczy to przejście matki za zatwór i czy nie wychłodzę czerwiu

1 Ramki z za zatworu odwirować .
2 Puste miejsce w ulu uzupełnić dodatkowymi zatworami.
3 Karmić do skutku aż pszczoły zaleją miejsce po wygryzionych pszczołach .
4 Jeżeli matki nie przerwią czerwienia w skrajnych sytuacjach ramki z czerwiem trzeba usunąć ,czerw do wycięcia ,pokarm do odwirowania .
ps,silne rodziny nie chcą przenosić pokarmu ,traktują miejsce za zatworem jako część gniazda

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Dzięki za konstruktywne uwagi, tak zrobię
, pozdrawiam

Musisz mieć świadomość, że młoda pszczoła która wyjdzie z tego czerwiu zje co najmniej jedną ramkę pokarmu. Efekt będzie taki że pszczoły pójdą do zimy z dwoma pustymi ramkami w centrum gniazda taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, jest duże prawdopodobieństwo że rodzina spadnie z głodu pomimo tego że na obrzeżach będą miały ramki pełne pokarmu.

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Jak spotykam taka, sytuację w którymś uli że po bokach żarcie a środek goły to daje że środka na bok a z boku do środka jakaś ramkę. Karmie późno więc muszę sam przestawić. Gdybym karmił wcześniej to by same po przenosiły.
Staram się zimować minimalna ilość ramek w ulu wtedy jest mniej sprzątania na wiosnę bo zawsze się coś posypie w jednym sezonie mniej innym więcej a jeszcze innym się trafi że przeżywalnosc jak u internetowych pszczelarzy

_________________
xyz

Dzisiaj dostały po 2,5 litra inwertu, jutro zobaczę jak pobierają, mam na tyle ramek 7-9 że z każdej mogę po te dwie ramki /tam gdzie jest czerw/ zabrać i może rzeczywiście na początek /jutro/ przeniosę czerw na skraj gniazda przy zatworze. Zobaczę co zrobią. Wycofać ramki mogę w każdej chwili.

Jest już prawie połowa października. Po takim manewrze kłąb może uwiązać się przy tym zatworze.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

w dwóch ulach zrobiłem przegląd - została ramka czerwiu zasklepionego, drugą zalewają, ale inwert słabo pobierają, wcześniej karmiłem syropem 3:2 z wrotyczem to im lepiej szło,

Jak bys taki "eksperyment" zrobil na 20-stu ulach w tym samym czasie to mozna by dojsc do jakiegos wniosku, a tak to nie można porównywać jak braly w sierpniu do pazdziernika

Wezmą nie ma się co martwić, młoda pszczoła musi wyjść zaleją te miejsca bo wygryzionym czerwiu, ja czasem kończę karmić w drugiej połowie października.

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Myślę że tragedii nie będzie, jeszcze z dwa trzy dni ipobiorą cały inwert, sprawdzę wtedy jak wyglądają ramki z czerwiem, generalnie to mają dużo więcej zapasu niż na Jutjubie