FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w butelkę
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=25922
Strona 1 z 2

Autor:  Andrzej33 [ 18 czerwca 2024, 15:28 - wt ]
Tytuł:  refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w butelkę

czołem,
w wielkim skrócie:
- decyzja o modernizacji mojej gospodarki wędrownej i zakup ładowarki, platform, przyczepy- łącznie 120 000 pln
- należna refundacja max. 40 000 pln (300 pni)
- dziś przyszła umowa - refundacja 3000 pln.....podobno program cieszy się takim powodzeniem, że musieli zmniejszyć refundację do pnia z 200 zl do 10 zł...
byliśmy dla tego państwa nikim, jesteśmy nikim i takimi pozostaniemy
Panie Prezesie-oklaski wyborcze minęły, może czas wesprzeć....

Autor:  TurQs [ 18 czerwca 2024, 19:07 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

i wszytsko zgodnie z prawem w białych rękawiczkach. Kpina...

Autor:  baru0 [ 18 czerwca 2024, 21:08 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Ja tam dostałem ,mniejszą korektę ale czytając fb , to nic tylko się uśmiechać .
Bo pinindzy nima a na gości trzeba .
Jest takie powiedzenie .
Szanuj szefa swego, bo możesz dostać gorszego ;)

Autor:  komark1 [ 19 czerwca 2024, 05:57 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

baru0 pisze:
Szanuj szefa swego, bo możesz dostać gorszego ;)
:brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  ssarna [ 19 czerwca 2024, 07:20 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Kpina na całego, z wnioskowanej kwoty przyznano mi coś około 50%, fakt faktem, że nie mam dużej pasieki i nie żyję tylko z pszczół ale jak są tak niskie dotacje to pytanie czy warto w ogóle składać wnioski.
Sam fakt że wniosek złożyłem 04.12.2023 a umowa po pół roku :thank:

Autor:  Andrzej33 [ 19 czerwca 2024, 08:15 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

więcej, refundacja 10 % wartości zakupów. Mam firmę, mogłem z tego odpisać 23 % + koszty.Ale na refundację nie może być faktury z nipem. Tak więc "pomoc" kosztowała mnie 13 % strat ......

Autor:  B-52 [ 19 czerwca 2024, 10:14 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Dla mnie "łaskawcy"przyznali 17% tego o co wnioskowałem, ale że nie wydaję pieniędzy których nie mam w ręku to w butelkę mnie nie nabili. Ciekawostka jest taka że przy okazji dotacji do przezimowanych rodzin była informacja że są pieniądze dla pomoc dla pszczelarzy na najbliższe 2 lata. No to gdzie ta pieniądze? Już wyparowały? A może agencja czeka aż ludzie podpiszą te umowy na ochłapy a następnie ogłosi że pszczelarze nie wykorzystali środków więc trzeba je przesunąć na inne cele aby nie przepadły? Podejrzewam że już ktoś położył swoje lepkie łapska na tej kasie.

Autor:  ryba [ 19 czerwca 2024, 14:49 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

PIENIĄDZE NIE ,MA NIE BYłO I NIE BĘDZIE parę lat temu już to słyszeliśmy ,teraz jest powtórka z rozrywki- rządy wróciły
Ja wydałem troszkę ponad 12 000 złotych netto zwrotu zaproponowali mi 1955 złotych
Pewnie zbierają kaskę dla nowych mieszkańców Polski ,w Warszawie w urzędach krzyże kazali zdjąć żeby pewnie poprawić im samopoczucie -co powieszą żeby poczuli się jak u siebie?

Autor:  Nacek [ 19 czerwca 2024, 16:27 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

A wy to tylko narzekacie, ważne że jesteśmy uśmiechnięci :mrgreen:

Autor:  astroludek [ 19 czerwca 2024, 17:02 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Ależ koledzy mają ścisk *upy. I polityka widzę wchodzi. Takie projekty trwają latami, to jak mniemam leci na konto poprzednich wieprzków przy korycie.
Z drugiej strony może bez deputatów przynajmniej cena miodu znormalnieje i w końcu będzie można sprzedać za tyle ile wynoszą realne koszta + niewielki zysk.

Autor:  cinek [ 19 czerwca 2024, 18:31 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

A ja się cieszę ze tak wyszło. Tak kończą się wszelkie socjale, dopłaty itd.
Mam nadzieje ze wpłynie to na rynek miodu, ten detaliczny.

Autor:  lalux5 [ 19 czerwca 2024, 19:29 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Obecna władza przed wyborami jasno mówiła co będzie robiła w wielu dziedzinach.
To o co biega , poczynania ich z przed kilkunastu lat tak trudno zapamiętać :oczko:
Kiedy uzyskują takie poparcie w wyborach to dla nich jasny sygnał, że społeczeństwo ( ich wyborcy) domagają sie realizacji obietnic :haha: :haha:

Autor:  ruki123 [ 19 czerwca 2024, 20:38 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Bardzo dobrze tusku dymaj tak dalej zamiast przyczepki za 25tys dostane 2 albo trzech inżynierów :haha:

Autor:  Hieronim [ 19 czerwca 2024, 20:42 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

astroludek pisze:
Ależ koledzy mają ścisk *upy. I polityka widzę wchodzi. Takie projekty trwają latami, to jak mniemam leci na konto poprzednich wieprzków przy korycie.
Z drugiej strony może bez deputatów przynajmniej cena miodu znormalnieje i w końcu będzie można sprzedać za tyle ile wynoszą realne koszta + niewielki zysk.

Moim zdaniem , to nie refundacje są przyczyną kryzysu na rynku miodu , bo dopłaty mają ze dwadzieścia lat a kryzys ze trzy lata. :thank:

Autor:  B-52 [ 19 czerwca 2024, 20:46 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

cinek pisze:
A ja się cieszę ze tak wyszło. Tak kończą się wszelkie socjale, dopłaty itd.
Mam nadzieje ze wpłynie to na rynek miodu, ten detaliczny.


Nie ma się z czego cieszyć. Pszczelarze poniżej 40 roku życia dostali 60% dotacji reszta średnio około 12% Pytanie - ile procentowo jest pszczelarzy poniżej 40 roku życia a ile powyżej? Jak by to dokładnie sprawdzić to mogło by się okazać że 10% pszczelarzy wzięło 90% dotacji. Agencja tłumaczy że było tyle wniosków że pieniędzy nie starczyło. A to niby jakim cudem? Jakaś ogromna szara strefa nam się tu ujawniła?

A tak na marginesie, informacja dla tych którzy się zastanawiają czy kupić na przykład miodarkę i podpisać umowę na 10 czy 12% refundację. Firma Konigin zrobiła promocję na wszystkie swoje wyroby w wysokości 15% :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  cinek [ 19 czerwca 2024, 20:53 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Co do zasady ok, nie ma co się cieszyć ale gdy widzę komentarze tutaj i na Facebooku to mi się śmiać chce…. Jest straszne wycie bo co ? Bo ktoś komuś nie oddał ukradzionych wcześniej od podatników pieniędzy?
A może to jest ten moment kiedy związki zareagują i zgłoszą potrzebę embarga na miód zarówno chiński jak i ukraiński zamiast skamleć na kolanach o dopłaty ?

Autor:  baru0 [ 19 czerwca 2024, 21:36 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

cinek pisze:
A może to jest ten moment kiedy związki zareagują i zgłoszą potrzebę embarga na miód zarówno chiński jak i ukraiński zamiast skamleć na kolanach o dopłaty ?


Optymizm naprawdę wielki ;),
A co do dopłat, pierniczenie o równości a tutaj takie rasistowskie podejście , jedni 60% drudzy 10% jakie kryteria mogły mieć wpływ na takie różnice .?
Myślę że związki to będą mieć ale kłopot, bo to na nich skupi się "zadowolenie" pszczelarzy, agencja jest anonimowa .

Autor:  cinek [ 19 czerwca 2024, 22:31 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Zgadza się. Optymizm wielki :pl:
W dzisiejszych czasach 40 latek to młody pszczelarz…
Baru właśnie tak jak piszesz niby nie można nikogo dyskryminować ze względu na wiek a tu takie rzeczy…. :roll:
W mojej opinii dopłat być nie powinno ale skoro już są to niech będą rozsądnie dysponowane no ale ….

Autor:  Andrzej33 [ 20 czerwca 2024, 06:09 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

cinek pisze:
A ja się cieszę ze tak wyszło. Tak kończą się wszelkie socjale, dopłaty itd.
Mam nadzieje ze wpłynie to na rynek miodu, ten detaliczny.

nie zgadzam się, że dobrze, że tak "wyszło". Firma pszczelarska nie różni się niczym od innych działalności gospodarczych. Jako taka, musi planować, bo działa w określonych realiach ekonomicznych do których należą dopłaty. Dopłąty, które funkcjonują też w innych branżach. Mogę się zgodzić,że powinny być zniesione lub zmodyfikowane (np. na bezpośrednie). Ale główną zasadą jest, by nie zmieniać warunków w trakcie gry. Jeżeli dostanę informację, że od przyszłego roku nie ma dopłat -ok. Zmienię strategię prowadzenia firmy, z której utrzymuję rodzinę.Np. ponownie zacznę odlewać ule, hodować matki, itd. Perspektywa hobbysty jest inna od tego, kto utrzymuje rodzinę z pszczelarstwa.

Autor:  Hieronim [ 20 czerwca 2024, 07:01 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

cinek pisze:
A może to jest ten moment kiedy związki zareagują i zgłoszą potrzebę embarga na miód zarówno chiński jak i ukraiński zamiast skamleć na kolanach o dopłaty ?

Zablokowanie granicy dla obcego miodu nie leży w kompetencji związków , ale Komisji UE , a im na pewno nie zależy na naszych pszczelarzach .

Autor:  B-52 [ 20 czerwca 2024, 09:15 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Andrzej33 pisze:
Ale główną zasadą jest, by nie zmieniać warunków w trakcie gry.


Zasadą powinno też być by nie wydawać pieniędzy których się nie ma w ręku. Od października można było kupować sprzęt a nie było jakiejkolwiek wiedzy na temat wysokości refundacji do połowy czerwca. Pomijając lekkomyślność robiących duże zakupy w ciemno to czy numer jaki wywinęła agencja nie podpada pod paragraf?

Autor:  Andrzej33 [ 20 czerwca 2024, 09:26 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

B-52 pisze:
Pomijając lekkomyślność robiących duże zakupy w ciemno

gdybym miał do kupienia 3 ule, to 10 dni by mi wystarczyło-kwestia skali
Poradzę sobie odpisując vat z urządzeń i z tą bieda - refundacją wyjdzie jakoś.
Regulamin i umowy wróciły od prawnika - nic się nie da zrobić.Pula kasy stała, zgłoszona ilość uli większa od przewidywalnej,ponieważ możliwość aplikowania o środki znie należących do związku zwiększyła liczbę chętnych.Czy to usprawiedliwia skalę redukcji? Zwróciliśmy się do ministerstwa o listę podziału środków - wszystko się zgadza.

Autor:  Bogust [ 20 czerwca 2024, 10:50 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Andrzej33 pisze:
Zwróciliśmy się do ministerstwa o listę podziału środków - wszystko się zgadza.

To może należy zadać pytanie, gdzie są pieniądze z zeszłego roku. Nie wszystkie programy były uruchomione, więc pieniądze zostały.

Autor:  janek_sz [ 20 czerwca 2024, 12:17 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

B-52 pisze:
czy numer jaki wywinęła agencja nie podpada pod paragraf?

Uważam, że należy zawiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez ARiMR przez przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego (art 231 kk). Działanie ARiMR przez dowolne różnicowanie przydzielenia dopłaty nie ma uzasadnienia w przepisach prawa i działa destrukcyjnie na morale obywateli i urzędników. Natomiast pszczelarze, którzy pod presją inflacji i zachęcania do zakupów sprzętu pół roku przed zawarciem umowy, dokonali tych zakupów i ponieśli duże straty.
Chodzi mi o pszczelarzy powyżej 40 lat. Ci młodsi dostali zgodnie z regulaminem. W regulaminie nie jest napisane o jakimś kluczu do różnicowania dopłat ( pomijając wiek do 40 lat). Jedni pszczelarze dostali kilka procent dopłaty a niektórzy 60 % mimo przekroczenia 40 roku życia.

Autor:  Andrzej33 [ 20 czerwca 2024, 13:38 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

janek_sz pisze:
Chodzi mi o pszczelarzy powyżej 40 lat. Ci młodsi dostali zgodnie z regulaminem. W regulaminie nie jest napisane o jakimś kluczu do różnicowania dopłat ( pomijając wiek do 40 lat). Jedni pszczelarze dostali kilka procent dopłaty a niektórzy 60 % mimo przekroczenia 40 roku życia.
janek_sz pisze:
B-52 pisze:
czy numer jaki wywinęła agencja nie podpada pod paragraf?

Uważam, że należy zawiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez ARiMR przez przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego (art 231 kk). Działanie ARiMR przez dowolne różnicowanie przydzielenia dopłaty nie ma uzasadnienia w przepisach prawa i działa destrukcyjnie na morale obywateli i urzędników. Natomiast pszczelarze, którzy pod presją inflacji i zachęcania do zakupów sprzętu pół roku przed zawarciem umowy, dokonali tych zakupów i ponieśli duże straty.
Chodzi mi o pszczelarzy powyżej 40 lat. Ci młodsi dostali zgodnie z regulaminem. W regulaminie nie jest napisane o jakimś kluczu do różnicowania dopłat ( pomijając wiek do 40 lat). Jedni pszczelarze dostali kilka procent dopłaty a niektórzy 60 % mimo przekroczenia 40 roku życia.


Niestety, większość operatorów funduszy unijnych premiuje np. dodatkowymi punktami wybranych beneficjentów (młodzież, kobiety, niepełnosprawnych). Mają prawo ustalać kryteria, choć wydaje się to rażąco sprzeczne z konstytucyjną gwarancją równości wobec prawa

Autor:  Andrzej33 [ 20 czerwca 2024, 13:42 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Bogust pisze:
To może należy zadać pytanie, gdzie są pieniądze z zeszłego roku. Nie wszystkie programy były uruchomione, więc pieniądze zostały.

np.nasz wojewódzki związek płaci haracz na rzecz PZP - 49,600 rocznie. M.in. na Kamianną ,która przecież prowadzi działalność komercyjną.
W Warszawie Arimr twierdzi, że jeśli nie wszystkie środki faktycznie zostaną wykorzystane, zostaną przeznaczone na zwiększenie puli na leki. Na więcej apiwarolu, żeby dymić po 8 razy w obecności czerwiu na przykład....

Autor:  janek_sz [ 20 czerwca 2024, 19:20 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Andrzej33, nie zrozumiałeś mnie. Jestem za wspieraniem młodych.
Zasady dopłat były ustalone przed terminem składania wniosków.
Zasady opisane w regulaminie były takie: jest pula pieniędzy na dopłaty, pszczelarze do 40 roku życia mają zagwarantowane 60% zwrotu. Jeżeli pozostała pula pieniędzy nie wystarcza na 60% zwrotu dla reszty (starszych) pszczelarzy, to wszyscy dostają proporcjonalnie mniej ale WSZYSCY RÓWNO np po 50 % lub 45%.
Okazuje się, że niektórzy starsi dostali kilka procent zwrotu a niektórzy, również starsi, dostali 60% zwrotu. Wszystko według uznania urzędnika. Może mają w rodzinie kogoś z ARiMR? Może prawidłowo zagłosowali w wyborach? Może urzędnikowi zrobili laskę (łaskę)?

Autor:  Andrzej33 [ 20 czerwca 2024, 19:31 - czw ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

[quote="janek_sz"]Okazuje się, że niektórzy starsi dostali kilka procent zwrotu a niektórzy, również starsi, dostali 60% zwrotu. Wszystko według uznania urzędnika. Może mają w rodzinie kogoś z ARiMR? Może prawidłowo zagłosowali w wyborach? Może urzędnikowi zrobili laskę (łaskę)?

chciałbym napisać, że nie, że to niemożliwe. Ale kilka już wiosen na karku, więc widziało się już wiele.....

Autor:  ldawid [ 21 czerwca 2024, 04:45 - pt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

janek_sz pisze:
Może urzędnikowi zrobili laskę (łaskę)?

No Panie Janku ... rozumiem ... równouprawnienie, rozumiem też intencje, ale żeby tak od razu "Chłop Chłopu"?
I jeszcze to:
Andrzej33 pisze:
kilka już wiosen na karku, więc widziało się już wiele.....

Toż to "Sodomia i Gomoria" :P :leży_uśmiech:

Autor:  B-52 [ 21 czerwca 2024, 09:37 - pt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

janek_sz pisze:
Okazuje się, że niektórzy starsi dostali kilka procent zwrotu a niektórzy, również starsi, dostali 60% zwrotu. Wszystko według uznania urzędnika. Może mają w rodzinie kogoś z ARiMR? Może prawidłowo zagłosowali w wyborach? Może urzędnikowi zrobili laskę (łaskę)?


Trza by sprawdzić jaki procent dostali ci co składali wnioski przez koła PZP a jaki ci co składali indywidualnie. Może to koło ratunkowe aby utrzymać związek przy życiu (życi?)

Autor:  wojciech_p [ 25 czerwca 2024, 10:08 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

To co się dzieje nosi nazwę dyskryminacji ze wzglęgu na wiek. Bo czym nazwać fakt że pszczelarz do 40 roku biorący refundację bezpośrednio przez ARiMR ma maksymalny poziom refundacji, a pozostali wg uznania?
Jest kancelaria prawna, która chętnie wytoczy pozew zbiorowy o ile będą zainteresowani dochodzeniem swoich praw.
Kontakt na pw.

Autor:  _barti_ [ 25 czerwca 2024, 10:23 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

A program młody rolnik to też dyskryminacja ?
Dajcie spokój i przejrzyjcie OLX - sprzętu używanego jest mnóstwo, bez zabaw w refundacje

Autor:  Andrzej33 [ 25 czerwca 2024, 10:57 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

mi prawnik powiedział,że umowa zgodna z prawem, niestety

Autor:  baru0 [ 25 czerwca 2024, 22:12 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

wojciech_p pisze:
To co się dzieje nosi nazwę dyskryminacji ze wzglęgu na wiek. Bo czym nazwać fakt że pszczelarz do 40 roku biorący refundację bezpośrednio przez ARiMR ma maksymalny poziom refundacji, a pozostali wg uznania?
Jest kancelaria prawna, która chętnie wytoczy pozew zbiorowy o ile będą zainteresowani dochodzeniem swoich praw.
Kontakt na pw.

Ja jako 50+ się piszę oficjalnie , kurna nie można się odezwać do umalowanego "coś tam" normalnie że jest wariat, a tutaj takie klocki, nachodzcy też dostaną więcej niż pracownik na najniższej krajowej.

Autor:  wojciech_p [ 26 czerwca 2024, 07:26 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Na PW masz kontakt. Każdy zainteresowany również dostanie kontakt. Istotne by powstała zainteresowana grupa. Dochodzenie swoich praw grupowo, jest zdecycowanie korzystniejsze.

Autor:  ares [ 26 czerwca 2024, 10:37 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Okazuje się, że statystyki mówiące o tym, że pszczelarze to ludzie starsi (60+) kłamały. Ponad 90% pszczelarzy wędrownych ma poniżej 40 lat.

Autor:  michalowy [ 26 czerwca 2024, 11:39 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Burzyć się potraficie tylko jak Wam pieniążków za mało dają.
A już jednym głosem powiedzieć, żeby się po prostu od Waszych pszczół odwalili i poszli... nie wiem... szukać trucheł dzików padłych na ASF - to już nikt nie zaprotestuje. Od lat ludzie dają się robić jak dzieci na ten numer. Jedną ręką dają ochłapy ze wspólnego budżetu, a drugą wprowadzają w Wasze ohbby coraz większe upierdliwości i papierowo-formularzowo-kontrolne rytuały, które są sensem ich istnienia.
Ale może kiedyś ludzie dojrzeją. Właśnie kolej przyszła na właścicieli małych stadek kur - już idzie wieść, że będzie trzeba rejestrować "bo choroby".
Uważam, że od weterynarza ścigającego zgnilca i zużywającego czas na prowadzenie rejestru pasiek, mniej przydatny dla społeczeństwa jest może człowiek liczący głosy podczas wyborów w Mińsku. Minimalnie mniej.

Autor:  Marekp57 [ 26 czerwca 2024, 13:06 - śr ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

A co na to pani ministra ds równości? Wzniosłe hasła o równości, wykluczeniu itp.
Ah, co ja tam, przecież to tylko hasła, taki stary a nie kuma. :wink:

Autor:  baru0 [ 08 marca 2025, 07:38 - sob ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Kpina z ludzi??
Nie, to systemowe uzasadnienie, niewydolności agencji która sama już się zapętla :pala:
Twór który nie wiadomo ile kosztuje państwo i kto za co odpowiada, z danymi lub uzurpowanymi prawami, wypisz wymaluj instytucje KE
Cytuj:
Sprawa: Obsługa wniosku o przyznanie pomocy – wyznaczenie nowego terminu załatwienia sprawy
Uprzejmie informuję, iż weryfikacja wniosku o przyznanie pomocy w ramach interwencji I.6.4 - Interwencja w
sektorze pszczelarskim – ułatwienie prowadzenia gospodarki wędrownej objętej Planem Strategicznym dla
Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027, złożonego za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych w
dniu 09.11.2024 uległa wydłużeniu ze względu na:
skomplikowany charakter sprawy oraz konieczność zgromadzenia i analizy całości materiału dowodowego, a także
przeprowadzenia wszystkich czynności przewidzianych w trakcie procedury
przyznawania pomocy opisanej w
Regulaminie naboru wniosków o przyznanie pomocy w ramach interwencji w sektorze pszczelarskim objętych
Planem Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027.
W związku z powyższym, zgodnie z § 5 ust.1 Regulaminu naboru wniosków o przyznanie pomocy w ramach
interwencji I.6.4 - Interwencja w sektorze pszczelarskim – ułatwienie prowadzenia gospodarki wędrownej,
rozpatrzenie wniosku o przyznanie pomocy wydłuża się do dnia 28.03.2025.


Cała dokumentacja to wniosek, (ich systemowy) załącznik, ankieta (ich systemowa)

Autor:  komark1 [ 08 marca 2025, 16:58 - sob ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

baru0 pisze:
Kpina z ludzi??
Nie, to systemowe uzasadnienie, niewydolności agencji która sama już się zapętla :pala:
Twór który nie wiadomo ile kosztuje państwo i kto za co odpowiada, z danymi lub uzurpowanymi prawami, wypisz wymaluj instytucje KE
Cytuj:
Sprawa: Obsługa wniosku o przyznanie pomocy – wyznaczenie nowego terminu załatwienia sprawy
Uprzejmie informuję, iż weryfikacja wniosku o przyznanie pomocy w ramach interwencji I.6.4 - Interwencja w
sektorze pszczelarskim – ułatwienie prowadzenia gospodarki wędrownej objętej Planem Strategicznym dla
Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027, złożonego za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych w
dniu 09.11.2024 uległa wydłużeniu ze względu na:
skomplikowany charakter sprawy oraz konieczność zgromadzenia i analizy całości materiału dowodowego, a także
przeprowadzenia wszystkich czynności przewidzianych w trakcie procedury przyznawania pomocy opisanej w
Regulaminie naboru wniosków o przyznanie pomocy w ramach interwencji w sektorze pszczelarskim objętych
Planem Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027.
W związku z powyższym, zgodnie z § 5 ust.1 Regulaminu naboru wniosków o przyznanie pomocy w ramach
interwencji I.6.4 - Interwencja w sektorze pszczelarskim – ułatwienie prowadzenia gospodarki wędrownej,
rozpatrzenie wniosku o przyznanie pomocy wydłuża się do dnia 28.03.2025.


Cała dokumentacja to wniosek, (ich systemowy) załącznik, ankieta (ich systemowa)
Mieliśmy już w przeszłości przepisy dot.bananów ogórków to co tu się dziwić Urzędnicy UE oderwani od rzeczywistości.

Autor:  ssarna [ 10 marca 2025, 08:26 - pn ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

baru0 pisze:
Kpina z ludzi??
Nie, to systemowe uzasadnienie, niewydolności agencji która sama już się zapętla
Twór który nie wiadomo ile kosztuje państwo i kto za co odpowiada, z danymi lub uzurpowanymi prawami, wypisz wymaluj instytucje KE


chyba wszystkim wysłali to samo :), bo ja już raz uzupełniałem wniosek i po 3 tygodniach dostałem identyczne pismo.

Autor:  Romano [ 10 marca 2025, 12:27 - pn ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

ssarna pisze:
baru0 pisze:
Kpina z ludzi??
Nie, to systemowe uzasadnienie, niewydolności agencji która sama już się zapętla
Twór który nie wiadomo ile kosztuje państwo i kto za co odpowiada, z danymi lub uzurpowanymi prawami, wypisz wymaluj instytucje KE


chyba wszystkim wysłali to samo :), bo ja już raz uzupełniałem wniosek i po 3 tygodniach dostałem identyczne pismo.

Ja również dostałem takie pisemko

Autor:  Hieronim [ 10 marca 2025, 14:48 - pn ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

baru0 pisze:
Kpina z ludzi??
Nie, to systemowe uzasadnienie, niewydolności agencji która sama już się zapętla :pala:
Twór który nie wiadomo ile kosztuje państwo i kto za co odpowiada, z danymi lub uzurpowanymi prawami, wypisz wymaluj instytucje KE
Cytuj:

A tyle było komentarzy , aby związki nie były pośrednikami w ramach pomocy pszczelarzom , bo miało być wspaniale i co , ano nic , jest gorzej .

Autor:  baru0 [ 10 marca 2025, 23:25 - pn ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Bo przez związki to patologia a przez ARIMR to porażka..
skasować całkiem, dopłaty i agencje.

Autor:  komark1 [ 11 marca 2025, 08:17 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

baru0 pisze:
Bo przez związki to patologia a przez ARIMR to porażka..
skasować całkiem, dopłaty i agencje.
chyba byłoby najrozsądniej :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  lech [ 11 marca 2025, 08:26 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

komark1 pisze:
baru0 pisze:
Bo przez związki to patologia a przez ARIMR to porażka..
skasować całkiem, dopłaty i agencje.
chyba byłoby najrozsądniej :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

Tak , ale pieniądze przesunąć na dopłaty bezpośrednie do ula. Rolnikowi nikt nie narzuca co ma zrobić z pieniędzmi z dopłat .

Autor:  michalowy [ 11 marca 2025, 10:32 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

lech pisze:
Tak , ale pieniądze przesunąć na dopłaty bezpośrednie do ula


Pieniądze przesunąć na promocję i edukację dot. polskiego miodu.
I nasadzenia wzdłuż dróg.

Autor:  stach56 [ 11 marca 2025, 11:05 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

Jest taka firma Polski miód i ty byś ją promował? Nasadzenia wzdłuż dróg są niebezpieczeństwem dla kierowców odstępuje się od tego . Najpierw trzeba zamknąć import spoza europy i wtedy wystarczy zlikwidować dopłaty do czegokolwiek nie tylko pszczół.

Autor:  lalux5 [ 11 marca 2025, 11:32 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

michalowy pisze:
lech pisze:
Tak , ale pieniądze przesunąć na dopłaty bezpośrednie do ula


Pieniądze przesunąć na promocję i edukację dot. polskiego miodu.
I nasadzenia wzdłuż dróg.

A z któregoś funduszu o wdzięcznej nazwie np.,, bezpieczeństwo drogowe" pieniądze przeznaczy się na wycinkę wszystkiego wzdłuż dróg :oczko: :oczko: Na koniec tych którzy ośmielili się skorzystać z danego funduszu i zostali pozytywnie zaopiniowani , pozamyka się tak jak przy funduszu sprawiedliwości . :oczko: :oczko:
Od wielu, wielu lat prowadzę nasadzenia sam z bardzo dobrym skutkiem , bez funduszy , moja własna inicjatywa mi wystarcza , promocję ,,swojego" miodu też prowadzę za swoje fundusze i dlaczego miałbym się dokładać do tworzenia następnego ,,korytka " dla cwaniaczków .Jak najmniej publicznej kasy , nie zabierać obywatelom, to większość będzie wiedziała co z nią zrobić i na co przeznaczyć.

Autor:  Lenin [ 11 marca 2025, 21:24 - wt ]
Tytuł:  Re: refundacyjna fikcja, czyli pszczelarz znów nabity w bute

michalowy pisze:
Pieniądze przesunąć na promocję

Nie wykluczone że się doczekasz po 2026 przy nowym rozdaniu bo już jest lobbowane w tym kierunku.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/