FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 czerwca 2025, 00:41 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 
Autor Wiadomość
Post: 23 listopada 2024, 10:10 - sob 

Rejestracja: 23 września 2008, 13:34 - wt
Posty: 30
Lokalizacja: Oberschlesien
Pytanie dot. zabiegu zwanego przez niemiaszków "Teilen und behandeln / Podział & zabieg" (czyli odkładu czerwiowego) :pl:
Po co zamyka się Królową w klateczce przekładając ją do miodni?
Filmik 1


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 12:04 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Łapanie matki to zbyteczna czynność w szczególności jak jest nieoznakowana. Wystarczy zrzucić wszystkie pszczoły z matką na korpus z ramkami nadstawkowymi , na to kratę , a na kratę korpus gniazdowy z ramkami z czerwiem i po robocie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 12:43 - sob 

Rejestracja: 23 września 2008, 13:34 - wt
Posty: 30
Lokalizacja: Oberschlesien
lech pisze:
Łapanie matki to zbyteczna czynność
@lech też tak mi się wydawało, lecz jak można zobaczyć na filmie eksperci jednak zamykają Królową w klateczce - stąd moje pytanie. Mój błąd że nie znam "języka okupantów" :tasak:

lech pisze:
...na to kratę...
@lech ...nie do końca o to chodzi w tej metodzie :roll: ale luz 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 14:56 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
konradoslaw pisze:
lech pisze:
Łapanie matki to zbyteczna czynność
@lech też tak mi się wydawało, lecz jak można zobaczyć na filmie eksperci jednak zamykają Królową w klateczce - stąd moje pytanie. Mój błąd że nie znam "języka okupantów" :tasak:

lech pisze:
...na to kratę...
@lech ...nie do końca o to chodzi w tej metodzie :roll: ale luz 8)

Właśnie o to chodzi , bo po dwóch godzinach możesz górny korpus /stary gniazdowy/ już z pszczołami odstawić w inne miejsce lub przekręcić górny korpus o 180 stopni i zastąpić kratę np. płytą osb i masz dokonany rozdział.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 17:35 - sob 

Rejestracja: 11 marca 2020, 02:47 - śr
Posty: 524
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: HAMILTON
Nie znam tej metody, ale jak wkładasz matkę do miodni to chyba nie poto aby tam zaczerwila. Stąd ta klateczka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 19:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 455
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Część z matką gdzie nie ma czerwiu leczy się w drugim dniu po zabiegu, czyli w stanie bez czerwiu. Nie ma potrzeby zamykać matki.

Tam gdzie czerw, czeka się z leczeniem do momentu wygryzienia tj. +21dni


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 19:34 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
maq123 pisze:
Część z matką gdzie nie ma czerwiu leczy się w drugim dniu po zabiegu, czyli w stanie bez czerwiu. Nie ma potrzeby zamykać matki.

Tam gdzie czerw, czeka się z leczeniem do momentu wygryzienia tj. +21dni

Część z matką lepiej zwalczać warrozę w 5 dniu , a te bez matki poczekać do 25 dnia / trutnie rozwój 24 dni/.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 19:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 455
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
A jaka przewaga dnia piątego nad drugim?
W dniu nr 5, matka pewnie wznowiła czerwienie i są pierwsze larwy, ale czy coś to zmienia? Może lepsza integracja rodziny i obrona przed rabunkiem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 19:52 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
maq123 pisze:
A jaka przewaga dnia piątego nad drugim?
W dniu nr 5, matka pewnie wznowiła czerwienie i są pierwsze larwy, ale czy coś to zmienia? Może lepsza integracja rodziny i obrona przed rabunkiem?

W drugim dniu nie zawsze wszystkie pszczoły lotne z części bez matki odlecą do części z matką / brak intensywnych lotów z powodu wiatru , deszczu , silnego zachmurzenia itd/. Warroza wchodzi na larwy dwa dni przed zasklepieniem larwy , czyli 5 dzień jest najlepszy. Mamy jeszcze rezerwę jak zwalczanie warrozy z różnych przyczyn nie będzie możliwe w 5 dniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 20:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 455
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
No tak, ma to sens :okok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 20:17 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Sprawdzone.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 20:55 - sob 

Rejestracja: 23 września 2008, 13:34 - wt
Posty: 30
Lokalizacja: Oberschlesien
lech pisze:
Właśnie o to chodzi , bo po dwóch godzinach możesz górny korpus /stary gniazdowy/ już z pszczołami odstawić w inne miejsce lub przekręcić górny korpus o 180 stopni i zastąpić kratę np. płytą osb i masz dokonany rozdział.
@lech Po co? Wydaje się to być zbędną operacją :shock: .
W rodni (odkładzie z czerwiem) już są pszczoły, które tam chcę (a nawet więcej bo zbieraczki nalecą na starą Królową).

Co prawda chodzi mi po głowie aby w przyszłym sezonie przećwiczyć ten manewr z kratą :wink: ale chcę ja przytrzymać przez 9 dni a nie 2h 8)

PS
Ponawiam pierwsze pytanie:
konradoslaw pisze:
Po co zamyka się Królową w klateczce przy przekładaniu jej do miodni?
Mam już swoje przypuszczenia ale jestem ciekaw Waszych opinii :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2024, 21:17 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
konradoslaw pisze:
lech pisze:
Właśnie o to chodzi , bo po dwóch godzinach możesz górny korpus /stary gniazdowy/ już z pszczołami odstawić w inne miejsce lub przekręcić górny korpus o 180 stopni i zastąpić kratę np. płytą osb i masz dokonany rozdział.
@lech Po co? Wydaje się to być zbędną operacją :shock: .
W rodni (odkładzie z czerwiem) już są pszczoły, które tam chcę (a nawet więcej bo zbieraczki nalecą na starą Królową).

Co prawda chodzi mi po głowie aby w przyszłym sezonie przećwiczyć ten manewr z kratą :wink: ale chcę ja przytrzymać przez 9 dni a nie 2h 8)

PS
Ponawiam pierwsze pytanie:
konradoslaw pisze:
Po co zamyka się Królową w klateczce przy przekładaniu jej do miodni?
Mam już swoje przypuszczenia ale jestem ciekaw Waszych opinii :wink:

Jeżeli zrzucisz wszystkie pszczoły z ramek gniazdowych do nadstawki i nie założysz kraty na np. dwie godziny to będziesz miał ramki z czerwiem bez pszczół. Jak pozostawisz kratę na 9 dni to będziesz miał czerw w dwóch korpusach i nie zwalczysz warrozy w dolnym korpusie. Czarno widzę efekty stosowania tej metody przez Kolegę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2024, 00:33 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3753
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
konradoslaw pisze:
Po co zamyka się Królową w klateczce przekładając ją do miodni?
Też mnie to ciekawi.
Bo w końcówce filmu jest pokazane opryskiwanie kwasem po dwóch dniach od podziału i tam już nie widać aby była gdzieś ta klateczka z matką?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2024, 01:13 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3753
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Na innym filmiku, trzy lata późniejszym, w tym fragmencie widać, że po dwóch dniach od podziału rodziny, po zabiegu polewania kwasem matka jest uwalniana z klateczki.
Dalej zagadką jest w jakim celu była zamknięta?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2024, 09:28 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
JM pisze:
Na innym filmiku, trzy lata późniejszym, w tym fragmencie widać, że po dwóch dniach od podziału rodziny, po zabiegu polewania kwasem matka jest uwalniana z klateczki.
Dalej zagadką jest w jakim celu była zamknięta?

Według mnie matkę zamykają w klateczce , aby zabezpieczyć ją przed ścięciem przez pszczoły wracające przez kilka dni do korpusu z nią. Pszczoły po 5 godzinach braku matki zapominają jej zapach i mogą ją ściąć. Poza tym po podziale występuje zamieszanie / nalot innych pszczół/ i nawet pszczoły co miały z nią ciągły kontakt mogą ją ściąć. Z praktyki u mnie nigdy się to nie zdarzyło i nie widzę potrzeby jej izolacji w klateczce. Poza tym jeżeli by zabiły matkę to pszczoły rozlecą się do innych uli i też nie widzę problemu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2024, 10:48 - ndz 

Rejestracja: 23 września 2008, 13:34 - wt
Posty: 30
Lokalizacja: Oberschlesien
lech pisze:
Jeżeli zrzucisz wszystkie pszczoły z ramek gniazdowych do nadstawki i nie założysz kraty na np. dwie godziny to będziesz miał ramki z czerwiem bez pszczół
OK ;) Można ich więc nie zrzucać :lol:
lech pisze:
Jak pozostawisz kratę na 9 dni to będziesz miał czerw w dwóch korpusach i nie zwalczysz warrozy w dolnym korpusie
Dzięki za uwagę :wink:
...klateczka pomogłaby uniknąć tego o czym piszesz. Ale...
...nie wydaje mi się aby Osoby na załączonych powyżej filmikach używały jej (klateczki) właśnie po to :P
JM pisze:
Dalej zagadką jest w jakim celu była zamknięta?
O! Ciekawe pytanie :mrgreen:


:idea: Przychodzą mi do głowy trzy powody (ale powiem o dwóch :D )

1. Tak jak pisze lech:
lech pisze:
by zabezpieczyć ją przed ścięciem przez pszczoły wracające...
(...)Z praktyki u mnie nigdy się to nie zdarzyło i nie widzę potrzeby
Podobnie do przedmówcy uważam, że to naciągana teoria :roll:

2. Aby Królowa nie dała dyla z pustych ramek (jednak wydaje mi się to również mało prawdopodobne :?:).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2024, 11:57 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3753
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Ja stosuję u siebie niemal identyczny sposób podziału rodzin jak dr Liebig. Jedyna różnica jest taka, że do nowego korpusu-gniazda idzie matka bez żadnej klateczki i jedna ramka z jajami lub z najmłodszym czerwiem.
Na drugi, trzeci dzień jest taka sama możliwość zastosowania oprysku KS jak to robi Liebig.
Ewentualne pojedyncze zasklepione komórki przeniesione razem z czerwiem i możliwe ukryte tam kilka sztuk warozy "olewam" - warozy do zera i tak żadnym sposobem się nie wyeliminuje.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2024, 12:33 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
U mnie po przesypaniu pszczół do nadstawki i założeniu kraty młode pszczoły przechodzą na czerw do górnego korpusu. Do chwili rozdzielenia troszkę czasu upływa / nawet jeden dzień/ i pszczoły się uspakajają . Nie daje ramki z jajkami lub młodym czerwiem. Jeżeli chodzi o warrozę to pozostawienie 20 warroz w połowie lipca i nie robienie innych zabiegów spowoduje w czasach jesiennych poplonów do końca roku nawet 1200 sztuk , ale każdy ma swoje ulubione metody.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2024, 03:08 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 listopada 2020, 19:33 - wt
Posty: 24
Lokalizacja: Mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Blizne Jasinskiego
Po co zamyka się Królową w klateczce przekładając ją do miodni?
Ja to rozumiem w ten sposób:
Przekłada się samą matkę do miodni bez świty. Korpus z czerwiem, pszczołami wychowującymi przestawia się na inne miejsce lub przekręca od razu o 180 stopni
1. Pszczoły lotne powracające do miodni (w szoku po reorganizacji ula), po napotkaniu matki bez świty mogłyby ją ściąć.
2. Po 2 dniach następuje oprysk pszczół, wyjmując matkę z ula nie opryskuje się matki

W przypadku Lecha on nie wyszukuje matki tylko zrzuca wszystkie pszczoły (matka jest ze świtą), stawia kratę między korpusami i pszczoły opiekujące przechodzą na czerw, ale by przestawić starą rodnie / oddzielić je folią musi zaczekać by pszczoły opiekujące się przeszły na czerw. Świta jest przy królowej i nie dopuszcza do jej ścięcia, więc może nie zamykać matki w klatce, ale pryska kwasem mlekowym lub innym na wszystkie pszczoły


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2024, 12:25 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Marco pisze:
Po co zamyka się Królową w klateczce przekładając ją do miodni?
Ja to rozumiem w ten sposób:
Przekłada się samą matkę do miodni bez świty. Korpus z czerwiem, pszczołami wychowującymi przestawia się na inne miejsce lub przekręca od razu o 180 stopni
1. Pszczoły lotne powracające do miodni (w szoku po reorganizacji ula), po napotkaniu matki bez świty mogłyby ją ściąć.
2. Po 2 dniach następuje oprysk pszczół, wyjmując matkę z ula nie opryskuje się matki

W przypadku Lecha on nie wyszukuje matki tylko zrzuca wszystkie pszczoły (matka jest ze świtą), stawia kratę między korpusami i pszczoły opiekujące przechodzą na czerw, ale by przestawić starą rodnie / oddzielić je folią musi zaczekać by pszczoły opiekujące się przeszły na czerw. Świta jest przy królowej i nie dopuszcza do jej ścięcia, więc może nie zamykać matki w klatce, ale pryska kwasem mlekowym lub innym na wszystkie pszczoły

Oczywiście.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2024, 14:45 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2019, 12:20 - pt
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskid Żywiecki
Dobrze, ale kiedy to robić w trakcie pożytku np w czerwcu, czy po zakończeniu po lipie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2024, 17:55 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
KrzysztofB pisze:
Dobrze, ale kiedy to robić w trakcie pożytku np w czerwcu, czy po zakończeniu po lipie?

Polecam rozpocząć zapoznawanie się z tą metodą od przeczytania książki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2024, 18:21 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 listopada 2020, 19:33 - wt
Posty: 24
Lokalizacja: Mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Blizne Jasinskiego
KrzysztofB pisze:
Dobrze, ale kiedy to robić w trakcie pożytku np w czerwcu, czy po zakończeniu po lipie?

Zabieg Podziel i Zabieg (PiZ) robi się po ostatnim miodobraniu. U mnie to lipa.
Też polecam przeczytanie książki „Łatwe pszczelarstwo” gdzie jest to dobrze opisane. U mnie to podstawowy zabieg przeciw warozie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2024, 18:28 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Marco pisze:
KrzysztofB pisze:
Dobrze, ale kiedy to robić w trakcie pożytku np w czerwcu, czy po zakończeniu po lipie?

Zabieg Podziel i Zabieg (PiZ) robi się po ostatnim miodobraniu. U mnie to lipa.
Też polecam przeczytanie książki „Łatwe pszczelarstwo” gdzie jest to dobrze opisane. U mnie to podstawowy zabieg przeciw warozie

I to bardzo skuteczny , bo przeprowadzony w okresie bez warrozy na czerwiu. Skuteczność zastosowanej w tych warunkach amitrazy przy jednokrotnym użyciu wynosi około 95 %.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2024, 18:59 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 listopada 2020, 19:33 - wt
Posty: 24
Lokalizacja: Mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Blizne Jasinskiego
Metody opisanej przez Lecha nie znajdziesz w książce Leibiga. Jest modyfikacją wynikającą ze znajomości pszczół i ich zachowań w pracy w dużej pasiece - brawo Lech. Taką metodę można znaleźć tylko na forach / you tube itp. Mało (coraz mniej) jest pszczelarzy, szczególnie dużych, którzy dzielą się swą wiedzą!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2024, 21:46 - wt 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 932
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
lech, Prośba abyś opisał co i jak robisz z odstawionym korpusem rodni z czerwiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2024, 08:51 - śr 

Rejestracja: 26 grudnia 2021, 20:12 - ndz
Posty: 499
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzeszów
Wszystko jest napisane, wystarczy poszperać . Poddajesz matkę, nie poddajesz - same wychowują . Leczysz ,masz kolejną rodzinę lub łączysz, wedle uznania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2024, 10:34 - śr 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
jerzy9666 pisze:
lech, Prośba abyś opisał co i jak robisz z odstawionym korpusem rodni z czerwiem.

Po odstawieniu lub przekręceniu o 180 stopni górnego korpusu i otwarciu w nim wylotka tego samego dnia karmię rodziny apifoodem bo karmienie tym pokarmem nie powoduje rabunków. Tego samego też dnia zakładam serię matek / przekładam jednodniowe larwy/ w odkładach przygotowanych wcześniej. Na drugi dzień przekładam po 1- 5 szt. tych przyjętych larw z odkładów do korpusów odstawionych lub przekręconych. W dziewiątym dniu od przesypania pszczół zrywam wszystkie mateczniki założone na własnych larwach przez pszczoły. W czternastym dniu rozwoju larw w "moich" matecznikach nadwyżki mateczników przekładam do inkubatora lub robię z nimi odkłady z rodzin co je hodowały. Jeden lub dwa dni po terminie wylęgu sprawdzam czy matki się wylęgły i ewentualnie poddaje rezerwowe matki. Zwalczanie warrozy jak wcześniej pisałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2024, 11:29 - śr 

Rejestracja: 18 stycznia 2019, 12:20 - pt
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskid Żywiecki
Jeśli robię to po lipie, czyli ok 15 lipca. Zanim matka zacznie czerwić to jest ok 15 sierpnia. Czy zdąży się wychować odpowiednia ilość pszczół zimowych w tej rodzinie? Bo pierwsze pszczoły wygryzą się dopiero ok 10 września, wtedy już kończę zimowe zakarmianie. Chyba, że połączę ich z półkorpusem gdzie zaizolowałem matkę, który jest wyleczony. Wtedy usuwam starą matkę i pszczół jest więcej, czy tak?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2024, 12:21 - śr 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
KrzysztofB pisze:
Jeśli robię to po lipie, czyli ok 15 lipca. Zanim matka zacznie czerwić to jest ok 15 sierpnia. Czy zdąży się wychować odpowiednia ilość pszczół zimowych w tej rodzinie? Bo pierwsze pszczoły wygryzą się dopiero ok 10 września, wtedy już kończę zimowe zakarmianie. Chyba, że połączę ich z półkorpusem gdzie zaizolowałem matkę, który jest wyleczony. Wtedy usuwam starą matkę i pszczół jest więcej, czy tak?

Jeżeli podziału dokonasz 15 lipca to matka wylęgnie się po 13 dniach i rozpocznie czerwienie po następnych 10 dniach , czyli razem po około 23 dniach. Nie należy zapominać , że cały czas czerwi stara matka , której rodzinę zawsze możesz użyć do zasilenia rodziny z młodą matka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2024, 09:02 - czw 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 932
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
lech pisze:
jerzy9666 pisze:
lech, Prośba abyś opisał co i jak robisz z odstawionym korpusem rodni z czerwiem.

Po odstawieniu lub przekręceniu o 180 stopni górnego korpusu i otwarciu w nim wylotka tego samego dnia karmię rodziny apifoodem bo karmienie tym pokarmem nie powoduje rabunków. Tego samego też dnia zakładam serię matek / przekładam jednodniowe larwy/ w odkładach przygotowanych wcześniej. Na drugi dzień przekładam po 1- 5 szt. tych przyjętych larw z odkładów do korpusów odstawionych lub przekręconych. W dziewiątym dniu od przesypania pszczół zrywam wszystkie mateczniki założone na własnych larwach przez pszczoły. W czternastym dniu rozwoju larw w "moich" matecznikach nadwyżki mateczników przekładam do inkubatora lub robię z nimi odkłady z rodzin co je hodowały. Jeden lub dwa dni po terminie wylęgu sprawdzam czy matki się wylęgły i ewentualnie poddaje rezerwowe matki. Zwalczanie warrozy jak wcześniej pisałem.

lech, Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Wszystko przemyślane i wykorzystane :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2024, 14:59 - pn 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 932
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
lech, Nurtuje mnie jeszcze jak jest z pyłkiem w korpusie z przełożoną matką, druga połowa lata w terenie jest już skromnie z pyłkiem.
Przekładasz im na dół jakąś ramkę z pierzgą, czy sobie nanoszą .
Jak to u Ciebie wygląda ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2024, 13:48 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
jerzy9666 pisze:
lech, Nurtuje mnie jeszcze jak jest z pyłkiem w korpusie z przełożoną matką, druga połowa lata w terenie jest już skromnie z pyłkiem.
Przekładasz im na dół jakąś ramkę z pierzgą, czy sobie nanoszą .
Jak to u Ciebie wygląda ?

Nie jest tak źle , bo w połowie lipca zakwita kukurydza i daje ogromne ilości pyłku. Pewnie nie są te pyłki zbyt bogate w składniki , ale wystarcza do dobrego rozwoju. Później w sierpniu pierwsze nawłocie i pod koniec sierpnia wiele pól z poplonami gorczycy , słonecznika , gryki i facelii. Kiedyś w pasiece , gdzie brakowało nawłoci i polonów próbowałem w połowie sierpnia poddać ciasto pyłkowe i skutek był bardzo dobry. Poza tym robiąc podziały nie trzeba specjalnie zabiegać o rozwój po podziale bo ma się dużą nadwyżkę rodzin i można pod koniec września bez większego ryzyka utraty matek połączyć rodziny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji