FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wszystkich co sądzicie o gospodarowaniu na ramce wlp jako gniazdo i 18 wlp jako nadstawki?

_________________
Pozdrawiam Pszczelarską Brać Emil25.

Jedna ramka w pasiece.

Ja w ulu wielkopolskim (leżak) mam w nadstawce 1/2 dadant o szer. 5 cm sobie to chwalę ten układ praktycznie od samego początku(1980 rok) jeszcze z Ojcem wprowadzony był ten układ i działa do dzisiaj

co sądzicie o gospodarowaniu na ramce wlp jako gniazdo i 18 wlp jako nadstawki? Polecam,u mnie sie sprawdza ,aczkolwiek mysle nad przejsciem na same 18.

Leżaki to inna bajka.

czyli teraz masz 18 jako nadstawki i jest ok dobrze zrozumiałem?

_________________
Pozdrawiam Pszczelarską Brać Emil25.

Dobrze zrozumiałeś,18 okazała się tą optymalną wysokością w miodni.

Rozumiem, że przy 2 korpusach rodni w sezonie?
A zimowanie na ilu ramkach?

a powiedz mi jeszcze proszę korpusy ocieplane czy decha ? Ja wczoraj skręciłem na próbę 2 wielkopolskie gniazdowe i myślę dorobić po 3 szt. 18stek. Z desek 25mm

_________________
Pozdrawiam Pszczelarską Brać Emil25.

Mam korpusy wielkopolskie 12 ramkowe w układzie zimnym, konkretnie od Tumidajewicza i jako gniazdo sprawdzają się u mnie idealnie. No ale pełny taki korpus miodu i waga samego korpusu drewnianego z wiekiem staje się coraz cięższy, nie mówiąc już o możliwych problemach w przyszłości z kręgosłupem. Czy jest na naszym polskim rynku sprzętu pszczelarskiego jakiś korpus połówkowy styropianowy lub poliuretanowy, który by pasował na moje korpusy? Też najchętniej chciałbym w miodni używać ramki 18 plus lekki korpus. Ktoś coś poradzi i podpowie?

.U mnie korpusy z deski 25 mm. sie nie sprawdziły ,pozostałem przy ocieplanych własnej produkcji.

polecam mam 110 szt. górskich od burnata a wcześniej pracowałem na WL wszystkie WL sprzedane

A możesz coś więcej opisać na temat zalet? Oczywiście poza tym że jeden rodzaj ramki. Bo Sam się zastanawiam od dłuższego czasu i jakoś nie mogę podjąć ostatecznej decyzji.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Górski to WL 17 a 18 to II opcja . W stopce masz 18 a piszesz że używasz 17 niby tylko 1 cm różnicy ale jest . Nie wiem jak z dostępnością korpusów , z węzą też mały kłopot jest bo z wykonaniem większy nakład pracy. Jestem szczęśliwym posiadaczem 18 , ale nieszczęśliwym bo zostało mi dużo nowych gotowych 13/26/30 , korpusy obcinam lub łączę - kleję ramki do sprzedania najlepiej , ostatnia rezygnacja to z 13 za namową - sugestią kolegi.

Wszyscy chwalą ale konkretów nie napiszą

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Ja miałem styczność z warszawiakiem korpusowym 10 ramkowym, 18 wielkopolską, Wielkopolska standardową, i langiem 3/4.
I napisze: każda z tych ramek dobra jeśli są pożytki.

Warszawiak - baaardzo fajny system z nadstawkami.
Mam nadstawki 18 wielkopolskiej. Tylko przy tej ramce musisz robić odklady aby się nie wyroiły rodzinki. I to jest trudne bo musisz to zrobić w dobrym momencie aby za wcześnie nie osłabić rodziny, bo jak osłabisz za mocno to miodu wiele nie będzie. Z łatwością sprzedasz odklady.

18 Wielkopolska - aby się nie wyroiły można przerzucać czerw nad kratę. W ten sposób nie masz dodatkowych rodzin, za to wiecej miodu.

Standardowa Wielkopolska - podobna historia jak w przypadku warszawiaka, ale praktyczniejszy właśnie warszawiak - wiecej ma miejsca. Stosowanie pełnych ramek wielkopolskich jako miodni to nieporozumienie - za ciężkie korpusy

3/4 langi - za ciężkie pewne korpusy, ale gospodarka podobna do 18 wielkopolskiej, do tego nie można kupić z poliuretanu, . Wszystkie powyższe bez problemu można dostać w styropianie lub poliuretanie.

Pytanie czego oczekuje pszczelarz. Czy chce mieć 5 rodzin hobbystycznie i jest mu bez różnicy czy będzie miał 50 litrów miodu czy 300 to Warszawiak będzie ok. Jeżeli zależy Ci mocno na miodzie, masz słabe pożytki to wtedy 18 Wielkopolska - pozwoli na utrzymanie bardzo mocnych rodzinek. W razie konieczności zawsze można wstawić w środek gniazda korpus z wezą. Taki zabieg antyrojowy.
Wydaje mi się ze 18 Wielkopolska to jeden z lepszych moich wyborów. System Warszawiaka utrzymuje do handlu odkladami/rodzinami. Wiec przy stosowaniu 2 ramek można mieć 2 systemy Uli.

ja też jestem za 18 przez 35 lat przerobiłem 5 typów uli koszt ogrom i pracy początki stare warszawiaki zwykłe i poszerzane potem kupno heblarki grubościówki ostrowskie na końcu WL trzy korpusowe z 10 lat i jednak 18 i jest o niebo lepiej krate wiem gdzie wsadzić pożytek kiedy chce i jak wykorzystać aby był jak dla mnie same plusy węze sam sobie robie pesel jest to i ulżyło mi w przeglądach według wielkopolskich jak jakieś pytania to pytać odpowiem

Ciekawi mnie zimowla na 18. W wielkopolskich zacieśniam do 6 ramek w środku izolator a pod gniazdem polkorpus. A jak to jest na 18tkach?

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Ja zimuje różnie.
Czasami na 3 pełnych korpusach - wtedy bardzo wcześnie zakarmiam na zimę. Początkiem sierpni potrafią mieć już pokarmu na zimę. Mała dolewka inwertu we wrześniu i jest dobrze. Plus takiej konfiguracji to to ze zakarmiam cukrem, przerabia go pszczoła letnia w 100%.

Czasami na 2 pełnych korpusach. I to wydaje mi się najbardziej optymalny układ bo później mam mniej pracy na wiosnę z odbieraniem ramek.

Czasami po 6x2 ale to naprawdę malutkie odklady. Już wole czasami takim odkladom dać na górę pełny korpus przerobionego pokarmu ale kilka razy tak zostawiłem. Nie widzę plusów takiej zimowli.

Plusem zimowania na 2 lub 3 pełnych korpusach jest to ze wcześnie można rozpocząć zakarmianie i ewentualnie na wiosnę zabrać nadmiar pełnych ramek pokarmu i wykorzystać później do odkladow.

I to przy urwaniu się pożytków pomaga ?

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Co rozumiesz poprzez stwierdzenie urwanie pożytku ?
Jedynie urwanie pożytku które może spowodować nastrojowe rojowe to brak lotnej pogody np przez tydzień. Ale jeżeli masz wielokwiat później akacje to raczej nie ma tutaj opcji żeby zaistniał „brak pożytku”.
W tym sezonie miałem sytuacje ze na pasiece na której w sumie mam sam rzepak/wielokwiat czyli w sumie jeden pożytek nie miałem ani jednego nastroju rojowego przez cały sezon a tam gdzie miałem taśmę pozytkową to już się trochę więcej działo w tym zakresie.
Pszczoły są nieprzewidywalne.

Witaj, ul ocieplany czy jednoscienny ?Mnie kusi nie wiem czy zasadnie konfiguracja jak w pytaniu Wlkp gniazdowa i 18 z tym że mam zamiar jedną 18 zostawić jako dodatek do gniazda (pod kratą)

_________________
Pozdrawiam Pszczelarską Brać Emil25.

To po "wybuchu majowym" mamy dziurę do akacji w czerwcu .2-3 tyg.
I to jest naprawdę dziura .
Ja sobie radzę, ale z moich doświadczeń wynika że dodanie węzy nie zawsze skutkuje wtedy brakiem nastroju. Ja też mam całe wielkopolskie więc może inaczej pszczoły to odbierają.

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Emil już ci odpowiadam jak byś czytał wyżej to byś wiedział że mam na 18 górski Burnat a co do konfiguracji to wszystko wywalić i tylko 4 korpusy 18 nic żadnych innych

Temat tyczy uli WL, ale mamy jeszcze inne ule i nie możemy się zamykać tylko w takich ramach(ramkach;).
Tzw. pesel, ale i problemy z kręgosłupem nakazują(i tu nie ma dyskusji;) na inne wybory - których jest całkiem sporo.
Zgodnie z profilem wybrałem korpusy 1/2D i nie żałuję zwłaszcza w perspektywie upływających lat. Mam jedną ramkę i Ci, którzy planują gospodarkę na różnych typach korpusów i ramek - wcześniej czy później(raczej wcześniej), wybiorą jeden typ ula.
Pzdr

Postąpiłem podobnie i też nie żałuję, aczkolwiek na dzień dzisiejszy bardziej skłonny byłbym optował jednak za korpusami wlkp18,
Pojemność, masa korpusu i ramki podobna, jednak ramka wlkp18 nieco węższa ale wyższa i to mi się bardziej wydaje korzystne w przeciętnych polskich warunkach pożytkowo-klimatycznych.
Ale tylko same 18, bez żadnego pełnego gniazdowego. Grzebania i kombinowania ramkami w pełnym wlkp, wymiany plastrów, odnowy gniazda, a już szczególnie pracując tylko na jednym takim korpusie, a tym samym nie mając żadnej możliwości rotacji ramkami - to sobie nie wyobrażam.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Dokładnie.
Jeżeli 18 wlkp to tylko same korpusy 18 wlkp bez żadnego mieszania, kombinowania.
Miałem kiedyś chęć spróbować 1/2 Dadanta ale właśnie tej wysokości trochę się obawiam. 18 wlkp pełne czerwiu pięknie wyglądają . Dobra wysokość do zimowania w układzie 2 korpusów 18. Być może i Dadanta 1/2 spróbuje ale to dopiero jak będzie mi się nudzić.

Dorzucę swoje spostrzeżenia,
Mam obecnie LN 3/4 z ramką 18,5cm i jestem zadowolony z takiego rozwiązania. Zaczynałem od Warszawiaków zwykłych i poszerzanych równocześnie z Ln 3/4 i zostałem przy Ln. Ule pojemne, korpusy pełne miodu ciężkie, ale brak rojenia pszczół rekompensuje mi ciężar korpusu. Niezależnie od rodzaju ula (każdy dobiera do siebie) potwierdza się fakt, iż 1 ramka około 18 cm jest optymalna w pasiece.
Warto wziąć pod uwagę, zmiana ramki w pasiece bywa kosztowna i czasochłonna.

A czy z obecnych na forum robi ktoś dla siebie korpusy 18 ?

Tak ale ze styroduru 700. Lepsze by były bez wręgowe ,prawdopodobnie ,ale to już nie styrodurowe.

Robię z boazerii świerkowej grubości 10mm, ocieplone styropianem 3cm.

_________________
https://www.ul-tech.net/

Dziś przyjechały do mnie korpusy o Babika ,ja mam zwykłe, ale miał na aucie dla kogoś korpusy 18 cm .

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.