FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Problem z rodziną ? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=3483 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Zyzio [ 09 października 2010, 19:26 - sob ] |
Tytuł: | Problem z rodziną ? |
Witam wszystkich Swoją przygodę z pszczołami zacząłem od tegorocznej rójki która kupiłem od pewnego pszczelarza. Stan rodziny oceniam za średni. Za zimowałem ją na 7 ramkach wielkopolskich zostawiłem im wszystko co przyniosły + ok 11 kg cukru. Podczas układania gniazda do zimowli, (koniec sierpnia), posiadały czerw na 9 ramkach w różnym stadium . karmienie skończyłem przed 10 wrzenia. I od tego momentu powoli wychładzałem gniazdo. Tydzień temu założyłem im ocieplenie boczne w postaci mat słomianych - posiadają otwarty wylotek zabezpieczony tylko specialną zasówką przed myszami. Wszystko wydawało się w porządku ,ale zaniepokoiło mnie brzęczenie pojedyńczych pszczół , ich unoszenie skrzydełek i odwłoku, i mam wątpliwości czy jest tam matka ? Dzisiaj rano i wieczorem nasłuchiwałem przez wylotek i było słychać brzęk pojedynczych pszczół. W ciągu dnia pojedyncze pszczoły noszą pyłem ale niema mowy o czerwieniu bo powałka jest zimna. I mam wątpliwosci co do tej matki czy ona tam jest, bo do gniazda od czasu karmienia nie zaglądałem bo uważałem że niema sensu a tym bardziej teraz rozwalając im gniazdo. Czy jest szansa na przeżycie takiej rodziny jakby się okazało ze niema tam ![]() ![]() Z góry dziękuje za odpowiedz. |
Autor: | górski_pszczelarz [ 09 października 2010, 20:07 - sob ] |
Tytuł: | |
wydaje mi się że nie ma co się przejmowac tymi pojedynczymi brzękami pszczół. Jeśli otwarłeś gniazdo, pojedyncze pszczoly mogły poprostu podnosic odwłoki i wysuwać żądło. O tej porze matki albo wogóle już nie czerwią, albo robią to w bardzo niewielkim stopniu, dlatego powałka jest już zimna. Pszczoły najprawdopodobniej zawiązały już kłąb zimowy i nie ogrzewają już całego ula. A niewielka ilosc wylatujacych pszczol spowodowana jest niska temperaturą na zewnątrz i brakiem pożytków (w koncu kazdy wylot pszczol z ula musi byc uzasadniony ![]() ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 09 października 2010, 20:10 - sob ] |
Tytuł: | Re: Problem z rodziną ? |
Zyzio pisze: ,ale zaniepokoiło mnie brzęczenie pojedyńczych pszczół , ich unoszenie skrzydełek i odwłoku, i mam wątpliwości czy jest tam matka .
Kolego po bzykiwanie pojedynczych pszczół o niczym nie świadczy konkretnym tak samo unoszenie odwłoka pojedynczych pszczół Dmuchnij delikatnie na pszczoły siedzące na wylocie a wszystkie uniosą odwłok ![]() jeżeli otworzysz ul i wyciągniesz któreś za ramek i wtedy podniosą larmo ( żałosne ) uniosą wszystkie odwłoki i zaczną wachlować skrzydełkami wtedy będziesz miał podstawę do obaw .......... Bez matki to mają bardo marne szanse doczekania wiosny |
Autor: | Wojtek100 [ 09 października 2010, 20:33 - sob ] |
Tytuł: | |
Wystarczy sprawdzić czy są jaja. Zyzio pisze: Uważam ze są wolne od warozy bo rójkę odymiłem 3 razy apiwarolem Po co wielokrotnie odymiać rójkę, skoro nie ma w niej czerwiu?
|
Autor: | miły_marian. [ 09 października 2010, 21:21 - sob ] |
Tytuł: | |
Jest jeszcze ciepło i mozesz śmiało rozebrac gniazdo jak nie bendzie jajeczek i otwartego i zasklepionego czerwiu to znaczy ze niemasz w tej rodzinie matki. Jak piszesz to jest rójka i mogła się wyroijć jak jest bardzo roiliwa. Nie zauwarzyłes jak wychodził rój i nowa matka zgineła w czasie godów i teraz zauważyłes takie zachowanie pszczół. Teraz bardzo dużo pszczelarzy łonczy rodziny (teraz już troche za puzno) ale może jeszcze masz szanse na matkie i ci ktos podesle jak stwierdzisz ze niema czerwiu ale musisz bardzo szybko działać. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Zyzio [ 09 października 2010, 21:24 - sob ] |
Tytuł: | |
Trochę się uspokoiłem ![]() miecio pisze: Jeśli otwarłeś gniazdo, pojedyncze pszczoły mogły po prostu podnosić odwłoki i wysuwać żądło. Jeśli pogoda dopisze to dla pewności popatrzę na skrajna ramkę ![]() Cytuj: Po co wielokrotnie odymiać rójkę, skoro nie ma w niej czerwiu?
Ja się cały czas uczę , ale lepiej chyba odymić 3 razy w odstępach co 5 dni dla pewności nic póżniej się martwic jak się jej pozbyć ![]() |
Autor: | polbart [ 09 października 2010, 21:39 - sob ] |
Tytuł: | |
Nie ma co leniuchować. W tym roku porcja Apiwarolu na rodzinę w kołach pszczelarskich wynosiła 5-7 tabletek. Po co? Dlatego, że są takie samice warrozy, które już po 3 dniach osiągaja dojrzałość płciową i ponownie siedzą w komórce ![]() Chyba, że listopad grudzień bez czerwiu raz a dobrze. Ale do tego systemu trzeba dojść tym pierwszym, niestety. Mamy koleżankę destructor, nie jacobsoni. Sami ją sobie stworzyliśmy. |
Autor: | darius4257 [ 10 października 2010, 10:23 - ndz ] |
Tytuł: | |
Hallo nie ma trutni i nosza pylek to swiadczy o obecnosci krolowej. podnosze daszek w sloneczny dzien patrze przez folie przezroczysta. Trutnie gdy sa czuja te swiatlo deptaja na gore i widzisz wiecej jak 3 trutnie pod folia to nie ma matki.Przylorz ucho do ula puknij mocno palcem ,rodzina zawyje i b.szybko ucichnie-tzn jest matka.bedzie dlugo wyc nie ma matki.A ktos zna cos lepszego od tego sposobu.????poz.d |
Autor: | Zyzio [ 10 października 2010, 13:22 - ndz ] |
Tytuł: | |
Dziękuje bardzo za wszystkie odpowiedzi i porady ![]() Właśnie wróciłem z małego przeglądu i wszystko wskazuje ze jest w porządku z rodzina. Czerwiu już nie było , ale to już taka pora ze matki nie czerwią , od 10 września pomału wychładzałem gniazda żeby go było jak najmniej teraz siedzą na otwartym wylotku zabezpieczonym przed myszami. Pszczoły na ramkach zachowywały się normalnie. BoCiAnK pisze: jeżeli otworzysz ul i wyciągniesz któreś za ramek i wtedy podniosą larmo ( żałosne ) uniosą wszystkie odwłoki i zaczną wachlować skrzydełkami wtedy będziesz miał podstawę do obaw
Na szczęście nie usłyszałem tego odgłosu ![]() Dziękuje wszystkim. Pozdrawiam Szymek ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |