FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

osuszanie ramek po ostatnim pożytku
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=3718
Strona 1 z 1

Autor:  piotrwicha [ 04 grudnia 2010, 16:54 - sob ]
Tytuł:  osuszanie ramek po ostatnim pożytku

witam. jak osuszacie ramki po ostatnim pożytku gdy zabieracie już korpus z góry?
w warszawskim nie było problemu bo stawiało się ramki za zatwór i pszczoły osuszały.
jak to zrobić w wlkp ulu bo jak będą miały przypływ nektaru to chyba będą go dalej nosić do góry.

Autor:  juljan [ 04 grudnia 2010, 21:22 - sob ]
Tytuł: 

Jeśli ramki idą do magazynu to lepiej ich nie osuszj przynajmniej motylica cie je niezje od razu (bo ona woli czyste , osuszone i przeczerwione) a jak idą z powrtem do ule to się nie martw że ci przeniosą cos do zapasów. To pójdzie na ich potrzeby .

Autor:  miły_marian. [ 04 grudnia 2010, 21:38 - sob ]
Tytuł: 

Jak masz dożą ramek do osuszenia to mozesz dać dodatkowy korpus na wierzch nad powałkie i otwierając 1 beleczkie albo jak masz pajaczki to 1 otwuż i pszczoły osusza ramki po miodobraniu. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  pawel. [ 04 grudnia 2010, 22:29 - sob ]
Tytuł:  oszuszanie ramek po ostatnim pożytku

Ja nie oszuszam nadstawki nie zdejmuje jest na ulu cala zime nawet krata lezy podnia.pawel :cry:

Autor:  qq [ 04 grudnia 2010, 22:56 - sob ]
Tytuł:  Re: oszuszanie ramek po ostatnim pożytku

pawel pisze:
Ja nie oszuszam nadstawki nie zdejmuje jest na ulu cala zime nawet krata lezy podnia.pawel :cry:


To idąc Twoim tokiem rozumowania ,gdy idziesz sie załatwić do ubikacji to równiez niesciągasz spodni ?? tak .Bo tak to można odebrać . W końcu jak sie osuszy to sie wykruszy :leży_uśmiech: . Błąd Kolego
Miód jest bardzo higroskopijny,a gdy jest rozżedzony to jest świetną pożywką dla wirusów,bakterii i grzybów i nieszczęście gotowe .Taki tok rozumowania ,wybacz że piszę ale jest zły i naganny i niepowinien mieć miejsca, .Ramki każdorazowo należy podać do osuszenia ,to podstawy higieny w pasiece

Autor:  SKapiko [ 04 grudnia 2010, 23:02 - sob ]
Tytuł: 

lub przechowywać w suchym i chłodnym pomieszczeniu, ale z tego co wiem to tylko pan Tkaczuk takowe posiada

Autor:  BoCiAnK [ 04 grudnia 2010, 23:04 - sob ]
Tytuł: 

Andrzej
Nie przesadzaj z tym suszeniem jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło osuszać plastrów ani z gniazd ani z miodni jedynie co robię to czyszczę z kitu mostków i fru na półkę
i właśnie jak wyżej kolega Julian nie ma problemu z motylkami
poza tym miód jaki tam pozostał to się szybciutko skrystalizuje a na wiosnę podane takie rameczko OOOOOOOOOO to raj dla pszczół 3 dni po podaniu jest nax jaj w nim
No tylko ja swoje mam w pracowni a tam dziś jest - 15 w cieniu ;-)

Autor:  qq [ 04 grudnia 2010, 23:12 - sob ]
Tytuł: 

Mnie niechodziło zeby Koledze dopiec czy zakpić ,jedynie tak to opisał że szkoda gadać . Ale różnie to bywa z tym osuszaniem ramek ,a profilaktyka nigdy niezawadzi. Jeśli obraziłem przepraszam,ale z tym osuszaniem to należy uważać .

Autor:  pawel. [ 05 grudnia 2010, 01:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: oszuszanie ramek po ostatnim pożytku

qq pisze:
pawel pisze:
Ja nie oszuszam nadstawki nie zdejmuje jest na ulu cala zime nawet krata lezy podnia.pawel :cry:


To idąc Twoim tokiem rozumowania ,gdy idziesz sie załatwić do ubikacji to równiez niesciągasz spodni ?? tak .Bo tak to można odebrać . W końcu jak sie osuszy to sie wykruszy :leży_uśmiech: . Błąd Kolego
Miód jest bardzo higroskopijny,a gdy jest rozżedzony to jest świetną pożywką dla wirusów,bakterii i grzybów i nieszczęście gotowe .Taki tok rozumowania ,wybacz że piszę ale jest zły i naganny i niepowinien mieć miejsca, .Ramki każdorazowo należy podać do osuszenia ,to podstawy higieny w pasiece
koleg moje pszczoly maja wejscie do nadstawki cala zime za zatworem moga przejsc doniej nie wejda tam przed karmieniem zeby nie w eniesc zapasow po karmieniu izasklepieniu wejscie jest odblokowane a w ramkach nie znajdzesz nawet sladu po miodzie a spodnie ty masz krotkie i ci g....o wylatuje pawel :leży_uśmiech:

Autor:  pawel. [ 05 grudnia 2010, 03:10 - ndz ]
Tytuł:  oszuszanie ramek po ostatnim pożytku

DO GG wiecej kolego nie ublizaj bo w tym fachu brakujeci 16 lat jak ja sie zajmowalem pszczolami to ciebie na swiecie nie bylo .Jesli chcesz na temat takiego zimowania sie co nauczyc to siedz i czytaj moz ktos ciebie oswieci bo ten sposob co ja praktykuje to ty otym nie masz wogule pojecia bo jak bys mial cos wiedzy na temat takiego zimowania to bys nie obrazal kolegi co praktykuje ten sposob od 46 lat ato ze pisales ze nie chciales nikogo obrazic to wlasnie obraziles i zadnych przeprosin od ciebie bym nie przyjm a dam ci tylko rade bogdan mial na zbyciu czasopisma po 1 zl moze ma to kup i czytaj praktyka przyjdzie do ciebie za pare lat bo teraz jej nie widac a jesli chcesz poznac ten sposob zimowania to musisz znalez pszczelazaco ma ze 100 lat on ci to wyjasni skrocisz sobie czas oczekiwania na widze w tej materi .nie pozdrawiam.pawel

Autor:  kazik11 [ 05 grudnia 2010, 06:38 - ndz ]
Tytuł: 

Koledzy dajcie sobie wolnego z obrażaniem-to nie Sejm?ani Rząd.
To forum pszczelarskie!!! a więc porządnych ludzi;
Przytyk do starego czasopisma pszczelarskiego, to nieraz sam się dziwię jak przeglądam, że tam więcej pisało o pszczołach niż w tych nowych, gdzie połowa to jakieś uchwały druga połowa to niby reklamy i czasem jedna strona o pszczołach?(piszę to oczywiście przesadnie).
Osuszanie ramek wg mnie jest konieczne, gdyż pozostawione na powietrzu(nawet w pracowni) wabią nie tylko pszczoły czy osy ale również szkodniki i kurz.Mam leżaki WP na 20 ramek to stawiam za zatwór i po krzyku, tak samo z korpusem-jeżeli ruszaliśmy gniazdo to resztki zniosą do gniazda a jeżeli jest pożytek to po co osuszać?
Widziałem u pszczelarzy że wystawiają ramki do osuszenia na zewnątrz pracowni a nieraz koło uli-a później się dziwią skąd takie rabunki w pasiece? :bije:

Autor:  Marcinluter [ 05 grudnia 2010, 10:56 - ndz ]
Tytuł: 

pawel pisze:
DO GG wiecej kolego nie ublizaj bo w tym fachu brakujeci 16 lat jak ja sie zajmowalem pszczolami to ciebie na swiecie nie bylo .Jesli chcesz na temat takiego zimowania sie co nauczyc to siedz i czytaj moz ktos ciebie oswieci bo ten sposob co ja praktykuje to ty otym nie masz wogule pojecia bo jak bys mial cos wiedzy na temat takiego zimowania to bys nie obrazal kolegi co praktykuje ten sposob od 46 lat ato ze pisales ze nie chciales nikogo obrazic to wlasnie obraziles i zadnych przeprosin od ciebie bym nie przyjm a dam ci tylko rade bogdan mial na zbyciu czasopisma po 1 zl moze ma to kup i czytaj praktyka przyjdzie do ciebie za pare lat bo teraz jej nie widac a jesli chcesz poznac ten sposob zimowania to musisz znalez pszczelazaco ma ze 100 lat on ci to wyjasni skrocisz sobie czas oczekiwania na widze w tej materi .nie pozdrawiam.pawel


nie GG[gg] tylko QQ [qq] - jest różnica , prawda....;)

Autor:  Kacper4500 [ 05 grudnia 2010, 14:07 - ndz ]
Tytuł: 

miły_marian pisze:
Jak masz dożą ramek do osuszenia to mozesz dać dodatkowy korpus na wierzch nad powałkie i otwierając 1 beleczkie albo jak masz pajaczki to 1 otwuż i pszczoły osusza ramki po miodobraniu. Pozdrawiam miły_marian


Właśnie dziś na zebraniu pszczelarskim omawiano ten sposób i jest to podobno bardzo dobry sposób.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/