FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam mam dośc poważny problem dziś po przeglądzie stwierdziłem w trzech ulach pojawienie się mateczników ratunkowych są one już powygryzane jedne normalnie a inne z boku, pytanie brzmi czy jestem wstanie uratować te rodziny tak żeby na wiosnę były pełnowartościowe, czy wogóle matki z tych mateczników mają szansę rozwinąć się prawidłowo czy jest już za późno (rodziny mocne bo obsiadają po 9 ramek)?

Kolego a czy w tym ulu jest czerw bo niewiadomo kiedy sie te matki wygryzły

niestety nie ma

Te mateczniki co są wygryzione z boku to juz matka się wygryzła i dała rozkaz wywalenia laew matecznych. Jak niemasz czerwiu w tych rodzinach to juz za puzno kupywać matki unasienione bo mamy 18 wrzesnia i jak z nowej matki się wygryzie czerw to bendzie 10 pazdziernik pszczoła na 10 dzień wylatuje na oczyscienie to może juz byc za puzno i ta rodzina nie przezimuje. Tylko jest łonczenie. Pozdrawiam miły_marian

Czy jest sens łączenia słabszych rodzin po dokarmianiu zimowym.Może poczekać do wczesnej wiosny i połączyć/podkarmienie pobudzające\. Andrzej

Jest to dobre rozwiązanie: na wiosne mamy dwie rodziny z czerwiem,zapasową matke.
Nieraz okazuje się że rodziny słabe zimowane na 4-5 ramkach przy dobrej matce mają całkiem przyzwoity start wiosenny.
Fakt powinno się zimować rodziny silne tyle teoria,ale nic na siłe.
Na ramce wielkopolskiej dobrze zimują zdrowe rodziny,prawidłowo przygotowane na 4 ramkach,nie znaczy to że polecam tak zimować ale po co panikować,może poczekać i zrobić tak jak radzi Kolega.
Tak na marginesie to problemy przy zimowaniu mogą mieć super silne rodziny z różnych zresztą przyczyn.

Cięzko tu cokolwiek doradzic bo trzeba sprawdzic czy sa matki to po pierwsze czerwiu moze nie byc bo zalaly gniazdo w moich rodzinach tez czerwiu juz prawie nie ma i nie wiadomo kiedy sie te matki powygryzały żandar, musi napisac kiedy robił ostatni przeglad i jaka wtedy była sytuacja bo mogło byc tak ze matki juz dawno sie powygryzały i sa unasienione zwłaszcza ze sytuacja jest w trzech ulach a jesli wymieniły je teraz to miłymarian ma racje według mnie ja tez bym je połączył bo nieunasienione matki na wiosne raczej sie nie unasienia przynajmniej z mojego skromnego doswiadczenia

żandar, jeśli rodzina jest zakarmiona i w miare silna to mozna ja ratować poddając matke unasiennioną po wczesniejszym przeglądzie i zlikwidowani matki ratunkowej. Mam jeszcze matkę unasiennioną w uliku weselnym także jeśli się zdecydujesz mogę Ci przesłać ale najwcześniej za tydzień.Pozdrawiam

Ja przedwczoraj poddawalem unasieniona.
Poprzednia mateczka stracila zycie prawdopodobnie w transporcie. Oczywiscie licze sie z tym co napisal Mily Marian ze kolejne pszczolki ktore sie wygryza w tym roku z tej mateczki nie przezimuja. ale rodzina jest silna , zakarmiona i wydaje mi sie ze powinna przezimowac. Matke poddalem na sztuczny matecznik i ja juz biega po plastrach.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Żandr Ja myślę że lepiej teraz podać matkę czerwiącą bo masz pewność że na wiosnę będzie ładnie czerwić , matka o tej porze już się nie unasieni i taka matka jest bezwartościowa

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

tylko jest pytanie skąd teraz weźmie matkę czerwiącą

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

SKapiko,



Ostała mi się jedna. Ostatnio wymieniłem 10 matek. O tej porze wymiana to bajka. Stara do klateczki na ok 2 godziny a później na jej miejsce młoda z ulika weselnego. Otwór w klateczce zaklejony miodem z ramki tak żeby ją uwolniły w przeciągu godziny Wszystkie przyjęte.
Pozdrawiam

Jeżeli rodziny są już słabe to jak zakończysz podkarmianie będą jeszcze słabsze po co męczyć pszczoły w każdej rodzince przerabianiem syropu jak lepiej połączyć je przed karmieniem

medalinho - rzeczywiście masz rację, po co kombinować z matkami w sezonie np w lipcu, jak można teraz dokonać podmiany matek.

Pszczółki to mądre owady, wiedzą, że czeka ich zima i nie zrobią matce krzywdy.

_________________
kamyk

Wiosną będę miał z 15 matek bo będę łączył odkłady z macierzakami.

Odkłady są z przełomu czerwiec/lipiec lub wcześniejsze - siłą nie odstają od macierzaków.

Połączenie takich dwóch rodzin przed zakarmianiem zmniejszyłoby koszty, ale szkoda mi takich matek co czerwią piękne regularne elipsy.

Wiosną połączę na agreście - wtedy wybieram najlepszą matkę - wiele razy mam dylemat, którą bo jedna i druga pięknie czerwi - aż szkoda uśmiercać takie mamuśki.

_________________
kamyk

To połącz z matkami , przeżyje najsilniejsza. Prawo dżungli.

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.

Hehe widze ze masz ten sam kłopot.też miałem połączyć kilka rodzin ale zal mi matek .Tegoroczne ładne przydadzą się na wiosnę .Zawsze trafi sie jakis bezmatek albo słabeusz i wtedy jak znalazł. takie rodziny zimuje na 5-6 ramkach wlkopolskich.pozdrawiam