FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Od maja do sierpnia plastry z pierzgą przechowuję w suchym i chłodnym, ale nie
zimnym pomieszczeniu. Są one zasypane cukrem pudrem. Zdarza sie, że pod
koniec tego okresu w niektórych plastrach ta pierzga tak jakby podkisała,
pachnie na kwaśno, w niektórych komórkach robi się bardziej płynna i
zaczyna z nich wylegać, wypływać. Czy Koledzy mają może na to radę, może inny sposób przechowywania.

_________________
Pozdrawiam Grzesiek z Sanoka

Najlepszym sposobem jest zamrożenie i trzymać w zamrażarce ,ale jest to kłopotliwy i kosztowny sposób.Drugi sposób to zalanie pyłku przez pszczoły miodem lub syropem .Jeśli z pierzgi wypływa płyn to znaczy że fermentuje jest zepsuta .

Jak się pare albo parenascie ramek z pierzgą to się robi odkład ze starą matką i wstawia się ramki z pyłkiem i daje się podkarmiaczkie i ze 2 kilo cukru 1 na1 i pszczoły nie mają gdzie składać syropu to zalwaja ramki z pierzgą i po zasklepieniu daje się do pracowni a na jesień daje siędo rodzin zimujących. Pozdrawiam miły_marian

Co zrobić z ramkami które teraz miałem w kilku ulach za zatworami i pszczólki sobie ładnie wybrały miodek, ale pierzgi od groma zostało. Mogę wstawic noramalnie do pracowni na zimę, czy muszę coś z tymi ramkami robić, nie wiem np. cukrem pudrem zasypać czy co?
Teraz już nie będzie ciepło to chyba się ta pierzga nie zepsuje/skiśnie
Proszę o poradę

Artur Lepiej te ramki z pieżgą zasyp pudrem cukrem zeby jak bendą w pracowni nie wchodziła do komurek wilgoć a puderr niweluje wilgoć. Nawiosne jak dasz rodzinom to te ramki z pierzgą to jak dopalacz waucie tak działa.Pozdrawiam miły_marian

A ile się tego cukru sypie, tak troszku przez sitko czy jak?

przez sitko, cukru pudru powinno być jak najwięcej ale ramki najlepiej trzymać w suchym miejscu inaczej cukier wchłonie wodę z powietrza i wypłynie z komórek

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.