FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pytanie.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=5608
Strona 1 z 1

Autor:  Lukasz [ 18 października 2011, 17:10 - wt ]
Tytuł:  Pytanie.

Witam jestem młodym pszczelarzem i chciałem się dowiedziec ja załapie rój strząse go z drzewa częśc pszczół wraz z krulową bedzie w rojnicy i niechce odrazu roju wkładac do ula to co będzie z tymi pszczołami które np. latają, czy zlecą na rojnice.???
Wiem że pytanie łatwe ale dopiero sięucze. Pozdrawiam.

Autor:  michalpriebe [ 18 października 2011, 17:33 - wt ]
Tytuł: 

Wróca do macierzaka

Autor:  CYNIG [ 18 października 2011, 17:34 - wt ]
Tytuł: 

Jak matka będzie w rojnicy to po pewnym czasie wszystkie pszczoły z roju do niej się zlecą.
Wystarczy wręcz złapać matkę w klateczkę (jak się ją dojrzy w gronie rojowym) i dać do rojnicy z garścią pszczół, reszta sama dołączy.

Autor:  Szczupak [ 18 października 2011, 18:29 - wt ]
Tytuł: 

Lukasz pisze:
załapie rój strząse go z drzewa częśc pszczół wraz z krulową bedzie w rojnicy i niechce odrazu roju wkładac do ula to co będzie z tymi pszczołami które np. latają, czy zlecą na rojnice.???


Jeśli rojnice postawisz w poblirzu zbierania roju to wszystkie pszczoły które spadły gdzieś obok
za jakiś czas wejdą za matką do rojnicy :okok: (to jest znak ze matka napewno jest w rojnicy - jeśli polecą i uwiążą sie gdzie indziej to znak że matka jest własnie tam )
wówczas zamykasz rojnice i wstawiasz do chłodnej piwnicy i tam sobie stoją do czasu aż przygotujesz im ul w wybranym przez ciebie miejscu.

Dobrze jest taki złapany rój odymić apiwarolem , aby pozbyć sie warozy :tasak: i dopiero osadzić w ulu .
I najważniejsze rojnica musi mieć obszerną wetylację w postaci osiatkowanej jednej lub połowy ścianki, bo jesli tego nie bedzię po zamknieciu rojnicy pszczoły sie zaparzą :kapelan:

Autor:  cieply [ 19 października 2011, 09:28 - śr ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
wówczas zamykasz rojnice i wstawiasz do chłodnej piwnicy i tam sobie stoją do czasu aż przygotujesz im ul w wybranym przez ciebie miejscu.


Bo jak o tym zapomnisz i w ferworze walki wrzucisz pszczoły od razu do niezamkniętego ula to najpierw w powietrzu zrobi się czarno, a potem na drugi dzień będziesz łapał rój u sąsiada :uśmiech:. Sprawdzone doświadczalnie :uśmiech: .

Autor:  Lukasz [ 20 października 2011, 20:40 - czw ]
Tytuł: 

dziękuje za pomoc :uśmiech:

Autor:  Czarnotrzewiak [ 20 października 2011, 20:50 - czw ]
Tytuł: 

Lukasz pisze:
dziękuje za pomoc :uśmiech:
Nigdy tak nie robiłem i nie miałem przypadku by po osadzeniu w ulu pszczoły mi uciekły

Autor:  AndrzejW [ 20 października 2011, 21:08 - czw ]
Tytuł: 

W ubiegłym roku miałem taki przypadek. Szedłem do pracy na drugą zmianę, ale zanim wsiadłem do auta, poszedłem zobaczyć co robią pszczółki. 20 metrów od pasieki usłyszałem że coś się dzieje. Biegiem i faktycznie rodzinka wychodziła z ula. Na szybko zebrałem ją z drzewa. Miałem pusty ul z węzą w środku. Otworzyłem daszek i wsypałem do środka pszczółki, resztę na płytę przed ul. Zaczęły wchodzić do środka. Wyjąłem tylko rameczkę z czerwiem z innego ula i im podałem. Fakt nie miałem już czasu pilnować co się działo potem ale na następny dzień miałem ładną, prężnie pracującą nową rodzinę. Nowy ul stał jakieś 5 metrów od tego z którego wyszły.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/