FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam tak jak w temacie matka w odkładzie zaczęła czerwić na trutowo prezes naszego koła polecił zlikwidować mi cały odkład ponieważ mówił że ciężko będzie coś zrobić z tym odkładem.
Moje pytanie brzmi czy mogę zlikwidować tą matkę i poddać nową (czy jest szansa że ją przyjmą) albo czy po zabiciu tej matki mogę ten odkład połączyć z innym odkładem.

Jeśli to matka jaka była w odkładzie czerwi na trutowo to oznacza ze albo jest juz bardzo stara albo młoda się nie unasienniła w czasie i w takim wypadku możesz matkę zabić a 24h później poddać nową. Jeśli natomiast w odkładzie nie ma matki i czerwią trutówki to odkład jest do likwidacji przez zsypanie go jakieś 10 metrów przed ulami na kawałek jakiegoś materiału, lotna pszczoła rozleci się po innych ulach jeśli je masz albo zasili ci ten drugi odkład a trutówki zostaną na materiale na jaki zsypiesz wszystkie pszczoły.

Jeżeli to jest matka czerwiąca trutowo(nie unasieniona) i jest sporo pszczół to śmiało możesz ją zlikwidować i poddać inną lub matecznik.Natomiast jeśli to trutówka(robotnica)to raczej się nie męcz, bo na ogół jest ich kilka i nawet przesypywanie nie zawsze pomaga-bo któraś da radę dolecieć do ula i nie przyjmą Ci ani matecznika ani matki.

Ja poddalem NU do trutowki matke przyjely ja ale jeszcze nie czerwi a juz powinna . Dzisiaj sprawdzalem matka chodzi po ramkach . Jest to ulik do unnasinniania matek 3 ramki 360 x210 ciekawy jestem czy zacznie czerwic.

Po prostu podmień przyjmą

Witam
Matka w odkładzie jest młoda (tegoroczna) była poddana NU .
Dzisiaj mają przyjść do mnie matki NU więc skasuje starą i podłoże dzisiaj nową matkę w klateczce zabezpieczonej.
Po jakim czasie mam odbespieczyć klateczkę żeby pszczoły mogły uwolnić matkę?
Nie będą próbowały odciągnąć mateczników na tych larwach trutowych a co za tym idzie zlikwidować poddaną matkę?

wyłam zabezpieczenia odrazu ale matkę w ulu ubij na 4-6h przed poddaniem nowej i tyle.