FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Oblot młodej matki - rójka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7694
Strona 1 z 1

Autor:  muso15 [ 01 lipca 2012, 22:58 - ndz ]
Tytuł:  Oblot młodej matki - rójka

Witam.
Mam takie pytanie:
A mianowicie, w dwóch sytuacjach zauważyłem rójk. W tych ulach był bez matek, trwał on 4 dni, po przeglądzie dawałem do ula ramkę z matecznikiem typowo rojowym gdzie matka była na wygryzieniu. Nastepnie po sześciu dniach z tego ula wychodziła "rójka". I teraz pytanie: Czy nie był to oblot matki, lot godowy matki????
Skąd moje pytanie?, rozmawiałem z kilkoma pszczelarzami z okolicy i też maja taki problem.
Jeżeli są potrzebne dodatkowe pytania proszę zadawać z chęcią odpowiem.
Pozdrawiam
Proszę o odpowiedzi na temat, a nie jakieś kpiny albo tym podobne jakie tu czasem mają miejsce:)

Autor:  tczkast [ 01 lipca 2012, 23:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Oblot młodej matki - rójka

muso15,
Po pierwsze kpiny na tym forum są przez "starych"forumowiczów źle przyjmowane, po drugie administratorzy i moderatorzy są czujni :). Czasami się tu żartuje, ale to nie kpiny, a bez żartów życie by było nudne :D .
Teraz pytanie/pytania (o które prosiłeś):
1.Sprecyzuj bo nie bardzo rozumiem czy potrafisz rozróżnić lot godowy (mało zauważalny dla niedoświadczonego pszczelarza) od rójki?
2. Czy jesteś pewny że z tych uli wyszły rójki - czyli czy robileś przegląd po rzekomej rójce i czy zobaczyłeś, że pszczół jest o wiele mniej w ulu?
Pozdr tczkast

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 lipca 2012, 00:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Oblot młodej matki - rójka

A jak stwierdziłeś że w ulach nie było matek?

Autor:  muso15 [ 02 lipca 2012, 00:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Oblot młodej matki - rójka

jak stwierdziłem że nie było matek:
Po miodobraniu z rzepaku, zauważyłem iz nie ma czerwiu otwartego wogóle tylko zamknięty, pszczoły przy otwarciu ula wydawały specyficzny odgłos, i po chwili były bardzo niespokojne wręcz agresywne.

Autor:  muso15 [ 02 lipca 2012, 00:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Oblot młodej matki - rójka

a co do pytania kolegi tczkast:
do konca nie wiem czy potrfie rozróżnić lot godowy;)
Natomiasy pszczoły które wychodziły z danego ula, z wylotka poprostu wylewały się, odrazu szły w powietrze i tworzyły typowy rój (rojowy).
siadały sobie na wybranym przez siebie drzewie. Nic dziwnego niby.
Jednak w czasie gdy siedziały sobie na tym drzewie przejrzałem ten ul, żadnych jajeczek, zadnych larw, żadnego matecznika.

Autor:  Zdzisław. [ 02 lipca 2012, 01:04 - pn ]
Tytuł:  Re: Oblot młodej matki - rójka

Ale pewnie 1 lub kilka nadprogramowych matek .

Autor:  muso15 [ 02 lipca 2012, 07:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Oblot młodej matki - rójka

Jak nadprogramowych skoro matki nie było w ulu a została dana ramka z matecznikiem na wygryzieniu.

Autor:  Zdzisław. [ 02 lipca 2012, 09:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Oblot młodej matki - rójka

Fakt od rzepaku upłynęło sporo czasu ale mogłeś przeoczyć matki \ mateczniki ratunkowe ,mogła matka być słabej jakości unasienić się i
póżno podjąć czerwienie ,trzeba się również liczyć z zalatywaniem obcych matek zapraszanych przez pszczoły z rodzin bezmatecznych które są w tym stresie stosunkowo długo,nie mają szans na wychów własnej matki a nie ma w tych rodzinach jeszcze trutówek .
Młode matki rojowe potrafią wygryżć się w ilości naprawde imponijącej
nie wszystkie giną w "siostrzanobójczej" walce ,część ratuje się ucieczką
dlatego można spotkać młode matki poza gniazdem za ścieśniaczami itp.
niektóre wylatują na lot ratujący życie i przy odrobinie szczęścia ......... .

Jest jeszcze kilka wariantów naprawde hipotetycznych dla których szkoda uwagi.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/