FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 lipca 2025, 07:04 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07 lipca 2012, 08:59 - sob 

Rejestracja: 22 czerwca 2012, 21:36 - pt
Posty: 30
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Mam ul wielkopolski i matka się przedostała do drugiego korpusu i teraz mam 2 korpusy z czerwiem a miodu nie noszą. Czy można zrobić z tego odkład do nowego ula ? Jak to zrobić ? Czy podkarmić? Czy pszczoły nie wrócą do pierwotnego ula? I czy poddać matkę Jeśli tak to kiedy? prosze o pilną odpowiedź każda chwila na wagę złota


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 09:36 - sob 

Rejestracja: 28 maja 2012, 09:24 - pn
Posty: 50
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: w.p
przełóż kilka ramek [ok 5 jeśli masz dwa korpusy czerwiu ] z zakrytym czerwiem i młodą pszczołą która na tych ramkach siedzi do drugiego ula nowego
i daj nową matke do nowego ula najlepiej UN przy poddawaniu na dennice daj z 20 kropli miętowych lub innych dołóż ramke z wodą i z pokarmem a jak nie masz to podkarmiaczke z syropem lub ciasto i zostaw otwór tylko na jedną pszczołe w tym nowym ulu , a do starego ula na to miejsce daj ramki z suszem lub węzą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 09:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
viewtopic.php?f=46&t=1536
viewtopic.php?t=1226
viewtopic.php?t=619

jak rozumiem powyższe tematy już masz przeczytane, jakie masz wątpliwości i pytania nieporuszane w tych topicach??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 18:57 - sob 
facelia, bez urazy ale przy takim zrobieniu teraz odkładu jak radzisz po pierwsze z marszu zetną matkę, po drugie stworzy taki rabunek w pasiece, że z odkładu zostaną ramki z zamkniętym czerwiem i garstka pszczół co doprowadzi do pozamierania czerwiu który się już nie wygryzie. Polecam nie polecać jeśli się nie bardzo wie jak. :wink:


Na górę
  
 
Post: 07 lipca 2012, 19:15 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Cordovan pisze:
facelia, bez urazy ale przy takim zrobieniu teraz odkładu jak radzisz po pierwsze z marszu zetną matkę...


dlaczego mają ściąć??
Poddanie matki w przedziale od 1,5 do max 4 godzin od utworzenia odkładu plus olejek aromatyczny daje doskonałe rezultaty, sam tak poddaję matki i nie narzekam na procent przyjęcia (zwłaszcza przy unasienionych)

Co do rabunku to 100% racji, podawanie teraz syropu do odkładu jest mocno ryzykowne, lepiej zabezpieczyć nieco jedzenia na ramce wchodzącej w skład odkładu.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 19:19 - sob 
CYNIG, jest za gorąco i sporo pszczoły starej siedzi na ramkach dlatego. :wink:


Na górę
  
 
Post: 07 lipca 2012, 19:23 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
raz, że z odkładu znaczna część odleci a dwa ja swoje poddaję zwykle przed wieczorem (tak żeby wygryzła się z klateczki w nocy), znaczy lotna jest wtedy w ulu :)

Niedocenianym elementem takiego poddawania są olejki zapachowe, które ogłupiają pszczoły i zaburzają zapachowe rozpoznanie "swój-obcy".
Nie wiem czy wszystkie olejki działają tak samo, ja używam lawendowego.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 19:28 - sob 
CYNIG pisze:
Niedocenianym elementem takiego poddawania są olejki zapachowe
to fakt ale jeśli już ma zrobić odkład to owszem ale zostawić go na 24h w bezmatku oczywiście by nie miały żadnej larwy otwartej i dopiero na drugi dzień wieczorem poddać matkę szczególnie jeśli UN. Choć to że matka poszła na dwa korpusy w niczym nie szkodzi, matkę zgonić na dolny korpus, w którym układasz ramki z czerwiem na wygryzaniu i jakąś pustą, w górnym młodszy czerw i jaja oraz jakaś ramkę z miodem, zakratować matkę na dole i na to wszystko na oba korpusy dać jeszcze półkorpus i miodu naniosą a siła będzie porządna. :wink:


Na górę
  
 
Post: 07 lipca 2012, 21:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan, po 24h w takim odkładzie zostaje wyłącznie pszczoła nielotna, niezdolna do niczego, a tu trzeba i karmić matkę i grzać czerw, i bronić gniazda, i szykować nowe komórki bo matka chce czerwić, ja matki do odkładów (obojętnie UN czy NU) daję od razu po utworzeniu, max do 2-3h jak więcej odkładów, wtedy sporo młodej (ale nie świeżo wygryzionej, a kilku dniowej) pszczoły zostaje w takim odkładzie (szczególnie przy matkach UN i gdy pszczoły bierze się z miodni) a to dlatego że dając ramki z czerwiem zamkniętym i jeszcze w innym ulu pszczoły muszą znaleźć sobie punkt zaczepienia scalający rodzinkę, i jest nią ta matka w klateczce.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 21:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ostatnio robiłem odkłady przy podobnej temperaturze. Ramki z czerwiem, które dałem do miodni, aby czerw się dobrze zakrył. Po zabraniu ramek po jakiś 30-tu minutach poddałem w klateczkach matule unasienione, jak zawsze z pszczołami w klateczce, na uliczkę na ramka. Teraz biegają i czerwią. Jak jest intensywny pożytek, to można tak zrobić w dzień, jak pożytku nie ma, to wieczór zostaje. Przez noc pszczółki utworzą straż. A rankiem stare odlatują. Wylotek zwężony, na wypadek rabunku, ale wentylacja od góry musi być, by ciepło uciekało.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 06:57 - ndz 
Pawełek pisze:
Cordovan, po 24h w takim odkładzie zostaje wyłącznie pszczoła nielotna, niezdolna do niczego,
Ty chyba słabo znasz organizację pszczół. Zawsze dawałem matkę na 24h od zrobienia odkładu z ramek z czerwiem zamkniętym i nigdy odkładów nie wywoziłem, zawsze zostawały w pasiece i zawsze matki były przyjmowane bez problemów, co więcej dawane un po 3-4 dniach już pięknie czerwiły. Pszczółki potrafiły tak się zorganizować, że na drugi dzień po poddaniu matki (jak już ta biegała po plastrach), potrafiły nosić do ula, wiesz dlaczego?, bo podstawa to zrobić dobrze odkład i nawet jeśli odleci ci pszczoła lotna nie ma problemów o jakich napisałeś a po 24h osierocenia nie ma problemów z przyjęciem matki nawet jeśli pszczoły zrobisz z bardzo złośliwej rodziny i wystąpi niezgodność rasowa, fakt trzeba później zobaczyć czy nie chcą takiej matki wymienić bo często tak bywa, wystarczy jednak że 80% pszczół w takim odkładzie wymieni się na te po poddawanej matce i będzie spokój. :wink:


Na górę
  
 
Post: 08 lipca 2012, 08:19 - ndz 

Rejestracja: 28 maja 2012, 09:24 - pn
Posty: 50
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: w.p
Cordovan
może nie mam jeszcze doświadczenia ale u siebie tak zrobiłam i odkład mateczke przyjął i dobrze się rozwija , co do cukru masz racje że ramka pokarmu lub ciasto lepsze bo rabunki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 17:14 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6797
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Cordovan nie przepychaj swojej i tylko słusznej racji .
Nie każdy ma czas i ochotę jeździć z odkładem tam i z powrotem i na różna inne ceregiele .
Oprócz podkarmiania syropem (możliwość rabunku ) porada facella jak najbardziej dobra
i ma się udać.
Ja tak robię i jest ok a że można inaczej to fakt.
A co do rabunków to sytuacja się zmienia z dnia nadziej .
Wczoraj rano po pięciu minutach już było pełno" gości" przy ulu ,a dziś szukając matki, ul miałem otwarty z 20 minut i spokój .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 20:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Wywóz odkładów na inne stanowisko, jest konieczny tylko i wyłącznie w tedy, jeśli ten odkład jest silnie rabowany przez inną rodzinę. W innym wypadku może stać tuż na przeciw macierzaka. Warunek multum młodej pszczoły i czerw na wygryzieniu. Jeśli jest dużo pszczoły lotnej, to też można wywieźć. Ta pszczoła w nowym miejscu zrobi oblot i będzie do tego odkładu wracać. Ale by matkę chętnie przyjęły musi zawsze być młoda pszczoła. Karmicielki dodatkowo będą larwy karmić, po to daje się młodą pszczołę. Matka i czerw potrzebuje opieki i pokarmu.
A co do syropku to wieczorkiem, po zachodzie słońca wlać do słoiczka tyle, aby do rana ściągły. Nie wlewa się od razu 20 litrów do ula. Małe dawki, stymulujące. 0,25, 0,5 do słoiczka z dziurkami i na pajączek. Albo do miseczki, na wierzch i do środka troszku suszonej trawy, albo jeszcze lepiej gałązki świerkowe, lub sosnowe, aby pszczółki pobierające się w tym syropku nie potopiły i taką miseczkę stawia się na dennicy obok ramek. Taka dawka powinna być ściągnięta przez noc i właściwie stymulować pszczoły. Syrop powinien być chłodny, nie gorący, czy ciepły. Dawanie syropu cukrowego za dnia może sprowokować rabunek.
Przy robieniu odkładu z młodej pszczoły powinno się też tym rodzinkom dać wodę w słoiczkach na jakąś podstawkę, czy pajączek do uli. One też potrzebują pić, a zanim coś po wodę poleci, może minąć trochę czasu.
O wylotku i wentylacji już pisać nie będę. Każdy powinien wiedzieć co i jak.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2012, 23:21 - pn 

Rejestracja: 22 czerwca 2012, 21:36 - pt
Posty: 30
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Mam takie pytanie gdyż nie mogę się zdobyć na ten odklad. Ul przegladniety i mam czerw w 2 korpusach z tym że matka juz jest przegoniona do dolnego. Ale cały czas nie wiem jak postępować żeby czegos nie sknocić. Bo wiadomo ze jako początkujący chce się powiekszyć pasiekę ale nie chce sobie narobic problemów. Doradźcie czy to warto coś jeszcze robić czy zostawić tak jak jest niech się dzieje wola nieba? Kiedy tą matkę się poddaje zeby to zagrało? chce się dobrze przygotować zeby wypadło dobrze to odkładanie tylko ciąglę się waham


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji