FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam kolejne pytanie laika.
Mam pszczoły na 2 korp. wlkp + nadstawka na miodnie. W drugim korpusie jest dużo miodu ale też czerwiu. Czy mogę teraz zmniejszać powoli gniazdo i przenieść matke na dolny korpus a z górnego jak zapełnią miejsce po czerwiu wziąść miód. Czy lepiej nie ograniczać matki w czerwieniu i niech lata po 2 korpusach.

Daj matkę pod kratę na pierwszy korpus

Matka zawsze będzie czerwiła ci przy takim układzie na korpusie środkowym bo tam ma najlepsze warunki termiczne, skoro jest w tym korpusie sporo miodu i czerwiu należało by przejrzeć dolny korpus, jeśli masz tam sporo wolnych komórek by matka czerwiła to jak najbardziej możesz matkę zgonić na dół i położyć kratę poziomą a w górnym zostawić miodek by go poszyły i naniosły w komórki po ,wygryzającym się czerwiu. Możesz też z dwie, trzy ramki z czerwiem na wygryzaniu dać w dolny korpus jeśli mało tam miejsca na czerwienie a osłonowe z dolnego korpusu bo pewnie też będą z miodem dać w korpus górny by mieć miodnię kompletną a w dolnym po wygryzającym się czerwiu by matka miała gdzie czerwić, na to wszystko półkorpus jak masz pożytek.

Do jednego korpusu rodni należy ograniczać wcześniej , przed pożytkiem .
A tak to masz , nadstawkę miodu . Tak na przyszłość .

Jeden korpus wielkopolski wystarczy jako rodnia

Napisałem : ograniczyć przed pożytkiem do 1 korpusu rodnie , a nawet do nadstawki . Wtenczas miałby 1 korpus miodu a może jeszcze i nadstawkę do tego , a tak to ma tylko nadstawkę . Nie mówimy o trzymaniu matki cały sezon na 1 korpusie , chociaż i tak można przy odpowiednich zabiegach . Nie wszyscy mają super pożytki cały sezon. Przy 2 korpusach rodni to powinien mieć min 2 korpusy na miód , jeszcze o tej porze ( to nie wiosna)
A może się mylę?

A jakby cały sezon trzymał matkę na jednym korpusie to by źle było ? Dlaczego lepiej na 2

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Jakby cały sezon trzymał tylko na jednym korpusie to rodzina się wyroi. Jeden korpus wielkopolski przy dobrej matce to za mało . I dla tego dobrze jest robić odkłady , inni przekładają ramka do miodni , udostępniają drugi korpus matce , doprowadzają do rójek itp. Wszystko zależy od metody gospodarowania .

lalux5, jak da odpowiednią ilość korpusów na miodnie to sie nie wyroją, jeden korpus wielkopolski jako rodnia w zupełności wystarczy, nie sztuka jest mieć dużo pszczół a nie mieć miodu

A można na początku lipca ograniczyć matkę do 5 ramek.A 16 lipca wyjąć tę kratę i dodać jeszcze jeden korpus na gniazdo.Wtedy matka będzie miała do dyspozycji 15 ramek na czerw a te 5 będzie się wygryzać i karmić te 15.Nie wiem czy dobrze mówię co o tym sądzicie.Chcę jak najlepiej przygotować rodzinę do zimy aby z wiosny ruszyły pełną parą.

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Na początku lipca jest praktycznie po pożytku w większości Polski.
Jak już to ograniczać w połowie czerwca ,a początkiem lipca po miodobraniu puścić matkę i karmić na czerw. 5 ramek czerwiu nie wydoi wykarmić 15 ramek czerwiu zresztą tyle matka juz nie zaczerwi w tym okresie.
Jeżeli sie mylę proszę mnie poprawić bo pewny nie jestem (nigdy takiej gospodarki nie prowadziłem)
Pozdrawiam Tomek

To niech czerwi na cały korpus a po 15 lipca dodam drugi.A co do karmienia czerwiu ta w jakich proporcjach ?

_________________
Pozdrawiam
Tomek