FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Podwójnie nieudana cicha wymiana http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8186 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | johnwoo [ 08 września 2012, 23:20 - sob ] |
Tytuł: | Podwójnie nieudana cicha wymiana |
Od końca lipca w jednym z uli (wlkp 10-ramkowe) pszczoły próbowały wymienić matkę, stara ze znakiem jeszcze dość ładnie czerwiła ale pojawiły się mateczniki na skrajach ramek, 2-3 sztuki, nie zrywałem żadnego za podpowiedzią znajomego hodowcy matek. Sprawdzałem 4 sierpnia (były już zasklepione), potem 17 sierpnia (myślałem że może będzie już młoda czerwić) - 2 mateczniki wyglądały na wygryzione ale młodej matki nie znalazłem. Za to były nowe mateczniki (też na skrajach ramek) i wciąż łaziła stara, czerwiąca matka ze znakiem (był młody czerw pszczeli, trutowego rzekłbym w normie). Dałem im jeszcze jedną szansę bo pogoda miała być ładna a trutni sporo. Dziś zaglądam po zakarmieniu na zimę a tu ani starej ani młodej matki (przeglądałem 3 razy) brak młodego czerwiu. Znalazłem za to jakiś jeden matecznik wygryziony, i jakiś jeden, ostatni, marny matecznik, zasklepiony, na kilkudniowym pewnie czerwiu założony. Zerwałem go, zdobyłem rzutem na taśmę matkę UN i im poddałem w klatce bo już wieczór był, za klika dni sprawdzę czy przyjęły... I zastanawiam się teraz, co u licha się działo w tym ulu? Aż taki przypadek że 2 razy nie wróciły z lotu godowego? Głodne nie były, roić na pewno się nie roiły. Dlaczego młoda matka nie zgryzła pozostałych mateczników? Przypadek czy coś gdzieś zawaliłem? Jak zawaliłem to co, i jak tego uniknąć w przyszłości? |
Autor: | Pawełek. [ 08 września 2012, 23:43 - sob ] |
Tytuł: | Re: Podwójnie nieudana cicha wymiana |
johnwoo, przypadek, a teraz w ulu mogła latac młoda matka NU, i zetną ci poddaną. |
Autor: | Falco [ 09 września 2012, 01:35 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Podwójnie nieudana cicha wymiana |
Ja w tym roku widziałem jak w lipcu w mojej przydomowej wychodzi matka na lot, czekałem chyba z godzinę przy ulu. I nie wróciła, a ja z żalem patrzyłem w niebo na miejsce w którym kilkanaście jaskółek intensywnie tnie powietrze na dość małej przestrzeni ![]() |
Autor: | johnwoo [ 09 września 2012, 09:36 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Podwójnie nieudana cicha wymiana |
Pawełek, jak zerwałem ten ostatni matecznik to po godzinie zaczęły łazić po mostku i po ulu więc liczę na to, że nie ma już tam matki NU. Chyba zostało trzymać kciuki, a jak zetną UN to chyba połączę ten ul z innym. |
Autor: | stantom20 [ 09 września 2012, 16:42 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Podwójnie nieudana cicha wymiana |
Ja odbieram mateczniki od wartościowych matek i umieszczam w szklanym weselnym uliku tak to wczoraj zabrałem z tego ulika czerwiącą matke a tej mini rodzince dałem kolejny matecznik na wygryzieniu a le wiem ze tonie będzie trwać wiecznie Pozdrawiam |
Autor: | johnwoo [ 17 września 2012, 09:00 - pn ] |
Tytuł: | Re: Podwójnie nieudana cicha wymiana |
Operacja zakończona sukcesem, poddana matka UN zaczęła czerwić, czyli NU jednak nie było w ulu. I bądź tu mądry ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |