FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

co z ramkami z resztkami miodu??....
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8231
Strona 1 z 1

Autor:  jacekni [ 16 września 2012, 08:51 - ndz ]
Tytuł:  co z ramkami z resztkami miodu??....

Witam.
Mam pytanie, co mam zrobić z ramkami, na których jest miód naniesiony z nawłoci i chyba z gorczycy, bo wokół troche poplonu zasianego. Po ostatnim miodobraniu, 8 września, zostawiłem pszczółkom puste ramki, aby sobie je wyczyściły i zabrały resztki tego, co pozostało do ramek w dolnym korpusie. Po paru dniach, gdy przyjechałem do nich, aby je podkarmić i odymić na warrozę, okazało się, że w nadstawkach jest świeży miód.
W zw. z tym mam pytanie, czy taki miód, w większości niezasklepiony i raczej nie odparowany, nadaje się do zimowania, ale nie w ulu tylko w komórce lub na strychu. Jeden znajomy pszczelarz dłuuuuugoletnim stażem(ponad 30 lat) mówi, że miód ten się skwasi, drugi o podobnym stażu, mówi, że można go przytrzymać do wiosny. Poza tym przy układaniu ula na zimę też muszę zabrać im z dołu po kilka ramek z miodem. Przecież nie będę go wyrzucał, bo wiosną trzeba będzie je jakoś wzmocnić, chyba ewentualnie, invertem czy syropem.
Acha, a co z pierzgą? Można zrobić to samo, co z miodem? Muszę im zabrać po min dwie ramki na zimę, a praktycznie w każdej jest pierzga, więc wybiorę te w której jest jej najmniej....
Tak sobie pomyślałem, że może pzytrzymać te ramki w nadstwce na ulu, ale zamknąć pszczółkom dostęp do nich w okresie zimowym.... No sam nie wiem..... :-(

Autor:  Cordovan [ 16 września 2012, 09:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

jacekni, jaki to typ ula?

Autor:  jacekni [ 16 września 2012, 09:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Cordovan pisze:
jacekni, jaki to typ ula?
wielkopolski....

Autor:  Cordovan [ 16 września 2012, 10:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Ale korpusowy czy leżak?

Autor:  Pawełek. [ 16 września 2012, 12:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

jacekni, co Ty kombinujesz, takie resztki zostawiasz w ulu, pszczoły podczas karmienia to przeniosą sobie wszystko do gniazda i pięknie ułożą. poza tym o zgrozo, połowa września a TY będziesz gniazda układał......

a pomysł z wczesnowiosennym wzmacnianiem to już w ogóle paranoja.

Autor:  Pszczelarz od tak [ 16 września 2012, 13:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

dokladnie jesli jest swiezy nakrop to pszczoly pobiora to na zime

jesli jest nadmiar ramek ale calkowicie poszytych syropem czy invertem i ramka taka jest zalepiona woskiem mozna taka ramke przetrzymac az do wiosny i ejst to super uzupelnienie niedoboru pokarmu na wiosne lepsze niz ciasto czy inne specifiki

Autor:  tikcop [ 16 września 2012, 13:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

nadstawki do wyczyszczenia daje się do ula na 1 noc makysmalnie i zaraz wyciąga
inny sposób to po wirowaniu do magazynu od razu, ponieważ jest tylko niewielka warstewka szybko skrystalizuje a wiosną takie ramki w moment zostaną zauważone

Głupi pomysł teraz mieszać ustawieniem ramek w gnieździe. Miód na obrzeżach wiosną będzie najlepszym dopingiem.

Więc jak przeczytasz ze zrozumieniem to dojdziesz do wniosku, że gniazdo ma być ułożone na długo przed zakarmianiem, tak aby siłą rozpędu w centralne miejsce w korpusie lub naprzeciw wylotka w leżaku trafił cukier/ inwert na zimę, który będzie spychał matkę w dół z czerwieniem (ramka wąsko wysoka) bądź w stronę wylotka ramka szeroko niska.

Autor:  wojtasikpawel [ 17 września 2012, 08:04 - pn ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Miałem w tym roku trochę "takich" ramek (0,1-0,2l). Więc je do miodarki i wyszły 2 wiaderka 10l. Później w podkarmiaczki i kłopot z głowy.

Autor:  sinat-ra [ 17 września 2012, 09:16 - pn ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Inna możliwość. Odwirować i zrobić nalewkę na miodzie lub miód pitny. Uch taka naleweczka na mięcie z miodkiem :oops: :P , o miodku nie wspomnę...

Autor:  Baartez2006 [ 17 września 2012, 09:22 - pn ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Zostaw je na pasiece w pustym ulu. Pszczoły same je wysprzątają.

Autor:  wojtasikpawel [ 18 września 2012, 07:55 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Wysprzątać wysprzątają, ale ramki będą się nadawać tylko do przetopu.

Autor:  Cordovan [ 18 września 2012, 08:11 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

wojtasikpawel pisze:
Wysprzątać wysprzątają, ale ramki będą się nadawać tylko do przetopu.
bzdura, w zeszłym sezonie zostawiałem ramki do osuszenia porozstawiane na pasiece, nic się z nimi nie stało, wyczyszczone, suchutkie, poprzekładane ząbkami czosnku i liśćmi z orzecha włoskiego powiesiłem w pracowni, w tym sezonie każda wykorzystałem. Tego roku nie dawałem do osuszania poszły do pracowni z resztkami miodu po wirowaniu a nie dawałem do osuszenia tylko dlatego że w ramki z drobinami miodu niechętnie wchodzi motylica, bynajmniej mniej chętnie niż w susz oczyszczony przez pszczoły, oczywiście w tym roku również przecięte ząbki czosnku wciśnięte w susz i ramka poprzekładane liśćmi orzecha włoskiego. :wink:

Autor:  CYNIG [ 18 września 2012, 08:16 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Cordovan,

Masz strasznie kulturalne pszczoły :)
Ja jak zostawiłem parę ramek na zewnątrz (około 50m od pasieki) to myślałem że druty też mi wrąbią.
Ramki daję do osuszenia jako dodatkowy korpus nad rodzinę i po 1-2 dobach są suche.
Nie przechowuję nieosuszonych ponieważ u mnie chłoną jednak wilgoć i potrafią w zimie kapać na podłogę pod stojakami lub korpusami z ramkami w magazynku.

Autor:  Cordovan [ 18 września 2012, 08:23 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

CYNIG pisze:
Ja jak zostawiłem parę ramek na zewnątrz (około 50m od pasieki) to myślałem że druty też mi wrąbią.
CYNIG pisze:
Ramki daję do osuszenia jako dodatkowy korpus nad rodzinę i po 1-2 dobach są suche.
Na zewnątrz tną susz a w ulu nie? przecież to nielogiczne. Powiem wam co niszczy susz - nie pszczoły bo te czy mają go w ulu jako dodatkowy korpus czy na zewnątrz osuszą jednakowo, sprawdziłem osobiście, niszczycielami są osy i inne owady, które osuszają susz i jednocześnie pobierają woszczynę do zasklepiania swoich gniazd/dziupli/tuneli zimowych. :wink:

Autor:  dudi [ 18 września 2012, 08:34 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Ja wystawiam po kilka obok poidła. Gdybym zostawił na dzień to tak jak pisze CYNIG , nie wiem czy by druty zostały. No ale, osy, niedaleko las i trochę dzikich przyleci i jazda na całego. Wiec wystawiam je tak z godz przed zmierzchem i pomału, pomału oczyszczą.

Autor:  CYNIG [ 18 września 2012, 09:08 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Cordovan pisze:
...Na zewnątrz tną susz a w ulu nie? przecież to nielogiczne...


Dokładnie tak jest, na zewnątrz jest ścinany do drutów. Dając korpus do ula daję go do rodziny a nie do poustawianych na pasieczysku pustych korpusów. Po prostu rodzina na spokojnie osusza sobie resztki.

Przy ramkach osuszanych na zewnątrz u mnie robi się "sajgon" i wręcz walka pszczół na takim mokrym od miodu plastrze.

Autor:  adamjaku [ 18 września 2012, 09:32 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Tak mniej więcej wygląda ramka po osuszeniu pokarmu poza ulem. Obrazek

Autor:  pewex [ 18 września 2012, 11:18 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Jest w bardzo dobrym stanie. Normalnie to tam gdzie kiedyś był miód, to jest dziura na wylot wygryziona w woszczynie.

Cordovan pisze:
Na zewnątrz tną susz a w ulu nie? przecież to nielogiczne. Powiem wam co niszczy susz - nie pszczoły bo te czy mają go w ulu jako dodatkowy korpus czy na zewnątrz osuszą jednakowo, sprawdziłem osobiście, niszczycielami są osy i inne owady


Cordovan, zabierz się wreszcie za praktyczne pszczelarstwo i zweryfikuj trochę swoją książkową wiedzę. Może to nie były wcale osy tylko Twoje żółte Agi :haha:

Autor:  swiwojtek [ 18 września 2012, 12:15 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

U mnie też niszczyły susz przy osuszaniu.

Autor:  MB33 [ 18 września 2012, 15:18 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

ale bzdury tu niektórzy wypisują .
CYNING wyjasnił dlaczego tak sie dzieje .
Pozdrawiam Tomek

Autor:  pleszek [ 18 września 2012, 20:11 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

MB33 pisze:
ale bzdury tu niektórzy wypisują .
CYNING wyjasnił dlaczego tak sie dzieje .
Pozdrawiam Tomek

No nie jestem tego pewny czy tak jest chyba ze sie ma inteligentne tak jak pisze kol.CYNIG moje sa bardzo wredne jak wystawialem do osuszenia
zostawaly mi prawie ramki i drut chociarz jak dawalem w korpusach to troche wiecej choc nie zawsze teraz mokre do magazynu i nie ma przynajmiej rabunkow.

Autor:  MB33 [ 18 września 2012, 20:35 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

pleszek pisze:
No nie jestem tego pewny czy tak jest chyba ze sie ma inteligentne tak jak pisze kol.CYNIG moje sa bardzo wredne jak wystawialem do osuszenia
zostawaly mi prawie ramki i drut chociarz jak dawalem w korpusach to troche wiecej choc nie zawsze teraz mokre do magazynu i nie ma przynajmiej rabunkow.


Kolego w korpusach jak daje do uli to jeszcze mi nigdy nie poniszczyły plastrów ,raz dałem 20m od pasieki to szybko zaczałem szukać daszków i przykrywać korpusy ,a os tam nie widziałem :haha: Gdybym szybko nie zareagował to razem z drutami by wpierniczyły .
Pozdrawiam Tomek

Autor:  pleszek [ 18 września 2012, 20:44 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

MB33 pisze:
pleszek pisze:
No nie jestem tego pewny czy tak jest chyba ze sie ma inteligentne tak jak pisze kol.CYNIG moje sa bardzo wredne jak wystawialem do osuszenia
zostawaly mi prawie ramki i drut chociarz jak dawalem w korpusach to troche wiecej choc nie zawsze teraz mokre do magazynu i nie ma przynajmiej rabunkow.


Kolego w korpusach jak daje do uli to jeszcze mi nigdy nie poniszczyły plastrów ,raz dałem 20m od pasieki to szybko zaczałem szukać daszków i przykrywać korpusy ,a os tam nie widziałem :haha: Gdybym szybko nie zareagował to razem z drutami by wpierniczyły .
Pozdrawiam Tomek

No wiesz ja dalem raz juz wiecej nie daje bo troche mniej ale ramki wygladaly jak by piorun przez nie przelecial.Dziury komurki pozgryzana
do samej wezy widocznie mam niegrzeczne pszczoly.

Autor:  CYNIG [ 18 września 2012, 20:45 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

pleszek,
pszczoły ci pozgryzały plastry wsadzone w korpus i nadstawione nad rodzinę ??

Autor:  pleszek [ 18 września 2012, 21:03 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Wystawilem w korpusach oddalone troche od pasieki.

Autor:  CYNIG [ 18 września 2012, 21:04 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Jasne, ja pisałem o sytuacji gdy ramki w korpusach dajesz nad rodzinę.

Autor:  pleszek [ 18 września 2012, 21:08 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

[quote="CYNIG"]Jasne, ja pisałem o sytuacji gdy ramki w korpusach dajesz nad rodzinę.[/quote
To jest najpewniejszy sposob tylko ze trzeba jaszcze raz pszczole z ramek zganiac.

Autor:  zenm [ 18 września 2012, 21:14 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Ramki do osuszenia daje się z boku za matą ,a jak nie ma miejsca to w korpusie pod gniazdem a nie nad.

Autor:  zenm [ 18 września 2012, 21:16 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

W górnym korpusie pszczoły słabo czyszczą ramki,często zdaża się że zamiast czyścic dolewają nakropu.

Autor:  CYNIG [ 18 września 2012, 21:18 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

zenm, no można sobie życie utrudniać ale po co?? Zwłaszcza że korpusy nad gniazdem (i nad miodnią) są osuszane praktycznie przez noc (1/2wlkp i 1/2 dadanta)

Autor:  zenm [ 18 września 2012, 21:22 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Dla mnie nie jest to żadne utrudnienie liczy się skutecznośc.

Autor:  CYNIG [ 18 września 2012, 21:24 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

zenm,
musisz podnieść rodnię i miodnie podstawić korpusy do osuszenia a drugą metodą tylko nastawiasz korpusy na górę. Też skutecznie.
No ale każdy robi jak mu pasuje :).

Autor:  zenm [ 18 września 2012, 21:33 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Żeby tego uniknąc o czy piszesz ramki osuszam w odkładach, a tak na marginesie ja nic nie muszę ja chcę.

Autor:  pleszek [ 18 września 2012, 21:41 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

zenm pisze:
Żeby tego uniknąc o czy piszesz ramki osuszam w odkładach, a tak na marginesie ja nic nie muszę ja chcę.


Teraz jaka to roznica odklad czy stara rodzina o tej porze nie widac ruznicy a ramki jak ktos chce osuszyc .

Autor:  zenm [ 18 września 2012, 21:46 - wt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Pominołem że ja kończe pożytki na początku lipca a to jest różnica.

Autor:  paraglider [ 19 września 2012, 11:46 - śr ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Dla tych co stosują przegonki .
Po miodobraniu nie zdejmować przegonek , niesuszone ramki po miodzie z powrotem ustawić w kondygnacjach nad przegonką - po 2 dniach osuszone , zabrać z ula - u mnie to sie sprawdza .

Autor:  SKapiko [ 21 września 2012, 20:56 - pt ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

to zależy jeszcze od rodzaju przegonek jakie się stosuje, ale jest jeden problem pszczoły lubią przegonki zakitować

Autor:  paraglider [ 22 września 2012, 17:29 - sob ]
Tytuł:  Re: co z ramkami z resztkami miodu??....

Stosuje przegonki tależykowe , po miodobraniu są na gnieżdzie nie dłużej jak 3-4 dni . W tym czasie nie zakitują , bo są zainteresowane przenoszeniem resztek miodu do gniazda .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/