FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Rabunek-znów
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8296
Strona 1 z 1

Autor:  słonecznik7 [ 28 września 2012, 17:56 - pt ]
Tytuł:  Rabunek-znów

wczoraj koło godziny 13 zaatakowały mi wszystkie 5 uli.
Dziś to samo ale najbardziej uwzięły się dużego ula na 18 ramek Warszawski.Wydaje mi się że już z tej rodziny nic nię będzie.Wylotki miałem przesunięte ale wszystko na nic :cry:

Autor:  dudi [ 28 września 2012, 20:18 - pt ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Czym karmiłeś? Mi jak pociekł inwert z 1 ula bo podkarmiaczka wiaderkowa ssała powietrze to też miałem jazdę na całego. Powiem ci że przez pewien czas zasłoniłem zupełnie wylotki.

Autor:  słonecznik7 [ 29 września 2012, 07:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

karmiłem syropem

Autor:  dudi [ 29 września 2012, 08:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

No właśnie przy syropach tak się zdarza. Za ciepły, nie odpowiednia pora dnia. Syrop to tylko na noc i najlepiej w takiej dawce żeby przez noc pobrały. Inwert wychodzi troszkę drożej ale w pasiece spokój no i ja nie mam czasu na mieszanie cukru. A tutaj wleje w poidło dla kur, wstawiam do ula i niech sobie działają.

Autor:  Zdzisław. [ 29 września 2012, 08:12 - sob ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Rabunki prowokują porozrzucane naczynia do nalewania\przechowywania syropu,a zwłaszcza porozlewany syrop na ziemi a najbardziej polane ule,te należy bezwzględnie w takim przypadku zmyć wodą.

Autor:  dudi [ 29 września 2012, 08:15 - sob ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Słuszna uwaga Zdzisław - zapomniałem o tym bo ja nalewam w garażu i na pasieczysko niosę gotowe i tylko wstawiam do ula.

Autor:  Zdzisław. [ 29 września 2012, 08:25 - sob ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Niestety nie każdy zachowuje taką ostrożność ,a póżniej jest płacz i pytania dlaczego ? skąd ten rabunek i to akurat u mnie.
Inwerty i izoglukozy również nie są tak bezpieczne tzn.są- jak jest jakikolwiek pożytek, w okresie bez pożytku pszczoły znajdą i jego resztki ,
to zależy również od lini pszczół [ich skłonności do rabunku i wyszukiwania żródła ].

Autor:  dudi [ 29 września 2012, 08:39 - sob ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Ja karmie apifortuną ale jak pisałem cisza i spokój. Owszem jak mi pociekł z podkarmiaczki wiaderkowej to się działo - oj się działo. I to na dodatek była najsłabsza rodzina. Aż pozamykałem wlotki i po 2 dniach ucichło. Ale 3 garście pszczół wymiotłem. :thank: Miałem je zsypać, ale było mi szkoda bo młoda matka i zostawiłem. Zasiliłem jeszcze czerwiem i muszę przyznać że chyba dadzą radę.
słonecznik7, a ule masz szczelne? Popatrz czy nie masz dziurek którymi mogłyby wchodzić.

Autor:  pleszek [ 29 września 2012, 19:30 - sob ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Zakarmiam cukrem wieczorem tylko ze w sloikach i z niewielka iloscia otworkow ok. 50 i w pasiece spokuj choc niezawsze pszczoly syrop pobiora przez noc ale przy malych odworkach w deklu pszczoly tak nie szaleja jak karmione w podkarmiaczkach.

Autor:  jino2 [ 29 września 2012, 19:48 - sob ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Zdzisław. pisze:
Rabunki prowokują porozrzucane naczynia do nalewania\przechowywania syropu,a zwłaszcza porozlewany syrop na ziemi a najbardziej polane ule,te należy bezwzględnie w takim przypadku zmyć wodą.

najbardziej to nieszczelna podkarmiaczka.

Autor:  Falco [ 30 września 2012, 00:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Albo słabiutkie te rodzinki, a może masz w okolicy sąsiada którego pszczoły mają wyjątkowo dużą skłonność do rabunków? Ja jeszcze w zeszłym roku karmiłem w nocy, uważałem żeby nie wylać kropelki syropu, jak zaglądałem w sierpniu czy wrześniu, to przegląd musiał trwać krócej niż kiedyś wymiana opon w bolidzie Kubicy ;-) I tak bez przerwy były problemy, rabowały mi nawet silne rodziny ze skrajnych uli od strony sąsiada. Cudowałem, zamieniałem ule, zwężłem wylotki. Ale w tym roku sąsiad wymienił resztę matek i rabunki zniknęły, karmiłem przed południem, wylało mi się z pół wiadra syropu, zapomniałem zabrać wiaderek po syropie i pszczoły je sobie czyściły, do tego wylotki na na całą szerokość, no i zero rabunku

Autor:  słonecznik7 [ 30 września 2012, 07:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

te pszczoły co mi rabowały to są dziwne całe czarne,i mają taki połysk

Autor:  antonig [ 30 września 2012, 07:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Kolego to twoje pszczoły to są ino chore na wirusy.
Wirus Varroa destructor -1 (VDV-1 – Varroa destructor virus-1 )
Wirus ostrego paraliżu pszczół (ABPV – acute bee paralysis virus)

Autor:  Marek Podlaskie [ 30 września 2012, 10:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

antonig pisze:
Kolego to twoje pszczoły to są ino chore na wirusy.
Wirus Varroa destructor -1 (VDV-1 – Varroa destructor virus-1 )
Wirus ostrego paraliżu pszczół (ABPV – acute bee paralysis virus)

viewtopic.php?f=10&t=5065
Nie strasz chłopaka.Popatrz u siebie i z pewnością masz u siebie takie czarne pszczoły w ulach. Może nie zwróciłeś uwagi ..Jak to paraliż i choroba ,to z pewnością by widział ,że coś się dziej z pszczółkami.jak pszczoła przeciska się przez różne szpary w ulu ,umaczana w syropie ,to tak będzie wyglądała.A tu już blady strach padł na kolegę :pala:

Autor:  Pawełek. [ 30 września 2012, 11:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Marek Podlaskie, Antoni może mieć rację, starych pszczół nie będzie dużo, a takie "rabunki" co kilka dni w pasiece w południe jak nic pasują do oblotów chorych pszczół.

Autor:  Marek Podlaskie [ 30 września 2012, 11:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Pawełek .Pewnie ma słabe rodziny,ale o tym nie napisał..Ja odniosłem się do czarnej pszczoły.Spokojnie każdy w swojej pasiece ma takie pszczółki,ciekawe co jest u niego w innych ulach.Ja u siebie mam ,a karmię pojemnikami ,gdzie wlewam syrop.I pszczoły pobierające syrop ,umoczone w syropie będą czarne.Czy to choroba?Nie wiem.Rabunku na 14 rodzinek żadnego nie było.Bronią rodzinki swoich domków :pala: .Ale moje doświadczenie jest znikome ,więc zamykam swoją polemikę. :haha: :haha:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wirus_ostr ... 3%B3%C5%82
http://www.bee-craft.com/BCWP/wp-conten ... icle-3.jpg

Autor:  Pawełek. [ 30 września 2012, 12:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rabunek-znów

Marek Podlaskie, ale umoczonych czy starych czarnych pszczół nie masz tyle żeby się oblatywały w południe, kiedy on ma te "rabunki"

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/