FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Trudno zapalny Apiwarol
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8321
Strona 1 z 1

Autor:  Falco [ 03 października 2012, 01:12 - śr ]
Tytuł:  Trudno zapalny Apiwarol

Dziś postanowiłem odymić moje dziewczyny, najpierw zużyłem 5 tabletek zeszłorocznego, potem otworzyłem nowe opakowanie, i normalnie, podpaliłem, zaczęła się tlić to na kapsel i do ula. Wyjmuję po 15 min a tam żadna się nie spaliła. To podpaliłem ponownie, pierwsza poszła dopiero przy trzeciej próbie, więc pozostałe rozpalałem już tak bardzo solidnie. Nawdychałem się jak nigdy, aż mi się chce ...ać. Miał ktoś podobny problem? Może zbyt wilgotne zapakowali? Ważne do 07.2013

Autor:  Cordovan [ 03 października 2012, 07:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

Podpalam zapalniczką i w odymiacz elektryczny, spalają się bardzo ładnie. :wink:

Autor:  reven1987 [ 03 października 2012, 13:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

Cordovan pisze:
Podpalam zapalniczką i w odymiacz elektryczny, spalają się bardzo ładnie. :wink:


Czekasz az do konca wsio sie wypali ( az ten zar zgasnie ) czy tylko do momentu jak przestanie dymic ? Ile czasu na ul Ci schodzi ?

Autor:  jpszczelarz [ 03 października 2012, 16:03 - śr ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

Upewni się czy nie są zawilgocone, wiaderko włóż świeczka w jednej ręce szczypce w drugiej pasek z siatki odpal i włóż

Autor:  6Cichy [ 03 października 2012, 16:51 - śr ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

Falko kapsel podziurawiony aby tabletka nie leżała czałą powieszchnia na kapslu wyjąć od góry ocieplenie aby był ruch niewielki powietrza przez pajaczki czy ze dwie beleczki wyjąc spala się każda tabletka próba wykonana na 30 rodzinach poz

Autor:  Cezary256 [ 03 października 2012, 23:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

Do odpalania apiwarolu idealnie nadają się zapalniczki żarowe, a np coś takiego: http://allegro.pl/big-jet-3000-compact- ... 10365.html tylko z tym trzeba trochę uważać, żeby nie przegiąć w drugą stronę:) Wziąłem aukcję pierwszą lepszą z brzegu jaka się nawinęła, oczywiście można kupić coś tańszego i także skutecznego.

Autor:  Falco [ 03 października 2012, 23:37 - śr ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

Ja do podpalania używam takiego wkładu od znicza i daję na podziurawiony kapsel. Nigdy nie było problemu, tylko teraz jak otwarłem nowe opakowanie. Jak trzymałem nad ogniem niby się zapaliły, zdmuchałem ew. płomień i wkładałem do ula a tam gasły. Musiałem je bardzo solidnie rozpalać, a to szkoda bo sporo leciało w powietrze. Ciekawy byłem czy tylko mnie się taki trafił

Autor:  Cordovan [ 04 października 2012, 06:50 - czw ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

reven1987 pisze:
Cordovan pisze:
Podpalam zapalniczką i w odymiacz elektryczny, spalają się bardzo ładnie. :wink:


Czekasz az do konca wsio sie wypali ( az ten zar zgasnie ) czy tylko do momentu jak przestanie dymic ? Ile czasu na ul Ci schodzi ?

Tak czekam aż całkiem żar zgaśnie myślę że do max 2 minut na ul może krócej nie sprawdzałem ile mi to zajmuje. :wink:

Autor:  mendalinho [ 04 października 2012, 08:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

Cezary256 pisze:
Do odpalania apiwarolu idealnie nadają się zapalniczki żarowe, a np coś takiego: http://allegro.pl/big-jet-3000-compact- ... 10365.html tylko z tym trzeba trochę uważać, żeby nie przegiąć w drugą stronę:) Wziąłem aukcję pierwszą lepszą z brzegu jaka się nawinęła, oczywiście można kupić coś tańszego i także skutecznego.

Czarek przecież za ta cene masz 2 opakowania apiwarolu.Zwykła zapalniczką tez można podpalić tabletkę a kosztuje złotówkę.Hej

Autor:  reven1987 [ 04 października 2012, 14:59 - czw ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

Cordovan pisze:
reven1987 pisze:
Cordovan pisze:
Podpalam zapalniczką i w odymiacz elektryczny, spalają się bardzo ładnie. :wink:


Czekasz az do konca wsio sie wypali ( az ten zar zgasnie ) czy tylko do momentu jak przestanie dymic ? Ile czasu na ul Ci schodzi ?

Tak czekam aż całkiem żar zgaśnie myślę że do max 2 minut na ul może krócej nie sprawdzałem ile mi to zajmuje. :wink:


Bo gdzies ktos pisal ze 15 sekund na ul I zatsanawia mnie jaka to dmuchawka musi byc. No nic u mnie tak samo jak piszesz.

Autor:  adimaj13 [ 04 października 2012, 18:32 - czw ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

Ja zapalam od świeczki i kłade na kawałek długiej blaszki w której przy końcu zrobione są otworki i nie ma zadnego problemu :)

Autor:  jino2 [ 04 października 2012, 20:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

a ja spalam je w urządzeniu ze spinacza biurowego, a odpalam zapalarką gazową. wszystkie się spalają.

Autor:  Cezary256 [ 04 października 2012, 20:50 - czw ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

mendalinho, ale ja tylko tak przykładowo podałem pierwszą lepszą aukcję, chodziło mi o zaprezentowanie rodzaju płomienia jakie to coś wytwarza, osobiście używałem czegoś takiego, ale w cenie 25PLN jednak moje nieskończone testy szybko zakończyły żywot tego urządzenia, gdyby nie to to zapewne posłużyłoby mi do odpalania apiwarolu przez długie lata :)

Teraz używam albo zwykłej zapalniczki, albo najprostszej zapałki.

Autor:  jpszczelarz [ 05 października 2012, 07:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

To może ktoś napisze ile pszczół się opali przy odymianiu otwartym kapsle czy blaszka

Autor:  Cordovan [ 05 października 2012, 07:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

reven1987, obejrzyj film jaki podałem w tym temacie - klik :wink:

Autor:  baru0 [ 05 października 2012, 08:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Trudno zapalny Apiwarol

jpszczelarz pisze:
To może ktoś napisze ile pszczół się opali przy odymianiu otwartym kapsle czy blaszka


Jak siedzą na ramkach to ani jedna ,a jak jest jeszcze ciepło i chodzą po dennicy to 4-5 szt.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/